Słucham se na chacie i wlazłem na yt odszukując sekcję komciów do tego numeru tylko po to, żeby napisać, że wers "Pers to kot z alergią do psów" to legendarna linijka. (21:42)
Płyta wymiętolona i pocięta jak jej godna poprzedniczka UNDAGROUND, mocno wykiszona w studio, dużo smaczków realizatorsko - aranżacyjnych. Tutaj mamy dostęp do świeżości, radości i miłości wielu osób. Dziękuje bardzo UNDA, mieliście duży wpływ na mnie - pozdrawiam i zdrówka. Niskiej latencji i wysokich fal.
jestem już po czwartym odsłuchu i nie mogę się doczekać całego ruchu jaki będzie się kręcił wokół tego albumu. czekam na winyl, na merch, na koncerty co są niesamowitym rozpierdolem, na wyłapywaniu kolejnych smaczków. nikt w PL jak Unda, proste jak dwa razy dwieście dziesięć.
Jezu jak ja was kocham, te cuty, progress jaki robicie, szczególnie babeczki jak dojebały na tej płytce to jest jakiś sztooooooos. Róbcie swoje mordeczki i nie traćcie swojego stylu - BIG UP
pierwszy raz słyszę i tak się okazuje, że też jestem z ojcem na kawalerce i mamy remont. trzymajcie się wszyscy. wszystkiego najlepszego życzę. Nawracajcie się do Pana Jezusa Chrystusa bracia, bo czasy są niepewne
Kurwa w tej płycie jest wszystko, czego było potrzeba, nawet nie wiadomo czasem czego potrzebowałeś, ale gdy to słyszysz wiesz że to jest to jak Hg, kurwa dziękujemy!
Cieszę się, że tak wcześnie was odkryłem. Wspaniale jest obserwować jak wielki robicie progres i jak pniecie się na szczyt, pozdro dla was i dla potomnych!
Do Undy nic nie ma podjazdu w całej polskiej upopowionej skomercjalizowanej rap grze. Czysty klimat i totalny luzz ;) Idealnie zagospodarowaliście lukę po BRD SRC ;)