A ja pracowałem w Ursusie. Dzisiaj dzielnica Wawki z blokowiskami. Łza w oku się kręci...Brawo dla tych fanatyków...Pełen szacun i zazdrość - też chciałbym to uruchamiać....
W latach 80 tych widziałem, jak w jednym z POM_ów docierali silniki w ciągnikach silnikiem elektrycznym. Silnik miał przekładnię chyba 1:2 i wałem kardana sprzęgali się z wałem silnika. Szczegółów już dokładnie nie pamiętam, ale chwalili te metodę. Pozdrawiam i sukcesów życzę...
@@RetroTRAKTOR Dzień dobry. Mogę prosić o informację gdzie znajdę numery ramy w Ursusie C328? O ile coś jest oprócz tabliczki znamionowej. Z góry dziękuję
Witam, chciałbym Panu zadać 3 pytania na temat Ursusa c-328 1. Gdzie oryginalnie znajdował się wlew oleju do silnika? 2. Czy oryginalny filtr oleju był odśrodkowy? 3. Czy nagra pan odcinek z prezentacji i obsługi tego ciągnika taki jaki nagrał Pan z obsługi Zetora 50 super ?
papaj 15 oczywiście, że z prezentacją nagram - ale może dopiero jak będzie po renowacji. Wlew był w przedniej pokrywie rozrządu. Widać na filmie zaślepiony. Przed pompą wtryskową. Oryginalnie oczywiście cała ta seria miała filtr odśrodkowy - tzw. bączek. Dopiero późniejsze C 330 miały wymienne. Można teraz założyć mu też wymienny ale wymaga to zakupu podstawy filtra. Mam tak tymczasowo w C 325
Bardzo dziękuje za odpowiedź, ciekawiło mnie czy w naszym ciągniku wlew jest oryginalnie , dzięki Pańskiej odpowiedzi wiem,że jest oryginalnie, ale już filtr oleju jest papierowy.
Zegarmistrz na odpowiednim miejscu... Franek the beast, też miałem takiego 28... Jak się dotrze będzie hulal latami... Twój ojciec to musiał być za młodu niezły kaskader.... I jeszcze jest:)
Koledzy mam pytanie. Majac tarcze 1 stopnia w ursusie c330 rok 1982 nowy typ to tym szerszym "srodkiem" tarczy w strone silnika sie zaklada? Dziekuje slicznie za odpowiedzi
Żadna tajemnica - tylko napisz czy chodzi Ci o numer RAL czy o rodzaj farby? Bo jeśli chodzi o to drugie to poliuretan dwuskładnikowy. A kolor RAL - to musiałbym zapytać Przemka.
Wtryski zapowietrzone były. Podczas składania można nalać oleju silnikowego na tłoki, wtedy rozruch będzie sporo łatwiejszy. Po rozgrzaniu silnika do temperatury pracy trzeba dać mu po tłokach żeby pierścienie się docisnęły do gładzi cylindra.
Witam miał bym jeszcze jedno pytanie a dokładnie o c 330 co może oznaczać taki jak by rudy nalot na jednym tłoku koło komory zawirowań ? od czego on powstaje Pozdrawiam
witam kolega ma też 328 z 66 roku i po dziś dzień służy do prac polowych a rolnik z kaliszkowic kaliskich ma c328 z numerem nadwozia ooo2 chyba z 62 roku jest ten traktorek
Już wysłałem , a tego niebieskiego ursusa c45 to macie jeszcze ? u mnie w wiosce jeden pan kupił 3 sztuki na początku lat 90 w zeszłym roku zmarł i żadnego nie uruchomał
Mam takie pytanie do was, czy silnik z układem chłodzenia nie-ciśnieniowym, może być zalewany płynem chłodniczym? Wiadomo że płyny są z domieszkami alkoholu, i to nie jest tak, że alkohol jako lżejszy odparuje pierwszy w takim otwartym obiegu po czym zostanie sama woda która np. zimową porą może zamarznąć w bloku i chłodnicy??
Witam ja tez jestem w trakcie remontu silnika od c 330 i mam pytanie czy to nie za ostro od razu taka jazda ? jak to z tymi pierwszymi godzinami po remoncie ma byc ? Pozdrawiam
Szczerze to nie pamiętam nawet czy ten film nie był kręcony przez kilka dni ;) Ale tu nie było aż takiego ryzyka ze względu na to, że tylko zestawy naprawcze były wymieniane. Generalnie powinno się przynajmniej kilka godzin wycykać na wolnych obrotach. Ale zmienne obciążenia krótkotrwale też można.
@@RetroTRAKTOR Witam dziękuje za odpowiedz no własnie ja tak robię ze 3 godzinki na jakieś 900 czasami 1200 po tych 3 godzinach już jazda po górkach i tak do 20-25 godzin potem delikatne prace do 35 godzin a po tym juz normalnie
Witam, poszukuje informacji z jaką siła dociągnąć korbowody oraz głowicę w C-328. Znacie możę odpowiedz na moje pytanie bo szukam i nie moge znaleźć...
Witam. Szukam od jakiegoś czasu 60 i w końcu znalazłem interesująca. Bylem dzisiaj ją oglądać. Jednak wydarzyła się dziwna rzecz: ciągnik zalany został ciepłą woda, nowe akumulatory, lecz nie był długo odpalany i wszedł na paręnaście sekund na niesamowicie wysokie obroty ( coś jak rozbieganie diesla), tak jakby się zaciął. Później działał normalnie, normalnie palił i tak dalej. Czy mogło się tak zdarzyć z powodu tak długiego postoju i mrozu? Czy tak wysokie obroty miały szanse coś uszkodzić?
Dlugo jezdzilem dzisiaj tym ciagnikiem, wszystko ok jest. Nie dymi, ladnie, zdrowo brzmi, podnosnik i walek sa ok. Blacharka jedynie fatalna ale to nawet dobrze, bo zaniza cene, a snieg zejdzie to zrobie na oryginał :-)
czy był Ciągnik C-380. Jestem prawie pewien, że była to taka przedłożona sześćdziesiątka. Jego następca był już inaczej wyglądający(jak ciężkie ursusy) c-385 a potem 902
Ja jesli wał zostaje stary a tylko tuleje i tłoki nowe to nic nie docieram na postoju tak max z 2h a potem normalnie juz robię pilnuje tylko by nie przegrzać
Do autorów filmu czy jest dopuszczalne coś takiego aby po wciśnieciu nowych tulei i zamontowaniu nowych tłoków (oczywiście wał po szlifie korbowody po kompleksowej regeneracji) jeden jak i drugi tłok w swoim GMP wystawał lekko ponad tuleję oczywoście zestawy z wyższej pólki blok bez planowania
Widzę, że ten kanał prowadzony jest przez pasjonatów motoryzacji z wielką wiedzą i profesjonalistów, z dziedziny mechaniki w szczególności. Stąd chciałbym podzielić się moją historią. Interesuje mnie Panów zdanie. Z góry uprzedzam, że na mechanice się nie znam - zupełnie podstawowa wiedza, wiem jak działa silnik dwusuwowy, czterosuwowy i diesla, wiem co to gaźnik, jak działa, wał korbowy (posiadam WSK rocznik 1974 - rarytas po dziadki bezcenna maszyna wielka wartość sentymentalna i Simsona SR50 rocznik 1986 - mój prezent na 18ste urodziny) itp, jednakże jestem amatorem w tego typu sprawach.. Niemniej mam jedno małe marzenie. Chciałbym pojechać do swojego ślubu własnym Fiatem 125p, interesują mnie egzemplarze produkowane w latach 1967-1973, lampy tylne 'pionówki' itd. Kolejne lata takowy fiat spędzałby na żółtych tablicach w ocieplanym garażu i cieszył moje oko, potem zapewne wylądowałby w muzeum. Są to samochody obecnie rzadkie, trudne to kupienia, jeśli już drogie - zdaję sobie z tego sprawę w końcu to zabytki. Mam odłożone trochę grosza i planuję osiągnąć zamierzony cel, prędzej czy później, pomimo sceptycyzmu bliskich mi osób. Mam jednak pewne obawy. Nie będzie mnie stać na pojazd w stanie nienagannym, tzw igłę. Będę musiał trochę doinwestować. Restauratorzy i mechanicy, nie oszukujmy się za każdy szczegół skasują jak za zboże, stąd prośba do Panów a zarazem pytanie. Czy w moim obecnym położeniu warto się w to w ogóle pchać? Jeśli tak, to od czego powinienem zacząć, jak zgłębiać wiedzę? Szukam dobrej literatury, ale wiem, że nie znajdę prostego poradnika - Fiat 125p zrób to sam montaż całego auta od podstaw. Także, czy jest sens? Jeśli tak, to od czego zacząć?
No trzeba przyznać, że pracuje silnik świetnie, ale kurcze sprzęgło trochę za wysoko bierze - praktycznie pod sam koniec jak się go puści to łapie. Właśnie ciekawi mnie to jak było z tymi płaskimi i okrągłymi tłumikami ... nie wiem Pan dokładnie ? Bo ja mam c-330 z 1971 roku i miałem oryginalnie z płaskim tłumikiem od samego początku właśnie :) Z resztą byłoby mi bardzo miło, gdyby Pan zajrzał na mój kanał i ocenił moją c-330 bo też ją traktuję jak takie swoje oczko w głowie właśnie :) Pozdrawiam
Bardzo podobny do mojego C-328 , nawet odgłosy wydaje identyczne :-) Panowie co może być jeśli sprzęgło strasznie "ciągnie" pomimo dobrej regulacji sprzęgła?
Mój dziadek ma taką tylko z 63 ale niestety dużo rzeczy przerzuconych z 30,stki maska(stara leży na pługu xd) , przednia belka chyba tak to się nazywa prądnicy też już nie ma .
c- 328 ma kilka wad i zalet na pewno na + względem c-330 jest tył tego ciągnika, czyli od skrzyni biegów w tył. Są moim zdaniem trwalsze. Natomiast posiadany w naszym gospodarstwie ma już silnik i przednią oś od c-330 starego typu co tworzy ten ciągnik niezniszczalnym w górach (skrzynia 32 lata nieruszana i nie ma takiej potrzeby) wcześniejszej przeszłości nie znam, mamy też c-330 "rasowe" w gospodarstwie i odstaje od "dziadka"(328) nikt tym nie chce jeździć.
Niech ktos mi odpowie czemu te c-328 maja problem z paleniem na zimnym silniku , od zawsze kiedy pamietam dziadek tak mial, tesciu tez- dopiero po zmiane na silnik c-330 pali zawsze nawet w mroz. A ja mam po dziadku c-328 z 1966r. oryginal nowy silnik zalozony w 1986r.i mam ja ten problem z tym paleniem na zimno. Wtrysko nowe teraz nowa pompe kupilem zaloze zobacze i rozrusznik nowy tez z prl. Ale slyszalem ze to wina wlasnie jego ze jest za slaby a c-330 ma mocniejszy.
Mam ta dawke ale tez nie wiele pomaga , niech raz zapali to potem za kazdy raz od strzala tylko zimny ma problem,A ile mtg te silniki wytrzymywaly bez remontu?
Ilość mtg to względna wartość. Silnik źle złożony lub niepoprawnie traktowany może po 2000 mtg być słaby itd. Świece żarowe w kolektorze ssącym masz? One co prawda nie dają wiele - ale zawsze coś. U nas Ursusik C-325 już jest wstępnie dotarty i pali na zimnym dobrze nawet - ale nie lepiej jak Zetor 25 na dobrze podgrzanych świecach :)
Mam silnik c 328 z obudowa sprzęgła i miska olejowa od c 330 i koło zamachowe zostało od c28 stoczone i teraz nie można ustawić początku wtrysku na 1-wszy otwór w kole czy Pan może wie jaka jest odległość góry tłoka do wierzchu tulei podczas gdy kołek wpada w pierwszy otwór w kole zamachowym ?
Moze nie az tak, bo zaorac zaorze, ale kazda gorke widzi szybciej niz kierowca. Jak pracuje z kultywatorem to pod gore juz tylko rysuje po ziemi pazurami. Niby pierscienie jeszcze ma bo zadusisz ja jak zatkasz kanal od filtra. Moze wtryski, pompa do przejrzenia
Pompa wtryski do sprawdzenia - kąt wtrysku też. To podstawowe rzeczy. Druga sprawa - zasilanie - czy dobrze pompka zasilająca tłoczy, czy nie zapchane filtry itd. Bo rozumiem, że biegi dobierasz dobrze do warunków i terenu? :) Bo czasem takie wrażenie jest jak się przesiądzie z ciągnika na ciągnik. Jak jeżdżę ostatnio więcej Suprem i wsiadłem na 25K ostatnio - to miałem wrażenie, że nie ma czym jechać:D
@@karoleek18 T 25 jest bardziej zaawansowany technicznie od tego hałasującego ścierwa. (bo jedynie hałasowanie temu traktorowi dobrze wychodzi, i zapomniał bym - zajebiste drgania w całym zakresie obrotów silnika).
Nie? Myślałem że te okrągłe stare to tylko na samym początku były w oryginale. Mi się wszystkie ciapki z tamtego okresu z płaskimi tłumikami kojarzą. :) Ale poza tym to płaski ładniejszy :)
+Retro TRAKTOR A jak to by ło z 3P Podobno montowali do nich na początku płaskie tłumiki i fergusonowskie. Nasz z 1984r ma jeszcze fabryczny, taki normalny jak C360. Jak to było i w jakich latach? W sumie fajny temat na pogadankę z panem Franciszkiem. Ciekawe jak on to pamięta, bo ma super pamięć do szczegółów. :) Pozdrawiam
Tak, ale w C328 nie było płaskich fabrycznie :) Potem już były stosowane w Ursusach - ale dokładnie Ci teraz nie jestem w stanie powiedzieć kiedy i do jakiego modelu najpierw.
