Pierwsze uruchomienie po generalnym remoncie.Jak widać ciągnik wymaga tutaj jeszcze regulacji i dopracowania m.in. wtryskiwacza i pompy wtryskowej. Niebawem pojawi się filmik z pierwszych jazd.
W sumie jest to składak. Można powiedzieć, że pół na pół C45/C451. Napisałem C-45 dla łatwiejszego skojarzenia - niektórzy nie słyszeli w ogóle o C451 i mylnie twierdzą, że to inny model. W tym ciągniku cały silnik jest starego typu, a skrzynia biegów z podnośnikiem - nowego typu. Błotniki, kabina - to pod koniec modelu C45 też występowało. Zresztą, zmiany następowały w trybie ciągłym, płynnie, a zmiana nazewnictwa po prostu pewnego dnia nastąpiła, gdy już niemal wszystko zostało zmodernizowane
You probably dont give a shit but does any of you know of a tool to get back into an instagram account..? I was dumb forgot the password. I would appreciate any help you can give me.
kto nie słyszał tego grającego silnika na wolnych obrotach, wśród porannej mgły, gdy rosa na trawie, gdy ptaki dopiero zaczynają się budzić i echo niesie ten niski bas jednego cylindra przez następne 4 wsie niech żałuje, bo żaden filmik na YT tego nie pokaże ; )
Pamiętam Tyniecyki z Łajsc takim jezdzili ale to nie były takie szybkie obroty i nie ten "klangor " pamiętam też że na tłumniku nie raz wiadrobyło hej.
Mój Tato opowiadał, że jak "Bałabuch" szedł przez wieś to szyby w oknach chodziły. Sąsiad dziadka miał takiego oraz MTZ-kę i tego biało-czerownego Białorusa. Zawsze jak jechałem do dziadków do Pawłowa to łeb mi się skręcał w stronę tych maszyn u Panasiuka. Stał tamten Ursus ale nie używany. Teraz mogę go sobie posłuchać. Ale idzie to przez głośniki i słuchawki, a na żywo pewnie ten silnik tak walił, że wszystkie wrony spier... uciekały. Zdróweczko wszystkim "wieśniakom", "wsiokom" i im podobnym!
Ładnie ja też mam C45 odpalił mi po 25 latach w zeszłą niedzielę. Ale jeszcze nie wrzuciłem filmu na You Tube z odpalania. Ale na moim kanale jest już jeden filmik z C45 jak go wyciągałem z ogrodu.
ten silnik wprowadzał cala maszynę w takie drgania, że dość szybko zrezygnowano z programu : kobiety na traktory. Ciężarne roniły, nie ciężarne nie mogły zaciężyć... Podobno bieg wsteczny uzyskiwało się przez zatrzymanie silnika i odpalenie go w drugą stronę. Silnik w obie strony pracował jednakowo sprawnie, co było powodem wypadków, gdy nieświadom niczego kierowca jechał do tyłu zamiast do przodu. Chyba przez moment pokazany jest na filmie wskaźnik kierunku obrotów
Dziadek opowiadał o swojej przygodzie z tym cudem, otóż nie zauważył że silnik odpalił na lewych obrotach, wrzucił bieg do przodu a ciągnik szarpnął do tyłu, podobno mało co brakowało a jego matka by znalazła się pod kołami. Od tamtej pory nigdy w życiu nie wsiadł na ten traktor
Witaj. To składak, silnik jest z lat 40/50, a tył już gorzowski, więc najprawdopodobniej lata 1959-65. W Wilkowicach nie był, ani na żadnej innej imprezie póki co - z tego co mi wiadomo. Nie jest to nasz ciągnik .
Tak, nie jednego :) Tu była wina regulatora obrotów, tato poskładał zgodnie z książką, nie chodził jak trzeba, zrobił po swojemu i równiutko pykał, że można było go samego zostawiać. Jest na innym filmie pokazane :) Pozdrawiamy!
mam pytanie to prawda ze po zgaszeniu ten silnik potrafil sie ponownie uruchomic sam? kiedys slyszalem taka legende wiec wole zapytac ludzi co maja ddoczynienia z tym sprzetemm osoboscie. pozdrawiam serdecznie cala eipe retro traktor-a widac ze macie we krwi nadawaniu zlomkom nowego zycia :)
Rafał Dzięcioł Raczej nie ma takiej możliwości. Aczkolwiek gdyby był mocno rozgrzany i ktoś nie zakręciłby paliwa to może ono przez wtryskiwacz kapnąć na rozgrzaną gruszę żarową i przy odpowiednim ułożeniu tłoka jest pewne ryzyko ale nie słyszałem o takim przypadku.
@@RetroTRAKTOR nie ma takiej możliwości, gdyby tłok stał jakimś cudem w GMP to ciśnienie uciekłoby przez pierścienie a żeby nastąpił zapłon musi być ciśnienie, "kropelka" paliwa nie dopuści do samozaplonu, to muszą być cząsteczki
@@agrolukastm4914 może sama kropelka nie sprawi, że silnik zacznie pracować, ale może ruszyć silnikiem na tyle, że jeśli masz ręce gdzieś grzebiąc w regulatorze obrotów czy pompce - to może Ci je uszkodzić :)
Nie zapalisz, ponieważ to jest silnik średnio prężny. A olej napędowy zapala się po odpowiednim ciśnieniu,. A w tym ciągniku musisz nagżać by mieszanka powietrzno-paliwowa mogła ulec zapaleniu.
