21 marca ursus został wyciągnięty z krzaków, w których spędził 25 lat. Niecały miesiąc prac i udało się po upływie ćwierć wieku usłyszeć go ponownie :)
Brawo Panowie! Brawo! Szacunek dla tego Głównego Mechanika! Ja pierdziele co za niezłomność! Tyle czasu kręcić tą korbo-kierownicą !!! Pudzian ! Bierz przykład!
Pamiętam dokładnie czasy kiedy te Ursusy były eksploatowane. Silnik niskoprężny jednocylindrowy, układ cylindra leżący, grusza podgrzewana lampą. Panowie brawo, powodzenia.
Zapomniałem dodać że szofery na tym sprzęcie dostawali t.z. pasy ciążowe taka to była władza jakie ludzkie paniska ale w sumie sprzęt twardy chodził na nafcie mazucie co sie wlało byle nie benzynę w koncowej fazie produkcji fabryka w Ursusie montoweała akumulatory świece żarowe i rozruszniki elektryczne oraz można było dokupić kabinę . Mój ś.p. kolega Heniek /jak w piosence Rewińskiego /takom lux torpedą z centrum Polski do Fromborka . jechał tydzień czasu z przyczepą dłużycową na której były załadowane trzy drewniane domki kempingowe oczywiście przyczepa miała hamulec najazdowy na przednim oś a do tego opony po drodze trzeba było naprawić.
W 1964r takiego urachamiałem i jeżdziłem , Najpierw trzeba byo rozgrzać lampe potem podgrzać grusze a następnie zagrzac siebie przy rozruchu za pomocą kierownicy , Ciekawe jak długo po odpaleniu bąbał , bo nie widziałem zbiornika z olejem ,napewno zatarli silnik , Paliwo mieli w plastiku ,
ja niestety na miejsce dotarłam po kilkunastu minutach, więc sam wiesz jak to jest. Ona miała filmik od samego początku, więc dlatego ten postanowiłam dodać:) A na sprzedaż oczywiście, że nie:)
A teraz się zastanówcie, tyle lat i traktor odpalił ! A niech ktoś cokolwiek wyprodukowanego dzisiaj spróbuje za 20-25 lat odpalić. Haha, nie będzie pewnie już czego odpalać. Samochody, traktory, urządzenia RTV i AGD, wszystko chujowe teraz robią, nie to co kiedyś ;_;
+Black Cat Zgadzam się, ale jest jeden powód: dzisiaj firma jest odpowiedzialna za akcjonariuszami, a kiedyś jak Komunizm dopiero startował, Polska podnosiła się z gruzów firmy takie jak URSUS produkowały na cały kraj rocznie 1000-2000 sztuk tego traktora, to musiał być trwały.;) Ps.Potem też dbano o jakość jakoś tak do kryzysu 76.
+Black Cat Coś za coś za to teraz wsiadasz do dowolnego pojazdu kołowego przekręcasz kluczyk i jedziesz nie grzejesz silnika lampą do tego klima jeśli jest lato dobre ogrzewanie jeśli zima ,radio ,mp3
+GreXOG Te stare merce też były żywotne i lampą się silnika nie grzało ani na korbę nie odpalało ;p Teraz robią tak żeby i serwisy autoryzowane zarobiły i na częściach też. Teraz jest tyle tych bajerów w samochodach i tyle tej elektroniki że strach w to wsiadać,kamery cofania,elektryczne szyby,otwarcia drzwi nawet,lusterka,szyberdachy ;D to wszystko jest fajne ale i łatwo się psuje ;] Są tacy co lubią takie bajery,ja np cenię sobie prostotę, co nie znaczy że chciałbym syrenką jeździć czy ursusem co ma 60 lat ;)
Nie odbijało, ponieważ tak jak jest w opisie napisane, jest to pierwsze odpalenie po 25 latach. W chwili obecnej wszystko się dotarło i zapala już za pierwszym pociągnięciem :)
Nic nie ćwiczą:) Po prostu jak udało się skompletować części potrzebne by mógł odpalić to po prostu pewnego dnia się za to wzięli:) Filmik od początku pokazuje jak długo trwało by go po raz pierwszy po tylu latach usłyszeć :)
może nie wiesz ale do odpalenia tego potwora było trzeba wstać ze 2 godziny wcześniej i podgrzać tym "palnikiem" świece żarowe wyciągnąć kierownice i kręcić dopóki nie zapali :D
To już nie wróci... Mamy teraz minimalizm silników oraz oraz ekologie tj EGR , DPF ,BLUE , TURBO. Przypuszczam nawet gdyby to wszystko działało po 50 latach maszyny w co wątpie to wystąpią zimne luty na kablach od kompa. Moją wieże SONY z 1995 roku zabiła ekologia mimo że stoi i jest prawie nie używana i trzymam ją z sentymentu ale padła przez ekologie a co dopiero co auta.....
Rany boskie, odpalanie takiego silnika na zaciąg? On dęba staje aż. To dobry sposób na rozwalenie go, może zerwać stopę korbowodu, itd.. On ma odprężnik przecież, do rozruchu właśnie. Jak jest dobrze zrobiony, to po zagrzaniu głowicy musi pójść z "ręki".
a mi to wygląda na URSUS c-451 :) ( sztywna przednia oś, prosty tłumik -komin, świeca w głowicy na tzw brzęczek , można było go odpalać na benzynę) - mój tata miał taki traktor jak byłem dzieckiem , łzy się kręcą w oczętach :)
ursus nie skopiowal tylko niemcy po II WŚ mieli nam dac licencje na ten ciagnik jako reperacjie po wojenną a polacy wzieli sobie sami zmienili kilka rzeczy i nazwali to cacko ursus c45 w skrocie
+miedwiezonak Trochę nasze inżyniery poszły na łatwiznę bo chociaż w ramach modernizacji można było zastosować jakiego diesla choćby z dwoma tłokami od T-34 :-) A najlepiej było zrobić ciągnik ramowy na podzespołach Stara 20 ...
Takie bardzo nierozsadne odpalanie bez smarowania to tylko niszczy silnik , najpierw to trzeba bylo zapoznac sie ze sposobem uruchamiania tego dwusuwu a tak na pewno dostał w d..e
NALEZALO ,TROCHE POCZYSCIC KOLO ZAMACHOWE,WENTYLATOR, NASMAROWAC, BRAK LUZU JALOWEGO NA KOLE, WSZYSTKO NAPUCHNIE OD RDZY........... BULDOG MA DUSZE- SPOKOJNIE CHLOPAKI Z GLOWA
komunistyczny szmelc, w tym czasie na każdym podwórku był silnik, który miał na tyle duże koła zamachowe żeby nie odbijał i zapalił za każdym razem po ich rozkręceniu...