Piękna robota szacun kolego. W 1979 roku pewien zaprzyjaźniony kierowca kupił mi w sklepie rowerowym w Połczynie Zdroju podobnego HURAGANA. Rower ten stał w tym sklepie kilka lat w kącie zakurzony, bo był lekko przydrapany i miał w przednim kole kapcia.Problem polegał na tym ,że on był obuty w koła na opono-dętkach i chyba nikt nie wiedział jak to ugryźć.Takie to były czasy. Widzę małe różnice między twoim HURAGANEM a moim, 1to koła u mnie opono-dętki i piasty na zaciskach, 2 inny napis HURAGAN i umiejscowiony na górnej ramie, 3 to ośka suportu była drążona, 4 to przednia przerzutka sterowana była dźwignią na rurze pionowej nie tak jak tutaj linką, 5 to inny wspornik kierownicy. Być może te różnice wynikają z innych roczników ( moja przednia przerzutka to chyba starszy model taka dosyć prymitywna) ale w sumie reszta osprzętu, rama, widelec to to samo, nigdzie nie było typowych wianków tylko same kulki nawet w tylnej przerzutce w rolkach napinających było łożyskowanie kulkowe a nie ślizgowe.Z uwagi na słabą jakość i czystość lokalnych dróg szybko zmieniłem oryginalne koła na opono-dętkach na koła od WAGANTA, które ledwo się mieściły w widełkach i były zdecydowanie cięższe, ale problem z przebiciami minął.Jeszcze raz kolego szacun wielki za super robotę.Pozdrawiam.
Dziękuję. 🙂 Egzemplarz którym się zajmowałem miał napęd 1 na 3 oraz przeszedł parę zmian w trakcie użytkowania takich jak mostek, widelec. Jest to jeden z pierwszych egzemplarzy co można poznać po innej czcionce właśnie. Na życzenie klienta uratowałem co mogłem i zamontowałem to co chciał czyli korba 2 blatowa i większy wolnobieg.
masz kolego racje ja też mam huragana z 1965 roku kolor niebieski orginał tu 70 % jest części od innych typów rowerów sportowych z tych czasów ale popieram incjatywe i wytrwałośc pana który przywraca historię ale proponuje literature i fotografie z tych lat .pozdrawiam Adam
Fantastic job! It's a pleasure to watch. Nothing more to say. Beautiful bike and great professional restoration. And it is a true restoration without fancy extracts which I appreciate the most!
Krása, mám ho také, přesně v této barevné kombinaci- má trochu patinu, ale jinak také vše originál, jen brzdy jsem dal centric- ty původní mě už neubrzdí...+ jsem sehnal pedály s bílým plastem a odrazkami, které tam původně byly- dnes už v podstatě nesehnatelná věc..Jinak- bílá páčka přehazky, bílé bowdeny a bílé pedály- v roce 1977 velká frajeřina + úzké světlo MyDay
Muszę przyznać, że wróciłeś na kanał w wielkim stylu. Przyjemnie obejrzeć prawdziwego Pasjonata podczas pracy! P.S.1 Podczas seansu skonsumowałem dwa zimne piwa, celem podkreślenia rangi zaprezentowanego materiału :) P.S.2 Ujeżdżałem kiedyś takiego ZZR-a.
Efekt koncowy wszystko wynagradza wiem cos o tym niedawno ukonczylem swojego huragana. Moj egzemplarz byl w jeszcze gorszym stanie i zdekompletowany. Robota majster pierwsza klasa pozdrawiam
@@slynnymichal widzialem jeszcze u ciebie na filmie żółta maszyne ze stajni rometa😉 obstawiam ze to jakis jaguar ale moge sie mylic. Co to jest za sprzet jesli mozna wiedziec?
Tu nie ma strachu,że carbon pęknie 🙃.Mam po Ojcu ramę szosową Bałtyk i jeżdzącego Huragan Maraton 30% oryginalny.Kiedyś nowe teraz, Stare rowery szosowe są piękne.
Jestem ciekawy czy rozbierałeś na części pierwsze tą przerzutkę tylnią zzr. Posiadam taka od albatrosa. Chciałbym ją zachować, tylko wymaga dopieszczenia. Nie wiem czy można ją rozkręcić.
Kolega miał Huragana. Jedyny w okolicy. Kosztował 2100 zł ok. 50 lat wstecz. A drugi miał Jaguara. Ten kosztował podobno 7700 zł. Oba rowery były obiektem zazdrości. A ja miałem Kobuza ale nie wiem za ile.
Wspaniała robota. Czy mógłbyś zdradzić, gdzie można nabyć taki filc do polerowania na maszynkę? Tak pozazdrościłem Ci tego cacuszka że zmotywowałeś mnie do wypolerowania moich błyskotek w Huraganie.
Dziękuję za film. Trochę szkoda, że nie owalił Pan malowania tylko sprayem. Na początku widząc podkład myślałem że będzie zrobione porządnie, czyli na odwal, a tutaj niespodzianka utwardzacze, mieszanie, kompresor :) Korzystając z okazji zapytam: 1.to cudo w sprayu do usuwania starego lakieru jakiej firmy? 2.śrubeczki do siodła jakieś standardowe czy z jakiegoś specjalistycznego sklepu? Ja korzystam z nitownicy ale te śrubeczki ładniunie. ...a ogólna refleksja jest taka że super rzeczy Pan robi, dotyczy to zarówno formy jak i treści. I dodam jeszcze że dopiero po Pana filmie udało mi się prawidłowo załatać dętkę :) dzięki, cześć i serwus
Cześć. Dzięki 😊. Do usuwania lakieru używam Paint remover firmy TROTON- żrące, szkodliwe ale dobre. Śrubki kupuje w sklepie z takimi właśnie cudami, nity skręcane. Co do lakierowania to kiedyś lakierowalem sprayami i tam też klar miałem z utwardzaczem. I takie lakierowanie też wychodziło zdumiewająco dobrze. Dzięki kompresorowi i pistoletowi mam dostęp do innych, lepszych lakierów.
Witam! No pięknie przeprowadzona renowacja starego, dobrego roweru. Widzę, że wprowadziłeś małe zmiany m.in. dołożyłeś przednią przerzutkę a co ze sobą związane dwublatową zębatkę z przodu. Własna koncepcja czy oryginalnie Huragan miał podwójną tarczę z przodu? Niestety, nigdy nie widziałem Huragana na oczy. Ja mam Rometa Pasata z lat osiemdziesiątych ub. wieku. Kiedyś też z niego zrobiłem szosówkę - pozdejmowałem błotniki, bagażnik, oświetlenie. Wyglądał podobnie. Dzisiejszy "szmelc" typu plastikowe pedały czy siodełka to jakieś nieporozumienie...w tamtych rowerach wszystko można było rozebrać, wyczyścić, wymienić lub naprawić i jazda! Dziś w większości można tylko wymienić.
Zmiany dokonane na życzenie właściciela . Ten egzemplarz to jeden z pierwszych Huraganów i miał tylko jeden blat ale kolejne Huragany miały już dwa blaty.
Wszyscy nawijają owijki odwrotnie niż ja. Mnie denerwuje zakończenie owijki taśma. Zawsze nawijam od mostka do końca kierownicy i nie używam do tego żadnego kleju ani taśm. Od tak po prostu nawijam :D wszyscy sie czepiają xD Tylko ze owijki robie sobie sam skórzane :)
Do skóry kupuję krem w kolorze jaki potrzebuję, śruby staram się zachować ori, jeżeli się nie da to daje nowe, a aluminium czyszczęiedzyninnymi wełną stalową.
Ciekawe czy tez przerzutki takie toporne jak i sam rower jak romet rekord... Po tych starych naszych rowerach widac bylo jak polska jest zacofana masakra
Zacofana bo takich polityków mieliśmy w powojennej Polsce ale to nie kanał o tym. Rowery mieliśmy różne tak jak i inni zachodni producenci. Rowery w Polsce były różne i mieliśmy także modele światowej klasy, jakości z cieniowanych rurek i na włościach podzespołach.
