Często przejeżdżałam przez Lewin do Czech. Nadal jeżdżę. Byłam pod jej domem na wzgórzu, blisko wiaduktu. Lubię jej dwie piosenki.. Laleczki i Szczęście, a i jeszcze Mamo..Muzyka jest ze mną od zawsze..Znam utwory z lat młodości mojej mamy, a nawet babci. Mój mąż gra mi codziennie do kawy na 3 instrumentach. Sam tworzy też muzykę. Głos Villas, to było coś. Szkoda, że jej gospodyni miała na nią zły wpływ. Rozpijała ją, izolowała itd. I tu jak u wielu innych osób spadek po niej chce zawłaszczyć podrobionym testamentem i oszukać jej jedynego syna Gospodarka.. Nie dopuszczała go do jego matki. To takie podobne do Krawczyka. Tam 3 żona, tu gosposia, tam syn i tu syn..😮.
Bylam i widzialam wszystkie te zdjecia, stroje, plyty i wpis Violetty-Czeslawy jeszcze wowczas do pamietnika swojej kolezanki ze szkoly.. Bardzo to piekne ze taki wpis sie zachowal.. Pomnik Violetty rowniez widzialam a takze jej dom rodzinny.. Bardzo odludne miejsce.. Warto odwiedzic Lewin Klodzki.. Pozdrawiam ❤️
Zastanawia mnie fakt przedstawiania się jako Cieślak i słynnej tej opowieści ze Szpilmanem ,że Cieślak będą przekręcać skoro była już wtedy Gospodarek i całe życie sie tak podpisywała w dokumentach .