Zdjęcia: Paweł Bielak @pabloimages @overdrive_com_pl Zapraszam na swoją stronę: pertyn.com na Fb: pertynm... na Insta: / pertyn Kontakt: zapytajpertyna@pertyn.com
Ten dotykowy trend to kompletna porażka, podobnie fortepianowa czerń. W tym wnętrzu jakoś tak wieje taniością. A już największą bolączką współczesnych pojazdów, czego przykładem powyższy pojazd, jest niezrozumiałe dążenie do jak największej autonomiczności. Gdzie te czasy, że to głównie kierowca wpływał na sposób prowadzenia, a tutaj to pojazd i jego elektronika niejako wymusza na kierującym technikę jazdy. Jak najbardziej słuszne ględzenie Panie Macieju i przestroga przed takimi wehikułami. Pewnie wielu oglądających wie, jakiego auta z pewnością nie kupi. Pozdrawiam.
Chyba trochę rozczarowująca ta cała nowoczesność. Doszliśmy blisko idealnego połączenia technologii i ergonomii w golfie 7,5 a teraz to niszczymy. I to wszystko dzieje się na naszych oczach, WLTP, gładziki, ekrany... Pozdrowienia i dziękuję za super odcinek Panie Macieju 👍
@@przemekprzemek8343 Myślę że jak się to skończy, ID.4 gtx, mustang elektryczny. To nas czeka. Szkoda tylko że zwykły golf nie może umrzeć z godnością.
Po tym jak zobaczyłem na początku jak działa interfejs to normalnie odechciało mi się oglądać dalej. Całkowicie uprzedziłem się do aut niegdyś mojej ulubionej marki. W życiu nie kupiłbym za swoje ciężko zarobione pieniądze auta, które na co dzień po prostu by mnie wku...ło.
On chodzi dobrze. Płynnie. Ale są ludzie, którzy zwyczajnie mają taką skórę, że im nawet telefony nie chcą działać. Nie wiem od czego to zależy. Ja tam żadnych zwisów czy złego działania nie zobaczyłem. A jak autor zmieniał ustawienia w trybie indywidual i chciał przyciskiem wyboru trybów ustawić nowy tryb, to właśnie go sobie przestawił w tle. Trzeba było ten przycisk skrótów nacisnąć 2 razy, albo jak już się zaczął wściekać, to po 6 naciśnięciach ustawi się tryb comfort (jak znów przestawi wszystkie tryby). I taki się w tle ustawił. A że miał otworzoną cały czas zakładkę ustawień indywidual i z niej nie wyszedł (dopiero potem to zrobił), to insza inszość. Jest to zrobione celowo, by każdorazowe dotknięcie przycisku skrótu nie zniszczyło naszej pracy nad ustawianiem parametrów pojazdu (a jest ich sporo) i z tej konkretnej zakładki da się wyjść tylko poprzez kliknięcie OK albo przycisku powrotu u góry. I dobrze.
Świetny test...Odrażająca obsługa .. Wolałbym hyundaya i30 N lub Focusa ST gdzie jest normalność obsługi a nie jakieś tablety ślizające sie suwaki czy przyciski.. Focus, i30 N Albo ew Golf GTI 7.5...gdzie są tradycyjnie klawisze, pokrętła klimatyzacji i sporo wiecej charakteru który daje kierowcy poczucie, że to on prowadzi auto klasy GTI a nie na odwrót!!! I jednak skrzynia manualna chyba lepiej pasuje niż wykastrowane DSG.. Brawo redaktorze za krytykę i znakomity test
Jak ja lubie Pertyn twoje testy, zero pieprzenia i głupich żarcików, mnóstwo wiedzy i motoryzacyjnych ciekawostek! I jeszcze ten głos, działa na mnie relaksująco po pracy! Kiedy M3/M4?
Bardzo łagodnie się Pan obszedł z Golfem. Moim zdaniem zasługuje na jeszcze większą krytykę. Zresztą, uczciwie mówiąc, te same cierpkie słowa powinny już paść pod adresem wcześniej recenzowanych "zwykłych" Ósemek. Tym bardziej szkoda, że to co zrobiono z systemami elektronicznymi w tym samochodzie, w tym z ich obsługą przez kierowcę, jest totalną katastrofą która zupełnie rujnuje wysiłek ludzi którzy z kolei odpowiadali za napęd, układ jezdny, nawet wygląd zewnętrzny . Czyli mamy tutaj samochód zarazem tragiczny, jak i genialny. Szkoda zmarnowanej generacji Golfa, która mogła być zdecydowanie najlepsza w historii, a jest gorsza od poprzedniczki. Teoretycznie jest jeszcze szansa na zmiany w liftingu, ale widząc kierunek, który obrał VW, nie mam niestety zbyt wielkich nadziei na poprawę.
Czekam na test poliftowego hyundaia i30n w Pana wykonaniu mam nadzieję że pojawi się materiał z tym hultajem jak dostanie wreszcie tą homologacje drogową.
Chińskie smyradło kosztuje mniej niż zestaw przycisków, łatwo i tanio skonfigurować w zależności od modelu i wersji. I szybciej wyeliminuje auta z rynku wtórnego. Daliśmy się nabrać na high-tech. A ja wiedziałem że tak będzie 😂
Ekran fakt, ale dodatkowo to, że praktycznie wszelkie ustawienia odbywają się przez ten ekran raz dzialajacy a trzy razy nie, bez normalnych przycisków (nawet te na kierownicy tylko dotykowe) to już dyskwalifikacja jak dla mnie.
@@TheHammondPL nie trzeba wychodzić na deszcz, żeby wiedzieć, że pada. Co jeżdżenie autem ma do obsługi ekranu? Każdy kto obsługiwał dotykowy ekran na nierównej drodze wie z czym to się wiąże, a już tak słabo responsywny jak w tym golfie to - właśnie patologia
@@marcintarnowski2789 no właśnie, mi chodzi o wypowiadanie się o aucirktórym się nie jezdzilo.tak się składa ze ja mam okazje jeździć nim na codzień ;) (mk 8 GTE) jest to upierdliwe ale jak do wsyztskiego idzie się przyzwyczaić. Nauczenie sie nowego systemu VW zajęło Chwile, to fakt. Na „nierównej drodze” bez problemu idzie regulować temperature dotykowymi panelami które są na ekranie. Przyciski grzania szyby przedniej i tylnej są pod ręka, koło sterowania światłami wiec jest dobry dostęp do nich. Aktualnie są czasy ze taniej jest wyprodukować ekran dotykowy niż fizyczne pokrętła, takie czasy. W a3 które wyszło po golfie, wrócili do klasycznych guzików przy klimatyzacji - Widac ze zaczęli słuchać użytkowników, pewnie z czasem wrócą do tego również i w VW
Podejrzewam że jazda pierwszym GTI z 110 konnym silnikiem dawała więcej frajdy z jazdy niż te wszystkie obecne na rynku usportowione kompakty. Nic tam nie było udawane a teraz!!! żeby sprawnie i z uśmiechem kogoś wyprzedzić to musisz dziesięć trybów jazdy włączyć Okropne co za czasy!!!
Ikoniczne spieprzone auto. Cieńkie logo Vw, pocienione literki GTI i tak samo cieńkie cyfrowe auto. Nie dość że brzydkie, nie dość ze 30% droższe to jeszcze jakościowo gorsze. Dyszel pod maską krata Clark to już nie to, nie ten klimat Na 100 osób 80 woli Golfa 7. A zazwyczaj proporcje są odwrotne Cos jest na rzeczy, volkswagen zszedł na psy
A że tak spytam kolega miał obie wersje GTI, że takie osądy pisze? Obie wersje (Mk7 i Mk8) prowadził? Czy tylko osądy na podstawie - bo inni mówili. Nie hejtuję, po prostu jestem ciekaw na jakiej podstawie taka opinia.
@@charakterek9465 No mialem wersje 7. GTI nr 8 jezdzilem w salonie. Ogladalem. od 25 lat mialem 6 roznych Vw. Ósemki nie kupie nawet po rabacie 25% W lipcu odbieram Audi Q3 Sportback Z Fana Vw stalem sie jego przeciwnikiem Elektro szrot, drozyzna i tandeta. Widziales wnetrze T Roca? A multimedia i obslyfa Golfa 8 to chora sprawa
@@arekmarek7701 Każdy ma swoje zdanie. Szanuję. Ja śmigałem sporo 7 GTI i ostatnio 8 GTI. Fakt, na komforcie troszkę zduszona jest, ale bez przesady, nie jest to tak jak autor mówi - 2 sekundy. Góra pół sekundy. No i silnik z tych niecałych 1000 obrotów musi się rozkręcić, co mu trochę czasu zajmuje. Ale w 7 było identycznie jak się jechało na wolnych obrotach. Tu było szukanie dziury w całym. Natomiast 8 GTI jak się wjedzie w zakręty, to wtedy dopiero budzi się w niej sportowy duch. No zwyczajnie to co zrobili z tym nowym napędem to majstersztyk. Co do obsługi - wkurzają niepodświetlone gładziki. No ale one wkurzają w każdym nowym VW. Tu firma dała ciała po całości. No i jeszcze można się przyczepić do sztywnej belki z tyłu w wersjach poniżej 150 KM. Ale od 150 KM w górę jest już niezależny zawias z tyłu, więc problemów nie ma. Generalnie i tu trzeba oddać sprawiedliwość - pod względem samego prowadzenia się 8 GTI jednak mocno zdeklasowała 7. No i po przesiadce w 7 ta wydaje się jak z poprzedniej epoki. Nagle staje się wewnątrz bardzo... stara. Z tym całym morzem plastików piano black na konsoli. Dobrze, że w 8 tego oszczędzili, bo w 8 nie ma jakby konsoli środkowej, więc tego nie władowali tego szajsu gdzie się da. Ogólnie ja jestem przeciwnikiem tej mody. W autach sportowych widzę jednak aluminium i carbon, a nie jakieś tandetnie wyglądające czarne plastiki, których w 7 GTI jest jednak za dużo...
@@charakterek9465 Dla mnie oprocz silnika i prowadzenia same wady. Przód wielki zderzak brak atrapy wyglad jak z XXVI wieku, tył jak przyszlifiwana zbrzydzona uszkodzina siódemka. Te plaskoszlify lamp i błotnika. Dwa ekany gez ducha i zbyt kolorowe "menu" gorsze plastiki, zenujaca konsola tunel z dzyndzelkiem ala gałka biegów, okropna krata jak nie w GTI, dyszel pod maską. Auto stracilo wewnatrz charakter zarowno premium jak i brak ducha GTI. Czuje w nim taniosc
Związany jestem z vagiem od 15 lat. Mam ostatniego analogowego VW. Pierdolę te tablety, te myślenie za mnie. W swoim mam jeszcze analogowy panel klimatyzacji i przyciski, ale też jest tablet, który pierdoli się kiedy jest potrzebny. Wkurwia mnie to niemiłosiernie. Z elektroniki to chcę mieć tylko integrację map Google i kurwa nic więcej!
Wygląda na to że Golf 8 nie przyćmił Golfa 7 wręcz odwrotnie stał się czymś jednak mniej lub bardziej gorszym a brak 4x4 pokazuje jak ważny to element auta by cieszyć się jazda a nie stresować w zakrętach i nie tylko . Pozostaje czekać na R i oceniać .
Zawieszenie DCC dla 19 cali i pozostałych jest takie samo. Identyczne. Różnica jest tylko taka, że dla 19 cali dokładają plastikowe nakładki na nadkolach, które wystają i szpecą auto. I właśnie dlatego jest to w konfiguratorze wyszczególnione. A kosztuje tyle samo, bo to ten sam system. Potwierdzone info z centrali VW.
Powiem jedno, ten nowy Golf z przodu to taki mdły, nijaki, bezpłuciowy nawet w GTI. Wnętrze też bez polotu, co z tego że tam są ekrany wielkości małego TV.
VW po szambie z dieselgate tak trzęsie teraz portkami przed ekoterrorystami z ue, że nawet ze swojej ikony zrobił kastrata. Jakoś inni potrafią w czasach wltp zrobić normalny soft do skrzyni. Zawsze jest jeszcze możliwość taka, że dostał Pan do testu po prostu zepsute auto (patrz. lagujący software). Pozdrawiam serdecznie!
Szczere i z serca płynące wyrazy podziwu za tak długą jazdę na adaptacyjnym tempomacie. Ja w tym celu musiałbym zażyć nielegalną substancję zmieniającą świadomość.
Ja jeżdżę regularnie Włączam sobie podcasty taki jak ten w czasie jazdy Słucham i się relaksuję po prostu nie zwracam uwagi że tak wolno jadę od czasu do czasu tylko dodam gazu żeby mi samochód nie hamował za czymś wolno jadącym tylko to wyprzedzam
Od 4 lat różnymi samochodami raz w tygodniu robię 400 km na ACC. Nie wyobrazam sobie żeby tego nie domowić do następnych samochodów. Relaksuje, zmniejsza irytację na zatłoczonej autostradzie. Trzymam sobie elegancko duży odstęp, jest bezpiecznie, bajka.
@@morepower1989 Okazuje się, że nawet zatłoczona autostrada niektórych potrafi odstresować i zrelaksować. Warunkiem jest adaptacyjny tempomat, podcasty i dużo wolnego czasu. Odpadam w przedbiegach.
@@morepower1989 jeszcze żeby inni tego używali byłaby szansa żeby ruch odbywał się naprawdę płynnie i bezpiecznie A u nas to typ jedzie lewym pasem i nie wiadomo dlaczego na autostradzie nagle hamuje na prostej
I będzie cały wyświetlacz w odciskach palców 😂 mam golfa 7 z wyświetlaczem bez fizycznych pokręteł i największa udręka jest szybkość brudzenia się tego wyświetlacza 😔 z tego filmiku widać ze reakcja na dotyk się nie zmieniła 😂
Jeździł Pan kiedyś V40 2.5T (lub później 2.0 T5) ~ 250KM? Dla mnie do dziś jeden z lepszych mocnych kompaktów jako daily. Wygląd i wykonanie, które musiało być w 2014 roku wspaniałym otoczeniem. I pisze to jako posiadacz BMW 2021 :)
Jak na mój gust, to nowoczesna stylistyka większości aut, robi się coraz bardziej mdła. Ciężko wypatrzeć "ikoniczną sylwetkę". Dla mnie znaczek na masce powoli przestaje mieć znaczenie, wszędzie jednakowa masówka, jest coraz nudniej.
Ja mam golfa 7 gti , stage 1 czyli 300km. W trybie eco, bez wyprzedzania i przy umiejętnym posługiwaniu się tempomatem na odcinku 80km drogi krajowej schodzi spokojnie poniżej 6 litrów na 100.
To jest samochód do zabawy. Czasami bawię się przyczepnością na nadających się do tego odcinkach, czasami przyspieszeniem, a czasami, gdy sytuacja na drodze nie sprzyja żadnym wyczynom mi wystarczy tryb eco z dsg, który wrzuca na luz po odjęciu gazu i tempomat, by próbować uzyskać jak najniższe spalanie. To jak gra zręcznościowa.
Potwierdzam, że 2.0 tsi z DSG potrafi być mega ekonomiczne. Ja mam bez stage’a (auto jeszcze na gwarancji) w octavi rs 245ps i jak raz się postarałem to zrobiłem na drodze krajowej na odcinku 170km wynik 5,2 litra na 100 :) Wyniki 6-7l przy normalnej jeździe u mnie są bardzo powtarzalne, bez spiny.
Ja tego nie ogarniam, telefon kosztujący mniej niż 1000zł zapierdziela jak głupi, tablet 10" podobnie, a w samochodzie za więcej niż 100000zł dają coś takiego, oszczędność czy głupota.
Wynika to z tego, że producenci samochodów "nagle" zostali zaskoczeni faktem, że muszą być również producentami oprogramowania. Zdziwiło ich także to, że klienci kupując auta za setki tysięcy złotych mają czelność się domagać wbudowanych multimediów, nie gorszych właśnie niż w już posiadanych telefonach za 1000 zł. Volkswagen i inni producenci legacy najchętniej zmusiliby nas do podwieszania sobie smartfona na szybę, czyli życia jak w 2010 roku. Nawet Android Auto, które zaczęli wdrażać z konieczności, jest i tak przesunięciem ciężaru na konsumentów. Zamiast wsiąść do samochodu i uruchomić Spotify, muszę podłączać telefon (po co?!) i dopiero w ten sposób łaskawie dostaję od producenta samochodu możliwość posłuchania muzyki. Szczęśliwie Tesla (a ostatnio także i Volvo/Polestar) pokazują alternatywny kierunek (pełny Android na pokładzie), więc dinozaury w rodzaju Volkswagena za chwilę będą zmuszone do zachowania się przyzwoicie. W końcu.
W każdym samochodzie te media są opieszałe. Czemu? A ze względu na choćby zastosowany procesor i inne komponenty. Nie mają być szybkie, tylko wytrzymałe. Nie koniecznie priorytetem jest taktowanie procesora, tylko jak najwyższy MTTF. No i taki system pracuje w dość ekstremalnych warunkach od - 30 do + 70 stopni wytrzymać musi. Stąd właśnie powolne działanie praktycznie każdego systemu infotaiment w każdym samochodzie. Bo wiesz - komórkę to zmieniasz co ile - co rok, dwa. Znudzi się, kupujesz nową. Z samochodem tak dobrze nie ma. To musi z 15 lat podziałać. A kiedy ostatnio miałeś w ręku komórkę sprzed 15 lat? Jak komórka padnie - mała strata - najwyżej nie zadzwonisz, czy na social media nie wejdziesz. Ale jak padnie takie coś w aucie i nagle tracisz wszystkie systemy. Niefajnie, co?
@@charakterek9465 ja jestem eco;) i mam komórkę od 2017 r. ;) ..... na razie mi wystarcza ale większość ludzi goni za nowymi rzeczami .... oczywiście nowego mercedesa c400 bym przytulił.
Wierz mi akurat producenta auta ostatnie co interesuje to to żeby 15 lat jeździło bezawaryjnie, najlepiej żeby zaraz po gwarancji je szlag trafił. Naprawdę w obecnych czasach, przy obecnym rozwoju elektroniki nie da się w samochodzie zastosować takich podzespołów żeby działało szybko sprawnie i bezawaryjnie? Samochód to nie takie pudełko jak laptop gdzie wszechobecny jest throttling procesora. Akurat mam kontakt z samochodem volvo i wiem jak tam to działa i nie ma problemów. To jak jest że jednym się udaje a innym nie. Księgowy decyduje przez przysłowiowego excela o zakupach i dostanie premię bo wyszło taniej.
VAG niedocenia istoty ergonomii samochodu. Obsługa takich powolnych tabletów naprawdę irytuje! Jaki jest sens kupić GTI czy R, jesli codziennie będzie człowieka krew zalewać, że nie może się dogadać z info-rozrwyką?
Dlatego właśnie, choć bardzo lubię wygodę automatycznych skrzyń - swoje samochody zaopatruję w manual. Może i muszę się namachać podczas jazdy, ale to ja reguluję ilość RPM, a nie żaden preset w systemie..
Parę słów refleksji po obejżeniu testu. Przepraszam autora, ale miejscami mam wrażenie, że zapomina i nie sięga do zasobów wiedzy o silnikach, którą - co wielokrotnie udowodnił, posiada. Ale to chyba z rozgoryczenia tą wersją VW Golfa. Jadąc ze stałą, nie za dużą prędkością, wykorzystujemy tylko ułamek momentu obotowego. Po co więc wysoka wartość ciśnienia doładowania? Wyższa jego wartość oznacza, że do komór spalania jest tloczone powietrze o większej gęstości (doładowanie ma za zadanie zwiększyć właśnie gęstość powietrza, a chłodzenie powietrza doładowanego "napawić" to zepsuła sprężarka podczas sprężania powietrza tzn. podniosła temperaturę powietrza, obniżając jednocześnie jego gęstość). Praca na niskich prędkościach obrotowych ma dwa cele: 1 - obniżyć moc silnika pochłanianą przez tarcie; 2 - prowadzić proces spalania przy wyższych ciśnieniach i temperaturach, a więc bardziej oszczędnie. Nie należy przesadać z za niskkimi obrotami, ale przy jeździe ze stałą prędkością, mogą być one relatywnie niższe niż kiedyś, szczególnie jeśli korzystamy z oleju silnikowego rekomendowanego przez producenta silnika. Już od wielu lat jest takie określenie, że olej silnikowy to płynna cześć silnika. Kolejna kwestia. Ostre przyspieszania, niezależnie w jakim samochodzie, to drastyczny wzrost emisji tlenków azotu, grupy związków szkodliwych w skali toksyczności bardziej szkodliwe niż tlenek węgla. Możemy mówić o ekoterorystach czy bzdurach ekologicznych ale tego faktu nie zmienimy. Emisja składników szkodliwych jest szczególnie szkodliwa w miastach. Nie wielkość emisji w skali globalnej jest szkodliwa dla nas, ale stężenie. I ostatnia sprawa - kupowania samochodu z założeniem aby trochę poszaleć. Lata za kierownicą (od 1980r.), sport samochodowy zza kierownicy, praca dla prasy motoryzacyjnej, budzą u mnie dziś taką refleksję, że zarówno dla części dziennikarzy, którzy piszą o samochodach, jak i kierowców, takie samochody przerastają ich umiejętności (Pana Pertyna wyłączam z tego grona). Dlaczgo? Wiara w wszelkie systemy wspomagające tupu ABS, ESP i pokrewne, niestety idzie w parze z brakiem umiejętności wykorzystania tych systemów. Przykładowo nie wystarczy kupić samochód z takimi systemami, ale trzeba nauczyć się z nimi współpracować, aby wykorzystać je w 100%. Czytam potem w mediach takie informacje, że "ABS wydłuża drogę hamowania". Tak czasami wydłuża, ale jej skracanie nie jest priorytetem ABS. W zadaniach, w oprogramowaniu ABS, skracanie drogi hamowania jest na drugim miejscu. Na pierszym miejscu jest zapewnienie tzw. kierowalności. Możliwości treningów na pustych parkingach godna polecenia w warunkach zimowych zostały - w mojej opinii, odebrane w części przez Policję, która od lat informuje o karalności mandatami za takie treningi. Mamy za mało ośrodków szkoleniowych, nie zachęca cena, a kilka przejazów szkoleniowych raz w okresie "bycia" kierowcą, nie załatwia sprawy. To trzeba powtarzać. Pozdrawiem autora. Bardzo cenne są Pana audycje.
Nie rozumiem współczesnych aut, tych wszystkich aktywnych systemów. Tak jakby projektowano je z myślą o kierowcy który nienawidzi prowadzić. Taki komputerowy nerd który dostaje ataku natręctw na samą myśl że musi odejść od ekranu komputera i nawiązać kontakt ze światem materialnym. Tym bardziej nie rozumiem tego w aucie typu GTI. Ja jestem dziwny czy coś poszło nie tak w świecie motoryzacji?
Ogólnie coś poszło nie tak na tym świecie, mam wrażenie że VW myśli że takiego Golfa GTI ludzie kupują wyłącznie dla znaczka i dla cyferek, którymi można się pochwalić.
@@TheCrusader200 No właśnie, tylko pytanie jaka jest prawda. VW się myli czy trafnie odczytuje klienta? To tak jak BMW - w jedynce zrezygnowali z napędu na tył twierdząc że przeciętny klient nawet nie wiedział na którą oś była pędzona. Pierwsza moja reakcja to śmiech, ale po chwili: zaraz, a jeśli tak jest naprawdę? 🤔
@@johnnydoe725 wg.ostatnich badań klienta w Niemczech decydujacym kryterium przy zakupie samochodu stała sie kompatybilność smartfona z systemem w aucie- więc co się dziwić ,że ważniejsze staje się caly ten błyskający i piszczący kram niż samo auto.
Jak się Maciek denerwuje na ekranach i na Szyszkowej jak go ztelepie konkretnie to już robi się kultowe :) yyy nom brakuje brakuje 1 przycisku typu cupra.
Może to zły przykład, ale objeżdżając 3 lata temu Szwajcarię przez tydzień i jeżdżąć wynajętą (wówczas nową) Fiestą 1,0 Ecoboost miałem lepsze wyposażenie niż ten Golf - miałem kamerę cofania, automatyczne światła i wspaniały wynalazek Forda - podgrzewana przednią szybę:) Od tamtej pory tęsknię za prowadzeniem Forda, przekonał mnie, również wykonczeniem wnętrza. Miałem też przyjemność jeżdzić podobnie długo Golfem nr VII, 2.0TSi w automacie i uważam to auto za niemal perfekcyjne - prowadzenie, napęd, ergonomia. To co widzę teraz w postaci suwaczków, dotyczków mnie obraża jako użytkownika i mam nadzieję, że producenci się obudzą... Zresztą... jest to po prostu niebezpieczne podczas wymagającej jazdy, choćby zimą na krętej drodze.
Kiedy wszedł w audio standard CD większość sprzedawała płyty winylowe i adaptery jako obciachowe badziewie. Dziś Ci, którym słoń nie przysiadł na uchu, kupują na powrót czarne krążki za ciężką kasę. Tak będzie z motoryzacją. Układ scalony i komputer to sztuczny świat. Nie można mieć frajdy, wpieprzając czekoladę przez papier, lody przez szybę i statsfakcji z maratonu zrobionego na gumowej bieżni w siłowni obok pralni na parterze. Przy okazji. Ten test to Klasyk i Liga Mistrzów Moto Dziennikarstwa w jednym . "Szapo ba"! Dziękuję za uwagę. Dobranoc.
Coś mi tutaj nie gra. Jak to wysychające dłonie? Znając Pana sentyment do marki oraz modelu, wydawać by się mogło, że powinno wręcz z tych dłoni kapać hehe.
Pańska recenzja utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że podjąłem dobra decyzje, nabywając praktycznie spod kołderki Golfa GTI 7.5. Chociaż przyznam szczerze, że mam podobne odczucia jeśli chodzi o prace 7-stopniowej skrzyni w innym trybie niż sport. W 7, 6-stopniowa chyba lepiej współgrała z tym autem. Jakość wykończenia i ergonomia - do przemilczenia.
Marka dla ludu, made by Fuhrer to nie ma co oczekiwać żeby elektronika była nowoczesna. Ciekawe skąd oni ten tablet wygrzebali, nawet tanizna z Aliexpressu po dolarze za 100 sztuk lepiej działa. Skoro chcą żeby wszystko obsługiwać z tabletu to wsadzili by coś nowoczesnego co działa szybko i bez problemów. Mój telefon da się obsłużyć w rękawiczkach lateksowych, tego gola dłonią nie zawsze? To co mi z silnika i zawieszenia w zwykłym dupowozie jeżeli przy każdej zmianie temperatury w klimie na przyklad będę gryzł kierownice z wściekłości? To już wolę połowę słabszą cywilną Kijanke czy Hyundaia bo tam przynajmniej sterowanie systemami działa jak trzeba. Chociaż nie da się ukryć że taki czerwony Golfik całkiem ładny jest z zewnątrz. Tableto-środka nie komentuję.
Z całym szacunkiem dla Pana ale w trybie Comfort, na zimówkach 6.6s z reakcją systemu to nie jest wolno 🤔.Tryb sport to inna bajka. Tak, ten tablet to tragedia!! Volkswagenie opamiętaj się! Poza tym ta elektronika kastruje prawdziwą motoryzacyjne. To se chyba nie wrati😉Pozdrawiam serdecznie🖐
Lubie ogladac te testy, krotkie zwiezle i na temat. Moze ktos mnie zlapac za słówko krótkie, ale ja ogladam je z predkoscia odtwarzania 1,75 poza probami przyspieszenia. Naprawde polecam sprobowac.
Mam 1 F20 od prawie 2 lat. W rodzinie od grudnia jest Golf 8. Jako toczydło po mieście wybieram Golfa 8 bo jest po prostu bardziej komfortowy, lepiej wyciszony. Ale i tak nie zamieniłbym za moją 1. Tył napęd to niesamowity fun, szczególnie w zimę taką jaka była w tym roku. Pozycja za kółkiem i feeling z jazdy szczególnie po zakrętach również jest za 1 F20.
Mam tego golfa od 3 lat ale dopiero teraz youtube podpowiedział mi Pana filmik. Przycisk gti istnieje ale jest dobrze ukryty. Trzeba przełączyć skrzynie na S ciągnąć wajchę w tył i włącza się coś pomiędzy trybem komfort a sportowym. Zawieszenie zostaje miękkie ale silnik i skrzynia idzie w sport.
Ciekawe swoją drogą kiedy producenci aut zrozumieją, że te ekrany dotykowe, ani nie są praktyczne, ani nie są bezpieczne, mam nadzieję, że to nastąpi niedługo. Pozdrawiam.
Dłłłłługi dzisiaj ten film,to chyba z "sympatii "do golfa,daje cudzysłów bo trudno mieć sympatię do tak zrobionego samochodu.System obsługi dotykowej to porażka,a tak narzekaliśmy na Volvo ,które jako jedni z pierwszych wprowadzili taką obsługę.Oni poszli dalej i ich system to dziś wzór!!!WV się cofnął,toto badziewie ,to już Skoda ma naprawdę dużo lepszy,mimo że ten sam koncern.Trudno zrozumieć politykę WV,przy tej wersji mogli sobie darować tak go kastrujac!!! Wypuszczają tyle nowych wersji elektryków,plagin,hybryd to ten model mógłby być prawdziwym GTI a tu kicha.Przyszly podłe czasy dla prawdziwych samochódow.Pzdr.redaktora, widać że męczył się przy tym teście.
OOO...właśnie!! Zgadzam się z Panem' Panie "Peter Thomas". Palce się ślizgają, nic nie można zmienić, tempomat "blokujacy", systemy elektroniczne jakieś takie "nie ludzkie"... I niby Pan Sędzia ma fajną robotę, no bo tylko sobie jeździ nowymi autkami a jednak jakaż to stresująca praca! Niby vałwiu, niby gietei można by się pozachwycać a tu taki jakiś .....
Co Pan myśli o Cupra Leon 245? Można się spodziewać tego auta u Pana na testach? Interesuję mnie to auto ale niestety mało jest o nim informacji na RU-vid. Pozdrawiam
Witam serdecznie. Z tego co można wywnioskować z tego testu jest to gti w wersji kastrat a szkoda, bo wygląda fajnie. Na szczęście są jeszcze prawdziwe samochody. Fajnie by było poznać Pana opinie ma temat Dodga Chellengera w wersji demon:). Pozdrawiam
wow 1 gti którego nie chciał bym mieć pod każdym względem, zewnątrz ochyda, wew. chyba jeszcze gorzej, jak można tak zepsuć nazwe GTI, Super test Panie Pertyn
Zastanawialem sie nad tym autem. Zawsze mi sie Golf GTI podobal. Jednak dotykowa kierowca i brak przyciskow u mnie go skresla i może i slabsza ale bedzie raczej KIA Ceed GT. Tam wszystko jest jak w normalnym samochodzie. Jakosc wykonania chyba nawet lepsza. Jeszcze gdyby dalo sie bulgulator silnika wylaczyc to bylby ideal.
Czekalem az Pertyn pojedzie po tym wyswietlaczu. Bylem to auto obejrzec i po 10sek wyswietlacz doprowadzil mnie do frustracji. Wyobraz sobie wybierac te funkcje ukryte w menu jak droga jest nierowna :) Koncentrujesz sie na prowadzaniu i wybierania funkcji ukrytej gdzies w menu. Gwozdziem do trumny jest brak podswietlenia tych 'slajderow' do temperatury. Przeciez te rozwiazania da sie polaczyc, co udowadniaja inni producenci. Plastiki we wnetrzu mnie rowniez rozczarowaly. Bardzo fajne auto, ale gdzies ta lyzka dziegciu zawsze sie znajdzie.
@@Obywatel_RP8P gdyby to byla tylko lyzka to spoko ale wnetrze tego auta jest dla mnie nie do przyjecia. Dla mnie to jest doslownie obraza klienta. Takie oszczednosci cenowe kiedys bylo widac w tanich koreanskich autach. Dzis wsiadam do Ceeda i czuje, ze to jest wlasnie fajne europejskie auto.
Kurde planowałem tego golfa albo r-kę ale co test to to dotykowe badziewie przeraża. A można zrobić to dobrze. w małym fordzie fiesta st tryby jazdy są w przyciskach. na kierownicy przyciski, nie wspominam nawet systemu bmw. W czasie jazdy nie wyobrażam sobie dostawać gorączki próbując dojść do czegoś na dotykowych panelach. Przyciski z czasem obsługuje się bez patrzenia, na pamięć. Ja to bym dopłacił za te przyciski jakby były "w opcji" bopodoba mi się nowy golf.
Tak ja wielu przewidywało nowe GTI nie ma sensu za chwilę pojawi się clubsport który będzie jedyną rozsądną opcją dla golfa z mocną ośką, w 8gen tylko R albo clubsport.
Dlaczego Rline, GTI i Golf R mają te dotykowe przyciski na kierownicy. Jakikolwiek filmik z jazdy torowej tym autem i wszyscy przypadkowo włączają ogrzewanie kierownicy, porażka. Nie można tego było rozwiązać jak w wersji Style? Gdzie są normalne przyciski ...
Chyba wszyscy zadają sobie to samo pytanie. W nowych Volkswagenach zasada jest taka, że im lepszy wariant wyposażenia, tym gorsza kierownica. ;) Gdyby się jeszcze chociaż dało się dopłacić, żeby dostać tę "zwykłą"...
Golfa się lubi lub nie...kwestia gustu i indywidualnego podejścia. Ja mam natomiast trochę inną uwagę....lubię Pana testy i mnogość samochodów , które Pan sprawdzał...jest jednak jeden minus , obok którego nie mogę przejść obojętnie....miało być o samochodach inaczej....a jest niestety nudno , nie widać żadnych emocji, radości , złości...czegokolwiek , jest zwyczajnie nijak a szkoda...poza tym hamowanie lewą nogą ?? ;)
Odpowiem Jeździłem Formentor 300 km i nowym Golfem Mk8 GTI Do porównania mój Daily A35 AMG Formentor wnętrze ok ladne exdo marca bez podjazdu. Sama jazda dynamicznie ale bez szału. Golf za to nie patrzeć na wnętrze Ale za to jazda bardzo blisko Merca A to tylko GTI Czekam na R bo będzie miażdżyła A35 Cupre M135
@@cezarymrozowicz7162 Dzięki, posiadam golfa 7 gti i to bardzo dobry samochód,stosunek ceny, do jakości super, każdemu polecam. Obecnie celuje w coś pow 300 koni, mercedes (głównie cla 35) jest na mojej liście, bardzo ważna dla mnie jest kierwnica, a mercedes ma obecnie najładniejsza kierownice na rynku.
Witam. Spalanie super, ale ostatnio jechałem swoją Vengą 1.6 wolnossącą choć tylko 125 km to trasę 150 kilometrową ( ekspresówki było max 20 km ), skrzynia biegów 5- ka i trzech pasażerów, spalanie 6.5 litra. Kijanka ma większy prześwit no i jest ze 2 razy wyższa 😁 od Golfika.... więc porównując to już nie wypada tak świetnie, ale to i tak był niezły wynik 💪 P.S. Ta "skrzynia biegów" wokół plastikowa wygląda tragicznie. Jakby tam uświadczył manuala z fajną gałą i te starsze zegary - byłoby mega!!! Filmik 👍🏻 Pozdrawiam
Do dzisiaj największe wrażenie z Golfów GTI zrobiły na mnie dwa modele: GTI 1,8 16 V drugiej generacji za lekkość i fun oraz 1,8 T czwartej generacji również za lekkość oraz potworną solidność. Potem już było tylko gorzej, no może inaczej. A ten model można odkastrować w dobrym serwisie "elektronicznym" czytaj u porządnych tunerów.
Przecież te cholerne panele dotykowe powinny być odgórnie przez tą cudowną unię zakazane.A tego kto wprowadził to na rynek powinno się wiecie co...... sk....yn !!!!!!
