Od marca 2022 jedna z najbardziej poszukiwanych wersji ;) w trasę, czy do miasta zdeklasuje swoich 2.0 tsi/tdi braci ekonomią i kosztami serwisu. Ciekaw ilu przeciwników zmieni zdanie, albo wybierze w tym silniku Golfa variant. Ktoś kto potrzebuje auta do normalnego poruszania się i nie ma ciśnienia na lewy pas, a przede wszystkim używa takie auto by bezpiecznie dowieźć np. dzieciaki do szkoły, przedszkola i samemu dotrzeć do pracy np. w korkach w 100% doceni walory tego auta.
Jeżdżę już 3 lata ale 1.4 tsi act z manualem wersja comfortline. Spalanie średnio 6,0 do 7,0, choć przy spokojnej jeździe komputer czasem potrafi pokazać średnią z 30 km z jazdy wyłącznie poza miastem, na poziomie 4,8 litra. Moje jazdy to głównie codzienne dojazdy do pracy ok. 60 km w dwie strony, częściowo w dużym zakorkowanym mieście, a częściowo na zwykłej krajówce. Samochód ma swoje pewne wady jak hałasujące i dosyć twarde zawieszenie, słabe wyciszenie bocznych szyb, ale to chyba wszystko z minusów. Wersja 1.4 tsi fajnie sprawdza się na takich trasach jak codzienna jazda do pracy, co jakiś czas wypad w góry, czy nad morze ( przez 3 lata zrobiłem około 65 tys km) Ogólnie, oprócz szumu z bocznych szyb ( co pewnie jest do wyeliminowania dokupując dodatkową izolację akustyczną z cennika lub zakładajac folię w warsztacie) samochód jest cichy (przednia szyba jest dodatkowo wygłuszona w wersji Comfortline) i komfortowy i ma naprawdę ogrom miejsca w kabinie oraz w bagażniku i bardzo wygodne fotele. W samochodzie mieszczą się choćby paczki z Ikea o długości około 210 cm😀 zawieszenie mogłoby być trochę bardziej miękkie, ale jedzie jak po szynach dzięki temu. No i jeszcze światła tzw. Top LEd, które zwłaszcza od października do marca gdy rano i popołudniu ciemno i mokro sprawdzają się znakomicie, wycinając to co z naprzeciwka i z przodu. Nie wyobrażam sobie teraz jazdy bez tego udogodnienia. Ostatnio pomogły wypatrzyć sarnę na poboczu i dzięki temu uniknąć kolizji ze zwierzakiem, bo świecą na boki. No i trzy lata temu cena za taki samochód naprawdę była fajna i przyjazna z fajnym dużym rabatem. Teraz już tak nie ma. Gdybym miał wybór to bym drugi raz kupił tą wersje którą posiadam, oczywiście gdyby cenowo wypadała na tle konkurencyjnych modeli, tak jak trzy lata temu. Myślę, że na rynku używanych będzie to poszukiwany samochód, ze względu na swoją trwałość, ponadczasowy wygląd, wielkość i w miarę przystępne koszty utrzymania. Nic się z nim nie dzieje i przyjemnie jeździ.
Oglądałem materiał około rok temu. Od niemal roku między innymi po obejrzeniu tego materiału nabyłem passata b8 sedan 2.0 tdi 150km z manualem. Udało mi się trafić wersję comfortlife z dużą navi, full ledami i digital cockpit i szczerze mówiąc to był strzał w 10. Pan Pertyn zachwala poziom auta bazowego i zgadzm się z autorem, na prawdę auto jest gotowe znieść wiele. Od siebie dodam kilka słów o hałasie pracy zawieszenia, które jest bolączką passatów i nie można tego traktować jako wadę bo to nie jest audi... Tak na marginesie - mam bmw e46 do upierdalania na torze.. nie szanuje go i ono mnie nie zawodzi i świetnie się prowadzi ale gdy wracam z toru ciągnac bmw na lawecie to bardzo szanuje uniwersalność passata i dbałość o szczegóły.
Jako spokojny użytkownik Passata B8 z manualną skrzynią biegów oglądałem z zainteresowaniem. Moje zainteresowanie było by jeszcze większe gdyby to był 1.8 TSI. Z momentem 320Nm naprawdę daje radę:)
potwierdzam ;) od 1.8 TSI w tym samochodzie widać że coś się dzieje. spalanie nie jest dużo większe a wręcz pozytywnie potrafi zaskoczyć . 1.8 TSI 180KM) lub ten nowy 2.0TSI 190KM to taki najlepszy kompromis z benzynowych jednostek
Prawda... Nie to co nowy Golf :) szlak mnie trafia na myśl o tych wszyskich ekranach z nowego golfa które pewnie za 10-15 lat szlak trafi a takiego Passka liczniki przetrwają 3 world war :)
Panie Maćku, dziękuję za ten test, jako właściciel dwutygodniowego paska 1.5 ale że skrzynią DSG mam wrażenie, że bardzo dużo minusów testowanego przez Pana auta zostaje zniwelowanych przez te właśnie skrzynie. Mam wrażenie, że dynamika z dsg jest dużo wyższa, jezdzilem różnymi slubowymi w wiem co mówię. Zrobiłem dopiero ok. 400 km więc u mnie nie ma mowy o testowaniu 0-100, ale patrzac po dynamice i fakcie że na razie nie przeciągam tego auta pow. 3500-4000tys obrotów jestem pewien, że osiągnę wynik poniżej 9 sekund jak już minie okres "dotarcia", a to jest naprawdę dobry wynik, już bardzo konkurencyjny do diesla 2.0 150km, plus: nie muszę się martwić o addblue, nie muszę się martwić o to że nie wjadę do wszystkich miast w DE a być może w przyszłości nawet do niektórych polskich i dopiero może za 4 lata w paliwie mi się wyrówna roznica w cenie między dieslem i benzyna. Jak na razie u manie spalenie 6.4. pozdrawiam wszystkich hejterow.
Obyś za 2 lata nie martwił się czy wjedziesz czy nie bo nie masz elektryka albo przyjajmniej hybrydy. Kto wie co oni niebawem wymyślą. Poki co dobijają gospodarkę aby ludzie znów zaczęli się bic o pracę... co będzie dalej? Zakaz spożywania mięsa, zakaz używania samochodów na benzyne o ON nie wspomnę...? Nie cieszył bym się tak na twoim miejscu 😁. Oby się moje obawy nie spełniły.
@@nikram.9113 racja, nie wiadomo co wymyślą, fakt faktem jednak że na razie mamy nagonkę na diesld, abstrahując czy zasadna czy nie, bo to inna historia
@@redondodered2265 tak jak pisałem, nie cisnę na razie swojego , zrobię test przyspieszenia gdzieś tak po 2 tys., sam jestem ciekaw jak wyjdzie, ale mam wrażenie że auto jest dość dynamiczne.
Ludziom się chyba w głowach poprzewracałao że 150km to mało a przepisy się wcale nie zmieniły i ruch o kilka set procent wiekszy.Jest jeszcze gorzej bo więcej policji i fotoradarów.Do normalnej jazdy idealny samochód.
Dokładnie -150 koni może nie robi wrażenia ale moment od samego dołu robi robotę. 20 lat temu to by było bardzo szybkie auto limuzyny tej klasy wowczas miały takie parametry dopiero z silnikami 6 cylindrowym - przecież to nie jest auto na tor
Panie Macieju, to spalanie pokazywane było 'od tankowania'. Mam golfa VII variant z tym zaspołem napędowym 1,5 TSI 130KM + MT z pakietem bluemotion i z 45tys. km mam spalanie 6,2l/100km
Panie Macieju lubię Pana filmy i testy aut. Muszę jednak przyznać, ze nie powinien Pan wchodzić w takie pyskówki w komentarzach. Są na bardzo niskim poziomie. Najlepiej nie odpowiadać na pyskówki gimbusów jeśli już to merytorycznie i grzecznie. Jakoś to niesmacznie wyglada. Pozdrawiam
"...Wystarczy dwulitrowy dizel 150 KM..." Tylko ze 2.0 TDI 150KM kosztuje 20 tys zł wiecej niz 1.5 TSI 150 KM. To ja juz wole kilka razy w roku zredukowac do trójki przy wyprzedzaniu tira i miec w kieszeni te 20 tys zł. Bo różnica w spalaniu zwróci się po 250 tys km, czyli zwykly Kowalski tyle nie przejedzie nigdy jednym autem. A przynajmniej ja bym nie chciał.
Pertyn o Passacie 150 koni, 250nm, katalogowo 9 do setki - 10 minut narzekania na silnik. Pertyn o Elantrze 123hp, 150nm, katalogowo powyżej 10 do setki - "wcale nie jest ślamazarny" xD
Od roku razem z ojcem użytkujemy Passata B8 z silnikiem 2.0 TDi, również manual, wersja wyposażenia trendline - totalna podstawa + podgrzewane fotele i lepszy system multimedialny (taki jak na filmie). W podstawie jest automatyczna klimatyzacja (nawet 3-strefowa!), a przynajmniej była w modelach przedliftowych. Co do samego samochodu - bardzo dynamiczny w mieście, więcej niż wystarczająco dynamiczny na trasie. Na początku użytkowania byłem bardzo pozytywnie zaskoczony precyzją zmiany biegów. Ze spalaniem da się zejść poniżej 5 litrów, ale przy mojej bardzo ciężkiej nodze rzadko się to dzieje. Niestety, w czasie eksploatacji (50 tys. km.) 3 razy był dolewany olej. Ogólnie bardzo przyjemne, mało pretensjonalne, prawie idealne (średnie fotele) na trasy wozidło, bo do prawdziwego samochodu temu trochę jednak brakuje.
Zrobiłem takim autem z DSG ponad 10 tys km i uważam że jest okay. Duże i wygodne auto. Wcale nie jest tak wolny jak sugeruje Pertyn. Dodam, że miałem kilkadziesiąt smochodów do których bardziej można się przyczepić. Ten jest po prostu "zwykły", ale chyba nikt nie oczekuje od Passata że to będzie połączenie Ferrari z Rolls Roycem.
Witam Panie Macieju, ja mam Octavię z tym silnikiem i bardzo dobrze się jeździ. Bardzo dynamiczny samochód. Dzięki bardzo za test i dużo zdrówka życzę. 🖐️
I TAK POWINNO SIĘ PRZEJEŻDŻAĆ PRZEZ TORY KOLEJOWE!! Nawet te ze szlbanami.Brawo Panie Sędzio! Uczcie się młodzi kierowcy. Fajny teścik dzisiaj. Autko nie z "parku prasowego", takie normalniejsze i aż czasami z takim "letkim" wstydem było słuchać boć to przecież VW! Słynny Pas szowóz ! Zdrowia Panie Sędzio
Też tak robię, jestem można by rzec młodym kierowcą, mam 29 lat, prawo jazdy od 11 lat. Zawsze zatrzymuję się przed torami. Podniesione rogatki nie zwalniają z obowiązku zatrzymania się i rozejrzenia.
Ja jeżdżę S60 poprzedniej generacji w podobnej specyfikacji - 1,6 benzyna 150 koni manual i uważam, że do codziennej jazdy po mieście oraz na krajówkach jest wystarczające, choć powyżej 130km/h po prostu sobie słabo radzi. Poza miastem spala normalnie 6,5-7l, w mieście 8-9, ale niestety na autostradzie słaba dynamika i mało momentu obrotowego winduje spalanie do 8,5-9 przy prędkościach 150-170.
Możecie wszyscy marudzić i narzekać ... a prawda jest taka, że za 6-8 lat wasze auta, które teraz tak chwalicie będą warte tyle, co nic. Natomiast Passat będzie trzymał wartość. Tak jest w Polsce i raczej nikt tej mentalności nie zmieni. Druga kwestia, to taka, że jak przyjdzie wam samym płacić za paliwo, ubezpieczenie itp., jak wyprowadzicie się już od rodziców, to wtedy zmienią się wam priorytety.
@@turbokamaz Wszystkie maja oczywiście swoje wady i zalety, co kto lubi. Ale fakt jest jeden. Za parę lat, kiedy te auta- teraz zakładam nowe znajdą się na rynku wtórnym, to i tak łatwiej i za większe pieniądze sprzeda się auto od zachodnich sąsiadów.
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oR0J5HoksU0.html Wychodzi częste jeżdżenie automatami... Niepoprawne ułożenie dłoni na lewarku. Redukcja jednym ruchem, do tego bez wyrównania obrotów przed depnięciem = w praktyce nagłe obciążenie układu napędowego i szarpnięcie. Kurczę, przecież ujeżdża Pan często mocne auta z manualnymi skrzyniami, więc nawyki warto przenieść i do zwykłych aut.
jako użytkownik o bardzo małych wymaganiach wobec dynamiki za te pieniądze "bierę" Corollę 2.0 TS, nawet w niższej specyfikacji będzie lepiej wyposażona. Pozdrawiam.
Corolla to poziom golfa, a chyba też nie do końca. Więc sensu w porównaniach różnych klas chyba nie ma. Bo zaraz dojdziemy do wniosku że yaris jest lepszy bo jest tańszy niż pasek ...
@@paweaugustyn3861 Oczywiście, że to są inne segmenty. Ale Pawle szanowny, nawet na 4-ro osobową rodzinę Corrolla TS (czyli kombi) wystarczy, a jest znacznie, znacznie lepszą alternatywą dla większego, ale gołego jak święty turecki passata. Prawda?
Chcualbym zwrócić uwagę że w 1993 roku BMW e36 318i rozpedzalo się od 0 do 100km/h w 11,5 sek. Może drogi są lepsze, może życie jest szybsze ale w takiej Toskanii przyspieszenia mają niewielkie znaczenia. Kwestia stylu życia. W perspektywie wchodzących przepisów dotyczących utraty prawa jazdy poza terenem zabudowanym przy przekroczeniu prędkości o 51km/h te przyspieszenia i prędkości a także duże pojemności tracą na znaczeniu. Ten passat jest idealny dla mnie, m.in. dlatego że ma analogowe zegary 🙂
Ponieważ w komentarzach jest wiele narzekania na wyposażenie to oprzyjmy się o fakty. Styczeń 2020 Passat B8 po lifcie Buisnes cena 127 000 zł - 1,5 TSI EVO DSG- led Matrix, klimatronik 3 strefy, asystenci w komplecie auto (samo jedzie). Jak piszą poniżej to drogo bo KIA Ceed jest tańsza. Jak w KII zrobią takie Matrixy w tej cenie to się zastanowię.
@LibertyTrzy - CCC drogo nic specjalnego wystarczyło zobaczyć cennik z 2016r Skoda Superb 3 czy B8 1.4 125KM bez OPF startował od 86000zł prawie 50% w 5lat nawet wyposażenie tego wzrostu nie obejmuje co dają takiego Ohh Ahh + słynna jakosc tarcz hamulcowych co 30-50tkm do wyrzucenia jest to opinia 2000 użytkowników czyli równia pochyła niczym B7, B6 pd, czy wielowahacz w B5/5.5 !!!
Lukas dziś b8 po rabacie w takim wyposazeniu jak wtedy a nawet dużo lepszym bo z ledami i asystentami można mieć za 90 tys wiec gdzie tu 50% a z tymi hamulcami to kolejne opowieści z mchu i paproci ja mam 10 tys i tarcze i klocki są praktycznie jakby z salonu wyjechały jak tak dalej pójdzie to po 100 może wymienię przednie klocki ....
@@Lukas-oe5jn Nie no dramat dyskusja z kimś kto porównuje auto z przed 4 lat z aktualna ceną. Tak jestem głupi mam co 4 lata nowe auta i to dwa i nie jestem tak mądry jak lukas@ i nie mam starego superba. Buahhaaa.
@@gandalf588 nie wiem jaką masz wersje ale MOCY 190KM hamulce to kpina, spokojnie dowiesz się po wygaśnięciu 2 letniej gwarancji a +3 rok ochrony to fikcja w wypadku hamulców i tyle. Ps. B8biturbo dalej ma się dobrze a przebieg ponad 200tkm pozdr
Panie Macieju. Czemu ten samochód tak skrzypi jak pan jedzie? Miałem takie auto 2013 rok 2,0 tdi. 150 km. Dsg. Po 120 tkm Padł mi silnik. Auto było 2 miesiące po gwarancji. Serwis vw w ogóle mi nie pomógł. Powiedzieli że to pech. Teraz jeżdżę fordem i nie mam takiego problemu. Z tego powodu nie lubię koncernu vw. Pozdrowienia
Hehe w Polsce jest jakaś napompowana wielka banka przez januszy że vag to najlepsze auta a reszta to ścierwo ale rzeczywistość wydaje się zupełnie odwrotna
Ostatnio zacząłem się rozglądać za autem w leasingu ze stajni VAGa ze względu na finansowanie - i konkluzja jest jedna - nie ma sensu brać nic innego jak Seat Tarraco,bo rata netto auta za +/- 145 tysięcy oscyluje w okolicach 1400 zł netto (0 wkładu, 4 lata i 20k kilometrów rocznie) i zastanawiam się co jest nie tak z tym autem,że jest tak promowane? Nie żeby mi się nie podobało,bo bardzo mi się podoba,ale kurczę - octavia, ateca,superb czy kodiaq są albo droższe pomimo niższej ceny albo porównywalne,a w przypadku kodiaqa mówimy o racie 300 zł większej przy tej samej wartości auta o.O O co tutaj chodzi? Może Pan, Panie Macieju wie, o co tu chodzi ?
Noone O to chodzi ze nie mowisz o leasingu a wynajmie długoterminowym w którym rata nie jest wyliczana na podstawie wartości auta tylko przewidywania spadku wartości samochodu przez okres jaki jest użytkowany
Panie Marku, rozumiem Pana sentyment do zegarów tradycyjnych, muszę jednak stwierdzić, że przekonałem się do wirtualnych zegarów odkąd jeżdżę nową Corollą. Uważam, że ten kokpit jest fantastyczny. Przyjemnie na niego patrzeć, poza tym jest bardzo funkcjonalny, jeżeli chodzi o informacje przekazywane kierowcy. Światła ani nie odbija, ani nie razi w nocy. ***Przy okazji pytanie jaki napęd polecałby Pan do Golfa i Tiguana, 150 TSI wystarczy czy mało?
Dziś rano obejrzałem materiał o Volvo S60 T8 - piękny wóz, automatycznie RU-vid wrzucił mi baje najlepszego z testerów o Passacie. Mam ochotę się wypawiować jak widzę Petryna w tym badziewiu.
Mam leona z tym silnikiem w wersji 130KM i uważam, że dynamika jak na taki silnik jest ok. Oczywiście nie me momentu jak w dieslu więc przy szybszym wyprzedzaniu trzeba zredukować i kręcić na obrotach.. Za to spalanie bardzo zadowalające.. nie będe podawał cyfr ale jak ze szwagrem jeżdziliśmy po Europie w wakacje, gdzie jego auto to BMW 3 serii F 2.0d w wersji efficient dynamic czyli najbardziej ekonomiczna wersja, to każde tankowanie na stacji i mi do baku leona zawsze kilka litrów mniej wchodziło.. Sam nie mogłem w to uwieżyć
Ze skrzynia dsg bardzo fajnie przyspiesza nie gorzej od 2.0 tdi również przy wyższych prędkościach jest nawet odrobinę szybszy od 2.0 tdi wiem bo mam dwa.puchnie przy 3 osobach na pokładzie .świetne spalanie dlugiternimio 6.4.diesel schodzi do 4 litrów na setkę ba drogach krajowych przy ok 80 do 100 km/h.czasem mam wrażenie że za szybko zmienia biegi i wtedy faktycznie zamula ale tylko wtedy gdy się bardzo delikatnie obchodzi z gazem
6:40 - start ładny, może było miejsca na 3500/3700 rpm (na granicy przyczepności), natomiast ja bym chyba kręcił do 6000-6500. Tak wiem, że potem moment zaczyna spadać, ale w prawie każdym przypadku w benzynie ten spadek momentu jest mimo wszystko mniejszy niż spadek momentu na kołach z tytułu dłuższych przełożeń, a różnice między początkowymi biegami są największe. Ale to tylko taki szczegół, bo wg danych technicznych to auto ma 0-100 8.6s, a tu wyszło 10s, więc może jeszcze da się coś urwać :) 10:48 - ja tu bym widział kickdown na 2gi bieg ;>
Krecisz tak daleko jak długo na wykresie mocy ta moc nie zaczyna spadac. W przypadku 1.5 TSI to jest do około 6000 obr. Kręcąc tylko do 5000-5500 otrzymamy trochę słabsze wyniki przyspieszeń
@@janbasayk9529 No tak, moc zacznie spadać, ale dalej będzie wyższa niż na kolejnym biegu. Ale to by było zrobić sporo testów, a to już prawie jak wyścigi ;p W każdym razie: kręcąc benzynę (szczególnie wolnossącą) prawie do odciny raczej nie popełniasz błędu z punktu widzenia uzyskania maksymalnego przyspieszenia.
@@MatiKosa Zgadza się. Chciałem tylko napisać analizując dostępne mi wykresy silników 1.4/1.5 tsi że kręcimy do konca, ale z wykresów widac, ze chwilę przed odcinką przy 6500 jest załamanie mocy. W przypadku 1.5 TSI wydaje mi się więc optymalne krecenie do 6000-6200 max. Zresztą podobne wrazenia mam przy uzywaniu koreańskiego turbo benzyniaka.
Kurde, dziś tj. Lipiec 2022 takie auto startuje od 140 k brutto za kombii (sedan jest wycofany) xd O rabatach można zapomnieć, a produkcja planowana jest dopiero na 2023 rok (teraz dopiero zbierają zamówienia)
Zakupiłem Passata B8 2.0 TDi biznes za 164 tys. Efekt- auto stoi w serwisie już 3 miesiące bo ma wadę fabryczną i serwis nie umie jej usunąć. Jeśli ktoś nie ma wymagań co do auta polecam nowego Tipo. Znakomity samochód dużo lepiej wyciszony niż Passat co bardzo mnie zaskoczyło,( w passacie przy prędkościach autostradowych szum szczególnie z tyłu jest potworny) dwa razy tańszy w zakupie. A najważniejsze nie psuje się nie ma wad ukrytych i nie musi stać po zakupie w serwisie tylko daje radość z jazdy. Po co więc przepłacać za coś co nie jeździ? Nadmienie iż auto przejechało nieco ponad 2500 km od zakupu.. tak to nie pomyłka zakup w grudniu, a w styczniu już odstawione na serwis. A im dłużej tam stoi tym ciekawsze teorię kierownik wymyśla - szczerze porażka. Moja że kupiłem Passata- producenta za jakość wykonanie auta- serwisu że nie potrafi usunąć usterki flagowego swojego produktu. Ciekawe jaką tym razem będzie wypowiedź kierownika serwisu.
Przyłączam się do pytania: co się stało w aucie. Nie pytam o rzekomo lepsze wyciszenie w Tipo, bo potrafię zrozumieć rozżalenie i chęć przypisania obiektowi rozżalenia wszystkich możliwych złych cech. Nawet jeśli się człowiek będzie publicznie ośmieszał…
Sam serwis nie jest w stanie zlokalizować usterki. Dziwne wibracje i to duze wykluczające auto z ruchu. A co do Fiata. Polecam zrobić sobie jazdę próbną i porównać z produktem VW. Zobaczysz że przyznasz mi rację . Przy czym serwis wyważał koła wymieniał i wibracje nie ustępują. Wibracje nasilają się w zakrętach do tego stopnia że prowadzenie auta daje efekt jakby wpadało się w poślizg lub coś się odkręcalo. A w zasadzie co mnie to obchodzi skoro to nowe auto? Nie będę rozwiązywał problemów usterek nowego auta, problemów których nie powinno być w nowym aucie.
@@mtechnik773 rozumiem rozżalenie ale podejrzewam że z tą głośnością trochę Pan wyolbrzymia albo to też wada egzemplarza. Po prostu pech, wyszła wadliwa sztuka z fabryki i to się zdarza - na RU-vid są filmy z nieudanej reklmacji AMG S63 za prawie 1 mln zł gdzie wibracje uniemożliwiają jazdę.
Ten silnik w manualu to bajka. Moja zona jezdzi tym napedem w A3 Limo. Swietny! U nas spalanie 7,7. Sam za sprawa porady przez narratora poganiam VW Alltrackiem.
Pierwszy raz od dawna wyłączyłem w połowie. Zegary sa okropne, tak samo jak przedliftowym Superbie III, wsiada się do LK i wszystko dookoła elegancko a na środku jeb okropne zegary. W czasach gdy kompakty zaczynały mieć już eleganckie cyfrowe zegary. A później te testy, serio przyspieszanie w manualu na 6tce?
Dobry wieczór, mam wrażenie, że powtarza Pan stereotypy, mały silnik 1.5, duży i ciężki samochód Octavia, to nie ma prawa jechać, zero dynamiki....A tu się okazuje, że Octavia 1.5 tsi z manualem przyspiesza do 100 km/h bodajże w 8,7 sekundy, prędkość maksymalna prawie 230 km/h, to są osiągi jak na 1.5 chyba zadowalające, niegdyś przypisane tylko samochodom gti, gsi, s16 i tym podobne:)
Ale to nie jest sportowy samochód, tylko zwykły rodzinny dupowoz, więc nie oczekujmy sportowych osiągów, te które oferuje są i tak dobre, a Pan twierdzi, że zero dynamiki...
Nie twierdzę że ten Pasek jest zły. Ba...nawet mi się podoba, ale jak słyszę że auto za 120 tys. jest takie sobie i służy do przemieszczania się z punktu A do punktu B i te osiągi takie "słabe" to sobie myślę że Nam wszystkim się w dupach poprzewracało. Na auto w tych kategoriach to wydaje się góra 60 tys. i 1.0 tsi wystarcza.
Passat- masa 1405 kg. Skoda Octavia z tym silnikiem 1217 kg. Jest niecałe 200kg różnicy. W Octavii warto kupić 1.5. Im większe i cięższe auto tym bardziej warto kupić Diesla. Passat jest na pograniczu, ale bardziej pasuje diesel. Octavia mimo gabarytów jest lekkim samochodem. Tam 1.5 lepiej się sprawdza niż w passacie.
Na kolana nie padam przed takim Passatem. Za porównywalną cenę, ze znacznie lepszym wyposażeniem mam Kię ProCeed GT, która na 2800 km przejechanych od nowości ma średnie spalanie 8,4l/100km. Moc 204 KM zamiast 150 KM i tylko 0,6l więcej, czyli koszt obecnie 2 zł więcej na 100 km. Dynamika oficjalnie 7,5s do 100 km/h. Widziałem test z 6,4s i 6,6s, słyszałem o 6s, ale to może być plotka. Wygląd? Znam takich co im się Multipla najbardziej podoba, więc nie będę używał porównań wyglądu obu samochodów. To Audi według mnie nudne jak Golf. Fajne Audi, to takie które kosztują znacznie więcej, przynajmniej A5. Film jak zwykle obejrzałem z zainteresowaniem, klimaty w moim guście.
@@michazawrat2002 Nie wiem jak to powiedzieć, ale to są wyniki jakie sam uzyskałem w swoim samochodzie. Wynik na 100% pewny na kanale Carwow był 6,6 s do setki. Tu masz linka do mniej wiarygodnego wyniku 6,4 s: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-lSMS67anOh8.html . Tego pierwszego nie mogę znaleźć, ale jest na YT. To był film w którym sprawdzał chyba 6 samochodów (razem ze swoim psem, mówię o Carwow). Co do mojego spalania, to na tej trasie połowa była w mieście, połowa poza. Na dynamikę nie narzekam, ale nie wariuję raczej na drogach. Może jak ktoś jeździ z pedałem gazu do podłogi, to spala więcej, ale ja póki co raczej 3000 obrotów nie przekraczam, jak to jest wskazane na dotarciu.
można pójść w jeszcze dalej i zafundować sobie i30N w tych pieniądzach, 250 KM robi robotę, spalanie zależne od wielkości obuwia i intensywności naciskania ale potrafi zadowolić się 9 litrami bez spiny
@@user-zn9do2hk8v Model i 30N Performance ma 275 KM. Jeździ jak rakieta, wiem bo trochę jechałem, ale na małe spalanie nie liczyłbym, bo to aż grzech jechać "dziadkowym" tempem. I piszę to jako rocznik 1957. ;)
Dobry filmik z trochę innym spojrzeniem. Wg. mnie z wejściem tej generacji mogłyby się skończyć żarty że Passat to auto dla Januszu i rolników :-). B5 i B6 to klasyczne marzenie Janusza ale B8 to już inna bajka. Myślę że ten stan się utrzyma, i nawet za ponad 10 lat te auto będzie miało trochę klasy.
Ludziom w dupach się poprzewracało. Testerom można to jeszcze wybaczyc bo co moment dostają do jazdy jakies monstra. Ale teoretycy nie pamiętają chyba jak auta typu gti miały kilkanascie lat temu ok. 9s do setki.
@@adawac5380 dokładnie. Ja mam w Primerze 115KM 2.0 , praktrycznie 8.8 do 9.2 do setki, i przy dzisiejszych przepisachb to az nadto, w codziennej jezdzie w zasadzie muskami gaz
Witam, hohoho... Panie cóż to za specjał w kieszeni lewych drzwi 8:11😉 mam nadzieję że podczas jazdy to nie przeszkadza (nie kusi)☺️ Test jak zawsze prima sort👌🏻 Pozdrawiam
Specjał nazywa się mózgotrzep Red Bull, ale jest wstawiony w rurkę, w którą była owinięta przesyłka z Muzeum Wiedeńskiego - tak pięknie opakowują reprodukcje. Gustav Klimt…
Octavia z tym samym silnikiem jest ponad 200kg lżejsza a to sprawia ze dynamika jest dużo lepsza. Tak czy siak ten silnik jest wystarczający do zwyklego auta rodzinnego/miejskiego. Dla handlowca który dużo śmiga po autostradach diesel pewnie bedzie troche lepszy. Do miasta natomiast 1.5 TSI to chyba najlepsza opcja obecnie z palety VW w relacji ekonomia/dynamika.
@@darekf84mam i nic nie szarpie. Problem mialy auta z przelomu 2018/2019 po wejsciu wltp. Rok temu problem usunieto zmiana softu a w polowie roku zmienili turbiny ale to chyba nie z tego powodu. Obecnie nic nie szarpie. Zerknij na fora posiadaczy.
darekf84 z tego co wiem problem usunięto w roku modelowym 2020 ja mam passata z końca roku i lekkie szarpanie jest tylko przy pierwszym ruszeniu na zimno i to w bardzo specyficznych warunkach na 1 biegu tzn zdecydowane ruszenie i od razu ujęcie lekkie gazu aby jechać na 1 na równych obrotach jeśli poczeka się po odpaleniu ok 30 s aż spadnie z podwyższonych obrotów, co w sumie jest wskazane dla dobra silnika, ten problem już nie występuje
Nie rozumiem tego passat wzorzec...chyba dla dziadka w kapeluszu bo napewno nie dla kogoś młodszego. Dla mnie ten passat to torba straszna pozdrawiam. Ps nie jestem przeciwnikiem vw żeby nie było np arteon czy nowy touareg są na prawdę bardzo fajne albo passat ale w kombi w takim mysim (szarym) kolorze 👍 aha i ogólnie to panie Pertyn fajnie pan ględzisz.
Patrząc na test przyśpieszenia od 60km/h z 3 biegu mam wrażenie że ciągnie Pan jakieś 2 przyczepy z gruzem. Jeżdżę na codzień 1.8 TSI 180KM w manualu , czyli z wyższym momentem niż dawali z automatem (320NM manual, 250NM automat) niby tylko 30 koni więcej (w praktyce najczęściej okazuje się że 50 więcej) ale wkaźnik obrotów zasuwa jakby 2 razy szybciej. Spalanie u mnie z 5000km to 8.1L/1000 - nie wiele więcej....
Histeryzujesz z tą dynamiką i takimi tam. Jeździłem Superbem w takiej konfiguracji i podobnym obciążeniem i jak mi dali auto z pełnym zbiornikiem to jak oddawałem było nakręcone 630km a wskazówka wskaźnika była jeszcze powyżej połowy. To jest auto do jazdy z A do B a nie przedłużania sobie tego i owego w dziwny sposób.
Pertyn wygledzil, ups wykrecil 10s do 100tki, a powinno być bardziej ok 9s. Pewnie opony, no i w sumie biegi zmieniał trochę z rezerwa. Zatem też uważam że te 9s do 100tki to naprawdę spoko wynik do normalnej jazdy. Jedyne co może boleć, to na pewno ma racje.. Te silniki nie ciągną w ogle gdy obroty masz poniżej 1500. Czyli to co mówił, jedziesz na 2jce 20km/h i chcesz włączyć się do ruchu czy coś, cisniesz w pedal i nic. Dużo lepiej zmierza się stary 1.6 105km VWw pierwszych 1-2 sekundach.
@@krzysztofru-i133 To przy 20 km/h i zamiarze sprawnego odejścia redukujesz z międzygazem do I. biegu, skoro wiesz, że z II. auto nie pociągnie. Kwestia dostosowania się. Trudno, by silnik benzynowy (a nawet wysokoprężny) jechał z < 1500 rpm. Są tacy, co próbują. A potem płacz, że dwumasa, że panewki itd. Przy 1500 rpm to diesel się toczy, tak jak benzyna przy 2000 rpm. Wszystko poniżej to psucie samochodu. Sam jeździłem ciężką Insignią 2.0T z manualną skrzynią o "długiej" dwójce (szła do 110 km/h przy 6500 rpm na dwójce!) ale właśnie nie dało się jej podnieść z 20 km/h i trzeba było redukować do I. Przy 50 km/h na II. było dopiero 2900 rpm, a redline silnika było 7000 rpm. Kwestia skrzyni i dostosowania nawyków, a nie bezmyślnego ciśnięcia.
Mogłyby być na stałe otwarte, ale wtedy ryzyko spotkania z tłokiem. Są zamknięte przez cąły czas, więc kompresja raz daje opór, a raz dopycha - akcja-reakcja
Mój tato trzy miesiące użytkował zastępcze Mondeo 1.5 165KM przez dosyć poważne problemy z Rangerem. Samochód obleciał dwie trasy do Niemiec (wiadomo co to oznacza) i kilka dłuższych po Polsce, resztę czasu jeździł "na miejscu". Spalanie średnie 7,9l/100km, dynamika przyzwoita a Mondeo samo w sobie przyjemne. Samochód był kompletnie bazowy, bazowy do bólu: stalówki na kołpakach, brak podłokietnika z tyłu, "system multimedialny" sprzed 10 lat i w dodatku brak tempomatu. Jak dla mnie aż tak bazowe wersje nie mają sensu (rocznik 2018), ale podstawowy silnik benzynowy jak najbardziej. Do codziennego użytkowania mocy nie brakowało, a spalanie zadowalało. Nie rozumiem ludzi postrzegających tego typu jednostki za śmieszne lub bez sensu.
To auto jest świetne. Wiem że zaraz będzie gówno burza ale taka prawda. O gustach sie nie dyskutuje ale cała reszta jest lepsza od konkurencji w codziennym użytkowaniu.
Bo Ty tak twierdzisz??? A co do prawdy, to już Kwiczoł dzielił prawdy na różne kategorie-"prawda", "tyz prawda" i "gówno prawda"- ta Twoja należy do tej ostatniej kategorii.
@@kamilnycz9781 Jeżeli czujesz się obrażony, to zawsze możesz zgłosić taki "obraźliwy" wpis. Wg mnie Passat, czy cały Vw to taki średniak, ani najlepszy , ani najgorszy i to Twoje gloryfikowanie tego auta, a pewnie i całej marki budzi we mnie wewnętrzny sprzeciw.
Ok nic emocjonującego, ale niech każde wozidełko będzie w takim standardzie i świat będzie lepszy. Na pewno uczciwsza propozycja niż taki Troc gdzie z jednej strony dostajemy modne opakowanie a z drugiej plastik tak twardy jakiego Kia od dawna nie montuje. Choć 2,0tdi znacznie bardziej pasowałby do tego auta ale jako bazowa propozycja takie 1.5 jest w porządku. ps. pakiety dobierałbym tak by nie skończyć z virtual cockpit, jak ktoś nie jest maniakiem komórek i gadżetów to naprawdę szkoda oczu.
Panie Macieju, Skoda Octavia III 1.5TSI manual - masa co najmniej 1217kg VW Passat B8 1.5TSI manual - co najmniej 1425kg To chyba nie jest "bardzo zbliżona masa" ;)
Witam, pokazał Pan spalanie "od tankowania", a nie z 6500 km - jako właściciela Golfa powinien Pan to doskonale wiedzieć, ale pewnie różnica jest niewielka względem tych 6500 km.Co do osiągów to mówić, że samochód mający katalogowo 8,6s do 100km/h i 215 km/h vmax jest "mało dynamiczny" to pewne nadużycie patrząc na to co sprzedaje konkurencja. Konkurencja z większymi i "mocniejszymi" silnikami ma problem zejść poniżej 9,0s do 100 km/h. Kiedyś silniki 2,5l V6/R6 wolnossące miały takie same lub gorsze osiągi w samochodach tej klasy, a elastyczność zazwyczaj dużo gorsza mimo wszystko, jedynie sam dół od 1000-1500 rpm był dużo lepszy niż TSI z wiadomych przyczyn. Mało tego starsze Passaty 1.9/2.0 TDI w wersjach 140/150 KM miały gorsze osiągi, a były wśród ludzi uznawane za "potęgę mocy"... Pozdrawiam.
@@marek7501 Hehe skąd wziąłeś to "realne" 10 s do 100km/h ? Bo jeżeli z komentowanego filmu to bez komentarza. Test na filmie nie ma nic wspólnego z porządnym testem 0-100 km/h, tutaj Pan Pertyn ewidentnie delikatnie traktował samochód i nie optymalnie zmieniał biegi, czego jest zapewne zupełnie świadomy. Tak testując jak na filmie każdy samochód będzie miał min. 1,5s więcej niż katalogowo. Polecam poszukać innych filmów na YT zapewne większość wykręci
Zamiast Pertyn Ględzi, powinno być "Pertyn Marudzi". Nie rozumie takiego marudzenia na temat tego silnika, przecież jest on dużo lepszy niż wolnossące starszego Accorda i Avensisa lub nawet jeszcze produkowanej Mazdy 6, a nawet ma lepsze osiągi niż Mondeo i Insignia z tą sama pojemnością. Na papierze wychodzi nawet lepiej 0-100 niż 2.0 TDI. Kosztuje 20 tyś taniej, tańsze ubezpieczenie, tańsze przeglądy. Jak ktoś kupuje nowe auto na 2-3 lata i zrobi 100tyś przebiegu, to po co przepłacać. Do codziennej jazdy jak najbardziej to bardzo doby silnik i nie widzę sensu inwestowania w 2.0TDI. A spieszący się przedstawiciele handlowi? Przecież oni w większości 1.6MPI LPG, 1.2TSI albo 1.6TDI i gaz w podłodze.
Nie prawda Ford lepszy to samo Mazda opel nie wiem . I to min o 1 - 2 s są lepsze . A wyniki z katalogu ? a jak ci wpiszą ,że ma 5s do 100 to uwierzysz ? A nawet jak ma 10s do 100 to tak słabo ? ( moim zdaniem nie ) to auto do jazdy z punktu A do B na miasto zwykle nudne wozidło i tyle .
@@1bartek2007 człowiek w tytule kanału i w czołówce "o samochodach inaczej" wyraźnie informuje jaka jest idea przekazu. Nie ma co się zżymać. Nie dziwię się, że McDonald's na kubkach kawy informuje "Atention Hot Drink"
@@marek7501 Ford lepszy? W czym? I mówię to jako użytkownik Focusa 1.5 EcoBoost 182KM. W próbach elastyczności z silnikami TSI na pewno nie ma szans... niestety. Mazda w tym względzie to się nie liczy. Przykład- obecny test mazdy 3. Ta sama moc. Przyspieszenie 100-140 6 bieg- 2 razy dłużej niż passat.
„Znawcy” narzekają, że tylko 1.5 a takie 1.5 śmieje się w twarz wolnossącemu silnikowi 2.0 z generacji B6, które miało zero dynamiki. Ci wszyscy ww znawcy nie pamiętają chyba już jak to jeszcze niedawno Passat miał w ofercie żałosny silnik 1.6 bez turbo. Ale ponarzekać trzeba, dla zasady...
Nie tylko śmieje się wolnossakowi 2.0 ale również uturbionemu Passerati B5 1.8T 150KM: www.zeperfs.com/en/fiche589-vw-passat-1-8-t.htm Nowy Passat wg. oficjalnych danych technicznych ma 8,7s do setki, tyle samo co B5 1.8T A stary Passat był lżejszy o kilkadziesiąt kg...
@@TheKacper2001 Jak już im wybito argument, że małe uturbione silniki puchną przy jeździe z kilkoma osobami na pokładzie (B8 1.5T jest nominalnie cięższe od B5 1.8T o +/- jedną osobę a mimo to "daje radę") to będzie wysyp narzekania, że silnik obliczony jest na 150-200tys.km. W sumie już są takie opinie...
O gustach podobno sie nie dyskutuje, Pan Macieklubi narzekać na VC i piano black. Ja mam jedno i drugie i mi pasuje. Nigdy nie miałem problemu z odblaskami na vc. Śmieszne, że gdy Pertyn o tym mówi na zegarach passata widzimy odblaski :-)
Tutaj na myśl przychodzi mi jedno porównanie. Jak wrażenia w porównaniu do testowanego Seata Tarraco z tym samym silnikiem i skrzynią? Jaka jest waga tego passata? Tarraco w tamtej wersji waży około 1600kg. No i do znudzenia. Czy występuje efekt kangura? W Tarraco nawet po modyfikacjach softu w ramach akcji przywoławczej problem dalej występuje.
Tarraco jest wyraźnie wolniejszy, bardziej ociężały, co oczywiste - „praw fizyki pan nie zmienisz” „Efekt kangura” jest dla mnie jakimś jednorożcem. Słyszę o nim zewsząd, a nie spotkałem. Ani w Volkswagenach, ani innych autach Grupy. Więc nie, nie wystąpił
@@Pertyn Rozumiem. A jaki wynik przyspieszenia w sumie był w Tarraco? Na filmie niestety nie było pokazane jak tutaj. Katalogowo niby tak samo. Niespełna 10s. Chciałbym też wrócić do wagi tego passata. Obstawiam że gdzieś 1400kg waży ta wersja? Jeśli chodzi o kangura to pewnie wynika to ze stylu jazdy. Wspomniał Pan że silnik jest nie do jazdy w przedziale 1000-1600 obrotów a to właśnie w tym przedziale kangur jest najmocniej odczuwalny.
@@piotrperzanowski9334 Kwestia operowania sprzęgłem na pewno ma wielkie znaczenie. Przyspieszenie Tarraco jest porównywalne, nawet jeśli w pewnych zakresach słabsze. Ten Passat waży wg papierów 1423 kg, więc na pewno sporo mniej niż Tarraco
1,5 w Tarraco to ' padaka " ok 16 s do setki przy 5-osobach . 2.0 starcza nie jest to rakieta ale radzi sobie sam przymierzałem się do seacika ale poczekam na poprawę wyciszenia ( szyby )
Jest długookresowe, zerowane na początku pewnego okresu jazdy. Można wywołać kilka długookresowych, od tankowania, od uruchomienia… To jest akurat od 6000 km
Samochód ani zły ani też specjalnie zachwycający. Po prostu dobry. Po prostu Passat, wóz dla ludu. A co do przejazdu kolejowego to moim zdaniem zachował się Pan jak najbardziej prawidłowo. Otwarty szlaban nie zwalnia z obowiązku zatrzymania się i rozejrzenia :)
Jak nie ma znaku stop, to nie ma obowiązku. Ale ja pamiętam Janusza Kuliga… Zresztą dwukrotnie w życiu widziałem, jak przy podniesionych szlabanach przez przejazd przeleciał pociąg. Wolę zwolnić i popatrzeć
Dlaczego kontrowersyjne? Lexus jest lepiej wyciszony w ogóle, nie tylko od tej wersji. Dopiero IS-F jest głośniejszy - ale tego to każdy by chciał słyszeć wciąż…
@@krzysn Nie jeździłem Superbem z takim silnikiem w ogóle, nie tylko w najnowszej wersji, więc bezpośrednie porównanie nie jest możliwe - Superb hybrydowy, który ma pod maską 1.5 TSI, jest „dopędzany” elektrycznie i nie da się narysować paraleli. Ale per analogiam - auta są mniej więcej tej samej wielkości i masy, więc odczucia będą takie same przy identycznych podzespołach
Nie zgodzę się że zegarów nie widać z powodu światła obojętnie czy na zwykłych czy elektronicznych ,Może dlatego że oglądam na komórce,spróbuj ustawic na predkosciomierz tylko ,no i tak żeby szło to odczytać poprostu
Ponoć w Fabii 1.0 TSI podobny efekt przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające. Tylko tam silnik 3 cylindrowy wydawał się przyczyną. Tutaj? Wystarczyło zostawić 1.8 TSI 180KM który jakoś jechał i brzmiał. I niby w czym był droższy od 1.5TSI w produkcji.
A widzisz Pertynie, Sobota Fura Gorąc ma Superbinę z tym napędem i podjarany jest 👍... Check enginem. Mam Kuraraqa z tym i dsg i bardzo lubię, mało pije, przyjemny, ok
Sprawdzałem u siebie przyspieszenie i 100 robi na 2 biegu ma wtedy 6100 obrotów przełączenie na 3 bieg zjadło panu w sumie 1s u mnie powtarzalne wyniki to 8,7-8,9 zależnie jak się uda ruszyć
Pertyn Ględzi ja mam po lifcie może odcięcie jest wyżej u mnie bo nie sadze aby skrzynia miała inne przełożenia a może w testowanym egzemplarzu był słuszny przebieg jezdzony zawsze z obrotami tak jak lubi do 3000 i progi już sie zrobiły na cylindrach nie puszczały na tak wysokie obroty bez spadku mocy
musi byc dwójka, mi Primetra 2.0 115KM i zaledwie 169Nm! przy odcince ma licznikowe 102-103, a setke zmierzoną mam przecietnie w 9.2s, ale przy mistrzowskim ruszeniu i zmianie biegów, to rekord mam 8.8s, oczywiscie na prostej. Z tym 1s straty przesadziłes ostro, ale jesli rzeczywiscie trzeba zmienic na 3ke, to rzeczywista strata to ok. do 0.7s sekundy, chyba ze kierowca lamus i nie umie zmieniac biegów
ciekawi mnie skrzypienie z wewnątrz słyszane podczas nagrania. jeżdżę passatem B6 i takie rzeczy nie występują. żeby zaczął skrzypieć trzeba poruszać się po naprawdę nierównej drodze.
Zawsze mówię, jak się robi coś dziwnego czy niewłaściwego, więc na pewno bym powiedział. Nie. Ani nie ma szarpania przy ruszaniu. Ani brania oleju. I choć wielokrotnie pytałem kolegów dziennikarzy motoryzacyjnych i serwisy obsługujące parki prasowe, nigdy od nikogo nie dostałem potwierdzenia tych wszystkich strasznych wieści nt. silników Grupy VW
Na koniec chciałbym dodać, żeby ktoś nie pomyślał, że jestem obrażonym właścicielem Skody, mam porównanie, ponieważ na co dzień zajmuje się doskonaleniem techniki jazdy w ODTJ, naprawdę jeżdżę różnymi samochodami i moja ocena wydaję się być obiektywna.
Zachwalasz to odłączanie cylindrów jakby to był jakiś ósmy cud świata. To przecież dosyć leciwy wynalazek. A przecież Ty jako motoryzacyjny fachowiec masz tego pełną świadomość. Więc nie powinno Cię dziwić, jak odbierane będzie takie zachwalanie. A już wyświetlanie takiego komunikatu na wyświetlaczu jest naprawdę żenujące ze strony VW. Chwalić się ponad 50 letnim wynalazkiem ???
Przepraszam, ale ja nie widzę ani cienia zachwalania w stwierdzeniu, że coś jest i jak działa. Jeśli ktoś ma kompleksy i tak to odbiera, to do lekarza zapraszam
