Absolutnie się z tobą zgadzam. Jeden z najlepszych odcinków drugi taki fajny to był śmierci Ferdynand.. kiepski zagrał kapitalnie i waluś zagrał kapitalnie
Odc. 152 - Firma dawać! Ferdek jako pracoholik, w nieistniejącej firmie z siedzibą w piwnicy i z zabawkowym telefonem pierze łeb lepiej niż Ariel do białego! A Sobieryba niech się w d&pe pocałuje!
Poprosiłbym o odcinek Pan Śledzik i mister Zgredzik jak babka polowała na szaliki kiboli po wypiciu serum młodości albo Wniebowzięci jak Ferdka, Waldka, Pażdziocha i Boczka porwało UFO i łazili po tym statku non stop w kółko i naubliżali kierownikowi a ten ich wyrzucił koło Rzeszowa :)
Śnięta Królewna, Chłopaki Okej, Klątwa Tutenchama, Wal Magistra z najlepszą sceną wszechczasów. Ale fajnie że dajecie też odcinki których się nigdy nie oglądało
Ciekawe, że w alternatywnej rzeczywistości Ferdynand Kiepski i jego rodzina często używali wołacza o ! W natomiast w naszej rzeczywistości w XXI w. prawie nikt już tak nie mówi w Polsce.
Nie wiem dlaczego, ale memble w równoległym świecie Kiepskich przypominają mi dzieciństwo. Tak czy inaczej, Walduś miał niezwykłą przygodę po drugiej stronie lustra. Ciekawe jakie były równoległe wersje pozostałych postaci w tamtym świecie? No wiecie, jak Mariola, Babka, Edzio itp?
Poziom wpadek słownych w tym odcinku jest genialny. "Pójdę do lustera" "Krzynkę piwa" "Betomen, to będzie ten od hip hopa albo z komiksa?" system rozjebany "Jakie szypce" Zajebisty tekst do matki "Ty mnie śkiknij do kuchenki i mnie browca zimnego przynieś lepiej, to mnie może pomoże trochi ...DOBRE? :) "Wiesz kim jest Bach? to będzie jeb albo łubudup" "do re mi" - dolary "Równoleżnikowy świat"
Dzieki chlopaki w imieniu swoim i pewnie wiekszosci ze wysluchaliscie prosb widzow pod ostatnim filmem :) . Nwm co bylo powodem takiego skoku w bok z pamietnikami (obstawiam ze chcieliscie sb zrobic przerwe od Ferdka ;D bo w kolko tylko Kiepscy), ale jesli chcielibyscie faktycznie obejrzec cos innego to polecam dwa inne seriale od czasu do czasu "13 Posterunek" i troche dluzszy "Miodowe Lata". Ktos za?
Szkoda panowie, że nie zwróciliście uwagi na jeden szczegół. Nasi Kiepscy pomimo wielu patologii zawsze trzymali się razem (odcinek o angielskiej królowej "Rodzina zastępcza"), a Kiepscy z drugiej strony lustra trzymali się tylko ze względu na zysk i dobrą reputację - co ludzie powiedzą. Waldek był tylko maszynką do robienia pieniędzy. Stare odcinki miewały dobre morały. Postarajcie się o tym wspominać.