Moja rada, to robić grządki podwyższone w jednym miejscu, dookoła musi być pas ornej ziemi, utrzymywanej bez jakichkolwiek roślin , suchy i wystawiony na słońce, nie pasy zieleni, krzewów i innej roślinności. Grządki podwyższone przejrzeć dobrze i zdjąć całkowicie ściółkę. Po wysiewie marchwi, pietruszki, kopru ( wczesną wiosną najczęściej są zjadane siewki )zakryć dokładnie włókniną i obłożyć wszystkie brzegi czymś ciężkim np pręty, kantówki i utrzymać ją do wytworzenia kilku liści właściwych. Po wyrośnięciu warzyw do niezagrażających utracie rozmiarów, można przywrócić dopiero ściółkę. po wysadzeniu małych rozsad obsypać pełzakolem ramki grządek. Bardzo ważne, to utrzymywać czystość, kompostownik, rupiecie typu deski, kamienie, włókniny, folie, doniczki, tektury to siedlisko ślimaków! Musi być od nich wolne otoczenie grządek. Ślimaki nie lubią chodzić po suchym piachu, ziemi, bardzo nie lubią igliwia , fusów po kawie, mączce bazaltowej, paździerzy z konopi, skorupkach zmielonych. Zaobserwowałam np , że aksamitki , przysmak ślimaków , rosną sobie spokojnie tam, gdzie opadają igły ze świerka, rosną także tam, gdzie przed posadzeniem posypałam teren pełzakolem. Skuteczniejszy jest snakol, ale w warzywniku go nigdy nie stosuję. Jedynie tam, gdzie nie dojdą ptaki, w bardzo gęstym krzaku np floksach, stosuję go w słoiku z dziurką w wieczku. U mnie w mieście nie mamy kaczek, ale zaobserwowałam, że ślimaki zjadają z łączki koło mojego ogrodu ptaki. To sójki, kawki, kosy , które po skoszonej łączce ciągle maszerują w poszukiwaniu pokarmu. Może moje obserwacje komuś się przydadzą. Także walczę ze ślimakami. 🙂
Robilam tak jak mówisz,przez dwa lata oslanialam rosliny, okazalo się ze slimaki sie na mnozyly i w tym roku po deszczu bylo ich tysiace na wszystkim drzewach ,krzewach roslinach na pokrzywach bylo ich jak stonki na ziemniakach. Musialam zastosować ekologiczn srodki i zbieralam dla kaczek. Niestety trzeba zbierać i tępić, tylko nie wynosic za ogrodzenie ,bo wrócą ze zdwojoną siła
Są głęboko pod ziemią. Gdy kopałem fundament znalazłem ich krtyjwkę 50 cm pod ziemią. W jednej jamce chyba z 20 sztuk. Nie dziw więc, że jak sąsiad kopał szpadlem to ich nie znalazł. Mają super węch więc ten ogórek znajdą bez problemu nawet, gdy masz go w doniczce.
Mój sposób na ślimaki słoiki z niebieskimi granulkami w środku w dekielku otwór. W ten sposób granulki nie dotykają ziemi i sa odporniejsze na deszcz więc duże szanse na to że nie przedostaną się do ziemi.
warto zacząć walkę wczesną wiosną ...u mnie 90% mniej....bo dziś o 2 w nocy 30szt tylko....a wcześniej to 0.5kg na dobę...systematyczność...i wapno też pomaga na teren po skoszeniu
Tez mam problem ze ślimarami wszekiego pokroju: skrupkowe, nagie, winniczki-po prostu ślimakokumulacja😢, a to dlatego, że dokoła zapuszczone działki, nikt nic nie uprawia i to na wsi. Ludzie stali się bardzo leniwi, wygodni (zamożniejsi?) i nic nie robią, bo kupują gotowe. Walczę ze ślimarami każdego roku, od wczesnej wiosny, z marnym skutkiem😣. Od roku pomaga mi jeż i jest sporo ropuch. Odwiedza nas też zaskroniec(staw w pobliżu). Oprócz tego wyłapywanie " na mokry karton", pod ktory wrzucam dodatkowo np. obierki z ziemniaków, trochę skoszonej trawy, gałązki aksamitek itp. Ostatecznie niestety niebieskie granulki. A dookoła cukinii, ogórków, cebuli,rzodkiewki, sałaty i TRUSKAWEK - rozsypuję suche trociny . Dosłownie zacierają się w nich i nie mogą dalej sie przemieszczać, a potem giną na słońcu. Popieram pana w dawaniu "drugiego życia" przedmiotom używanym. Tego nam w Polsce brakuje - "bo to przecież wielki wstyd grzebać w śmietniku". Ja przywożę z miasta właśnie doniczki, jakieś taborety, stojaczki, zawieszki na donice, słoiki, wiaderka itp. Kiedyś sie wstydziłam, teraz już NIE! Pozdrawiam serdecznie i ŻYCZĘ udanej walki ze ślimakami!
U mnie ogród na łące, trawa wokół grządek od miesiąca nie koszona, wczoraj nagrałam o niej film. Zero problemów ze ślimakami, na cały ogród znalazłam jedną fasolę podgryzioną. Sałata, ziemniaki, truskawki i wszystkie inne, bez śladu żerowania. Nawet na roślinach wysianych do gruntu.
Pan ma swoją filozofię i dobrze, że ją przedstawia💚. Mnóstwo ludzi żyje bez żadnej filozofii. Ludzie mieszkają w blokach od pokoleń na swoich maleńkich baklonach i co tam mają uprawiać🤔🤔🤔Nie mają żadnej wiedzy o wodzie (bo ona cały czas jest w kranie, prawda?) A na maleńkim balkonie można mieć świetnego pomidora i pyszną sałatę, co to odrasta i jest pyszna. Można mieć kilka cebul itd.. Co najlepsze- tam slimaki nie wejdą😎
Ty pierony idom na piwo bo im smakuje.Piwo nalac do nizkiego pojemnika one tam powlazujom i utopiom se.Alkohol spowoduje .ze s piwa niewyjdom.Nie jest to dokladnie napisane po polsku bo nie jestem Polakiem ale somsiadem z Polska.
Pełzakol tak, bo to czysty siarczan żelaza, ale - przed sezonem, w marcu, żeby wypełzające z gleby w maju młode nie miały szans, a w sezonie - na podstawkach między uprawami. Nicienie tak, ale są drogie i nie przeżywają w naszych warunkach dłużej, niż 2 sezony. Tektury itp. , owszem, u mnie jeszcze rośliny odstraszające, geranium (anginka) wysadzam młode szczepki wiosną na grządki. Popiół drzewny, ale niedużo i po każdym deszczu. Najlepiej wszystko na raz i konsekwentnie. Pomidorów u mnie nie żrą, dopiero na owoce włażą, ale generalnie to masz rację - to męka.
Ja mam w ogrodzie dużo jaszczurek i podobno one lubią ślimaki I to chyba prawda,bo ja ślimaków póki co nie mam ,ale za to nam mnóstwo mszyc I innych robaków,które robią ogromne szkody,ale i tak zawsze coś tam zostanie dla mnie i rodzinki ;)
Trojfosforan żelaza to naturalny środek i jeśli jest w niebieskich granulkach mozna używać bezpiecznie dla innych stworzeń a ślimak po zjedzeniu dostaje światłowstrętu 😉 i chowa się pod ziemię tam ginąc ostatecznie Serdecznosci, swietny kanal👍
Są granulki bezpieczne dla zwierząt. Nawet teraz też jest taki snakol, a poza tym target i Sumin. Sypałam w zeszłym roku i nie ucierpiał, ani jeż, ani koty. Po tych preparatach ślimaki chowają się pod ziemię i tam kończą, a po zwykłym snakolu walają się podobno byle gdzie. Każdy ślimak w sezonie składa około 400jaj w ziemi, więc bez przekopywania ziemi przy czym giną jaja mają raj
Ślinik luzytański składa jaja raz do roku na jesień. Wszyscy zaprzestają wtedy walki a właśnie jesień i zima jest najważniejsza. wystarczy przygotować kilka atrakcyjnych wilgotnych porodówek i to rozgarnąć, powieść karmnik i ptaki wraz z warunkami atmosferycznymi sobie poradzą.
@@michakasprzak7781 u mnie ślimaki pomarańczowe, brązowe, czarne,beżowe pasiaste i kropkowane pomrowy, więc nie będę studiować ich cykli rozwojowych, bo by mi życia brakło😂, Bez granulek to i mnie by zjadły jak potrafiłam zbierać 700,800 na dobę, łącznie z nocnymi obchodami
U mnie nawet aksamitki zezarly w tym roku, jedyny sposób to skupić się na jesień i zimę, odszukać je i ich jaja. A oprócz przyczyny ich bytności u nas to oprócz przywiezienia ich z innego kraju, to mam jeszcze inne teorie, bardziej spiskowe😉
Ja uzywam zwyklej soli kuchennej, na wiosne puki rosliny byly male wytepilem dosyc duzo slimakow na dzialce, ale pojedyncze sztuki sie pojawiaja mozliwe ze z dzialek sasiednich. w szklarni nasypalem sol na miejsca gdzie maja potencjalne wejscia, i nie podchodza, bo je parzy
W zeszłym roku działała posypywana wokół roślin ziemia okrzemkowa. W tym roku jakby mniej, ale żona testuje pieprz cayenne i jest zadowolona z efektów.
Ja na małe sadzonki kiedyś stosowałem odcięte butelki plastikowe i wciskałem do ziemi a w środku sadzonka i jakoś chyba te ślimaki omijały, może nie rozumieją co jest grane i szukają gdzieś indziej, dobrze działa sól epsom i jest nawozem ale tylko do pierwszego deszczu, myślę o zaszczepieniu nicieni na ślimaki które je pasożytują
Widziałem takie tunele między grządkami osłonięte siatką i tam puszczać kury i kaczki dzięki czemu nie trzeba zbierać. Taki luźny pomysł :) Powodzenia z walką ze ślimakami!
Ja mam działkę ogrodzoną siatką i po jednej stronie sąsiad kosi trawę a z drugiej strony już jest nieużytek i trawa rośnie na metr do góry. Wczoraj zauważyłem że około godz 20 zaczynają wypełznąć z tego nieużytku i wędrują po całym ogrodzie, a od sąsiada gdzie jest trawa koszona to już ich tak dużo nie ma tylko kilka sztuk. Zeżarła mi pomidory malinowe w tunelu, innych nie ruszyły, włażą do podwyższonych grządek i sieją spustoszenie. Poprzykrywalem je teraz agrowluknina i czekam aż wyjdą główne liście i dopiero poodkrywam.
Wystarczy ogrodzić rośliny jakimiś deskami i nakleić wokół dwa paski taśmy miedzianej. Podłączyć baterię 9V i żaden ślimak nie wejdzie. Ślimak wchodzi na deskę czy donice dotyka dwóch pasków miedzianych, zamyka obwód i zostaje porażony prądem. Działa idealnie!
U mnie działa ponad ,20 arów trzy biegusy cały rok chodzą i zbierają ślimaki stonkę jak zbiorem warzywa to wypuszczam inne kaczki i kury i widzę że jest ich coraz mniej
Witaj. W tym roku zaczęliśmy solić ziemię. Proszę wypróbuj ten sposób. Wydaje nam się że to powstrzymało plagę . Widzimy poprawę. Nie za dużo wokół sadzonki jak posolimy to nie zjadają. Jeszcze nie wiem co o tym myśleć, obserwujemy. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ślimaki mają super węch. Co do ziemniaków to brak ślimaków to dzięki igliwiu, na piaskach ich nie ma. Jede ślimak może złożyć 400 jaj. Ja chodzę z łopatą i je na pół, szkoda sił na schylanie z wyjątkiem upraw.
Obsypałam bardzo kłującymi suchymi igłami jałowca i te podłe obrzydliwie ślimory dały radę i przez jedną noc objadły do zera jarmuż ,sałaty, cynie i selera .
Tez walcze ze slimaczyskami wrednymi. Natrafiłam na ten film ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-DXltyOGy088.htmlsi=4QlSq4hSG8fVPMUP Podobno winniczki je skutecznie zwalczają a same nie jedzą młodych roślin. Jeśli to prawda to jest nadzieja na warzywka całe i zdrowe ;)
Jest masakra. Wpierniczaja wszystko już. Wczoraj na innym kanale dowiedziałam się że najbardziej lubią liście bzu. Wyłożyłam na grządki i faktycznie- w pierwszej kolejności pokazały wpiernicza bez. Może to coś pomoże nareszcie
Jako ciekawostkę dodam że ja w zeszłym sezonie ogrodniczym miałem 2-4 ślimaki, dziwne. Nie wiem czemu tak było u mnie, ale oczywiście cieszę się bardzo.
@@permakulturaodzera5084 jedynie grządki podwyższone takie na 20-30 cm i sciolkowanie zrebkami z klonu. Ale zauważyłem taką specyfikę tego miejsca że ogólnie tam praktycznie nigdzie nie ma ślimaków tych bez skorupy, ale za to jest sporo winniczków. Dodam jeszcze że działka jest położona około 650m n.p.m. W paśmie sudetów Może to ma wpływ
Te Twoje filmy powinni w tv pokazywać. We wszystkich stacjach i parę razy dziennie. Ale ludzie by ogarniali temat.... Może by tak konsumpcjonizm szlak trafił. Pozdrawiam. I czekam na film o kurach bo to moje marzenie...
Co się dziwić jak patrząc na ten ogród to Poprostu 🐌 mają doskonałe warunki do rozrodu i oczywiście życia ... Więc trzeba powiedzieć że ta cała permo to stworzenie wylęgarni wszelkich szkodników a pożytku żadnego brak ..
@@permakulturaodzera5084 słabe sadzonki ze ślimakami nie mają szans, sprawdzone, już przy sadzeniu mogę bez pudła obstawić, które zjedzą, a co do sadzenia w kompoście, miałam przygotowaną grządkę już na przyszły rok, mam słabą ziemię, przerabiam skoszoną trawą.. całe pole było wyłożone grubą warstwą skoszonej trawy, brakło mi miejsca w grządkach, to zaczęłam sadzić tam, między tą skoszoną trawą.. efekt - sadzonki z tego samego miotu na grządkach bez trawy zjedzone co druga, posadzone w skoszonej trawie wszystkie rosną.. może po prostu ślimole wolą się zajmować się rozkładającą się trawą, niż sadzonkami.. generalnie finalnie w tym roku i tak pierwszy raz będę stosować pełzakol, objadają mi te rośliny, które występują jako odstraszacze ślimaków lub dla nich nietykalne, dawniej pomagały opryski z czosnku, wiadomo, trzeba powtarzać często, ale zawsze to jakieś wyjście, w tym roku nie działa już nic (no może poza liśćmi czarnego bzu, jak je mają, to idą do nich, ale czy w ten sposób nie przyciągam większej ilości ślimaków?! walka z wiatrakami :(
mam dla Ciebie złotą radę. istnieją naturalne opryski, ludzie chwalą sobie z pestek. znam człowieka, któremu cały czas chorowały pomidory, zaczął testować opryski z pestek i ma plagę pomidorów. polecam samemu przetestować, bo nie sprawdzałem. jeśli się sprawdzi, warto nauczyć się je własnoręcznie wytwarzać. pozdrawiam. 🙂
@@ligogarden opryski z pestek owoców, mieszane. najlepsze dla pomidorów. czosnek, pokrzywa i cebula również bardzo dobrze sprawdza się przy opryskach. polecam skontaktować się z zielarzem, oni powinni wiedzieć o wiele więcej ode mnie. grzyby i bakterie są wszędzie, rośliny też chorują. potrzebują witamin. :) choroby dopadają tych najsłabszych, najmniej odpornych. takie jest prawo karmiczne.
Malo ciekawe istoty. Masz rozkminke z nimi. Gdybys tam puscil kaczki i kury po deszczu?Tylko czy kaczki i kury nie zrobia wiecej szkody niz te slimaki?Jestem ciekaw Twojej opini. Sam zalozylem w tym roku 3 skrzynie w swoim przy domowym ogrodku. Wiele ciekawych rzeczy mozna dowiedziec sie z Twojego kanalu. Dziekuje. Niestety Twoje filozofie sa prawdziwe. GMO juz jest z nami od dlugiego czasu niestety. Pamietam w latach 90 ogladalem program o tym dziadostwie w USA. Bylo to akurat o kukurydzy ktora tam jest bardzo rozpowszechniona. Zyjemy w bardzo slabych czasach gdzie g.wno prawda jest kreowana na prawde a ludzie z prawdziwych wiadomosci robia sobie zarty i nazywaja je teoriami konspiracyjnymy. Swiat w tej chwili stoi na glowie i jakos slabo wraca do pozycji nog. Tutaj masz ciekawy material o slimakach w jezyku angielskim ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-GL65oXHiVP8.html. Pozdrawiam
We Wrocku sucho a ślimaków bezdomnych grom. Jeszcze kaczek biegusek mi brakowalo. Co Ty pie...lisz Tak i jeszcze je zbierać. Masz te pomysły. Puknij się w główkę.
SPRUBOJ SIE ZEMNA SKONTAKTOWAC TELEFONICZNIE JA CI DORADZE JAK DZIALAC I PO PROBLEMIE JA MAM TYCH ZARLOKOW I KANIBALI Z GLOWY 100 % NIE WYTEPISZ BO PRZELATUJACY PTAK RZUCI TOBIE DESANT I Z GLOWY U MNIE SIE SPRAWDZILO W 100 PROCENTACH