Na ramadan nie było żadnego święta organizowanego przez Warszawę. Zresztą Ramadan to miesiąc, trochę jak wielki post. (Bardzo luźne porównanie) Eid to dzień świętowania. A właściwie dwa dni.
ale to takie przewidywanie czy serio urząd świętował niedawno lub będzie świętować jakieś żydowskie czy muzułmańskie święto? Bo wprowadzone rozporządzenie dotyczy każdej religii tak samo
Chciałbym zobaczyć co by się działo gdyby tak Trzaskowski powiedział, że jego zdaniem symbole religijne powinny także zniknąć z budynku sejmu, jak np. te słynne świece chanukowe gaszone przez Brauna.
Lewica chce odzielenia państwa od kościoła, do tego chce wymazać przepis o obrazie uczyć religijnych z kodeksu karnego, ale jak Braun zgasił świeczki, lewica broniła Żydów jak własne dzieci.
@@bartekgodlewski2351 gdyby z sejmu mialy zniknac wszystkie symbole religijne gwarantuje, ze lewica nie bronilaby swieczek. fakt, ze braun zgasil swieczki nie byl wiec zdaniem lewicy (i raczej kazdego z rigczem) krokiem w strone odgradzania religii od panstwa, a zwyklym manifestem antysemickim, co braun potwierdzil pozniej na mownicy i co potwierdzily media na calym swiecie, miedzy innymi muzulmanie gratulujacy nam walki z zydami. niezle trzeba myslec pod teze, zeby polaczyc brauna z rozdzialem religii od panstwa.
@@kondzio2003towarzyszka mieszkająca w Pradze , ale lubiąca pouczać Polaków nie dostała żadnej europejskiej nagrody za ten film więc kręci Pokot 2 o wściekłych wilkach zagryzających kucyki Urszuli von der Leyen
Logika Trzaskowskiego: ponieważ jedni ludzie lubią jabłka, drudzy śliwki, trzeci gruszki, to zachowamy neutralność w urzędach pozwalając tylko na propagowanie gruszek
@@Wstydzie z kąd te rosyjskie wziąłeś?😂z niemieckimi coś w tym racji jest tak to mamy mirabelki pomalowane na czerwono i nazwane jabłkami, ale jestem ciekawa co się stało z niemieckimi "darami" dla kościoła w zamian za fałszywe dokumenty i operacje plastyczne
A ty wiesz, że istnieje coś takiego jak wyrównywanie i to dosłownie wynika z praw unijnych. To znaczy, że normalnym jest wieszanie flagi bo społeczność lgbt w Polsce praktycznie nie ma żadnych spraw. Poza tym argument z świecami chanukowymi to ten sam typ argumentu co z Braunem. Nie ma problemu, że ktoś raz zapali świece i każe zdejmować krzyże w urzędzie. Jeżeli chcemy podążać tym tokiem to poseł który jest za ściąganie krzyży nie może chodzić do kościoła co nie.
@@MartaM-sd7xlnie, niektórzy nadal jedzą jabłka i może Cię to zdziwi, ale jabłokożercow jest coraz więcej, a na pewno więcej od jeżynożerców, jagodożerców, a tym bardziej rabarbarożerców i wiesz co , jabłko jest Polskim owocem w przeciwieństwie do np pomarańczy
Wszyscy myślą że są neutralni a są ekstremali, do puki nie są zelotami to pal ich sześć. A za zelotyzm powinna być sterylizacja i dożywocie bo to domena idiotów.
Stary jestem i za czasów mojej młodości każdy inny był "faszysta" teraz każdy inny to "Putin". Kiedyś podstawą była flaga czerwona i gwiazda teraz tęcza. Czekam na czasy kiedy Czerwony Krzyż będzie zastąpiony tęczą i wielu powie ale postęp.
@@agatastrychalska Ateistom, kawałek drewna na ścianie nie mający dla nich znaczenia nigdy im nie przeszkadzał - i wszyscy wiemy że ich zdjęcie z urzędów nie przyśpieszy pracy owego urzędu. Ale za to obecnie się świetnie dajemy wciągać w kolejną wojenkę polsko-polską.
O to chodzi że nikogo to nie obchodzi - ale jak zaczniesz drążyć temat to nawet problemem będzie że trawa za szybko rośnie. Takie są media - temat zastępczy by emocjonalnie znowu tępe masy czymś zająć. Bo nie przecież tym że nas rabują w podatkach i że ceny produktów rosną - to nie są problem - problemem jest że karyna nie może wyciąć zarodka albo że abdul z syrii koczuje i marźnie na granicy i nie ma mieszkania, że krzyż wisi na ścianie i że p3d@ł nie ma dostępu do małych dzieci by se pogwacił - to sa największe problemy Polaków...
3 месяца назад
Wybiórcza nietolerancyjność pod płaszczykiem tolerancji
Wynika z tego że Warszawa jest tak wspaniałym mlekiem i miodem płynącym miastem że ostatnim problemem który właśnie został rozwiązany były krzyże w urzędach. Jako umiarkowany antyklerykał muszę powiedzieć jedno... Brawo panie Trzaskowski naprawdę wszystkim teraz będzie żyło się lepiej, nigdy nie zwracałem uwagi czy w pomieszczeniach urzędów do których wchodzę są krzyże ale jeżeli są to faktycznie teraz moje życie stanie się łatwiejsze. Brawo dla Pana Rafałka i dla wszystkich jego wyborców, z dużym prawdopodobieństwem to rozporządzenie będzie jedynym jego 'sukcesem' w obecnej kadencji.
Czy ty wiesz że można robić kilka rzeczy jednocześnie? Ty myślisz że sam Trzaskowski będzie teraz chodził po urzędach i zdejmował te krzyże? Jesteś w stanie sobie wyobrazić że w jednym dniu jesteś w stanie podjąć kilka decyzji? Kurwa najgłupsze argumenty zawsze badają jako pierwsze, jak tylko pozbędziemy się głodu na świecie i skolonizujemy marsa wtedy dopiero będzie można zdjąć krzyże z urzędu świeckiego państwa, bo przecież są ważniejsze rzeczy. Może lepiej ty się zajmij ważniejszymi rzeczami zamiast pisać idiotyczne komentarze 😊
@@Saymon902 oj oczywiście że sam Rafałek tego nie ogarnie. Pewnie będzie trzeba powołać jakąś krzyżową policję która będzie wchodziła znienacka jak hiszpańska inkwizycja i sprawdzała czy gdzieś przypadkiem nie ma krzyża. A w jego wielozadaniowość nigdy nie wątpiłem. Pewnie w międzyczasie naprawi taśmę klejącą jakąś pękniętą szybę.
@@Saymon902no tak, bo zaimki i krzyże w urzędach są tak bardzo ważne;d pewnie że można robić kilka rzeczy naraz, ale trzaskowski robi cokolwiek w tych ważniejszych sprawach?
Warszawa to jest obszar eksterytorialny? Przecież nie ma związków partnerskich, więc jak urzędy mogą je uznawać wbrew prawu. A chrześcijaństwo bardzo przeszkadza.
Jestem osobą wierząca/praktykująca. Dobrze nakresliles problem. Nie chodzi o zdjęcie czy zakazanie symboli religijnych tylko o to że ta niby neutralność światopoglądowa jest wycelowana tylko w jedną religię/światopogląd.
Przecież to jest temat zastępczy. Czaskoski odpalił temat krzyży w urzędach, żeby przykryć nieudolność swoich rządów. Co do zaimków i tytułów, to chętnie będę trollować i np.każę się tytułować "o mój królu złoty", gdyż w każdy poniedziałek identyfikuję się jako król Nibylandii.
To się nazywa temat zastępczy - nadprawa homo, aborcja, invitro, nachodźcy, uderzanie w chrześcijaństwo. Oni robią to samo co roku. Poruszaja kontrowersyjne tematy by rozgrzac i zająć lud emocjonalnie a na boku coś kręca po osłoną nocy i media komusze o tym nie mówią. To jest to samo co w usa - był george floyd i inne tego typu odwracacze uwagi, strzelaniny szkolne itd. To jest wszystko gra mediów by lud odciągać od prawdziwych problemów jak podatki i rabowanie ludu przez państwo, odbieranie wolności i godności przez korporacje w koligacji z państwem. Ciągle się dajemy nabrać na to. Nie wiem - demokracja to jest naprawde ustrój dla idiotów i złodzieji.
Dane GUS na koniec 2011 roku: katolicyzm - 86,9% (w rzeczywistości sporo mniej, bo mało kto się z kościoła wypisuje, ale nadal dwucyfrowa liczba, przykładowo święta Bożego Narodzenia świętuje niemal cała Polska) judaizm - 0,004% Krzyże - NIE Chanuka - TAK
No ze statystyk kościelnych (na podstawie uczęszczających na mszę) wychodzi, że obecnie to ledwie 30% i ciągle maleje. Chanuka to nie symbol, a święto, a chanukija pojawiła się incydentalnie (i ostatnio miało miejsce braunowe "wielkogaszenie"). Czy sejm to miejsce na symbole religijne w świeckim państwie? Według mnie zdecydowanie nie - niezależnie od tego jakie to symbole. Do tego każdy wyznawca tej czy innej religii może sobie zażyczyć, by obok krzyża wisiał także jego symbol - a trochę tego jest... Więc w sumie na ścianie powinno być godło polskie i tyle.
Ja chciałem tym zaznaczyć, że jeżeli stosunek tych wyznań wynosi jakieś 10000:1, to jeśli istnieje jakikolwiek powód obchodzenia Chanuki w sejmie to tych powodów jest dziesięć tysięcy razy więcej w przypadku świąt katolickich. Nawet jeśli ten świecznik stał tam dzień to przez dziesięć tysięcy następnych dni niech stoi tam krzyż, bo tak to się właśnie rozkłada w tej proporcji. Abstrakcyjne porównanie, ale tak to wychodzi z tej faktycznej proporcji.
Judaizm od wieków nie akceptował a wręcz nienawidził chrzescijanizm, za sam symbol tej religii czyli Jezus. Jezusa uważali za fałszywego Mesjasza bo nauczał i głosił, że wszyscy ludzie są sobie równi. A dla Żydów jest to nie pojęte, bo w końcu tylko jeden naród może być wybrany. I nie jest tajemnicą, że do dziś czekają na swojego Mesjasza, który uczyni z nich naród panujący nad resztą narodów świata
Pytanie o zaimki przed rozmową: - przepraszam Pana, jakie ma Pan zaimki - she/her - dobrze proszę Pani Już widzę jak wieloletni pracownicy bliscy emerytury będą pytac o zaimki XD
Przypadkiem, bo ma potężny głos, chwytliwą piosenkę, potrafił połączyć kilka stylów i jeszcze mieć całkiem wymagający fizycznie występ. Ale jakoś ci co najbardziej krzyczą że "w Eurowizji powinno się liczyć tylko śpiewanie" wytykają mu wyłącznie jego strój albo niebinarność.
@@michaldlugosz1965 no właśnie niekoniecznie. A co z tego? Cóż, imo to po prostu nieładnie by z powodu własnych uprzedzeń stwierdzać ze ktoś wygrał z powodu swojej niebinarności.
Przypomnę że w latach pięćdziesiątych władze komunistyczne z Gomułką na czele wydały rozporządzenie o zdjęciu krzyży z sal lekcyjnych i innych, ówcześnie nazwanych - emblematów religijnych w imię tolerancji i przeciwdziałaniu dyskryminacji etc...
@@LombaX163 kościół miał się dobrze nawet w późniejszej komunie w PL w porównaniu do innych krajów ówczesnej Europy środkowo-wschodniej ze względu na ogromne poparcie ludności, komuniści oczywiście walczyli ale mieli trochę związane ręce. Mi nie zależy na krzyżach w urzędzie czy salach lekcyjnych ale niech Trzaskowski nie jest hipokrytą, sam zapala świece hanukowe z mycką na głowie w sejmie. I nie wiem czy z krzyżem akurat należy walczyć bo chrześcijaństwo jest częścią naszej kultury już pomijając aspekt czysto religijny.
@@maghnib2806 Widziałeś lewicowe wykłady na KULu albo na UKSW? Co z typowo katolicka prasą albo patotresciami jak np. PCh24? Prawda jest taka, że katolicy też mają przestrzenie gdzie inne poglądy nie są mile widziane.
@@lubiekoty7748 nie, nie widziałem tam wykładów, zabraniali tam wykładać ludziom o innych poglądach? Jak już chcesz przechodzić na uniwerki co z uś i wykładem z sakowskim który został odwołany? Katolicy mają przestrzeń na swoje poglądy, ale to ich poglądy są usuwane aktualnie z przestrzeni publicznej:s
@@maghnib2806 jakie poglądy katolików są usuwane z przestrzeni publicznej? Symbole religijne w jednym urzędzie miasta ale nikt nikomu nie zabrania chodzić na msze czy organizować katolickich spędów. Póki co Katolicy to związek wyznaniowy który jest na bardzo uprzywilejowanej pozycji względem innych podejść światopoglądowych. Co do Sakowskiego to bardzo dobrze, że odwołują mu wykłady. Szczególnie za to jak słabe są jego treści odnośnie autyzmu, ADHD czy innych zaburzeń.
Ateista tutaj. Jestem totalnie przeciwko usuwaniu krzyży z urzędów warszawskich. A to, ponieważ: 1. Cała akcja "Trzaskoskiego" to jest bezczelna zagrywka pod publiczkę, mająca wywołać tak wielką awanturę jaką się da, po to, by przykryć przyjęcie Paktu Migracyjnego przed wyborami do PE. 2. Tak samo jak symbole religijne nie powinny być montowane bez dyskusji, tak nie powinny być usuwane bez dyskusji. 3. Wszystkie te lewackie ... nawołują do tolerancji dla swoich prywatnych jazd. Oto ile sami mają tolerancji dla innych. 4. Wszystkie te krzyże będą zastąpione flagami LGBT. I w trakcie zastępowania, ten zastęp organicznych dupków będzie nam pitolił, że to nic nie znaczy i jest dla naszego dobra. Tyle mam na dzisiaj. Zapraszam do kontynuowania listy.
Jak to w rewolucji - bolszewik walczy z mieńszewikiem, romański z greckim a Wodecki z Krawczykiem :) Ale dokładnie ateista czy tylko agnostyk? Pytam szczerze bo to ważna kwestia choć na pozór niczego dla Ciebie nie zmienia - a pragnę dodać że głęboko wierzący i przeżywający zawsze mają dylematy zwątpienia - reszta to tylko chmara niewolników która woli robić co im ktoś powiedział :)
Jako praktykujący katolik w pełni się z Tobą zgadzam. Trzaskowski to zakłamany człowiek wykorzystujący krzyż i inne symbole religijne do własnych celów, kolejny lewackie ideolog. Każdy ma prawo do wiary i niewiary, tylko ze, walka z krzyzami nigdy sie dobrze nie kończyła. Cały XX wiek to walka dwóch zbrodniczych ideologii z chrześcijaństwe. A wyborcom Trzaskowskiego trzeba widocznie przypomnieć, jak to sie skończyło.Pozdrawiam serdecznie
@@vgotnofingers Pamiętasz moment kiedy się urodziłeś? Ja pamiętam. W sumie przyznam że nie miałem światopoglądu czy świat potrzebuje boga ani po co w ogóle jest. Ważne było dla mnie tylko to żeby ten debil w maseczce przede mną przestał sobie zadawać pytanie "dlaczego ten mały nie płacze" i żeby zgasili te oślepiające światła k. mać :)
Wyszło nieco śmiesznie, przez Pana Trzaskowskiego Warszawa będzie musiała zmienić swój herb, by nie eksponować symboli religijnych w urzędach. Nie ma to jak przemyślane uchwalanie prawa.
Niestety tęcza się już rozlała praktycznie na całą ludzkość. Wszystkie gałęzie społeczeństwa są bardziej lub mniej w niej umoczone zależnie od regionu: polityka, prawo, kultura, nauka czy medycyna. Niby tacy tolerancyjni ale ci co sie z nimi nie zgadzają mają sie nie odzywać.
@@kapixniecapix3869 Niestety? wiesz co trzeba by to poznikało - lidera z jajami - takiego jakim był Generał Franco chociażby - on by zrobił z tym tałatajstwem sierpo-młociarskim porządek. Potrzeba Polaka i patrioty i władzy autokratycznej - w demokracji nic się nie da, a w dyktaturze się da w 5 minut. Jeżeli dyktatorem miałby został Polak-Patriota-Chrzścijanin-Nacjonalista to nie mam nic przeciwko - i nie mam przeciwko by dokonywał nawet zbrodni(jeśli trzeba i inaczej się nie da) na wrogach Polski w imie bezpieczeństwa narodu Polskiego czyli chrześcijan.
Problemem jest, że ateizm (nie będąc logicznie niczym więcej ani mniej niż religia) też jest ideologią. Zakaz stawiania symboli religijnych może być odbierany (i osobiście tak to odbieram) jako "symbol" dominacji jednego systemu wierzeń. Weźmy sytuację z tęczą; zakaz symboli reprezentujących orientację seksualną byłby odebrany jako dyskryminacja bo heteroseksualność nie potrzebuje symbolu a środowisko LGBT o wolność w wyrażaniu siebie walczyło przez kilkanaście lat. W moim otoczeniu jest więcej ateistów niż ludzi wierzących w jakieś byty wyższe; i od żadnego nigdy nie słyszałem "Te krzyże w urzędach mnie dyskryminują!". Prędzej narzekali na kulturę urzędników..
Gwoli ścisłości to krzyż chrześcijański nie był pierwszy, bo długo przed chrześcijaństwem był w Egipcie, Grecji, Persji, Azteków a nawet u buddystów. Poza tym pierwszym znakiem chrześcijan była ryba, krzyż pojawił dużo później.
No taka jest dokładnie doktryna masońska, spolaryzować chrześcijaństwo z ateizmem, judaizm z islamem, uwolnić emocje ludzi, wywołać, jak to określają "najgorsze orgie", choć nie do końca rozumiem tutaj sens tego, po czym po zniszczeniach wszystkich wyznań (również tych niewierzących), zaprowadzić nowy porządek po III WŚ z nową religią na czele, religią, której obiektem kultu ma być człowiek...
Poprawcie mnie jeśli się mylę: czyli pan Rafał Schrodinger Trzaskowski na jednym wdechu mówi, że brak symbolu religijnego (czyli brak czegoś na biurku, na ścianie) to wyraz "neutralności" światopoglądowej, a brak pytania o zaimki (brak czegoś w procesie komunikacji) to wyraz dyskryminacji? I w tej i w tej sytuacji rozchodzi się, aby "coś" dosłownie było na wierzchu, a coś pozostało ukryte. Słońce zachodzi na wschodzie.
@@RovanRS tylko ze Izrael to panstwo wyznaniowe, Polska z tego co sie orientuje jest swiecka. A porownywanie wieszania krzyza obok symboli narodowych i przestrzeniach neutralnych do prywatnego brania udzialu w jakichs obrzedach i marszach jest nie na miejscu. Gdyby ktos chcial zamienic krzyze na gwiazdy dawida to wtedy mozna by sie oburzac.
Warto pamiętać, że sporo ludzi, w tym wielkich fanów Eurowizji, bojkotowało show z powodu uczestnictwa Izraela. Wśród zagranicznych widzów głośno było o tym bojkocie, było pełno haseł, by zrezygnować z oglądania, a w Polsce cisza na ten temat.
W tolerancyjnym i otwartym społeczeństwie każdy może pokazywać swoje niezakazane symbole jak chce, a nie, że nie wolno tego robić nikomu. A jeśli niektórym wolno, a niektórym nie wolno, to już w ogóle zbrodnia.
ratusz tez bez innych symboli religijnych, a w sejmie i krzyze i chanukija. nigdzie w polsce religia chrzescijanska nie jest dyskryminowana na korzysc innej. strasznie manipulujacy ten twoj komentarz.
Czy ktoś tu rozróżnia incydentalne wspomnienie innych religii - z szacunku od wymuszania stałej obecności swoich symboli? Wynieście krzyże, a będzie szanowani, niestety od czasu do czasu a nie stale! Nie narzucajcie się! Na świecie jest was nie całe 18%, wasza "prawda' nie jest jedyna ani dominująca! A co do tradycji, taka długa tradycja kary śmierci została przez KK skreślona. Nie ma już wstydliwej ochrony życia: od poczęcia do kary śmierci. Kara śmierci już nie jest OK. Wymuszona obecność waszych symboli też nie jest OK,
@@henrykwojcik6144 Obecność w Sejmie RP krzyża/krzyży jako symbolu chrześcijaństwa jest uzasadniona, bo wynika z wielowiekowej historii, kultury i tradycji Polski - kraju od wieków, od powstania państwa polskiego, czyli od chrztu Polski w 966 roku, wyrosłym i zakorzenionym w tradycji i etyce chrześcijańskiej. A jeśli chodziłeś na wagary na lekcjach historii w szkole podstawowej, to przypomnę ci, że powstanie państwa polskiego liczy się od chrztu Polski w 966 roku. A wystawianie chanukiji i celebrowanie chanuki nie jest jednorazowym incydentem, bo od 2007 roku jest rokrocznie organizowane w polskich instytucjach i budynkach państwowych (Pałac Prezydencki, Sejm RP)!
@@henrykwojcik6144 Jako ateista uważam twój komentarz za śmieszny i przesycony ignorancją. Poczytaj o wpływie kościoła na kształtowanie się nie tylko kultury, ale też rozwoju prawodawstwa i procedur sądowych w Europie. Wtrącenie o karze śmierci jest w ogóle bez sensu, bo akurat KK opowiadał się za jej zniesieniem.
Najchętniej zakazałbym stawiania na biurkach jakichkolwiek personalnych przedmiotów typu zdjęcia dzieci, kotów, psiaków, jakieś pluszaki, zabawki, oraz wszelkiej maści leki i kosmetyki (o ile łatwy dostęp do nich nie jest medycznie uzasadniony). Ludzie w biurach doprowadzają to do ekstremum i takie stanowiska pracy przypominają meksykańskie ołtarzyki na Sancta Muerte xD
Myślę że to jednak mamy do czynienia z dwoma różnymi rzeczami - zgodzę się, argumentowanie że usuwa się krzyże z urzędów to niezbyt spójna narracja, natomiast nie oznacza to, że pomysł jest stricte zły. Rozróżnienie można dostrzec patrząc na zachód, mianowicie na Stany - jakkolwiek nie jest to mój ulubiony kraj łagodnie mówiąc, to mało kto nie odmienia wolności przez wszystkie przypadki. Tam jeżeli trener szkolnej drużyny koszykówki zostanie nagrany z krzyżykiem na piersiach, czy żegnający się w trakcie meczu to może nawet stracić robotę z prostej przyczyny - konstytucja zabrania rządowi promowania czy oficjalnego wspierania religii lub jej braku, więc taki nauczyciel będąc jednocześnie pracownikiem państwowym (zakładając że to publiczna placówka) łamie to właśnie prawo. Nikt nie zabrania mu natomiast wyrażania własnej religii lub jej braku poza oficjalnym settingiem, kiedy mu za to nie płacą. Tak więc, jeżeli Trzaskowski był sobie na marszu równości czy zapalaniu świecy chanukowej nie jako Prezydent Miasta Warszawy (co wymaga stosownej dokumentacji, to że przedstawiono go jako prezydenta jeszcze o niczym nie świadczy), ale jako prywatny Rafał to nie ma co się do tego rzucać. Krzyż w urzędzie natomiast wyraża wsparcie do konkretnej religii, ze strony instytucji która jest bądź co bądź finansowana z pieniędzy każdego podatnika, a nie tylko tego chrześcijańskiego. Argument o obecności krzyża w herbie miasta Warszawy uważam za mocno nietrafiony, inne standardy obowiązują elementy naszej kultury i historii (stąd też na banknotach dolarowych wzmianka o Bogu), a inne odnoszą się do teraźniejszości
Jestem ciekaw czy w niedalekiej przyszłości prezydent Warszawy złamie własne zarządzenie (czerwiec się zbliża) i czy znajdą się wtedy głosy, które zwrócą mu uwagę na niekonsekwencję, a idąc dalej, jaka będzie reakcja pana prezydenta oraz ratusza na te głosy.
Przecież parada równości nie odbywa się w urzędach, a tylko o nie tu chodzi. Przestrzeń publiczna pozostaje dostępna do różnego rodzaju zgromadzeń, przecież to że na ścianach urzędów nie powinny wisieć krzyże nie oznacza że nie można robić zgromadzeń publicznych o charakterze chrześcijańskim xD porównania Szymona są bardzo nietrafione; Pałac Kultury również był podświetlany na cześć wydarzeń religijnych, Trzaskowski uczestniczył w wydarzeniach o charakterze religijnym i np. na każde święta składa oficjalne życzenia jako prezydent Warszawy
@@michadebicki5505 Nie chodzi mi o samą paradę równości, ale chociażby tęczową flagę, która może zostać w czerwcu z wiadomych powodów wywieszona (np. w celu okazania solidarności i wsparcia wartości reprezentowanych przez marsz). Jeżeli od Teraz Trzaskowski i ratusz będą się konsekwentnie trzymać nowego zarządzenia, to spoko. Ratusz to miejsce na flagę polską i godło polskie. Miejsce po krzyżu można zagospodarować godłem miasta warszawy (jeżeli został ślad na ścianie).
@@user-tr6gi8up5q w sensie której ideologii zakazuje Trzaskowski składając życzenia wielkanocne czy przychodząc na bożonarodzeniową wigilię dla Powstańców Warszawskich?
a juz najglupszy pomysl to nowe zaimki w naszym jezyku. brak elementarnej wiedzy o jezyku polskim i rozumienia co sie z tym wiaze. wiedza gdzie jest skarbonka ale nie rozumieja tego co mowia.
18:15 to nie świadczy o żadnych kompetencjach, tylko o tym, że wyborcy mają pamięć złotej rybki i sami zapewne nie pamiętają, co ich partia gadała przed wyborami.
Dokładnie. W przeciwnym wypadku z roku na rok, nie wygrywałyby baby z brodą i ludzie identyfikujący się jako "ono jego". A nasza reptilianka myślała, że wystarczy tylko pomachać tęczową flagą żeby wysoko zajść.
To nie jest powód. Eurowizja ZAWSZE była polityczna, zawsze była poprawna i zachowawcza (oczywiście w opłacających się kierunkach) i zawsze było sporo gówna i dziwactw. Już od lat 70tych się powoli przemycało typowo rozrywkowe show, a od trzech dekad można ujrzeć naprawdę srogi kicz. Jakieś freakshow przy tandeciarskich utworach to jest nic. Wystarczy przejrzeć sobie materiały archiwalne z naciskiem na niektóre kraje jak UK.
Elon Musk skomentował decyzję dotyczącą zakazu wieszania krzyży w warszawskim ratuszu: "They are shamelessly copying stupid things from America. How embarrassing."
Klasyka gatunku - szaleństwo płynące z zachodu, będące super tematem zastępczym. A na ulicach panoszą się psychicznie chorzy, siejąc swoje dewiacje oraz polit-poprawne zamordystyczne narracje polityków, lobbystów oraz ngo. Brawo! Ten świat już zszedł na psy. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zastanawialiśmy się jak w XXI wieku będzie wyglądał podbój kosmosu oraz rozwój futurystycznych technologii mających realnie (nie wirtualnie) wspomagać nasz wzrost cywilizacyjny. A dziś w XXI wieku rozważamy przywrócenie podziału toalet na męskie i damskie oraz śledzimy polityków karmiących się swoimi ekskrementami, nie wspominając już o "dziecinnych" problemach dorosłych ludzi z szukaniem swojej tożsamości oraz o opętanych przez smartfony. Nie, wszystko jest normalnie. Człowiek nadal jest popie..dolony i cały czas łyka wszystko co mu podsuną.
Szymon mówi: nie ma czegoś takiego jak neutralność światopoglądowa. Na przykład Konstytucja zakazuje wygłaszania niektórych światopoglądów. Konstytucja: Art. 25. 1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. 2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują BEZSTRONNOŚĆ w sprawach przekonań religijnych, ŚWIATOPOGLĄDOWYCH i filozoficznych, ZAPEWNIAJĄC SWOBODĘ ICH WYRAŻANIA W ŻYCIU PUBLICZNYM. Ktoś tu właśnie próbuje kogoś okłamać. I to w dodatku świadomie pod płaszczykiem artykułu 13 konstytucji, bo zapewne o to chodzi: Art. 13. Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa. No to artykuł 13 nie zabrania głoszenia światopoglądów, tylko zabrania tworzenia organizacji politycznych, które odwołują się DO METOD I PRAKTYK systemów totalitarnych. To nie jest to samo.
Jako ateista nie wiem co ich boli w wiszących kawałkach drewna na ścianach. Coś mi grozi jak ta ozdoba wisi? A może urzędy przyśpieszą pracę jak go nie ma? no raczej nie.
@@mateusz5872 Odbiór tej decyzji rezonuje na cały kraj i ma wpływ na wizerunek jego oraz jego partii. Z tą kandydaturą na prezydenta to będzie mieć ciężko.
Są cztery wyjścia: 1. Albo uważamy że czas skończyć z uznaniem kościoła i katolicyzmu/chrześcijaństwa jako ważny element historii Polski, usuwamy wszystkie krzyże z miejsc które nie są w jakikolwiek sposób związane z kościołem, ale to dotyczy się też każdej innej religii, wierzenia, idei. I mamy neutralny grunt, gdzie poza nim, w kościołach i miejscach uświęconych są symbole. Natomiast nie zastępujemy ich PRL'owskimi obrazami, portretami komuchów, czy dzisiejszych polityków, zdrajców Polski. 2. Albo uważamy że mimo iż katolicyzm był ważnym elementem Polskiej kultury i historii, (w przeciwieństwie do Czech) to czas na państwo neutralne i zdejmujemy symbole wierzeń, religii, idei, ale można wykonywać każde rytuały religijne zgodne z prawem, w każdym miejscu świeckim, na różne uroczystości czy to państwowe, czy to mniejszościowe. [Tylko bez takich rzeczy akcji jak Chabad-lubawicz zrobił, nie są zarejestrowaną grupą wyznaniową w Polsce, tylko fundacją, nie mającą praw do przeprowadzania rytuałów] 3. Lub możemy też uznać, że skoro chrześcijaństwo/katolicyzm, jest nie tylko ważnym elementem kształtującym Polską historię i kulturę, ale też dominującą wiarą w kraju, i zostawiamy krzyże. Oraz podobnie jak Izrael nie mający symboli katolickich/chrześcijańśkich w swoim knesecie tylko własne, tak samo my miejmy symbole katolickie i nie pozwalajmy na symbolikę innej religii. 4. Lub ostatnia opcja, możemy też uznać, że mimo że chrześcijaństwo/katolicyzm jest ważnym elementem kształtującym Polską historię i kulturę, ale zgodnie z przykazaniem miłości i ideą tolerancji, pozwalamy na istnienie w przestrzeni świeckiej również innych symboli wierzeń i religii.
Mnie bardziej w sprawie Eurowizji denerwuje i jednocześnie smuci fakt wystąpienia Izraela, jego miejsce w pierwszej 10 i jednocześnie dyskwalifikacja Hollandi z powodu małego zamieszania 😭💔
Co do krzyży, moim zdaniem powinniśmy iść w świeckość czyli ŻADNYCH symboli religijnych, ideologicznych itd. lecz dobrą rzeczą jest to, że w miejscach prywatnych nie ma tego zakazu lub noszenie np. Medalików.
Moim zdaniem łatwiej jest zdjąć krzyże i rozpalić tym nastroje społeczne niż wziąć się do pracy i np. załatwić zeroemisyjność tych budynków, ale to już jest praca. Znowu odwracanie uwagi
Orban to realny reprezentant swojego narodu. Szkoda, że nasi chłopcy nie potrafią takich umów ogarnąć. Przecież widać, że Chiny rosną, a może i przerosną USA.
Panie Szymonie, po obejrzeniu Pana filmu nasunęła mi się pewna refleksja. Jeżeli urząd, ma być neutralny światopoglądowo, to dlaczego jest zamknięty dla przykładu 15.08 oraz w inne święta kościelne? Przecież WNMP nie jest uniwersalnie uznawanym symbolem religi chrześcijańskiej tak samo jak krzyż. A zatem, czy zamykanie Urzędu w choćby ten dzień nie jest przypadkiem legitymizowaniem dominacji większości nad resztą (jak Pan to ładnie ujął)? Ponadto dlaczego osoby, którym jawnie przeszkadza krzyż i również inne symbole religijne, jednocześnie tak chętnie korzystają z dni wolnych z tytułu świąt kościelnych. Skoro odchodzą od kościoła, to czy nie uraza ich, że w tym aspekcie są traktowani jak większość? Czy nie jest to przejaw braku tolerancji dla ich niewiary i w zasadzie czy te osoby nie powinny same podnieść głosu, że są dyskryminowane i przymusowo nie idą do pracy, choć nie wyznają wartości, które zwalniają ich od pracy w te konkretne dni? Osobiście jestem wierzącą kobietą i nie ma dla mnie znaczenia, czy w urzędzie wisi krzyż czy nie. Wolałabym, aby urzędnicy skupili się bardziej na wypelnianiu obowiązków, niż zastanawianiu się jak się mają do mnie zwracać.
15 sierpnia, oprócz święta katolickiego (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny) jest też święto państwowe (Święto Wojska Polskiego, będące rocznicą Cudu nad Wisłą)
No dobra- to zamienmy date na 25 grudnia.. paniPaulino,tez tak uwazam, skoro ich tak oburza nasza wiara, prosze nie odchodzic naszych świat,bo co one wtedy znacza.. co swietujecie w grudniu? Urodziny kogo?
Uważam że nie powinno mieć miejsce kultywowanie jakiejkolwiek Religii W urzędach, placówkach pańswtwowych, hanuki w Sejmie, jest to sprawa indywidualna, Krzyż na ścianie jest jednoznacznym symbolem, kościół mial wpływ na naszą przestrzeń , nasz kraj i tego nie powinniśmy wykorzeniać i zaprzeczać jest to część naszej kultury , oczywiście że będą nawiązania jak chociażby w herbie miasta, nie popadajmy jednak w jakiś szał, antykrzyżowy Herb jest symbolem miasta i nie ma takiej wymowy jak krzyż, historycznie wygląda jak wygląda Nie bijmy się z przeszłością Liberalizm przynajmniej w swoich założeniach, nie zniekształceniach Zakłada właśnie "neutralność" Czyli jest to pogląd zakładający świeckość państwa I tyczy się to wszelkich ideologii Wydaje się że jest to dosyć słuszny pogląd Natomiast wprowadzanie do urzędu osób niebinarnych itd. (Abstrachujqc jest chyba tym co urząd najmniej potrzebuje obecnie) Jest wprowadzaniem pewnej ideologi , bo może osobom z ruchu LGBT się to nie podobać ale fakt bycia niebinarnym, nie jest obiektywną prawdą Jest to pogląd że istnieją osoby ktore można traktować jako bezpłciowe mentalnie Nie wiem już jak to nazwać, ale jest to również coś wymykającego się spod tej idei podstawowej Czyli świeckości "neutralności " liberalnej Neutralnie to wiemy że są dwie płcie biologiczne i wyjątki, zaburzenia płciowe tyle z faktów na ten temat Więc w kontekście osób z zaburzeniami płciowymi, chorobami może i stosowanie "osoba " jakaś tam ma sens Natomiast wiadome jest że nie o to chodzi
[przekleństwo] hipokryta Trzaskowski. A głosowałem na nich bo pis zły, oraz mam poglądy zbliżone do PO. Jestem niewierzący, niepraktykujący, nie lubię kościoła. Ale to jest przesada.
Nowe badania gustów muzycznych amerykanskich dwudziestolatków - zaledwie kilka % słucha "nowości" (to co jest grane dzisiaj i maksymalnie miało premierę 2 lata temu). Zadziwiająco wielka popularność Dylana, Casha itp. wykonawców. Ludzie mają już dosyć GÓWNA. Melodyjek jak z przyśpiewek do skakanki lub wyliczanek z podwórka (proponowanych, o zgrozo, dorosłym! 😬), od "inkluzywnych kompozytorów". Plastikowych brzmień, autotune, murzyńskiego zawodzenia, przeraźliwie grafomańskich tekstów. Mocny facet z gitarą i szczery, zgrabny literacko przekaz - to się liczy. Polska jak zwykle za wspomnianymi murzynami, ale i do nas powoli dochodzi fala. Eurowizja to była zawsze niezła kupa gówna (Orzech podobno strasznie pije).
Ooo, bardzo ciekawe! :) Warto jednak pamiętać, że "nowości" to nie tylko radiowy pop. Wbrew pozorom są nadal artyści, którzy tworzą coś wartościowego, na szczęście :)
Demokracja liberalna, to nie demokracja. To taka sama dla swoich, jak demokracja ludowa. Demokracja liberalna, to jest to, co zaprezentował Trzaskowski...
4:57 potępiam LGBT, ale patrząc neutralnie myślę że sprawa zdjęcia krzyża faktycznie jest inną rzeczą niż pałac kultury oświetlony na jeden dzień, świeca zapalona z okazji święta , gdyż krzyż wisi tam niezdejmowalny .
Co do afery krzyżowej - byłabym nawet za usunięciem krzyży z instytucji państwowych, o ile byłoby jasno ustanowione, że nie mogą tam pojawiać się żadne inne symbole poza symbolami państwowymi, miejskimi itd. Czyli żadnych flag jakichkolwiek społeczności czy symboli innych państw.
5:41 Całkowicie się zgadzam. Dodam jeszcze, że na moim - bardzo małym :) - kanale jakieś 2 lata temu wyraziłam swoje sceptyczne nastawienie co do afirmowania określonej ideologii w instytucjach publicznych (odwołałam się wtedy do bibliotek, przykład z mojego otoczenia) jako odgórnego, niepisanego, wskazania osób nimi zarządzających. I spotkałam się z bardzo gwałtowną reakcją. Oczywiście negatywną. No cóż :)
Czy dotyczy to szeroko pojętych ruchów eko religii i innych mniejszościowych grup różnego typu - w końcu to jest demokracja czyli (przynajmniej w teorii) rządy większości.
Tylko czy mówienie Bóg zapłać nie jest roszczeniowe. Oczekujemy zmiany od Boga a powinno się modlić jak Jezus : Dziękuję że wszystkie modlitwy wysłuchujesz i spełnieniasz.
@@karolinakuc4783 Nie sądzę. To utarty zwrot, którego używamy zamiast słowa dziękuję. A czy można lepiej wyrazić wdzięczność niż zawierzyć drugą osobę Bogu? Poza tym "Ojcze nasz" to też zbiór,pobożnych nomen omen, życzeń.
Tu chodził o stałą obecność symboli chrześcijańskich, a nie świętowanie jakiegoś święta (Boże Narodzenie, hanuka czy dzień tolerancji). Szymonie, to nie jest to samo.
Gdzie jest krzyż?? Gdzie jest krzyż?? A tak na serio to jestem za pozbyciem się *wszystkich* symboli religijnych. W przeciwnym wypadku wszystkie symbole powinny być dozwolone. (czyt. Pentagram i inne dziwne wzorki powinny mieć równe prawa z krzyżem) Tylko wtedy będzie uczciwie.
Uważam że dawno pogubili się jeśli chodzi o symbolikę czegokolwiek. Urząd i cała administracja, banki szkoły. Nie powinny mieć symboli religijnych i światopoglądowych - żadnych. Powaga sytuacji polega na tym, że przychodzi się do czegoś co jest wspólne. Niezależnie od tego czy osoba idąca po zaświadczenie do urzędu ma taką orientację albo taką wiarę. Wartość wspólna to jest tutaj godło Polski albo herb danego miasta. Kwestia świąt różnych wyznań może być fajnym sposobem na celebrowanie jedności. Jeżeli jakaś organizacja odpala świece chanukowe potem wspólnie ubierają choinki i budują ołtarze na Boże ciało i wspierają ruchy wyznania islamskiego to proszę bardzo to jest jedność i szacunek do wszystkich wyznań. Jeżeli na przykład mieszkańcy danego osiedla chcę postawić sobie krzyż jako pomnik na ich placu zbiorą podpisy uzupełnij nie widzę przeciwwskazań pokazują że jest to dla nich ważne i w tym momencie ten symbol ich łączy.
Nawiasem mówiąc: zgodnie z prawem, obecność krzyża w miejscu publicznym nie narusza neutralności religijnej państwa, ani niczyich dóbr osobistych. W 2013 r. był wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który stwierdził że obecność krzyża (co prawda nie w urzędzie, ale w budynku Sejmu) nie jest niezgodne z konstytucyjną zasadą równości wszystkich religii. W uzasadnieniu podano, że "Krzyż jest symbolem religijnym, ale symbolem też kultury i tożsamości narodowej" Ale typowego platformersa nie obchodzi prawo. Wg. nich Polska jest praworządna tylko jak PiS przestrzega prawa, a oni mogą sobie robić co chcą.
W polskim systemie prawnym nie ma czegoś takiego jak precedens. Pojedynczy wyrok, zwłaszcza sądu okręgowego czy apelacyjnego nie stanowi wykładni prawa, a tym bardziej Konstytucji. Owszem, sądy niższej instancji często powołują się na wyroki sądów wyższej instancji, ale wcale nie muszą. To uzasadnienie jest po prostu bzdurne. Polską kulturę i tożsamość narodową współtworzyło wiele wyznań. Watykan potępił Powstanie Listopadowe 😁
@@blazej799 Teoretycznie nie ma, natomiast często wyroki sądów stosowane są pomocniczo, jak coś jest niejasne, lub sąd orzekając o sprawie właśnie ustanawia taki starszy wyrok podstawą swojego orzeczenia.
@@Cubus-zapasowy zgoda, ale nie możesz używać tego jako argumentu że kto jest przeciwko, tego "nie obchodzi prawo". To głęboka manipulacja z Twojej strony.Niedawno mieliśmy spór o wykładnię zakresu prezydenckiego ułaskawienia, tutaj podobnie mamy spór pomiędzy Art 25.2 a Art.53.2 i moim skromnym zdaniem, na logikę, do wystroju urzędu bardziej pasuje Art 25.2.
Czy krzyż powinien być w instytucjach publicznych i w zakładach pracy? Nie, bo można zadać sobie pytanie czy to nie jest profanacja krzyża kiedy kierownik Biedronki powiesi krzyż nad lodówkami z parówkami? Albo powstanie odgórny nakaz wieszania krzyży na każdej stacji Orlen? Co boskie zostawić Bogu a co cesarskie cesarzowi...
W idealnym świecie z moich marzeń zakazy stawiania czegokolwiek na biurku nie miałyby sensu, bo ludzie rozumieliby, że inni mogą mieć inne poglądy i tyle. To że ktoś postawił krzyż czy tęczową flagę nie znaczy, że będzie niemiły dla ludzi z innej bańki. Ok, nie żyjemy w moich marzeniach, jest polaryzacja, gej może czuc się źle widząc krzyż na biurku, proboszcz widząc tęczę. OK, możemy zrobić tak, że biurko ma być wolne od jakichkolwiek rzeczy nie związanych z pracą. W naszym klimacie to może zdrowiej. Natomiast to, że robimy listę zakazanych symboli, bo chronimy uczucia określonej grupy ludzi, to absurd, analogiczny do "ochrony uczuć religijnych". I tak, do pewnego stopnia mogę zrozumieć, że co innego chronić większość, a co innego mniejszość. Ale po pierwsze nie widzę powodu dyskusji co jest "mniej złe" jeśli rozwiązanie po prostu dobre jest w zasięgu. A po drugie jakoś nie wierzę, że jakby katolików za 50 lat było 10% to nagle krzyże by wróciły.
@@Rosa-ng8uu raczej czemu niż po co. Ano dlatego, że podzielonymi ludźmi łatwiej manipulować. I nie mówię o politykach, tylko mediach, aktywistach, koncernach. Konflikt przyciaga uwagę, na przynależności do stada można budować markę.
Będzie odbicie od lewactwa - już widać pierwsze sygnały. Takie kreatury jak Trzaskowski i jemu podobni nie będą mieli łatwo. Takie coś chce być prezydentem kraju? Wolałbym zagłosować na Obajtka, czy innego pisowca, a wcale za nimi nie przepadam.
Co do Eurowizji. Na poczatku lat 80tych w USA dochodziło do palenia płyt przy okrzykach Disco Sucks! Podziemie muzyczne, muzyka rockowa, była marginalizowana przez media, a disco było muzyką elit, lewactwa, burżujów. Doszło do oddolnego buntu, ktory podsycali niektorzy rockowi DJeje. Wyszło na na dobre na jakies 20 kilka lat
Przy tekstach o gwałceniu, zabijaniu itp. to im się nie dziwię. Jak dla mnie było ich po prostu olać. Bo lewactwo to banda żerująca na skandalu, nie umie nic tworzyć to musi kraść
"Rozpaczliwi nieudacznicy i cynicy o wrednych pyskach na miasteczka głównej ulicy otwierali swoje stoiska Starcy wstrętni i niewyżyci i przygłupy z mózgu chlupotem w tym miasteczku, w pełnym zachwycie, zabierali się do roboty I od stoczni do ciemnych sztolni śpiew chóralny dzień rozpoczynał: "Dalej głupki! Naprzód niezdolni! Przyszła nasza piękna godzina!""
Jest roznica miedzy krzyzami w herbach gdzie sa wynikiem i pozostaloscia historii, a wieszaniem symbolow religijnych po urzedach. Ta druga opcja jest definitywnym aktywnym i aktualnym przywilejowaniem konkretnej religii w przestrzeniach w ktorych nie powinno byc dla tego miejsca. I tak wiekszym problemem jest jednak ta zmiana o pytaniu o identyfikacje. Ludzie sa kobietami lub mezczyznami z urodzenia, a jak sie do kogo zwracac to widac
Wszystkie ograniczenia ekspozycji symboli religijnych mogą być dokonywane jedynie w drodze ustawy. Stąd zarządzanie Trzaskowskiego jest niekonstytucyjne.
Może ja jestem za prosty na te warszawskie reformy, ale... Prezydent Warszawy zakazał używania herbu Warszawy? Wszak jest tam krzyż. No i moje ulubione: Czy Rafał Trzaskowski właśnie zakazał ekspozycji gwiazdy Dawida w miejskich urzędach? Toż to an...
Ciekawe jest to, że uchodźcy ze wschodu, którzy są młodymi mężczyznami są podejrzani o dzialania na rzecz złego wschodu, a z drugiej strony pakt imigracyjny dot. młodych mężczyzn z Afryki jest już okej i nie widać w tym zagrożenia...
W temacie usuwania symboli dyskryminacji to tęczowa flaga może być uznana za dyskryminację. Ludzie LGBTitd+ zapomnieli, że flaga zmieniła się już dwa razy (z czego ostatni raz niedawno). Czy to znaczy, że pokazywanie obecnej flagi to dyskryminacja wszystkich grup dodanych do nowych flag? Co z LGBT+ ludźmi, którzy uważają, że ruch LGBT+, parady i to są jak reprezentowani ich dyskryminuje, bo nie są reprezentowani tak jakby chcieli? Czy ktoś się zastanowił, że pokazywanie tej flagi może być odebrane jako symbol solidarności z tym co dzieje się na zachodzie jak nadzy ludzie pokazujący się dzieciom, noszący jakieś skąpe ubrania, trzesący pośladkami i tańczący na rurze?