Jest petarda. Jestem w szoku ze tak doskonale da się odrestaurować auto. Osobiście wolę przód 85+ z nowszymi lampami. Wyjeździłem się Wartburgiem w latach 90-ch. Nie raz mi się śni że jadę i że zapomniałem dolać oleju do tankowania. :D Piękny efekt.
Dziękuję za miłe słowa. Warbi jest mega prosty, potrzeba konsekwencji i planu na taki remont, czasu też. Przede mną kolejne projekty z dwusuwem pod maską, ta szkoła nie będzie zapomniana i wszystkie doświadczenia idą dalej że mną 😉
Witam 😀 one ogólnie są dostępne, ale to są te tzw. Kocie Łapki i do auta z roku 1979.... No to średnio. Istniały nakładki na końcówkę wydechu, taka pojedyncza, ale jeszcze na nią nie trafiłem 😉
@@jaroslawdebski3867 No to jestem zaskoczony bo na pewno nie wyglada to na hobbystyczne zajecie ale na profesjonalna działalnosc. A Pytałem bo szukam kogoś komu mogłlbym oddac auto będąc spokojny że trafił w odpowiednie ręce.
@@viggo6731 poza blacharka i lakierowaniem wszystko zrobiłem sam. Blacharki się uczę, ale nie dorównam koledze który ją zrobił. Włożył serce w to, bo lubi stare auta a to nie częsta cecha. Demontaż, przygotowanie i montaż to już tylko ja. Mechanika, elektryka pilnowanie żeby nie było odstępstw od oryginału itd. Bardzo nie lubię luźnego podejścia do wyglądu pojazdu. Trzymam się rocznika, zawsze najpierw edukuję się, zbieram dokumentację. Uczę niemalże się jej na pamięć, żeby zrozumieć pojazd jak nad nim pracuje. Itd.... Jakie auto Pan ma do remontu? Wartburg?
\t@@jaroslawdebski3867 Wartburga 353 z 79 mam ale on jest juz odnowiony. Teraz kolej na Żuka A13 picup z 76 jest kompletny i w bardzo dobrym oryginalnym stanie ale chce go doprowadzic do stanu jak Pana Wartburg