Łyżka elegancka, na pewno ułatwi wykończeniówkę. Ja planuje pójść krok dalej w tym temacie, ale jak na razie to tylko plany. Jeszcze tate na kciuka namów, nie będzie żałował.
Też myslalem o " kroku dalej" , " rototilt" czy szybkozlacze ale nie wiem czy już nie będzie miała zbyt ciezko ,przy takim ramieniu chyba lepiej uważać. Z drugiej strony jak do roboty tylko na własnym ogródku to chyba i tak poszliśmy po bandzie. Podpowiedzial byś czym się sugerować przy wyborze silownika do kciuka?
@@mareknowak2934 Ja właśnie z obawy o wagę zamontowałem ten najcieńszy 28 albo 30 mm tłoczyska ale to był kompletny niewypał, pogiął się przy pierwszej próbie. Następnie zamontowałem ciut grubszy ale teraz nie pamiętam jaki to rozmiar a koparki nie mam teraz na bazie. On w zasadzie sprawuje się b. dobrze jak do tej pory, chwyt jest wystarczająco silny. aaa i zamontowałem jeszcze zawór przeciążeniowy na lini kciuka żeby nie pogiąć siłownika jak chwytam coś siłownikiem od domykania łyżki, wtedy ten od kciuka po przekroczeniu zadanego ciśnienia się poddaje.
@@kamilogrodnik jak bys byl tak dobry i zerkną kiedys przy okazji jaki masz ten silownik , nie jest to pilny temat ale może za jakiś czas i na to się skuszę.... narazie trzeba zacząć uczyć się kopać
Rozdzielacz " dzielnik" na 12v o wydajnosci 90 litrow.Zasilny jest przewodami od zamykania i otwierania łyżki czyli bez podania napiecia otwiera/zamka łyżkę, po podaniu napięcia przełancza cisnienie na uchylanie łyżki.
Sworznie robia się nowe , ( te są za krótkie) łyzka do której na filmie je wbijano jest nowa cala swieżo pomalowana i w otworach też jest farba ,podejrzewam ze dlatego tak ciezko wchodziły ( czego jak czego ale smaru jej nie żałujemy)
Dziękujemy, staramy sie wrzucać możliwie merytorycznie i jakościowo na temat tej Polskiej koparki bo niestety materiałów mało na jej temat w internecie, a wg nas zasługuje na pamięć !