Obserwuje Twój kanał już dosyć długo ( jeszcze Klary nie było na świecie😉) i uważam, że mimo Twojego młodego wieku jesteś bardzo dojrzałą, a przede wszystkim wspaniałą mamą. Ja nigdy nie chciałam mieć dzieci. Wydawało mi sie, że jest mi dobrze. Żadnych obowiązków, robiłam co chciałam i w sumie na niczym mi nie zależało. Poszłam na studia, które po roku rzuciłam, bo nie chciało mi sie chodzić. Pracę też raz miałam, raz nie. W wieku 24 lat zaszłam w ciążę ( nie planowaną 🫣) i urodziłam synka. I owszem, moje życie zmieniło się o 180 stopni, ale tylko na lepsze. W końcu moje życie nabrało sensu. Zaczęło mi się poprostu chcieć żyć. Mój syn dziś ma 12 lat i uważam, że gdyby nie on, nie było by mnie w tym samym miejscu, i napewno nie osiągnęłabym tyle bez niego. Jest takim motorem napędzającym mnie każdego dnia do działania. Dziękuję Bogu że go mam❤
Ola, Ty jesteś niesamowita. Widać macierzyństwo to Twoje powołanie. To cudowne, że są dzieci takie jak Twoje, które mogą wychowywać się w kochającej rodzinie.
Każda sytuacja,rodzina jest inna.....To jak dwoje ludzi się dobierze odgrywa ważną rolę... Widać że Wy jesteście dojrzali i jesteście wspaniałą rodziną... Można być zmęczonym ale szczęśliwym 😊❤️ Dużo zdrówka, siły i wytrzymałości dla Waszej rodzinki ❤️❤️❤️❤️❤️
Zawsze będziesz potrzebna 😊 Jak będziecie jeszcze młodzi....40 lat 😊😊 będziecie mieli czas dla siebie jako małżeństwo...Wczesne czy późniejsze macierzyństwo ma swoje plusy...to drugie daje nam młodość 😊 Ja urodziłam dzieci w wieku 27,33 i 37 lat 😊
To ja teraz z innej perspektywy. W listopadzie skończę 29 lat. Od 9 miesięcy staramy się o dziecko i nic. Jestem teraz na rozdrożu, ponieważ mam szansę od września zacząć nową super pracę i zdecydowałam się na to, więc plany na macierzyństwo na razie odłożyłam na później, po 30-stce. Teraz granica się przesunęła, tak mi się wydaje… może ktoś będzie mnie oceniał, sama mam mętlik w głowie, znowu boję się, że będę „za stara”, jak na przykład urodzę koło 35 rż… ale jestem w kropce, bo nowa praca pozwoliłaby lepiej zarobić i odkuć się psychicznie. Cóż, każdy ma inną perspektywę. Jedni rodzą przed 20, po 20, drudzy po 30, a nawet 40. Co to kogo obchodzi? Najważniejsze to być szczęśliwym. Dajcie ludziom żyć! ❤
Popieram Cię oczywiście. Najpierw trzeba zapewnić sobie i przyszłemu dziecku jakąś przyszłość i poduszkę finansową, a nie tylko płodzić dzieci i myśleć że jakoś to będzie. Masa dzieci pochodzi z patologii co liczą tylko na socjal. Potem te dzieci niszczą innych bo nikt je nie wychowuje. Wiadomo co z nich wyrośnie niestety. Jesteśmy można powiedzieć w podobnej sytuacji trochę. 🙂
właśnie o to mi chodzi, każde wybory są dobre jeśli są podejmowane w zgodzie ze sobą, a to że ktoś inny by tak nie mógł jak my...to czemu ma nas to obchodzić? 🙈 Nie przejmuj się wiekiem, myślę ze bycie mama jest cudowne w każdym wieku jeśli tylko jesteśmy gotowi na to, a jeśli Ty masz coś do zrobienia najpierw to zrób to ❤️
Uważam że powinnaś dalej starać się o dziecko i odpuścić pracę. Obudzisz się z palcem w nocniku. Urodzisz dziecko koło 40stki a pozn iej to tylko same choroby i możesz nie dochowac dzieci a o widoku i wychowanku wnucząt nie wspomnę. Ja urodziłam synka mając 30 lat od razu zaszłam w ciążę w 2 cyklu. Teram mam 34 i znowu jestem w ciąży to jest za późno... ale tak mi zależało na znalezieniu pracy...
Cudowna dziewczyno😘❤️. Ty płaczesz, ja płaczę (babcia trójki wnucząt). Ty, Dominik i Wasze dzieciaczki jesteście dowodem na to, że życie może być piękne. Dziękuję za Twoją wrażliwość 🤗. Zawsze Wam kibicuję. Pozdrawiam🫶
Nie przejmuj się Kochana takimi gadaniami. Ja z mężem mamy 3 dzieci i 4 w drodze (po 2 poronieniach). Mąż w tym roku 30 a ja 28. Wyszliśmy z założenia że za młodu chcemy wychować swoje dzieci a na "starość" mieć czas dla siebie. Nie czuje tak jak Ty abym straciła swoją młodość. Cieszę się że jestem tu gdzie jestem i mam to co mam. Bo różnie w życiu mogło być. Trzymajcie się cieplutko i zdrowo. Życzę Wam wszystkiego co sobie wymarzycie 😃❤️
To są cudowne chwile Ola, naprawdę! ♥️ Ja mam teraz 20 lat, i bardzo mi się marzy zostać mamą 3, już pierwszego w wieku 23 lat 🥹 Mam nadzieję że będzie mi dane. Ja też w „młodości” nie robię/robiłam tego co moi rówieśnicy, nie byłam nigdy na dyskotece, nie chodziłam zbytnio z znajomymi na jakieś wyjścia. Ja czuję że jestem gotowa na zostanie mamą mając te 23 lata 🥹♥️ Zobaczymy jak to się potoczy, mam nadzieję że to się spełni! 🥰
Totalnie zgadzam się z tą perspektywą! Ja mam 23 lata i jeszcze odkładam macierzyństwo bo chcę najpierw się trochę ustatkować finansowo, a nie martwić czy będzie mnie stać na pieluchy. Często słyszę właśnie, że trzeba jak najszybciej a potem tylko drineczek pod palmą i święty spokój. To brzmi tak jak mówiłaś jakby rodzicielstwo było obowiązkiem do odwalenia a ja chce się cieszyć z tego siedzenia w pieluchach bo dzieci zdecydowanie za szybko rosną.
Jestes cudowna mamą ❤ Ja zawsze chcialam zostać mamą przed 30. Udalo sie zrealizowac marzenie - urodzilam synka jak mialam 25 ( 1.5 msc przed 26 urodzinami ) 😃 2 dziecko chcialabym w okolicach 30-31 🙏🏻🥰
Hej Ola nie było mnie chwilkę u Ciebie i nagle przeżyłam szok!!! Wiedziałam że macie 2 dzieci 3 było w drodze ale teraz widzę jeszcze jedno serduszko? Macie 4? Ale pięknie!!!❤❤❤❤
Olu ile ludzi tyle opinii. Bądź szczęśliwa ,nie przejmuj się co kto mówi. Twoje życie i Twoje wybory . Ja mam juz nastoletnie dzieci wiec jedynie patrzac wstecz mogę doradzić ,aby cieszyc się każdą chwilą i spędzać z dziećmi jak najwięcej czasu ❤ Dziećmi są tylko raz... a czas za szybko ucieka . Trzymaj się cieplutko kochana i buziaki dla Was 😚😚😚
Ja urodziłam pierwsze dziecko mając 19 lat. Teraz mam 30 i mam trójkę wspaniałych synów. Nie zamieniłabym tego na nic. Cieszę się że tak szybko weszłam w tą dorosłość odpowiedzialność za drugiego człowieka. Patrząc teraz na tych młodych ludzi co oni wyprawiają i jak się zachowują cieszę się że ja taka nie byłam. To jest moje zdanie ale nie wyobrażam sobie mieć pierwszego dziecka w wieku np 30 lat... 😊
Super masz dzieci ❤ Również mam w podonym wieku co ty 😅 8,6 i 3 larka I rowniez cieszę się z maciezynstwa w modym wieku najstarszego urodzilam jak miałam 19 lat A planujecie jeszcze 4 dzieciątko ?
Super vlog ❤️ Kochana nie przejmuj się złymi komentarzami , jesteś wspaniałą mamą 🥰 Razem z Dominikiem tworzycie cudowną, szczęśliwą rodzinkę 😍 Dobrej nocy 😘 Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka 🤗
Kurczę ja dopiero miała pierwsze dziecko jak miałam 24 lata i żałuję że nie wcześniej bo teraz widzę że jak fajnie jest zostać mamą w młodych latach i teraz moje dzieci mają 20 ,16,12,8 i jestem szczęśliwa że nie tak późno je mam ❤Olka super i się cieszę że jesteś młodą mamą 😊
Ludzie zawsze znajdą jakiś problem w czyimś życiu , ale ciekawe czy ich zycie jest doskonałe bez zmęczenia ... Każdy ma prawo żyć tak jak chce !!! Jestem mamą 3 dzieci , pierwsze dziecko urodzilam w wieku 21 lat . To byl najlepszy czas , gdy ma się super partnera przy sobie . Pozdrawiam
Nie przejmuj się jesteś super mamą , ja też mam 3 dzieci i nie wyobrażam sobie ich nie mieć pierwszą córkę urodziłam jak miałam 19 lat , w tym roku mam 34 i ciesze się że mam jeszcze synka mniejszego który w tym roku będzie miał 3 latka , bo córki juz 15,l 11l .Tak ten czas szybko leci. Pozdrawiam
Ja powiem z perspektywy czasu teraz mam już dorosłego syna Jest na swoim. Mama zostałam w wieku 21 lat to też wcześnie i uważam że jest trudno na początku bo i dziecko i praca i trzeba budować swoją przyszłość ,byt że tak powiem . Miałam jednak na to siłę;) Kiedy inni zaczynali organizować dorosłe życie ja miałam już podrośnięte dziecko ,firmę i dom Jasne bywało ciężko sił brakowało Byliśmy zmęczeni,czasem sflustrowani bo tak wygląda I bycie rodzicem i bycie dorosłym. Tyle że te dobre chwilę fajne rzeczy super rodzina wynagradzają to i wspomnienia są fajne . To czy ktoś nie chce mieć dzieci czy też chcę ich dużo to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Czy straciłam młodość 😂no raczej nie co więcej nie miałabym dziecka później ponieważ były inne priorytety*czego żałuję ano tego że nie zdecydowałam się na drugie zaraz po pierwszym ale nie jest to jakiś duzy żal po prostu tak czuje Dziecko jest b krótko małe i te chwile są cudowne kiedy zapomni się o nie dospaniu ,zmęczeniu. Pocieszę cie że dziecko zawsze jest dzieckiem i jest blisko nas i to też jest fajne i dużo radości daje Więc nic nie stracisz 😉.
Dzieci to ciężki obowiązek i czasami łzy ale z drugiej strony to wielkie szczescie które nas motywuje do życia, to dla nich się staramy . A ich uśmiech i miłość wynagradzają nam wszystko. Olu nic nie straciłaś , tylko zyskałas piękna rodzinę której nie jedna osoba może zazdrościć. ❤
❤❤Jesteście super kochającą się rodzinką i macie wspaniałe dzieci💜💚❤️💚💚💛💜💚nie warto przejmować się zgryźliwymi komentarzami 🙂🙂🙂Pozdrawiam cieplutko❤️💛💜💚💜💛❤️
Mysle,ze boi sie pani nie straty tylko zmiany i starosci. Poniewaz czas plynie szybko i to co jest teraz juz nie wroci. To jest normalne i trzeba to zrozumiec. Tak to wyglada dla kazdego czlowieka. Dobrze jest to sobie poukladac w glowie. I pozwolic swoim pociecha kiedys pojsc swoja droga i wychowywac wlasne potomstwo wedlug ich zyczenia.
Dzieci to szczescie. Wiele osob oddalo by duzo ,aby moc zostac rodzicami... nie rozumiem tego analizowania i oceniania czyjegos zycia gdzie to inne zycie nie ma na Nas zadnego wplywu.
