Więcej reportaży tutaj: uwaga.tvn.pl/uwaga Oglądaj UWAGĘ! codziennie. Pn - pt g. 19.50. Sb-nd 19.45. Subskrybuj: www.youtube.co... Skontaktuj się z nami: • Uwaga! w Twojej sprawi...
Wczoraj zostałem tatą córeczki. Chciałbym aby była równie silna i pozytywnie nastawiona do życia jak Ty. Wiele osób w tym ja mogłoby się od Ciebie uczyć. Pozdrawiam gorąco Madziu! ❤️
KlakieR. Gratuluję Twojej pięknej żonce i tobie.Zdrówka dla małej.Dobra rada. Nie umywaj rąk od jej wychowania. Naucz się ją kąpać z pomocą twojej żonki ,przewijac, karmić, wstawać w nocy z uśmiechem na twarzy nawet gdy kolki niemowlęciu dają ból a Tobie tylko niedosypianie. Ale to przejdzie. Z żoną dzielcie się obowiazkami. Nie zapominajcie o sobie no i o dziecku , dzieciach. Postaw na miejscu. 1.Bóg. 1.Bóg 1a .niemowlę do roku czasu potrzebuje więcej ciepła i miłości obojga rodziców. 2.Żona. 2.Mąż 3.Dzieci. Dzieci 4.Praca. Praca 5.Rodzina. Ja czyli żona 6.Ty czyli ja Rodzina Jak widzisz Ty masz być tą skalą, opoka dla rodziny.Masz mieć czas i dla Boga, dzieci , dla żony , dla psa i kota i dla siebie. W tym żeby być szczesliwymi ludźmi , macie się Uzupełniać.Z Was ma kipiec Radosc i szczęście , które wlejecie w serca swoich dzieci. Umiejcie się przepraszać i wybaczać.Przytulajcie się jak się cieszycie, ale i jak smucicie. Utulaj ich w swych ramionach.Dziecko , żonę.Bo to Twoje Ziemskie Skarby. Stworzcie wspaniały rodzinny dom na wiele pokoleń. Żyjcie pięknie,gotujcie, pieczcie ciastka , śmiejcie się, i poplaczcie kiedy czas.A niekiedy Was niech wzrusza łzy szczęścia. Nie zdrada.Nie słona zupa. Zyjcie tak jakbyscie byli tu tylko 1 dzień. A jak udało się Wam go Przeżyć szczęśliwie , to proście Boga o jeszcze 1 dzień.I tak kazdego wieczoru dziekujcie i wierzcie że, Jezus i Matka Boża Upraszaja Boga o cud dla Waszej rodziny. O jeszcze jeden dzień życia . A Wy zobaczycie jak przez wieeele lat Was otaczali Bożą Opieką. Pozdrawiam i życzę zdrowia i mądrości życiowej nie cwaniactwa. Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia w gronie bliskich osób. 2 rada . Kiedyś tam nie złamcie im serc. To tyle.I aż tyle by pięknie umieć żyć. By kiedyś mieć to poczucie, że zrobiłem wszystko by nasza dusza była spokojna na tamtym świecie.Że bylem , byłam dobrym tatą , mamą i z wielką radością według Woli Boga , kiedyś będziemy podziwiać nasze wnuki , prawnuki z tamtej strony życia.💚❤💙
Niestety, ale jej słowa to to co przekazali jej rodzice, a nie jej samej przemyślenia. Dobrze, że ma takich rodziców i że próbują w nią coś takiego zaszczepić, jednak wpływ otoczenia w którymś momencie może być większy niż wpływ rodziców... Ciężko jej może być w życiu, sama to wiem bo przez mój wygląd mimo że mama budowała we mnie pewność siebie ludzie mi bardzo dokuczali. Nie chciałam przez to chodzić do szkoły, a myśli samobójcze były codziennością. Mój wygląd był najważniejszym tematem i on w oczach innych (niestety też moich) był jedyną rzeczą która mnie określała. Musiałam czekać do dorosłości by to aż tak nie bolało i bym sama zrozumiała pewne rzeczy. Mam nadzieję, że przez te kilkanaście lat w Polsce coś się zmieniło i ta dziewczynka oraz wiele innych dzieci które odbiegają wyglądem od "normy" będą mogły normalnie się rozwijać.
@@ewelinawesoowska2733 Może być trudną akceptacją w środowisku szkolnym , ale może być silną, podbudowywana fundamentem rodziny. W mojej wsi taka mała i bardziej niepelnosprawna dziewczyna wczesniej niż ja wzięła ślub z niepelnosprawnym chłopakiem. Ale już wieki nie wiem co u niej słychać.Bo zaraz po ślubie wyprowadzila się do męża. Oby i tej dziewczynie miało się na dobre życie w przyszłości. Pozdrawiam.
@@ewelinawesoowska2733 Gdybyś to mnie miała za znajomą , mialabys najfajniejsza przyjaciółkę na ten trudny czas. Przytulam Cię i życzę Ci Wszelkich wspaniałości od Bożej Opatrzności.❤😇💖☺ Pozdrawiam. Jezus i Matka Boża Są Z Tobą.Uwierz. W trudnych chwilach , smutku zwracaj się do Nich.Ale z czystym sercem.Nie bój się. Kochaj. Życzę Ci miłego Mikołajkowego Dnia i uśmiechniętej kawusi😉,a może i pływających serduszek na kawie , albo okruszków chleba w kształcie serduszek , które ja tak często widzę i cieszę się że to Bóg mnie pociesza i dodaje mi sił. Nawet zwykła ściereczka położona byle jak ukazuje mi kształt serca , które o dziwo jak zepsuje już tak nie ułoże😂😘💖
@@ewelinawesoowska2733 "Niestety, ale jej słowa to to co przekazali jej rodzice, a nie jej samej przemyślenia." Oceniasz przez swój pryzmat czy jak? Właśnie taka ogólna generalizacja dokłada cegiełkę do społecznego problemu - skąd możesz wiedzieć że rodzice jej to przekazali, a nie sama do tego doszła? Niepełnosprawny - to już myśleć nie potrafi? "Musiałam czekać do dorosłości by to aż tak nie bolało i bym sama zrozumiała pewne rzeczy." - wciąż nie rozumiem dlaczego oceniasz kogoś przez pryzmat własnych doświadczeń, rozumiem że skoro ty musiałaś czekać do dorosłości - to każdy inny też?
@@stickylabhome7568 Niestety widać, że nie masz kontaktu z dziećmi i nie wiesz jaki wpływ w takim wieku mają na swoje dzieci rodzice. Dzieci same z siebie nie wyciągają tak łatwo konkluzji na temat życia i nie ubierają ich w takie słowa. Tak się składa, że mam duże doświadczenie z pracą z dziećmi i każdy kto pracował z dziećmi potwierdzi to co napisałam. Jest to normalne i nie ma w tym nic złego, że dzieci powtarzają to co przekazują im rodzice, na tym polega nauka i dorastanie. Z czym masz problem?
Osobiście znam Panią z taka chorobą ma troje dzieci męża pracę jeździ samochodem normalnie żyje i myślę że jest szczęśliwa.zycze zdrowia i wielu łask Bożych.
Dziewczyno pamiętaj twoje ciało jest twoją słabością, spraw aby twój umysł był wolnością. Pamiętaj że nie ma granic ani barier, tylko te w naszej głowie.
Weźcie ludzie się ogarnijcie z tymi chamskimi komentarzami ... Karłowatość może nie jest specjalnie ciężką chorobą, ale życie z tym nie należy do najprostszych. Gdyby to było Wasze dziecko to też byście sobie jaja z niego robili?
Z moim synem do szkoły chodziła dziewczyna która miała mamę o karłowatym wzroście.Mieszkala na tym samym osiedlu,i nikt się specjalnie nie dziwił z jej wzrostu.Wszyscy chcieli czy też nie to zaakceptowali ją jaka jest.Wcale się nie chowała.Corka tej pani jest normalnego wzrostu i już jest mamą, karłowatość gdzieś poszła.Najwazniejsza jest akceptacja.Jesli harakter jest dobry to wszystko należy przyjąć.
Z tą choroba da się funkcjonować normalnie, osiągnąć sukces zawodowy czego ci życzę, trzymaj się i nie przejmuj się ewneutalna złośliwością rówieśnikom, bo zakładam że może dojść do nieprzyjemnych sytuacji, wystzkiego dobrego
Brawo dla dziewczynki. Widać, że umysł ma aż nadto rozwinięty jak na swój wiek. Mądra dziewczynka. Dobrze, że rodzice jak i ona nie przejmują się zbytnio chorobą, tylko starają się żyć i traktować ją jak normalną osobę. Szkoda tylko, że w tym wypadku dziewczynka może mieć problem w właśnie z kręgosłupem. Zuch dziewczyna. Ma większą pewność siebie, niż niejedna osoba.
Powiedziec tej dziewczynce,ze musi podrosnac, zeby miala pieska...😔 Poza tym ,tylko w Polsce takie dzieci uznawane za niepelnosprawne. Te dzieci moga robic wszystko. Moga byc totalnie samodzielne jako osoby dorosle.
Czyli jest po prostu karłem. Pamięam w podstawówce też mieliśmy taką osobę i nikt nie robił o niej specjalnie reportarzu. Dorosłym ludziom przed telewizorami lub komputerami nie trzeba mówić, że karzeł to taki sam człowiek jak każdy inny - jak chcecie zrobić coś dobrego to zainwestujcie w programy dla szkół, które tłumaczyły by tak proste rzeczy dzieciom, bo tutaj jest źródło problemu.
Bardzo współczuje że Cię choroba złapała dziewczynko! Jednocześnie wierze że sobie ze wszystkim poradzisz w życiu i będę Ci szczerze w tym kibicował!!! :)
Oni nie potrzebują współczucia. Oni się świetnie z tym zcalili i stali się silną rodziną. Ta mała Madzia jest tego przykładem. Ona i oni żyją, chodzą i cieszą się życiem. Po prostu żyją. Jest przykladna rodzina i pokazuje , że dając miłość w rodzinie takiemu dziecku otwiera się furtkę na świat dla takich dzieci. Nie wstydzić się i nie chować.A jak najbardziej pozwalac wystawiać do słońca, do nieba, do ludzi Siebie. Bo jeśli mama i tata zaakceptowali tę małą chmurke gradowa, to Pan Bóg im Błogosławic będzie do końca. Bo powiedzieli Tak. Nie powiedzieli Nie! Więc są i będą Szczęśliwi. Bo tak to działa. Być może na początku były łzy , złość , żal. Myśli że się nie podola. Szacun dla Taty i Mamy za to ze przyjeluscie ten dar. Że tatuś nie porzucił rodziny, jak to robią inni. Jesteście Wspaniali i takimi Pozostancie , nie zapominając o swych Dzieciach. Pozdrawiam
Ja chciałabym tylko wytłumaczyć na przyszłość spokojnie ze względu na naszych problemów nie do końca rozwiniętych organizmach najbardziej najczęściej u spotkanych ludzkich prawdziwych małych dzieci genetyczne nie powinno się kogoskolwiek lekceważyć takich wszystkich chorób wewnętrznych i zewnętrznych tym bardziej jeszcze dokładniej kaleczyć tylko uszanować........... Na calutkim naszym polskim świecie