Pół wieku temu Henryk Adamowicz z Turgiel na Litwie postanowił kupić auto Wołga. Swego dopiął i do dziś Wołga mu służy. Jak do tego doszło opowiada ta historia English version #Turgiele #Wołga #bagnowka
Старик и машина! Оба старые. Чудный фильм, столько доброты и нежности. Что удивительно, он говорит на польском, который я, живущий в Беларуси прекрасно понимаю.
Z łezką w oku oglądam i słucham tego,miałem i jezdziłem na Taxi taką Wołgą,samochód nie do zdarcia,w tych latach nie było bardziej wytrzymałego samochodu...
Ciekawie człowiek opowiada. Szacunek. Tak to oglądam i myślę; gdybym w tamtych latach miał pieniądze na takie auto i mógłbym je kupić to nie posiadałbym się ze szczęścia. Wtedy właściciele syrenek to już byli ludzie bogatsi. Ja pracując w uczelni nabyłem syrenkę w 81 r. i jeszcze wówczas przez pewien czas czułem się wyróżniony, gdyż połowa kolegów w instytucie nie miała jeszcze żadnego samochodu (sytuacja zmieniła się gdy ruszyła sprzedaż fiacika na przedpłaty). Dziś mam nowe xc40 i wcale nie czuję się wyróżniony chociaż w stosunku do Wołgi to przepaść technologiczna. Tak, technologiczna ale sentyment za młodością, która dawno przeminęła powoduje, że chętnie bym nabył to lub podobne auto (nowszy model Wołgi to już jednak zdecydowanie nie to.
Piękny ten nasz język polski, a dodatkowo z tym akcentem i tylnojęzykowe "L" zamiast "Ł" dodaje tylko uroku :) Piękna historia niesamowitego człowieka i jego maszyny :) Świetny film :) Dziękuję :)
What a great man !!! I grew up in Poland in 60's and remember how hard it was to get any car . My aunt was high up in the communist party /as secretary , she was smoking hot woman , that is why she got that position .... I guess/ and we were able to get vacation spot because if her position . We were driven to Muszyna in exactly same Volga . What a trip it was .Great !!!! Today driving new Porsche still can't match that rush ..... Thanx for the video ...
Fajny czlowiek,wesoly pelen energi:) Moj dziadek za komuny dostal przydzial na duzego fiata,odebral,sprzedal i kupil 2 syrenki:D Jak gdzies wyjezdzal wozil wszystkie czesci i silnik zapasowy w bagazniku z narzedziami:D To byly czasy :D
Jak miało sie kontakty to dało sie zyć. Zawsze tak było,czy juz tam za komuchów, czy w czasach terazniejszych. Komuś potrzebne do zycia nowe auto z Niemiec, nowa willa miedzy milionerami i dollarowe konto. A komuś wystarczy być człowiekiem znanym i szanowanym na małej wsi, ze starszym ale niepsujacym sie autem, praktycznie bez wydatków na serwis. Wołga 21 to auto o bardzo prostej ale masywnej konstrukcji. Silnik konstrukcji chyba niemieckiej, Ruscy przywieźli z Niemiec całe fabryki po wojnie. Blacha miała myśle z 2 mm, do napraw niepotrzebny był blacharz ale raczej kowal.
Wspaniały człowiek, super film. Mam nadzieję, że Pan Henryk jeszcze żyje. Dużo zdrowia i 200 lat, panie Henryku, Film oglądałem pierwszy raz jakieś 3 lata temu. Teraz mam już swoją wołgę, przepiękne auto, nie żałuję wydanej kasy...Doczytałem w komentarzach, że p. Henryk niestety już nie żyje... Ogromna strata.Ktoś wie, co stało się z tą śliwkową wołgą? Stoi dalej czy sprzedana?
Witam. - Gość odkładał po 50 rubli miesięcznie - łącznie 9,5 lat by kupić nowe auto. - Obecnie w Polsce Nauczyciel też nie odłoży więcej jak 500 zł. miesięcznie, a chcąc kupić samochód za 57 tysięcy, również będzie musiał odkładać , aż 9.5 lat. - Zatem osiągnęliśmy dobrobyt - jaki w Komunistycznej Rosji istniał już 54 lata temu..! - - - B R A W O ...!!!
Niestety ale w polsce jest gorzej, braki zakładów zniszcozna gospodarka, a w ZSRR w latach 60 poziom życia był jednym z najwyższych na świecie, dzisiaj nikogo prawie nie stać na nowy samochod, a w ZSRR kupowano wtedy prawie same nowe samochody... Nawet spozycie miesa na obywatela w ciągu roku jest dzisiaj kilka kilo niższe niż w prl 1979 roku.
@@JanKowalski-ic6np W ZSRS wszystko było... poza paszportami:))). Ale ci ludzie głupi, że każdy chciał wyjechać - z NRD, Polski, Sowietów, no ale mieli pecha, bo nie zdążyli poczytać twojej wypowiedzi:))))))))))))))))))))).
@@mudlermax448 za komuny w latach 70 były perspektywy dla młodych, mnóstwo zakładów w których można pracować na różnych stanowiskach, to dzisiaj ludzie chcą stąd uciekać. Pisze się ZSRR, a nie ZSRS, ZSRR był potęgą, w latach 60 silniejszą od usa, najsilniejszą na świecie, więc po co ludzie mieliby uciekać? Paszporty były wydawane, więc nie zmyślaj.
@@JanKowalski-ic6np Czyli jesteś zwykłym ruskim trollem... A już się wydawało, że to jakiś przypadkowy ludzik;). Otóż pisze się ZSRS - związek socjalistycznych republik sowieckich. Potęgą był:))) ale nawet po kiełbasę się stało w Wilnie, bo w Turgielach nie było, a chleb nadawał się jedynie na paszę- nawet bohater filmu o tym mówi. W produkcji uzbrojenia i skażenia ekologicznego pewnie był potęgą. Paszportów nie wydawano, a granica - każdy może sprawdzić w internecie - była zamknięta. Drut kolczasty w najlepszym razie. Komu chcesz ruski trollu ściemniać?
W 1964 10 marca drogo kupił ale teraz może jeszcze drożej sprzedać :):):) pamiętam były takie w Polsce / mieć taką odrestaurowaną to majątek :):) i jeszcze ... sdiełano w CCCP :):)
jako młodziak myślę że to nie taka prosta sprawa - skrzynia niezsynchronizowana i lewarek przy kierownicy... hmm na pewno trudniej się tym jeździło niż moim banalnym Uno które ogarnąłem od pierwszej jazdy :)
kolejny swietny film na Twoim kanale :o) ma szczescie Pan Adamowicz ze Turgiele na granicy z Biala Rusia bo inaczej by chyba kobyle musial zaprzegac do auta.
Liczbę oktanową - cetanowa jest w ON. Jeśli dla silnika było zalecane jakieś 80 oktanów, a benzyna ma 95, to nie ma to żadnego znaczenia i na pewno silnikowi nie zaszkodzi. Jedyny problem to brak ołowiu, przez to wypalają się gniazda zaworowe w starszych silnikach. Pan na pewno dba o Wołgę - stąd troska o paliwo - i super, ale dodatek do benzyny załatwiłby problem.
No nie - dzisiaj jest inaczej. Wtedy auta były astronomicznie drogie, do tego, żeby było ciekawiej, samochód na wolnym rynku kosztował 2-3x więcej niż w salonie. Dzisiaj zupełnie normalnie jeżdżące auto można kupić za 1-2 wypłaty.