Dzieki Aniu wreszcie ktos z swiata chrzscijanskiego mowi o takiej medytacji bo jak do tej pory to slyszalam tylko krytyke i ze taka medytacja jest szkodliwa itd oraz rozne dziwne bzdury na ten temat a to jest cudowne po prostu i polecam rowniez tak jak nasza dr Ania ktora swietnie to wyjasnia jak wspaniale to nam robi i wrato ja praktykowac. CHWALA Panu!
Dzień dobry Wspaniała seria Aniu. Medytacje chrześcijańskie bardzo mi pomagają. Zaczynałam je ćwiczyć z o. Witem Chlondowskim. Teraz odkryłam Twoje . Są super!!! Dziękuję bardzo Chwała Panu 🔥💙
Widzę kochana że dziennie słuchasz moich treści. Bardzo ci dziękuję za Twoją obecność tutaj. Każdego dnia Mod lesie za ciebie niech Bóg w twoim życiu działa z mocą
Dziękuję Aniu 🤗 Ja zrozumiałam to tak: medytacja "nowego człowieka" jakim jesteśmy, jeśli przyjęliśmy zbawienie w naszym Panu Jezusie Chrystusie, ma doprowadzić do zidentyfikowania naszych myśli i zastąpienia myśli z ciała, myślami, które pochodzą od Boga, są zakotwiczone w Bogu, w Nim mają swój korzeń. Prawdziwy narodzony na nowo człowiek (J 3, 1-21 i np Rz 12,2) nie ma innych myśli, jak tylko te, które pochodzą od Boga, są z Niego. Dla takiego człowieka medytacja, rozumiana jako "jednomyślność" z Bogiem, czas spędzany z Bogiem, jest łatwa. Dla początkujących swoją przemianę, bycie z Bogiem w ciągu tych, początkowo 3-5 min., pozwala na to, aby dać czas Duchowi Świętemu, przy udziale naszej świadomości, na przemienianie naszego myślenia. W tym czasie stajemy się, jakoby świadkami, Bożego działania w nas, w naszej duszy, bowiem wreszcie do głosu nie dochodzimy my (jak to często bywa na naszej osobistej modlitwie) tylko Duch Święty, który w nas mieszka. Zatem, medytacja jest narzędziem. Mam poczucie, że blisko tu do skutków (owoców) , jakie przynosi modlitwa w językach. Nieodzowne jest jednak dogłębne, krok po kroku, w cierpliwości i bojaźni, poznawanie Boga, Jego Istoty, w Słowie Bożym. Dziękuję Aniu 🤗
Medytacja, a modlitwa, proszę powiedz o tym Aniu. Medytacja daje Ci więcej niż modlitwa. Bardzo potrzebuje jasności w tej sprawie, proszę pomóż mi to poznać i zrozumieć ❤️
Co rozumiem przez medytację, to wyciszenie umysłu, wgląd w siebie, swoje emocje, ciało, myśli i kontakt z Bogiem jednocześnie. Kontrola oddechu pomaga nam w tym.
wydaję mi się że to jest kontemplacja .....bo nie skupiamy się na sobie, na swoich myślach tylko na czymś więcej niż my, a w rezultacie na Kimś większym niż my, który zamieszkuje w naszym wnętrzu
Medytacja z przywołaniem Ducha Świętego, medytacja nad Słowem Bożym, wtedy następuje przemiana. Mam odczucie nawiązań do niekotolickich, wręcz niechreścijańskich praktyk. ???
Ania dobrze, że trafiłam na ten temat o medytacji . Bardzo dawno usłyszałam ,e medytacja z punktu widzenia chrześcijaństwa jest czymś złym ...bo skupiasz się tyko na sobie Ja ,Ja Ja...A tu nowina ! A tak potrzebuje wyciszenia o poukładania w sobie często rozbieganych myśli . Przetestuje tą propozycję - przez miesiąc ,a później zobaczę Dziękuję 👍
Mam pytanie... bo dawno się nad tym zastanawiam czy Jezus, Piotr Paweł Jan medytowali? Wiem.ze.ojcowie pustyni tak ale pierwsi chrześcijanie? A przede wszystkim apaostolowei? Chętnie dowiem się czegoś więcej, dziekuje za filmiki pani Aniu.
ks. Augustyn Józef SJ pisze: "Istotą medytacji w rozumieniu chrześcijańskim jest trwanie w miłości Trójcy Świętej. Medytacja chrześcijańska jest jakby "naśladowaniem" Osób Trójcy Świętej, które "nieustannie" wzajemnie siebie kontemplują. Każda z Nich stanowi oddzielną Osobę, a jednocześnie trwa w nieskończonej jedności, wspólnocie."
Każdy Żyd uczył się Prawa Pańskiego na pamięć i rozważał je dniem i nocą (tak właściwie to jest najkrótsza definicja medytacji). Maryja zachowuje i rozważa wszystko w swoim sercu. Jezus wychodząc na 40 dni na pustynie czy nocami oddalając się na miejsce ustronne aby przebywać z Ojcem co robił. Przebywał w Jego obecności, myślał o Nim, koncentrował się na Nim, przyglądał się Mu - to dalej słowa opisujące medytację. Oczywiście mamy szereg innych firm modlitwy: prośba, dziękczynienie, wstawiennicza itd ale ona mino wszystko bierze początek w tym , że znamy Boga, czyli rozważamy jaki On jest, że ON JEST, zagłębiamy się w Jego słowie i Jego myślach oraz je rozważamy.