Wymiana opony w ciągniku. Film przedstawia szybki demontaż i montaż opony w ciągniku z użyciem narzędzi własnej roboty. Removing and mounting a tractor tire with selfmade tools.
Polecam tego Pana dziś uratował nam życie:) gdyby nie on spalibyśmy pod mostem . Szybko i profesjonalnie wymienił nam koło. My nawet śrub nie mogliśmy odkręcić. Człowiek o dobrym sercu. Zatrzymał się jako nieliczny i pomógł. Dziękujemy
Wszystkiego ładnie pięknie ... Widać że opona świeża, miękka i już ściągana.... Z chęcią chciałbym go zobaczyć w akcji ściągana starej opony z 10 lat nie ściąganej
dużo kombinacji .szkoda że nie było pokazu jak odbić oponę z drugiego rantu felgi . tą maszynką chyba byłby trochę problem. ogólnie dobry pomysł z urządzeniem odbijającym oponę z felgi,reszta to niepotrzebna zabawka.
opona wcześniej odbita, normalnie po paru latach tak nie odchodzi, felga posiada w środkowej części kanał który wykorzystujemy by zmniejszyć naprężenia podczas demontażu opony druty zatopione w rancie opony przy takim demontażu pękają i mamy oponę o rozmiar większą ;-)
+Marcin Swi Swi nie zrozumiałeś mojego komentarza i nie ja jestem autorem filmu podobnie jak ty neguje sposób użycia chociaż samo urządzenie jest dobte
+SZYMON PE dobre do starych ciągników co są na dentkach a nie nowych łyżka by mniej zrysowal a nie na chama ciągnąć ten co kameruje to wystarczyło żeby mu oponę wepchna w kanał w feldze i bez mordegi by to zrobił
Witam. Posiadam opony michelin 240/70R17.5 w ciezarowce kat C. Na oponach widnieje 120 psi czyli okolo 8 barow. Czy jest bezpieczne pompowanie ich samemu ze sprezarki i pistoletu ? Czytalem, ze takie cisniejie powinno byc pompowane w wulkanizacji w specjalnych klatkach lub tez na samochodzie specjalnym kompresorem. Prosze o odp
Porysowanie felgi to jest nic gosc przyjedzie w pole sciagnie opone bez odkrecania kola a wy tylko kur.. o porysowanej feldze a ta felga to w ferrari jest czy w ciagniku sluzacym do pracy na gospodarstwie
Opona była już wcześniej odbita więc szybciej bym to "łyżkami" ściągnoł... zrób tak w jakiejś starej sześdziesionie gdzie felga zardzewiała. Te oponki są miękkie wole je zdejmować niż przednie "18".
dobry patent na szybka naprawe gdy jest sie w terenie i nie ma wyjscia. ale pracowac tym na co dzien to masakra.felga i opona spierdolona nie mowiac o detce jesli jest.
do nagrywajacego cos ty pokazal pokaz tylko jedno jak naprawic kolo pierscieniowe bo u mnie na wiec w wulkanizacjach kjazdy umywa rece od takich kol jedyny punkt takich kol jest u mnie w firmie fachowcy za pie dziesiata prosto to powiem w oczyt kadzemu
robicie ból dupy z porysowania felgi ? Ja w ciągnikach mam przyjemność łatać i zmieniać opony to odbić oponę i nie uszkodzić rantu to naprawdę wielka sztuka ;) tymbardziej jak robi się to samemu a opona siedzi sztywno ;) Ostatnio miałem nieprzyjemność zdejmować oponę z przyczepy d-50 felga na kręgach , opona nie była zmieniana i zdejmowana od około 10 lat , 4 godziny z nią walczyłem tzn zdjęcie starej i założenie nowej .
felgi na pierścienie współczuję ja u cioci zdjąłem teraz 3 z 4 w przyczepie i szukamy odważnego na zdjęcie starej 19 letniej opony i założenie ,,nowej" ;)
tak po 8 latach może i do wymiany ale zostały nalane i przeżyły drugie tyle, przyczepa praktycznie nie biega po drogach asfaltowych więc i nie ubywa bieżnika tak mocno.
Agromet25 to gościu naprawia ci koło na polu a ty jeszcze sęki masz o zarysowanie felgi,to w takim razie jak złapiesz kapcia na polu to sam se wymieniaj i wtedy nie porysujesz. Żal czytać takie komentarze jak ten twój
Tak się składa że w ciągnikach sam zwalam oponę i albo detkę daję do łatania albo kupuję nową. Bo jak mi jeden znajomy wulkanizator zrobił w dwóch ciągnikach to co tydzień powietrze schodziło. Jeżeli złapał bym kapcia w traktorze za trzysta czy więcej hajsu i najął bym kogoś do roboty koła to nie miał bym pretensji chyba że coś by spieszył poważniej a to dlatego że jak już pisałem sam sobie zmieniam koła
+sylwek2424 weź sie facet w łeb rypnij po twojej ostatniej odpowiedzi widzę jakie masz pojęcie że jak coś ma kupę lat to już trzeba kupić nową maszyne za opony dam z 1500 zł za dwie i ten kimbajn posłuży mi jeszcze kupe lat to jak dasz radę zdjąć te opony na kombajnie czy nie
Ciekawe jakby dostał taka oponę jak od bizona która nie była ściągana przez 20 lat Jojca duże i sapał by jak Pudzian w pierwszych 30 sekundach rundy hahaha
efekt na drugi dzien kapec szybciej bym to zrobil lyzkami opona zdjeta z z felgi rowna sie opona odzielnie od felgi tak ze mozna ja przetoczyc dlaczego nie zdjal drugiego rantu bo wiem ze mialby problem z zalozeniem opony ten fachowiec stanie obok mnie i powiem mu partacz jestes pan partaczem prosto w oczy bym powiedzial jesli czytaja ten komentarz fachowcy i maja jakies uwagi co do tego komentarza to prosze bardzo pytac zadam tylko jedno pytaniie dla pytajacego i zaden facho9wiec nie jest w stanie mi odpowiedziec w ciagu 3 min dlaczego bo to pseudo fachowcy
buffkrytyka: No może faktycznie jest tam ten zawór,sugerowałem się obręczami od c360 gdzie zawór jest od wewnątrz. Z tym ze przy demontażu zazwyczaj maszynkę wpycha się do środka. pozdro
Po 1.Opona wcześniej została "odklejona" od felgi. Po 2.Opona została zdjęta tylko w połowie z felgi czyli najtrudniejsze jeszcze przed "wulkanizatorem" nie wspominając już o założeniu z powrotem. Po 3.Oponka malutka to i zadanie mało wymagające. Po 4.Za takie porysowanie felgi kopnąłbym tego "wulkanizatora w dupe i zażądał pokrycia kosztów ponownego malowania.
To co że ciągnik, jak za to płacę to felga ma być nienaruszona. Trochę wilgoci i będzie rdzewieć, poza tym jak to wygląda, wolałbym sam zrobić, tym bardziej że to miękka i mała opona.
Człowieczku jeżeli nie ruska to na pewno miękka, no oczywiście jak ktoś ściąga opony to wie o co chodzi, a po twoich wypowiedziach nie bardzo to widać, hejtuj i bluzgaj ile chcesz, ale nie wpieraj że rysowanie felgi nic nie szkodzi przy ściąganiu.
No cóż poziom rozmowy świadczy o człowieku, a u ciebie jest marny. Przez gospodarstwo przewinęło się już ponad 10 ciągników z różnymi oponami i wymiana w warunkach polowych to dla mnie nie nowość, kwestia wprawy i umiejętności, kumpel takie rzeczy robił nawet po dwa razy dziennie i nie potrzebował super sewisu tylko brecha trochę siły i pomyślonku, ale chcesz to żyj w swoim małym świecie gdzie płaci się za partactwo, a przede wszystkim naucz się kultury, bo bluzga ten kto nie ma nic do powiedzenia.
Film reklamowy a w życiu jest o wiele trudniej nie tak kolorowo wie to każdy kto choć raz to robił,zewnętrzna strona oderwana wewnętrzny odpadła sama ale bajer widzę że wielu się nabrało.
czy to jest zdjecie opony nie zdjeta opona rozumiem to jest osobno opona i felga a widze ze gosc zdjol tylko rant opony zenada ze ktos sie nabiera na takie sztuczki taka czynnosc wykonac jak ten bohater filmu wykonal to szybciej ja lyzkami wykonam niz on tym swoim magicznym przyzadem