Jak zlikwidować przykry smak i zapach ciepłej wody z bojlera CWU. Odpowiedzialne za to są bakterie beztlenowe, które wydzielają siarkowodór. webep1.com/go/fa99c9fc35
Trafiłem tutaj z powodu problemu śmierdzącej ciepłej wody użytkowej. Problem z zapachem jest nie do zniesienia - ciepła wody nie nadaje się do użytku. Byłem na tyle zdeterminowany rozwiązaniem problemu, że przeczytałem wszystkie komentarze i konwersacje pod tym filmem. Też się dziwiłem jak to możliwe, wcześniej nawet anody nie wymieniałem i było dobrze w zbiorniku 300 litrów. Zmieniliśmy 10letni piec ekogroszek na pompę ciepła. Cała instalacja nowa wraz z zasobnikiem cwu 200 litrów. Po 9 miesiącach zaczął się problem z nieprzyjemnym zapachem ciepłej wody. Nie pomogło podnoszenie temperatury do 75 stopni, funkcja dezynfekcji też była włączona. Dwa dni temu wymieniłem anodę magnezową (którą powinno wymieniać się co rok) na anodę tytanową podłączoną do prądu. Pierwsze zauważalne efekty czuć już po 8h. Teraz problem zniknął całkowicie. Nie wiem co może być powodem tego przykrego zapachu ale wiem, że rozwiązanie które proponuje @1969OLEK działa i za to ci serdecznie dziękuję. 👍
Ciesze się że pomogłem :) Ja dodatkowo raz na rok chloruje instalacje. Wystarczy dodać 20-30 mililitrów rozwodnionego chloru np: do filtra wodnego . Trzeba tylko wstrzymać się od picia wody z kranu i gotowania potraw, do czasu zaniku zapachu chloru i gotowe.
efekt tworzenia siarkowodoru (zapach zgniłych jaj - nie mylić z Lionela która truje bez zapachu ) tworzy się w zbiornikach w których ciepła woda stoi. Przykład 10 lat remu ,mieszkałem z rodzicami piec Hajnówka bojler 120l 4 os. zero problemów. Następnie 2018 założony zestaw solarny zasobnik 300l została 1 0s. problem siarkowodoru powstał. z uwagi na to że zestaw był państwowo dofinansowany nie można było nic w instalacji zmieniać przez 5 lat. Przez ten okres poszło 3 anody magnezowe 2 czyszczenia zbiornika problem przeciętnie co 3-4 mies powracał. Nadmieniał że u brata w 6 os rodzinie korzystającej z tej samej wody (wodociąg 100m dalej od pompy)i identycznej instalacji problem nie występuje.
Mam anodę magnezową i nie narzekam na smak i zapach wody bo anoda tylko zapobiega korozji zbiornika. Nie mam też ustawionej niskiej temperatury na zbiorniku CWU co zapobiega rozwojowi bakterii. Istotne dla smaku i zapachu wody jest nie to jaki jest rodzaj anody. Większy wpływ na stan wody ma temperatura. Bakteria Legionella bo to właśnie to się gnieździ w zbiornikach CWU została odkryta po raz pierwszy w 1976 roku, kiedy podczas spotkania weteranów Legionu Amerykańskiego w Filadelfii. Kilkadziesiąt osób zachorowało na nietypowe zapalenie płuc. Bakterie licznie występuje w naszym najbliższym otoczeniu - znajdziemy ją w wodach śródlądowych i morskich, kurkach ciepłej i zimnej wody, zbiornikach wody a także w glebie. Przeprowadzane badania wykazały, że bakteria występuje w 12-70% systemach dystrybucji wody. Źródłem zakażenia pałeczkami Legionella w obiektach mogą być: instalacje ciepłej wody, instalacje klimatyzacyjne, ale także nawilżacze powietrza, baseny, sitka prysznicowe, zawory czerpalne, wieże chłodnicze, myjnie, turbiny dentystyczne, urządzenia do wspomagania oddychania, dializatory itp. Kolonizacji bakterii sprzyja temperatura w zakresie 25-45 °C (optymalna temperatura do ich rozwoju wynosi 38 °C), niskie stężenie dezynfekantów, zastoiny wody i czynniki biotyczne takie jak obecność innych mikroorganizmów, biofilmu. W warunkach optymalnych wzrost bakterii Legionella trwa od 2 do 6 dni. Szybkość wzrostu przyspiesza dodatkowo podłoże bogate w żelazo i mangan, wysoka wilgotność, dostępność dwutlenku węgla, oraz wspomniana już odpowiednia temperatura. Dlatego aktualne przepisy przewidują temperaturę ciepłej wody użytkowej 55-60°C. W temperaturze 55°C bakterie Legionella żyją około 20 min, w temperaturze 60°C - około 2 minut, a giną w temperaturze ok. 70°C. Poniżej temperatury 20 °C stopień rozmnażania znacząco spada, ale bakteria może przetrwać w stanie uśpienia przy dużo niższych temperaturach do czasu pojawienia się sprzyjających warunków rozwoju. Ponieważ ludzie chcą zaoszczędzić na podgrzewaniu wody ustawiają w bojlerach niższą temperaturę podgrzewania. Powoduje to rozwój bakterii. Temperatura bezpieczna to około 70 stopni Celsjusza na wylewce/kranie gdy odkręcicie tylko ciepłą wodę. Anoda zapobiega tylko rdzewieniu instalacji. Jeśli woda nie jest chlorowana w instalacji dopływowej to najbezpieczniejszą metodą, a zarazem skutecznym i natychmiastowy, rozwiązaniem bieżących problemów jest instalacja generatora dwutlenku chloru. Urządzenie pozwala na skuteczną i trwałą dezynfekcję wody pitnej oraz ciepłej wody użytkowej poprzez automatyczne dozowanie i wprowadzania dwutlenku chloru do instalacji wodnej.
Witam. Nawiązując do Twojej wypowiedzi potwierdzam, w instrukcji zakupionej Pompy ciepła PCWU 200K-1,5kW hewalex jest też napisane, że trzeba raz na jakiś czas wygrzewać przynajmniej godzinę w temperaturze co najmniej 60 stopni aby nie dopuścić do rozwoju legionelli, zwłaszcza gdy woda jest raczej mało używana i zalega w zbiorniku. Oczywiście w domu jest w ciągłym użytkowaniu więc jest wciąż wymieniana ale i tak stosuję się do instrukcji i nie mam żadnych problemów. Pompa użytkowana jest już 7 rok.
W jaki sposób połączyłes masę z bojlerem . Ja nie mogę znaleźć żadnego miejsca dla masy żeby zapaliła się kontrolka na zielono. Jak złapie ją w rękę i ścianę to kontrolka się zapala na zielono. Jak przykładam to obudowy bojlera to tylko iskrzy zero reakcji na diodzie. ??
Mam podgrzewacz Aristona i tu chyba nie da się wymienić na tytanową. Oryginalna jest montowana na takiej zaślepce razem z grzałką a w handlu nie ma zmiennika. Coś da się w takie sytuacji wymyśleć czy raczej wymiana podgrzewacza na inny ?
Raczej działanie tego typu będzie mało skuteczne. Prędzej oczyszczenie termiczno-chemiczne zbiornika,+ zastosowanie ultra fioletu na zasilaniu. Anody nic nie uwalniają tylko wiążą. Raczej nic te czynności nie zmienią. Najprawdopodobniej Bojler pracuje w niskiej temperaturze. Brak przegrzewów. ( sterylizacji termicznej). Ale chętnie proszę o info gdyby było inaczej.
W takich zbiornikach grzanie nic nie da, bo wysokość jego wynosi prawie 150 cm. Na górze może temperatura osiągnąć odpowiednią ale na dole będzie wynosiła tyle ile z wodociągu. Chlorowanie raz w roku i taka anoda daje efekt.
Witam, Chciałbym serdecznie Panu podziękować za ten film. Dzięki niemu zdecydowałem się zakupić anode tytanową i po zamontowaniu już po kilku godzinach uporczywy smród zaczął zniknął! Wypalałem/dezynfekowałem (65') wielokrotnie swój zbiornik, ale to nic nie pomagało. Posiadam wode ze studni która przechodz przez stacje uzdatniania wody. Posiadając zmiękczacz wody w instalacji ten problem to kwestia czasu. I samo wypalanie wody nic nie da. Są dwa rozwiązania sposobu. Użycie Anody Tytanowej zasilanej elektrycznie, lub wprowadzenie przed instalacja napowietrzacza wody.
Dziękuję za komentarz i ciesze się że pomogłem. Chciałby jeszcze dodać że raz w roku powinno się dezynfekować całą instalację chlorem. Bakterie beztlenowe mogą zainstalować się na rurach i problem może powracać. Ja do filtra wodnego korpusu wlewam łyżkę stołową wodnego roztworu chloru np taki co daje się do WC i odkręcam na chwilę kran z ciepłą wodą. Chlor trafia to bojlera i gotowe. Wystarczy przez dwa dni nie pić wody z kranu aby oczyścić instalację.
Ja mam na gazowym opcje dezynfekcji poprzez kilkugodzinne utrzymywanie wysokiej temperatury w zbiorniku i rurach(wlacza sie pompa obiegowa). Przy poprzednim pojawieniu sie zapachu siarkowodoru pomoglo. Czy anoda tytanowa nie "zaprosi" do zbiornika bakterii tlenowych?
jaki to model zbiornika? ja mam Galmet SGW(S)B 300 i wygląda, że w moim jest jeszcze dolna anoda. Jak to wygląda u Pana? Jest tylko jedna górna anoda czy jest też dolna, ale jej Pan nie wymieniał na tytanową?
Pomogła ta Anoda Tytanowa? Po 8 dniach od przegrzania (70c) dziwny zapach wraca do kranów. Trudność polega na tym, że woda w samym kranie ma dziwny lekki zapach i smak, jak przeleci ta z kranu i rurek to już jest ok. Wymieniłem zmiękczacz i po zmiękczaczu dałem blok węglowy. i temat powraca. A teraz wymienię anodę, tylko czy to pomogło?
Ja po zainstalowaniu anody tytanowej mam spokój. Jedynie częściej wymieniam filtry 5 mikro i 1 mikro (co trzy miesiące) na zasilaniu z wodociągu. Cały problem polega na tym, że woda jest coraz gorszej jakości w sieci i z tego te problemy.
W zbiorniku Galmeta 300 litrowym nie jest to takie proste. Góra zbiornika osiągnie temperaturę ale dół nigdy. Wężownica górna jest od CO a dolna od solarów. Gdybym nawet zagrzał zbiornik do 90 st to na dole i tak by było koło 50 st. Wysokość zbiornika to około 150 cm i to stanowi problem przy grzaniu.
@@1969OLEK dokładnie ,ale grzejąc górną wężownice spokojnie można podgrzać do 70 ,ja mam podłączony tak piec gazowy na folnej mam kominek i faktycznie ciężko podgrzać 300 litrów dolna wężownicą.
Wystarczy trzymać na bojlerze wysoka temp. I raz na jakis czas podgrzać ja do 70 st. Gorąca wodę w kranie załatwiamy zaworem mieszkającym termostatycznym. Bakteria od której tak śmierdzi to prawdopodobnie legionella czy jakoś tak. Ginie ona w 70 st właśnie. Mój bojler ma 10 lat i wymiana anody magnezowej co 2 lata i stosowanie się do powyższych zasad gwarantują mi że woda nie będzie i nie śmierdzi.
ja urzytkuje bojler galmet od 3 lat przeszlo i nigdy nic nie smierdzialo ani zadne cuda sie nie dzialy i tez nigdy nie byl podgrzewany do wysokich temperatur
Przez ostatnie letnie miesiące panele solarne wodę podgrzewały mi do 65 stopni. Przez pięć lat nie było problemu, jednak 2-3 miesiące temu pojawiły się pierwsze objawy siarkowodoru.
@@1969OLEK A kiedy wody nie podgrzewały solary (np. W zimę) do 65 stopni to jaką Pan miał temp na bojlerze? Ja trzymam stałą temp. CWU 65 stopni i już 5 lat użytkowania nie mam problemu z jakimikolwiek bakteriami.. Dodatkowo mam cyrkulację w budynku i sprawę zbyt wysokiej temperatury w kranie załatwiłem termostatycznym zaworem mieszającym Afriso (podobnym jak na podłogówkę tylko że z zakresem 35-65 stopni). Czyli utrzymując stałą temperaturę CWU 65 stopni docelowo na wyjściu w kranie osiągam teraz 40 stopni - przy tej temperaturze już dzieci mi się nie parzą gorącą wodą :)
Powinien być jakiś korek do instalacji anody. Jeżeli nie ma to na zasilaniu lub odbiorze CWU zainstalować trójnik, od czoła dać anodę a bocznie zasilanie wody (odbiorze CWU).
Mam zbiornik gamlet. Od tygodnia śmierdzi mi ciepła woda zgniłymi jajami. Podgrzanie do 80,c nic nie dało. Czy sama wymiana anody mi pomoże ? Czy trzeba i jak spuścić tamta wodę. Płukać zbiornik dawać jakiś chlor ,??
W moim przypadku grzanie wody nic nie dało. Ja schłodziłem zbiornik, wymieniłem na anodę tytanową i zwiększyłem zużycie ciepłej wody przez tydzień. Problem ustał, jest to wielki kłopot i może się to w każdej chwili powtórzyć. Chlorowanie mi nie pomogło, stosowałem też nadmanganian potasu do przepłukania zbiornika też nie pomogło.
@@1969OLEK miałem ten sam problem, woda ze studni. Anoda tytanow, filtr nic. Dopiero wymiana na hydrofor z poduszką powietrzną i napowietrzanie przez inżektor
Ja kupiłem anodę z gwintem 25mm i musiałem założyć redukcję 32mm. Mam zbiornik 300 litrowy Galmeta i miejsce na anodę to 32 mm . Jednak trzeba sprawdzić bo może być różnie.
@@1969OLEK szczerze nie mam pojęcia, problem pojawił się gdy wymieniłem kotłownie na nową, bojler nowy wymieniony na kolejny nowy emaliowany... Problem jest ale mniejszy, dziś robię płukankę i czyszczenie bojlera, zalewam woda i zagrzewam do 80 stopni, jeżeli to nie pomoże kupuje anodę tytanowa. Czy u Ciebie pomogła
Panowie mam ten sam problem , zbiornik Galmet 250 l. Woda śmierdzi jak diabli, wygrzewanie nic nie pomogło ,podchloryn wpuszczony do instalacji pomógł na jakiś tydzień. Woda ponownie zaczęła śmierdzieć ! Czy ta wymiana anody pomoże? Z tego co wiem mam dwie anody , jedna u góry a druga tam gdzie grzałka . Wystarczy wymienić ta jedna z góry?
U mnie wystąpił problem nie przyjemnego zapachu ciepłej wody. Instalacja nowa, używam jej 3 miesiące. I nie wiedziałem że trzeba wodę raz na jakiś czas bardziej podgrzać żeby zabić bakterie. Tak więc przez te 3 miesiące grzalem wodę max do 50 stopni. Woda śmierdzi i nie wiem co teraz zrobić. Może ktoś podpowie jak wypłukać i czym bojler. Bojler mam Elektromet Venus Plus 140l.
Coś daje ta anoda?? Anoda zapobiega tylko korozji(podobno, choć raczej chodzi o wyciąganie kasy) U mnie 10 lat nie wymieniana i nic się nie dzieje, bakterie raz na miesiąc podnieść temp.wody do minimum 70 stopni
Chciałem obejrzeć film SF, zamiast tego obejrzałem, jak to kawałek pręta metalowego (oczywiście nie jest on zrobiony z tytanu) wydziela przez 10 lat takie ilości tlenu, że uniemożliwia rozwój bakterii beztlenowych. Nie trzeba mieć doktoratu z chemii ani biologii, żeby wyczuć, że to bujda na resorach. Do tego pozbawiamy zbiornik prawdziwej ochrony przed korozją. W niektórych zbiornikach za smród wody odpowiada (między innymi) wadliwa ich konstrukcja, powodująca powstawanie przestrzeni martwych z niską temperaturą. + oczywiście problem z samą jakością wody zimnej, ale to jasne.
Od czasu kiedy zainstalowałem anodę tytanową problem zupełnie zniknął. Namawiam każdego kto ma problem z wodą do zastosowania tego elementu. Moja instalacja wodna zrobiona była w 1998 roku i rozbudowana w 2013 roku, przez cały ten czas nie było problemu do lata ubiegłego roku. Ktoś kto nie spotkał się z tym problemem to nie ma pojęcia jak okropny jest to problem! Zwykłe umycie zębów jest niemożliwe bo wywołuje odruch wymiotny a o kąpieli już nie wspomnę. Mało tego badanie wody wykazuje że woda jest OK a zapach to nie szkodzi i co wtedy? Potwierdzam w 100% że jest to metoda bardzo skuteczna i to działa a grzanie wody do 70-80- 90 stopni to można sowie wsadzić w bajki. Ja informuję ludzi w dobrej wierze aby nie błądziły i nie wydawały pieniędzy, marnowały czas i energię . Po prostu chcę innym pomóc bo wiem ile to kosztuje i jakie to zmartwienie. Pozdrawiam i namawiam do anody tytanowej.
@@1969OLEK zgadzam się z Tobą w zupełności osoby które nigdy nie próbowały walczyć z tym problemem zawsze mają najwięcej do powiedzenia. ŻADNYCH konkretów w internecie jak z tym walczyć, dzięki Twojemu filmowi uratowałem swoje nerwy. Dwa lata walki że smrodem ciepłej wody, wystarczyło obejrzeć Twój film i wymienić anodę na tytanową, nie jest to najtańsze rozwiązanie ale w 100% skuteczne. Gotowanie zbiornika pomaga ale na kilka dni. Jedyne rozwiązanie to montaż anody tytanowej! Która nie pozbawia zbiornika ochrony antykorozyjnej wręcz przeciwnie jest skuteczniejsza od anody magnezowej. Trzeba trochę się doszkolić w internecie zanim się głupoty zacznie wypisywać w internecie. SIEMA!
Nie wiem czy moja teoria jaka sobie rozkminiłem w mojej głowie jest słuszna, ale osobiście nie jestem zwolennikiem tak dużych zasobników CWU Osobiście posiadam zbiornik CWU o pojemności 120 litrów i spokojnie ogarnia on 4 osobową rodzinne, codzienne kąpiele i takie tam. Dzięki temu przepływ wody jest spory przez zbiornik. W przypadku gdybym zdecydował się na zbiornik 300 litrowy to już by takiego przepływu nie miał, stąd problemy z żyjątkami. Dodatkowo mój kocioł posiada funkcję dezynfekcji CWU, nigdy z tej opcji jeszcze nie korzystałem, nie miałem takiej potrzeby. Krótko...uważam, że woda stojąca w bojlerze kiśnie i to jest główny problem :)
Osobiście ja nie wiem co może być przyczyną że CWU dostaje siarkowodorowy zapach. Szukałem na ten temat wiadomości, pytałem i stosowałem wszystkie rady jakie poleciły mi osoby związane z uzdatnianiem wody. Jednak wszystko to było, nie trafione i dopiero anoda tytanowa rozwiązała mi ten problem. Byłem bardzo sceptyczny kiedy ją kupowałem, myślałem że to raczej jakaś ściema ale nie miałem wyjścia i udało się. Do dzisiaj mam spokój i na 100% to działa. Co do pojemności zbiornika to w sieci dużo jest na ten temat że i 10 litrowe bojlery też padają ofiarą tego smrodu. Jeżeli ktoś ma właśnie taki problem z wodą, to ja polecam jako jedyne skuteczne rozwiązanie. Pozdrawiam Olek :)
A kto pije ciepłą wodę z kranu? Nie wiem...może jestem jakiś zacofany ,ale od małego mnie uczono aby nie pić ciepłej "kranówki", wystarczy jako wody spożywczej używać zimnej "kranówy" i po kłopocie... Do mycia i kąpieli z mojego bojlera ( 10 lat użytkowania) wypływa woda o neutralnym zapachu , smaku nie sprawdzałem bo po co?
W niektórych przypadkach nie opłaca się do picia brać zimnej. Do czajnika albo do garnka na zupę nalewam gorącą wodę z bojlera bo szybciej się zagotuje. Dzięki temu są mniejsze rachunki za gaz/prąd i przy okazji oszczędność czasu. Bojler ogrzewany kotłem na drewno które jest za grosze a czasem nawet za darmo. A o bakteriach nie ma mowy bo bojler jest codziennie lub co drugi dzień nagrzewany do 75-80 st.c. Po 3 latach smak i zapach wody według mnie jest taki sam jak z zimnego kranu.
Coś mi tutaj nie pasuje, skoro ta anoda produkuje tlen w zbiorniku a zbiornik jest stalowy to z tego co mnie uczyli na chemii tlen + żelazo + woda = dużo rdzy (tlenku żelaza) :/ Czy po 2 latach od publikacji tego filmu zbiornik jest nadal szczelny?
Zbiorniki Galmetu są emaliowane w środku. Ma prawie 8 lat i następne 10 wytrzyma bez problemu. Wszystkie zbiorniki na wodę pitną muszą spełniać normy sanitarne i nie mogą być tylko żelazne, ale z powłokami antykorozyjnymi. Po to aby nie rdzewiały, zresztą nawet nowy zbiornik bez ochrony zepsuł by wodę natychmiast.
@@1969OLEK Zgadza się, każdy zbiornik jest emaliowany ale podczas nagrzewania pracuje i powstają mikropęknięcia dlatego montuję się w nich tą anodę magnezową, która stanowi właśnie zabezpieczenie antykorozyjne. Trzymam kciuki, żeby wytrzymał kolejne 10lat. W moim aristonie zbiornik strzelił po 7 latach.
Jak oceniasz wydane pieniądze na tą anodę tytanową po roku czasu ?? Warto było pomogło coś ?? Bo teraz borykam się z problemem śmierdzącej ciepłej wody i planuję kupić taką anodę. Lecz wcześniej chciał bym poznać Twoją opinię.
U mnie to samo woda smierdzi na jakąś spalenizne! Wymieniłem już anodę na nową i jakiś miesiąc było dobrze woda przestała miec jakikolwiek zapach,ale po miesiącu znowu zapach wody jakieś spalenizny znowu się pojawił! Nie wiem co robić? Pomogłaby ta anoda tytanowa?
@@1969OLEK a to przepraszam, myślałem że nie wymieniany kilka lat. Ja mam jeden filtr i myślałem że jest jednego rodzaju, to teraz wiem że są o różnej filtracji, dziękuję za wyjaśnienie.
Nie ma za co przepraszać. Wiele osób myśli że woda dostarczana z wodociągów jest dobrej jakości. Prawda jest taka że woda zawiera wiele zanieczyszczeń i musi być filtrowana. Proszę zainstalować sobie zespół filtrów dla bezpieczeństwa. Pozdrawiam.@@sebastiansuszczynski4250
