Warto wspomnieć, że warto przed spuszczeniem oleju sprawdzić czy da się odkręcić wlew, bo może się zdarzyć sytuacja, że spuścimy olej a nowego już nie wlejemy :D
Akurat oglądałem filmik przy dziewczynie i jak mówiłeś o jęczeniu, żeby na zakupy jechać to wymownie na mnie spojrzała, chyba zrozumiała ze tak nie wolno :D
Nie wiem czy w ogóle przeczytasz ten komentarz, ale lubię cię jesteś swój chłop. Skromny mechanik z rzeczowym podejściem do tematu. Nie pompujesz swojego kanału komercyjnie do przesady - jak co niektórzy, nie bóldupujesz na każdym filmiku na konstruktywną krytykę jak co niektórzy. Nie chwalisz się co to nie ty, ile projektów zrealizowałeś ile to aut nei wziąłeś na kredyt jak co niektórzy. I nie robisz z siebie znafcę robiąc pseudokrucjaty walcząc z "patologią" której nei ma jak co neiktórzy....
Gdzie nie wspomnę o Profesorze to zawsze znajdzie się ktoś, kto zna i szanuje :) Swoją drogą krytyka z definicji jest konstruktywna, bo niesie informację zwrotną. Jeśli pozbawisz krytykę informacji zwrotnej to stanie się zwyczajnym przejawem agresji. Bardzo łatwo odróżnić krytykę od hejtu.
Co do 'przelewania' skrzyni - w skrzyni na którymś wałku jest taki pierścień który ma za zadanie rozchlapywać olej po elementach skrzyni. Jeśli ten pierścień będzie za bardzo przykryty olejem to nie będzie go rozchlapywał i nie będzie skutecznie smarował elementów. Coś na zasadzie machania nogami pod wodą - jeśli będą mocno zanurzone to chlapania nie będzie, a jeśli będą blisko powierzchni to będzie ;) Tak samo działa to w każdym techniczym urządzeniu smarowanym olejem, np pompach, kompresorach przemysłowych, przekładniach itp.
@@rafapasza3852 : nie wiem, jak w takiej skrzyni biegów, ale np. łożyska ślizgowe - gdybyś przelał trochę oleju ponad ustalony stan, to robi się tragedia: łożysko ślizgowe grzeje się jak piec i jest to bardzo niebezpieczne.
Olej wymieniłem Fiat bravo 2 przebieg 200000 motul 75/90 300 dzięki takim mechanikom jak Pan pomimo niechęci mojego mechanika do wymiany. Moje odczucie na plus!!!!
Dzisiaj włąśnie wymieniłem olej w skrzyni biegów w Asterce bożej G. Oczywiście po raz pierwszy po 15 latach i 110K km. I to tak porządnie, oryginalnym GM olejem i ze zdejmowaniem miski i wymianą uszczelki. I powiem tak. Nigdy nie miałem nowego samochodu, więc nie wiem jak to jest na pewno, ale TAK WŁAŚNIE sobie wyobrażałem, że wchodzą biegi w nowym samochodzie z salonu. Tak zwyczajnie bez problemu, samo się przesuwa, bez tego, że jeden wchodzi łatwiej a inny trochę trudniej, no i wydaje mi się, że jest także odrobinę ciszej, ale może to złudzenie. W każdym razie za 200 złotych to się opłaca zrobić w takim starym samochodzie.
Olej w manualu zmieniam co 90 tyś czyli w moim przepadku co około 9-12 miesięcy. Robię to w ASO zazwyczaj na moje kategoryczne żądanie. W ASO wtedy jest popłoch szukanie serwisowych informacji jaki olej , ile jego nalać, i którędy go nalać a jeszcze jak go wylać. Mam wtedy ubaw widząc zakłopotanie serwisantów dzwonienie do Francji żeby się coś dowiedzieć. A tera czemu zmieniam olej, ..... Kupuję auta nowe, ale eksploatuję je mocno sporo tras miesięcznie około 10 - 12 tyś km i jeśli o poranku jedynka wchodzi mi tak "drewniano" czyli z lekkim oporem to dzwonie na serwis i umawiam olej w skrzyni. Zawsze po wymianie to przechodzi. Opisywane auta są z grupy PSA , w których podobno słabą stroną są skrzynie biegów, podobno wymieniać ją trzeba po 200-300 tyś, Moja zrobiła bez awaryjnie 600 tyś i osoba która kupiła ode mnie auta nie dzwoniła że się jej rozsypała, (Mowa o JUmper boxer lub ducato z 3.0 ) Koszt wymiany w Aso to około 220 zł brutto z olejem.
Cześć Szanowni Koledzy i Koleżanki :) Piszę w takiej sprawie otóż autko posiadam z Żoną już 2 lata , przebieg jaki ma w chwili obecnej to 136000 km auto jest używane w większości w trybie miejskim na dojazdy do pracy. Wpadłem na pomysł że dobrze by było wymienić olej przekładniowy tzn we skrzyni biegów oczywiście poradziłem się pewnej firmy która zajmuje się skrzyniami biegów i do konkretnie mojej dobrali olej Fuchs Titan Sintofluid 75w80 wszyscy pewno wiedzą jaki , zakupiłem go w ilości według specyfikacji w pojemności 1.6 litra. Wiem jak wymienić olej przygotowane mam narzędzia kupioną mam uszczelkę do pokrywy jak i sam olej. Będąc w pewnym serwisie spytałem o cenę usługi wymiany oleju w tej skrzyni , warsztat określił się że mogą olej odessać w kwocie 50 zł ale mogą też zlać olej przez pokrywę za 120 zł. Mechanik kazał się zastanowić bo miska przekładni jest sucha i nic z niej nie leci dlatego zaproponowali odessanie. Według Mnie w tej robocie nie ma żadnej filozofii odkręcić kilka śrub oczyścić kilka elementów jedno zlać drugie wlać i skręcić do kupy. Myślę że odessanie nie będzie rzetelne i wiarygodne oraz miarodajne. Jedyną obawę jaką mam to to jakie jest prawdopodobieństwo że któraś z tych 10 śrub miski przekładni nie będzie chciała się odkręcić lub urwie się łeb śrubie. I pytanie czy oprócz uszczelki materiałowej wypadało by to jeszcze dodatkowo uszczelnić sylikonem , oraz czy śruby miśki od razu wkręcić na klej do gwintów tak jak były wkręcone we fabryce? Może ktoś już kiedyś sam wymieniał i może coś podpowiedzieć cze lepiej jednak zapłacić i zostawić to warsztatowi? Nie chodzi o to że jestem jakimś Januszem biznesu tylko wszystko co nie jest jakoś mega skomplikowane robię sam w aucie jak na prawdziwego mężczyznę interesującego się motoryzacją przystało. Dzięki za pomoc :)
Pamietam jak dwa lata temu wymieniłem olej w skrzyni w astrze f czarny gesty jak smoła, prawdopodobnie od nowosci 20 lat, wymieniłem i jest spoko biegi wchodzą jak w masełko. Mam go zlanego w butelke do wglądu. Podobno olej w skrzyniach opla ma dożywocie tylko że auto było projektowane na 10 lat a nie na 20-30 ;) pozdro
19:20 @Profesor Chris , twierdzisz, że jak będzie za dużo oleju, to ciśnienie nie będzie miało gdzie uciec. Przecież od tego jest odpowietrznik, żeby opary oleju się nim wydostawały i żeby skrzynia się "nie zasysała" w momencie, gdy olej stygnie.
Mądrego warto posłuchać, jak kiedyś mi przekazano w ASO, nie wymienia się to informacja że w czasie gwarancji nie ma takiej procedury i tylko tyle... a po gwarancji chętnie Ci sprzedamy nową skrzynię ;-))
Ja się podzielę swoją opinią na temat płukania skrzyni olejem napędowym. ostatnio wymieniałem sprzęgło w fiacie grande punto rok 2009 1.4 8v przebieg na liczniku 211 tyś. Przy okazji wymieniłem simering wałka wybieraka . Przy tej wymianie zauważyłem że w srodku skrzyni jest mnóstwo czarnego osadu przez co postanowiłem przed zalaniem skrzyni świeżym olejem wypłukać ją olejem napędowym. Skrzynia płukała się ok 15-20 min po czym zlałem z niej olej który był czarny jak smoła. Po odstaniu w naczyniu było widać na dnie znaczną ilość czarnego osadu. Moim zdaniem czasem warto przeprowadzić taki zabieg :)
Mistrzu przekazuj i ucz swoich umiejętności,zdolności i pomysłowości. W mechanice jak by były do wygrania nagrody typu Grammy czy Oscary to w każdej kategorii zabierasz je ze sobą. Pozdrawiam.
A myślałem ze po wymianie odblokuje się szósty bieg:) Po zakupie auta zaraz po wymianie oleju silnikowego wymieniłem olej w skrzyni i w dyfrze :) dla świetego spokoju :) Produkcje super :) Pozdrawiam
Są też skrzynie manualne, w których stosuje się nadlewki. Sam posiadam skrzynię w Oplu, o oznaczeniu F23. Stosuje się tam nadlewki w zależności od koloru, korka który jest na górze skrzyni. Skrzynia ta toleruje ilość oleju od 1.4 do 2.4l. Taka ciekawostka. Oczywiście tylko olej GM. Na innym się kończy :D
Według mnie ten olej był zmieniany jakiś czas temu. Ostatnio przy okazji wymiany uszczelniacza pólosi wymieniałem olej i to co zlałem ze skrzyni było czarno-szare i śmierdział jak zgniłe jaja. Teoretyczny przebieg samochody to lekko ponad 200tys km
Jak chodzi tak samo to po co wymieniać? Hy, hy, hy... :) U mnie w reni jak wymieniłem olej po 8 latach to było tak samo, tylko wsteczny lepiej działał, płynniej i ciszej. Natomiast mojej narzeczonej spuściłem olej w peugeocie po 20 latach (olej na 100% od nowości) i olej nie wyglądał najgorzej (no dobra, barwa jak po 5 sezonach w smażalni nad bałtykiem ale o dziwo syfu nie było), ale opiłków na magnesach i takich konkretnych było całkiem sporo. Olej to olej, jak nie pracuje w stałej temperaturze i bez powietrza to musi się utleniać, łapać wodę etc... Moim zdaniem co 5-8 lat i max 100 kkm trzeba olej w skrzyni zmienić. Ja ostatnio sprawdzałem jak wygląda mój po 3 latach i 40 kkm, w sumie na oko jak nówka. :) Ale przy oleju fabrycznym trzeba pamiętać że poza normalną eksploatacją pochłonął on również wszystko co wynikło z dotarcia skrzyni.
Oglądałem dużo twoich filmików w każdym jest wszystko fajnie wyjaśnione i czasami można walnąć ze śmiechu. Props!!! Dużo przydatnych rzeczy można się dowiedzieć. Pozdrawiam
Co do tych odgłosów z jazdy to 3 mechaników nic nie słyszało a ja już do Ciebie miałem maila uszykowanego z prośbą o pomoc, aż w końcu się check zapalił i już na siłę zostawiłem u 4 z kolei mechanika / który przynajmniej chciał mnie wysłuchać , bo tak samo jak jeździliśmy to akurat nie było słuychać ;) /, i jemu udało się rozwiązać problem, nie kosztowało to wiele, w sumie nie umiemy wskazać co dokładnie było przyczyną terkotania na niskich biegach w okolicach 2300 obrotów, wymienione były jakieś drobiazgi. Ale już terkotania nie ma i checka nie ma. A była wersja, że to panewka. Pacjent Honda CRV II 2.0.
Chris, myślę że powinieneś teraz opowiedzieć o zaletach i serwisie współczesnych automatów. Nie każdy warsztat samochodowy jest w zdolny dokonać serwisu tego typu skrzyń. Olej, OK-ale gdy skrzynia zaczyna szarpać już nikt nic nie wie. Zupełnie odwrotnie niż w Stanach. Jak to czyścić, użytkować - co i kiedy wymaga tam wymiany / szczegółowych przeglądów. Ogólne A B C bo kasa za sam serwis jest kosmiczna a kontrola usterek i wymiana jakichkolwiek części na nowe to są już w ogóle paranormalne stawki. Pozdrawiam.
Myślałem, że wiem jak brzmi miauczenie, zwłaszcza że mam kota na stanie. Ale Chris wyprowadził mnie z mylnego błędu. Miauczenie brzmi "iiiiiii". Teraz wiem, że koty nas oszukują i wcale nie miauczą, to zdradliwe stworzenia.
Niby mnie to nie powinno martwić , ale . Od zarania dziejów ropę używało się do zmywania części z tłustych olejów , i nie tylko . Nieszczęsna ropa ma to do siebie, że nie pozwala zachować ( z powrotem przyczepności oleju ) po prostu go zmywa . Skrzynia ma wiele zagłębień , i przy wymianie oleju część starego zawsze zostanie - to nie wielki problem . Gorzej ! jak zastąpi go ropa , która z nowym olejem się nie lubi * . Do płukania skrzyń zawsze stosowało się olej wrzecionowy , ale i z tego zrezygnowano . ^^^
Lodówka Mińsk u mojej babci, czynnik i olej oryginalny, a lodówka ma juz 40 lat i co? Kompresor nadal cichutko pracuje i mrozi az się drzwiczki uchylają :) A co do aut, jeśli klimy używamy cał rok, i chłodzi dobrze, czynnik nie ucieka to po co ją nabijać? Jeszcze żeby to było robione świeżym czynnikiem, a nie szambem z tysięcy innych aut z wodą z dziurawych układów...
ja co rok ozonowanie i odgrzybianie, a nabijanie czynnikiem co 2-3 lata, bo zawsze coś ucieknie, w normie jest utrata 4-5g w ciągu roku, a powyżej 40g trzeba robić test szczelności i szukać przyczyny uciekania czynnika
świetny filmik. Dziękuję. Czyli zgodnie z filmem w skrzyni biegów należy zmieniać olej po przebiegu 430 tys. km. Ja przejechałem dopiero 60 tys. km yo mam jeszcze duuużo czasu na wymianę. Mechanik chciał mnie oszukać, bo mi mówił że warto wymienić olej w skrzyni biegów, a ja mam tylko 60 tys. km. Zmienię mechanika, oszust.
Lapa w gore. Zbiek okolicznosci czy przypadek ;) hahha fajny odcinek wiele posiadaczy pojazdow zapomina o tym a malo co warsztat mowi o tym. Podobnie jest z plynem do sprzegla czyli pompka wysprzeglik hihi samo zycie. Pozdro dla Wsiem tu bedacym ;)👊 a ja uciekam robic swoje co nie co ;)
Profesorze czy do volwiacza zapodałeś 75W GL4 o specyfikacji: wss-m2c200? Jestem pozytywnie zaskoczony pięknym klangiem tej rzędowej piątki brzmi jak taniec z szablami A.Chaczaturiana!, BTW dzięki za film czekam na kolejne./// Olej to krew motoryzacji, na tym się nie oszczędza!. Silnikowy 5-10 tyś lub sezonowo , płyn hydrauliczny hamulca/sprzęgła co 2 lata a chłodziwo i olej przekładniowy co 5 lat. Wg producenta całe życie samochodu (Lifetime oil)to ~10 lat. dlatego nic nie piszą o wymianie. Co ciekawe motoryzacyjni księgowi wymyślili tryb longlife dla flot i głoszą nową religię aby jeździć do 30000 km co jest najszybszą drogą do zasyfienia i zarżnięcia jednostki. Coraz więcej osób tak twierdzi i jest święcie przekonana że nie musi wymieniać oleju!
też się naścierałem z mechanikami u mnie co do wymian oleju a przede wszystkim do zalania do odpowiedniego poziomu. Często nawet nie chcą ci mechanicy zaglądać do serwisówek żeby zrobić to tak jak trzeba. Suma sumarum sam wymieniałem i jest lux (pk6, pk4 i jr5)
Wymienialem olej u siebie w accordzie przy przebiegu 80k po 5 latach. Olej byl czysciutki panowie z wymiany nawet sugerowali zeby wlac z powortem albo sobie wziasc do pily lancuchowej.
U mnie nawet nie był przebarwiony. Trochę ciemniejszy, niż nowy. Może Niemiec zmienił. Ale oni chyba się w takie rzeczy nie bawią, tylko kupują nowe auto ;d.
Chrisie opowiedz kiedyś proszę o stukach z układu napędowego, trudnościami z wyborem biegów, niepokojącymi dźwiękami dotyczącymi z przekładni oraz o przegubach napędowych, mechanizmie różnicowym, co i jak. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego życzę ;)
Profesorze przy wymianie w automacie powiedziałeś że niektórzy mówią że ciekawość to pierwszy stopień do piekła i że się z tym nie zgadzasz. I bardzo dobrze,bo ciekawość to pierwszy stopień do prawdy;)
Stary olej jest w dobrej kondycji ponieważ tryby w skrzyni były zrobione z solidnego materiału. Co do płukania ropą to chyba sredni pomysł, lepiej skrzynię zalać jakimś budrzetowym półsyntetykiem 10W40 i troche pojezdzić i go spuścić i zalac własciwym. Tak kiedys kiedys powiedzieli mi w serwisie Hondy i mieli rację :)
Ja zawsze zmieniam olej w silniku, skrzyni i moście zaraz po zakupie auta. Warto wspomnieć że w korku jest magnes i opiłki metalu zbierają się na korku. Więc trzeba pomiatać żeby go oczyścić. Jedynym autem w którym nie zmieniłem oleju w skrzyni była corsa bo nie ma korka spustowego ;)
Łapka w górę profesorku. Myślę, że dla idiotoodpornych klientów polecam olej z czarnuszki,a jak skrzynia biegów będzie głośna to że stolarnii drobniutkich trocin i będzie spoko. A tak poważnie mówiąc to opowiadasz o koncernach to święta racja profesorku. Z tą wymianą w automacie to różnie bywa z tym.Czasami lepiej w tiptronicu spuścić olej wymienić filtr umyć miskę i magnesy i wlać tej olej co był,no oprócz tej zenzy co się odstoi i dolać świeżego. Audi 450tys.km wymieniałem olej i skrzynia zaczęła zrywać biegi.Dopiero jak przegoniłem audi w Szwajcarii przez San Bernadino to skrzynia zaczęła chodzić płynnie.Olej wymieniam co 50tys.w tiptronicu i taki zong mi się trafił.Pozdro.
Ma sens.zawsze gdzies moga byc uwiezione opiłki metalu ktorych olej moze nie usunąc ze wzgledu na gęstość.ja odkad wypłukałem pierwszy raz to robie to juz zawsze.ciekawi mnie tylko czy zrobisz to z ciekawosci z automatem.pozdro
Witam, nie do końca jest tak, że żaden producent nie podaje przebiegu po którym należy wymienić olej w manualnej skrzyni biegów. Ja jeżdżę Hondą Civic 1.6 benzyna z 2004 r. Tu producent podaje w książce serwisowej, że olej należy wymieniać co 120 tyś km. Podaje również typ oleju jaki należy zastosować. Ja wymieniłem w mojej hondzie gdy miałem 125 tyś km przebiegu. Spuszczany olej był żółty (na oko jak nowy). Po wlaniu świeżego oleju nic się nie zmieniło w pracy skrzyni biegów ale skoro instrukcja każe to wymieniłem. Dziękuję Panu za całą wiedzę przekazywaną w materiałach wideo. Jak się sprawuje fortschritt? Pozdrawiam PS Będąc ostatnio w garażu w kanale szukałem korka spustowego w moim tłumiku i go nie znalazłem. Chyba mam założony jakiś zamiennik :)
u mnie wchodzi 3,1litra. Dziady w sklepie mi sprzedali olej 75W80 ale GL5 , poźniej dopiero się dowiedziałem że ma być GL4 bo tamten doprowadza do korozji synchronizatorów .
Miałem taki przypadek ze po kupnie auta przejeździłem jakieś 10tyś km i postanowiłem wymienić olej w skrzyni ,po odkręceniu korka spustowego zleciało jakieś 100 mililitrów ku mojego zaskoczenia nie bylo żadnych oznak jego braku .Skrzynia chodziła perfekcyjne na każdym biegu bez chuczenia, wycia,i zgrzytania. Dodam że auto to Opel Astra .
Niektóre Peugeoty nie mają korka wlewu oleju do skrzyni...a odnośnie klimy w Volvo która czasami nie działa proponuję wyregulować szczelinę na sprzęgle AC czyli zdjąć sprzęgło, wywalić podkładkę, założyć sprzęgło i będzie hulać...pozdro.
Wymieniam co 90 do 120 tys. Z ciekawostek na przykładzie Suzuki Jimny - w zakresie obsługi na Japonię jest wymiana i oleju w skrzyni biegów i wszystkich w napędzie 4x4. A na Europę - nie trzeba :-) Lepszy klimat mamy. Generalnie, niby żartem - takie same auta Europie mają mieć wymieniany olej w silniku co 30 tys i co 120 tys wymianę silnika, co 240 tys wymianę auta :-) A z tematów wymian oleju to jeszcze wspomaganie proponuję - jak ktoś ciągle mam hydrauliczne.
Profesorze, zapewne rozbierałeś nie jedną skrzynię biegów. Łożyska pracują w kąpieli olejowej, czy raczej smarowane są rozbryzganym olejem? Jeśli w kąpieli, to możliwe że zbyt wysoki poziom oleju moż powodować wzrost temperatury i straty spowodowane jego przetaczaniem. Coś takiego ma miejsce podczas smarowania łożysk (smarem plastycznym) gdy urządzenie jest w biegu. Temperatura wzrasta, a chwilę potem wraca do normy gdy nadmiar smary rozejdzie się na boki.
super material Chrisie! zajrzalem do tego materialu bo wymienialem u siebie olej w manualnej skrzyni w s80 d5 i zleciala "smoła" jak rzekl mechanik. a zdecydowalem sie na to bo znam osoby ktorym skonczyl sie manual przy konkretnych przebiegach. sam olej byl drogi bo 3 litry liqui moly kosztowal zeby nie sklamac miedzy 200 a 250 pln
Aha jeszcze jedna rzecz, w Renault Megane II i Laguna II jest kilka rodzajów skrzyń i dzielą się na dwie grupy. Są skrzynie z przelewem tak jak tu Pan pokazuje np. ND0, ale są też skrzynie np. PK6 gdzie manual serwisowy wyraźnie zabrania dolać olej po korek, tam niby ma być jakiś przyrząd typu właśnie miarka, który się wkłada w otwór i sprawdza stan w jakiś taki turbo kosmiczny, skomplikowany sposób. Pozdrawiam Krainę Białych Niedźwiedzi...
Miałem kiedyś sportowe Suzuki i w sumie z kaprysu wymieniłem olej w skrzyni, choć przez 5 lat zrobiłem nim może 17k km. Mechanik miał mi dobrać odpowiedni olej. Tak dobrał, że jak przychodziło do temp. minusowej (wystarczyło -5 stopni) i biegu nie można było ruszyć, póki nie popracowała skrzynia co najmniej kwadrans do 20 minuty. Po pół godziny chodziła luźno do chwili ostygnięcia :-) Stąd teraz obawiam się wymieniać olej w we wszystkich autach mam zrobione na obecnym oleju: 32k-35k km w ciągu 5 lat i zastanawiam się, czy tylko kontrolnie nie sprawdzić, czy po prostu zmienić na Motula. Dodam, że (prócz wstecznego) biegi wchodzą na sam groźny widok - czyli jednym palcem.
P.S. Sry, że tak bezpośrednio, ale muszę dodać Chris, że mam małe zaufanie do mechaników, ale czuję, że moje cacka mógłbym oddać w Twoje ręce bez większych obaw ;-)
Ja dzisiaj wymieniłem olej w skrzyni w swoim lanosie na 75w90, a nie na hipol, jak zaleca producent. Wyraźnej poprawy nie ma, bo skrzynia jest sprawna i kół zębatych nie słychać, skrzynia pracowała cicho i nadal tak jest, ale odnoszę wrażenie, że biegi wchodzą nieco lżej i trochę mniej haczą jak przed wymianą
Potwierdzam słowa YAZZ-a [ Logika w tym kraju poraża ] , a tak poza tym lepiej czasem wyjąc akumulator [bo w większości pod nim jest odpowietrznik skrzyni ] i dostać się do niego, jeżeli jest możliwość odkręcić go kluczem lub zdjąć kaptur ,zatyczkę lub inne cudo wymyślone przez producenta danej skrzyni i mamy piękny wlew do oleju wlewamy wartość katalogowa -ilość ,nie to do książki serw jak ktoś ma i po sprawie.W większości przypadków nadmiar spowodował zapocenie ,wyciek z odpowietrznika jeżeli leci simeringiem -znaczy, że jest lub był do wymiany albo bieżnia półosi wyrobiona-wyżłobiona nieraz wystarczy przesunąć simering o 1-2mm i gra,w moim przypadku przebieg 600 000 spowodował pocenie na łączeniu skrzyni ,czas i przebieg robią swoje ,pół obrotu dokręciłem śruby i wyciek się uspokoił, niestety nie zawsze się da ,co model to inny przypadek ,czasem skrzynia jest tak rozklekotana ,że i to nie pomoże.
Witam Chris, słyszałeś o ostatniej mini aferze ze skrzynią w civic type R? Komentarz Hondy był że Polacy nie umieją zmieniać biegów. Co sądzisz o tym temacie?
Type R i zmieniać biegi jak paralityk. To tak jak przyjść do pani prostytutki na rozmowę o miłości. Po prostu Honda pojechała po taniości albo taki był zamierzony cel bo jak ktoś ma kasę na sportowe auto za 150 tyś zł to ma na nową skrzynię parę tysięcy.
No coś ty Kris naprawiasz samochody w tym warsztacie? A ja myślałem że ty tam czekoladę produkujesz. Po wymianie oleju proponuję zalać do Forszita do baku, ciekawe czy go przepali;)
Podoba mi sie podejscie stosunku jakosci do ceny... Usluga zwlaszcza profesjonalna musi kosztowac... Za wiedze trzeba placic... zwlascza jesli to nie nasza wiedza... Nie rozumiem "Januszy".... Sam troche grzebie i zawsze robie jak dla siebie... ale dzieki podejsciu klijenci nie dosyc,ze wracaja,to jeszcze przybywaja ;)
Ja se ostatnio chciałem wymienić olej w 6 biegowym Stilo 1.4, przebieg 170tys na blacie(realnie pewnie bliżej 250tys km) to co zlałem z skrzyni to czarny grafitowy płyn olejo podobny, skończyło się na rozebraniu skrzyni i okazało się że dwa łożyska na wałku atakującym były zużyte, właśnie przez stary zużyty olej.
Też mam TDI-ka ale drugiej generacji. Ma 245 000 przebiegu raczej oryginalnego, choć pewności nie mam. Jaki olej tam wlałeś do tej skrzyni? P.S. Z której części Polski jesteś, że masz taki akcent? Nie mogę zgadnąć.
Jak miałem swoje volvo to przejechałem nim 120tyś bez zmiany oleju w skrzyni. Sprzedażowy stan licznika wyniósł 400tyś. Piękne auto z molibdenowymi synchronizatorami...
Nie wszyscy producenci samochodów nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegów. W przypadku Toyoty Avensis z 2007 producent podaje, że olej w skrzyni biegów należy wymieniać co 4 lata lub 60 000 km
prawda jest taka, że chris tą wymiana rozpierdzielił skrzynie a drugą część filmiku po wymianie kręcił jadąc na lawecie . Widziałem to na mieście bo jestem z białegostoku...
Chris, a slyszales o tej akcji co w nowych Hondach Type-R padaja skrzynie i sie producent nie poczuwa do odpowiedzialnosci? Podobniez uzytkownicy juz doszli do tego ze skrzynia jest zaraz nad katalizatorem, dzieki temu sie olej przegrzewa, traci wlasciwosci i ogolnie potem jest lipa. Nawet ASO niektore robia juz termiczne oslony na skrzynie i wymieniaja olej w skrzyni na taki co wytrzymuje wieksze temperatury... ciekawa sprawa, moze bys zrobil o tym odcinek ? ;)
Mi uciekał olej ze skrzyni bo były uszkodzone uszczelki te przy półosiach. Nie miałem o tym pojęcia i jeździłem bez oleju w skrzyni. Peugeot 206 1.4hdi. Bardzo słabo wchodziła mi 1-ka i trzeba było popuszczać lekko sprzęgło i wciskać ponownie to samo wsteczny. Na forum pisali, ze to normalne w tym modelu, że tak jest. Pewnego dnia nie chciał mi redukować z 3 do 2 i z 4 do 3. Zauważyłem, że to wina sprzęgła bo gdy wciskałem je ponownie i mocniej w nie KOPAŁEM to potrafiło załapać. Mechanik stwierdził, że jakaś sprężyna się zerwała ale, że sprzęgło było też w słabym stanie to postanowiłem wymienić całość + uszczelnić skrzynie i wlać nowy olej. W dalszym ciągu są problemy z wbijaniem 1 i wstecznego ale może troszkę mniejsze ale cała reszta działa tak jak wcześniej. Mam nadzieje, że mimo tej jazdy bez oleju skrzynia jeszcze pożyje bo silnik mimo ogromnego przebiegu jest chyba nie do zajechania.
u mnie było identycznie, dwa litry oleju poleciało orzez pół oś,zorbiłem jakieś 2000km zanim się zorientowałem że nie ma oleju ... teraz mi troszkę klekocze na biegu jałowym i minimalnie ciężej wchodzą biegi . Dodałem ceramizer do skrzyń ale nic sie nie wyciszyło , a biegi wchodzą tak jak wchodziły więc wyrzucona kasa.
U mnie też na jałowym wyje sobie ale już przejechałem tak z 8000km i dalej działa. Mówią, że to łożyska w skrzyni i naprawa nieopłacalna i lepiej kupić drugą skrzynię.
ja robie 40 tys. km rocznie więc pewnie szybko Cie przegonie w przebiegu w takim stanie i mam nadzieję że się szybko nie dowiesz ile jeszcze da sie tak jezdzić .
no to mnie pocieszyłeś... ja dzisiaj z samego rana się przysłuchiwałem i przy zimnym oleju w skrzyni nic nie słychać , natomiast kiedy sie rozgrzeje to zaczyna klekotac ;/ może wsypać do skrzyni z 5 łyżeczek mąki ? żartowłem ...chociaż coś czuje że za niedługo nie bedzie mi do śmiechu bo z dnia na dzień klekotanie postępuje ;/ Z tego co się orientowałem to usterka jest chyba bardziej kosztowniejsza niż robienie UPG . Wyczytałem też że ludzie z takim klekotaniem przejezdzą czasem nawet 100 000km i się tym nie przejmują :]
Pracowałem na kilku warsztatach. Sam zawsze wszystko naprawiam w swoim i znajomych pojazdach.. po wielu obejrzanych filmach od Ciebie stwierdzam że jesteś jedynym mechanikiem do którego oddałbym swój samochód..
Pan Ford cięgle tłukł mi do głowy, że oleju się nie wymienia w skrzyni biegów. Przynajmniej w Fiestach i Mondeo do 2000. Jak to Krisie jest, bo skrzynia MTX75 nie posiada korka ( według Pana Forda) spustowego?. Sam też go nie zauważyłem.
