Wypadek śmiertelny przy 3 skoku spadochronowym na linę desantową 

Ja odbylem szkolenie podstawowe-SL w SkyDive Torun i bylem z niego bardzo zadowolony. 3x SL, potem stabilizacja, wolne otwarcie z pilocikiem sprezynowym i sukcesywne zwiekszanie wysokosci, Przed kazdym wylotem odprawa, sprawdzenie, plan skoku, przypomnienie o procedurze awaryjnej oraz prawidlowym oddzieleniu sie od samolotu i sylwetce :-) Spotkalem tam fantastyczna ekipe ( instruktorow, kamerzystow, tandem-pilotow), ktorzy dziela sie swoja wiedza i spostrzezeniami :-) Maja rowniez w ofercie szkolenie SL + tunel . Taniej nie znaczy gorzej. Wszystko zalezy od podejscia instruktora jak i ucznia. Ja trafilem w dobre rece. Pozdrawiam SD Atmosfera i SD Torun :-)

Wspaniałe wykłady duża wiedza !!!! Szacunek !!!!

Wielki wielki respekt za materiał!

Bardzo dziękuje za omówienie wypadku. Cieszę się rownież że poruszył pan kwestię wspólnego programu tunel/strefa. Jako pierwszy polski tunelowy instruktor zawsze jestem otwarty by pomoc w stworzeniu takiego programu.

Super materiał. Pozdro od rezerwisty 6 PDPD. Skoki nocne, na wodę i w pełnym oporządzeniu. Mało ale nie łatwo. Na spadochronie desantowym D-5 i zapasowym Z-5. Pozdrawiam serdecznie.

Ja wspaniałe wspominam okrągłe dla mnie były prostsze ale i wtedy byłam młoda i lekka ,ale może pierwsze skoki były by prostsze na okrągłych ale to raczej fachowcy lepiej wiedzą

Dobrze że jesteś w Hiszpanii bo byś miał profilaktycznie ze 20 kontroli z ULC-u.

W sieci jest filmik oddzielenia się Janusza Korwina Mikke przy skoku na linę w 2007 roku. On to dopiero miał sylwetkę

Czy mógłbym coś podesłać celem przetestowania i ewentualnie konstruktywnej krytyki? :) jeśli tak to wyśle sms'a z opisem o co mi chodzi, ok?

Skoki na linie mam za sobą i to właśnie w Zielonej Górze. Rzeczony wypadek jest mi dobrze znany. Nie będę o nim mówił, bo nie mam ani prawa ani fachowej wiedzy by to omawiać. Chcę tylko powiedzieć, że takiego nacisku na bezpieczeństwo jak tutaj to czasem az trudno sobie wyobrazić. Jeśli na ziemi jakikolwiek element Ci nawet odrobinę nie wyjdzie, nie lecisz! Obowiązuje zasada, że to co odrobinę robisz źle na ziemi, w powietrzu na pewno Ci nie wyjdzie. Procedury awaryjne, wysokości itd wałkowane dzień w dzień. Wyjście z samolotu tak samo, na kilka sposobów. Skoczek uczeń jest sprawdzany nawet 3 razy zanim wyskoczy. Ale jak Pan raczył zauważyć, błędu ludzkiego popełnionego w stresie nie da się wyeliminować. Dodam tylko że moja narzeczona,przy szkoleniu na linę,wyskoczyła pewnego dnia i ni stąd ni zowąd złapała się przy wyjściu za uprząż. Czemu? Tego nikt włącznie z Nią nie wie. Setki ćwiczeń naziemnych, kilka wczesniejszych w miarę udanych wyjść z samolotu i nagle ...takie coś. Zamiast ułożyć się na strudze powietrza prawie zwinęła się w kłębek. Pozdrawiam i tysięcy udanych skoków wszystkim życzę.

Iwan, wspominasz tutaj o "mało etycznym" sposobie traktowania uczniów w tunelu. Mógłbyś rozwinąć? Oglądałem Twój niedawny materiał o wykorzystaniu tunelu w szkoleniu i nie ma tam rozwinięcia tej myśli, a moim zdaniem jest bardzo ważna. Pozdrawiam i zdrówka!

A przez przypadek trafiłem na film i obejrzałem. Z Przylepu akurat kiedyś skakałem z Piniem on tam się udziela na linkę statyczną,ale chyba też miał szkołę na AFF i kiedyś był na Aff-ie

Można poprosić o link do kanału Cezarego Subiety?

Bo raport na sztukę zrobili i tyle

Kolejny postkomunistyczny relikt w dodatku nie do ruszenia

Ja tez jak marazie mam trzy skoki na SL , ale za każdym razem gdy wyskakiwałem zawsze linki mi sie skrecają. Ostatni skok mialem z twistem , problem mialem taki ze linki skrecily mi sie za glową , zaczalem krecic sie horyzontalnie, wyskakiwalismy z 1200 m , ale ratowanie zrobilem na okolo 1000-900 m . Zostalem zrugany na dole ze za wczesnie wypialem spadochron i otworzylem zapas . Ale nie mialem jak lub szans na rozkrecenoe linek za glową krecac sie horyzontalnie