Zapomniany, polski i genialny RTS 

Tyle godzin spędzonych za dzieciaka przy tej grze. Pamiętasz jak w szkole wymienialiśmy się projektami jednostek?

Kiedy tylko wracam z żoną i dzieckiem do rodziców na weekend czeka na mnie w pokoju stary PC z Earth 2150 na dysku. I będzie tam czekał kiedy świat dawno zapomni o Codach, Asasynach czy innych Fortnitach. Myślałem o tej grze na lekcjach. Po szkole kiedy tylko skończył się nowy odcinek pokemonów włączalismy komputer i w trójkę z braćmi gralismy na zmianę bo przy komputerze mogliśmy tylko godzinę dziennie grać. Później budowaliśmy roboty z klocków i wojny na dywanie. Zrobiłem nawet grę karcianą ze statystykami i rozbudową pojazdów. I do dziś czekam aż znowu będę mógł zagrać w tym pokoju, na tym komputerze.

Pamiętam dobrze tę grę. Wtedy właśnie dowiedziałem się że jest coś takiego jak wymaganie sprzętowe, bo nie poszła na moim 3 letnim wówczas komputerze bez akceleratora :P

Panie Mirku, chcemy kolejną grę z serii Earth! :) Przywróciła by świetność RTSom, jestem pewien.

No to czekamy na remaster xD

"Mech gotów do akcji" 😍

Soundtrack z tej gry jest cudowny. Słucham go od lat i nigdy się nie znudziłem. A na dzwonku w komórce dumnie pobrzmiewa hymn zwycięski UCS.

Kupiłem z Komputer Świat Gry i uwielbiam tę grę. Pewne rozwiązania pozwalają nawet dziś, np. tryb dnia i nocy i co za tym idzie włączające się reflektory w pojazdach (ach jaki to daje efekt!), budowa tuneli, linie zaopatrzeniowe, pogoda. Klimat powala i nie pozwala zapomnieć o Earth 2150.

Grałem w 2150 i 2160. Genialna gra. Przykuwała do kompa na długie godziny.

Grałem, pokochałem, setki godzin spędziłem. Generator pogody Lunar Corp. jest epicki.

Chciałbym żeby powstał Earth 2170 czy cuś... ;_;

Takie dwa komentarze: 1. Earth 2150 był drugim RTS'em na świecie w 3D (pierwszy to oczywiście TA) oraz pierwszym, który wymagał akceleratora 2. Jeden istotny element, który został pominięty: detekcja kolizji pocisków z podłożem. Pierwszy RTS, w którym właściwe ustawienie jednostek względem przeciwnika miało znaczenie (np. czy stoi się na wzgórzu) co też dawało spore możliwości taktyczne zarówno w kampanii, skirmishach jak i multiplayerze.

Ja nie wierze! Tak długo czekałem na moją ukochaną serie. Gra mojego dzieciństwa, o której wszyscy zapomnieli. Nawet w książkach o grach ciężko znaleźć do niej odwołania. Zagrajnik- dziękuje z całego serca :)

Miałem w dniu premiery lat 12 i pamiętam że dostałem ją w prezencie i ile walki musiałem z rodzicami stoczyć żeby dołożyć akcelerator do PC-ta żeby mi "poszła" wspaniała gra E2150. Aż mi się łezka w oku zakręciła po tym materiale!

Kurde, wielkie dzięki za przypomnienie! Kiedyś wujek przyniósł mi płytkę z 2160, tylko przez połączenie mojego wieku w tamtym momencie, pewnych czynników związanych ze sprzętem i tak dalej nie zdążyłem się nią zbytnio zainteresować. Czekam na kolejny materiał o serii i może wtedy uda mi się odkopać pudełko z grą...

gra mojego dzieciństwa

Ludzie gadają, że to Wiedźmin był naszym pierwszym growym towarem eksportowym. Ale to właśnie Earth 2150 nim był. Mniej sztampowy niż przeważająca większość tytułów z tego gatunku - w tym względzie on i Original War są klasykami.

Genialna seria. Właśnie od Earth 2140 zaczynałem zabawę z grami komputerowymi. Zaraz po zakupie pierwszego PC-ta dorwałem gazetową wersję ze wszystkimi dodatkami i przez pół roku żadna inna gra nie była potrzebna :)

Pamiętam zapowiedź w CD-Action, którą czytałem kilka razy, i w nieskończoność oglądałem screeny. A później jak zobaczyłem pudełko na sklepowej półce. Później szczęka zbierana z biurka po odpaleniu gry. Oczywiście do gry wracam co parę lat / miesięcy, a ostatnio grałem dotąd aż ukończyłem kampanię wszystkich 3 frakcji. To co utknęło mi w pamięci i co kojarzy mi się z Earthem 2150, to moment kiedy jestem na spacerze w mglisty wieczór, a światła latarni i samochodów tworzą charakterystyczne smugi. Zostało to świetnie przedstawione w grze - coś pięknego.

Dzięki za ten film. To dobrze że ktoś jeszcze pamięta o tej wspaniałej seri. Do dzisiaj mam oryginalne wydania wszystkich czyści. Organ te gry nawet dzisiaj. W tamtych czasach powodowały opad szczęki

Naprawdę dobrze wspominam tę grę. Nie grałem w EARTH 2140, ale 2150 i 2160 zrobiły na mnie duże wrażenie. Brakuje teraz takiego tytułu na rynku. Jedną z rzeczy, które wryła mi się w pamięć jest ścieżka dźwiękowa z ostatniej części. Utwory Do as you like i live you life działały na wyobraźnie i dalej ich chętnie słucham :). Mam nadzieję, że Pan Mirosław Dymek zaskoczy nas jeszcze kiedyś jakimś RTS'em z prawdziwego zdarzenia, bo robił to naprawdę świetnie.

Super ciekawy odcinek. Zrób koniecznie materiał o Earth 20160 !

Choć w dzieciństwie zagrywałem się tylko w 2160-tkę, poprzednia część wygląda nawet bardziej imponująco, a materiał jak zwykle świetny

Muzyka jest tu fenomenalna.

Znalazłem tą grę ostatnio po kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu latach od ostatniej rozgrywki. Kupilem i wciąż jest świetna. Wielkie dzięki za ten rys historyczny.

Miałem i mam, grałem i gram w EARTH 2150 MOON PROJECT. Oczywiście pozostałe części też... ale księżyc jakoś najbardziej mnie przyciągnął.

Kupiłem cały zestaw parę lat temu w biedronce za dyche, nią znałem tych gier wcale, od razu się zakochałem. Earth 2140 nie podpasował mi za bardzo, przeszedłem ją całą na taktykę kamakazi harakiri jednostkami samobójczymi, dla mnie zwykły od tak średniak, ale kolejne części to poezja. Przeszedłem każdą frakcją po kilka razy lecz to LC usiadło mi najmocniej w serduszku :). A same instrukcje obsługi z wprowadzeniem do historii to miód, aż się chciało grać żeby poznać losy bohaterów, którzy o dziwo byli jacyś i mi bardzo się spodobali. O 2160 nie będę tu pisać, poczekam na kolejny materiał z nią w roli głównej :).

Najwięcej czasu spędziłem w Earth 2160, czekam na odcinek

Oj grało się grało. Pamiętam, że był taki kre w moim życiu, że nie mogłem kupić żadnego RTSa a Red Alert 2 mi się juz znudził. i wtedy w jakiejś gazetce dorwałem The Moon Project. Nigdy nie ogarniałem kampanii w Earth 2150 ale rozgrywanie potyczek na mapach z komputerem, to była kwintesencja miodności. Nawet ostatnio sobie na gogu kupiłem i chciałem zagrać potyczkę z komputerem. Dostałem mocno po twarzy, bo przez współczesne RTSy zapomniałem, że potyczki w tej grze to rozgrywka na kilka godzin Mirosław Dymek. Człowioek Legenda polskiego gamedevu. Niech się schowają te wasze wiedźminy. TO jest najlepsza polska Gra ever.

Ja przygodę z serią zacząłem dopiero od Moon Project, ale gra spodobała mi się tak bardzo, że zaraz po ukończeniu MP zamówiłem poprzednie części. Swoją drogą przez telefon, ze sklepu którego oferta gier wydrukowana była na jednej ze stron ówczesnego CD Action...bo netu jeszcze wtedy u mnie nie było. Piękne, ale też trochę straszne czasy xD

Świetny materiał o świetnej grze. Spędziłem przy niej mnóstwo godzin jako mały dzieciak i wciąż od czasu do czasu wracam do gry by stoczyć na szybko potyczkę i wsłuchać się w genialny soundtrack, utwór ED DAY 3 zawsze będzie moim ulubionym.

Earth 2150 pamiętam, ale nigdy nie udało się mi go ukończyć... Gra naprawdę dobra. Muszę po nią sięgnąć jeszcze raz.

Bez wątpienia jedna z najlepszych gier RTS jakie stworzono i przy okazji jedna z gier mojego dzieciństwa. No i świetny materiał o niej ;)

pamietam jak wychodzilo w tym czasie tiberiun sun , age of empires 2 , i nagle empire earth 2 ktory okazal sie byc duza niespodzianka.Powiem szczerze ze bawilem sie w te rtsy wybornie.

Kapelusze z głów za grę mojego dzieciństwa na której zjadłem zęby oraz za świetny materiał który wzbudza nostalgię. Fajnie że po tylu latach dowiedziałem się do czego służyło centrum dowodzenia :D

Zwróćmy uwage na jakość muzyki w 2150. To byla jedna z najlepszych polskich produkcji.

najbardziej niedoceniony rts wszech czasów, wspaniała gra

Boże kochany! Tyle lat temu grałem w tę grę, a po latach nie pamiętałem tytułu i ciągle jej szukałem. Teraz przez zupełny przypadek ją odnajduję... Dziękuję Wam!

Do dziś mam oryginały 2140 i 2150 na CD:-) świetna gra, bardzo wciągała. Zasługiwała na większy sukces!

Grałem w The Moon Project setki godzin. Nigdy nie ogarnąłem kampani, ale na skirmiszach straciłem sporo czasu xD Nigdy mi nie przyszło przez myśl że to Polska gra. Dopiero przy 2160 poznałem ten fakt.

"Taktoćno kamandir!". Eurasian Dynasty byla moja ulubiona strona. Pamietam, ze trulem rodzicom z miech, zeby dostac ta gre! I pozniej te setki, tysiace godzin grania! Przeszedlem ja cala, kazda ze stron po kilka razy. Znalem na pamiec wszystkie technologie, mapy, czy triki. To byl RTS, ktory bede pamietal do konca zycia. Jest dla mnie kultowy! Btw. autor recenzji nie wspomnial o mozliwosci sprowadzania na wroga deszczu meteorytow, o tym ze LC to byly same kobiety, o tym ze skonstruowanym jednostkom mozna bylo nadawac wlasne nazwy i o tym ze pierwsza wersja znajdowala sie na 2 plytach CD ;)

Gierkę pamiętam. była kiedyś w którymś z magazynów komputerowych. Już nie pamiętam dokładnie w którym. Faktycznie gra niesamowita, ale i bardzo złożona. Fani rtsów będą zadowoleni :) Polecam serdecznie.

Earth 2150 to gierka w którą grałem bardzo dużo i była to jedna z najlepszych ogólnie gier które ogrywałem. Earth 2160 to też gierka, którą ogrywałem i gram nadal w sumie w obie części.

Grałem w Earth 2140 - moja pierwsza oryginalna gra, kupiona w prawdziwym sklepie komputerowym. I to jeszcze poniżej ceny sugerowanej, bo na paczce było 39zł, ale sprzedawali za 33zł. Sporo czasu nad nią siedziałem. 2150 kupiłem kilka ładnych lat później, bo w chwili wydania mój komp nie mógł jej udźwignąć. I to kupiłem razem z jakąś gazetą, z tego co pamiętam. Nawet mnie wciągnęła, ale do dziś mój łeb zajmuje StarCraft z 1998 i Civ 2

nieważne jaka była by omawiana gra, twój emocjonalny styl opowiadania i dobór słownictwa robi z niej arcydzieło xd

oj tak jestem fanem serii. E2140 to cudo, godziny kombinowania nad misjami które były czasem nie do przejścia. Ile frajdy gdy po 10 latach zasiadło się do tytułu i już jako dorosły gość rozkminiało się to co za dzieciaka było niemożliwe. E2150 także cudo! Super fabuła, super kompanie, super gameplay. Gra się i gra i się nie nudzi! Moja ulubiona frakcja to ED :) Choć uważam że najlepsza jest jednak UCS ze względu na super wydobywanie dzięki termitom. UCS, grając na zwykłe wydobywanie potrafi zostawić daleko w tyle inne strony pod względem kasy. E2160 niby pograłem, ale jednak mimo wszystko nie siadło.

pamiętam jak ta gra była dołączona do Komputer Świat Gry :) Jarałem się wtedy przeogromnie bo to chyba jeden z najlepszych tytułów dołączonych do tego czasopisma;)

Do była gra. Pamiętam jak brat pożyczył od kolegi i graliśmy dniami. Lubiliśmy tryb potyczki. Potem PC padł i nie mieliśmy ukochanej gry. Po ok 10 latach inny kolega miał i dał nam oryginalną płytę do podstawowej wersji :) Cały pakiet można kupić na platformie Steam. Polecam :)

Miodek Znów poczułem sie MŁODY HAHA. Miałem Grałem i Ogarnialem obie części :-) Mega Polecam :-) Łapa w Górę :-) .

Do tej pory pamiętam jak budowniczy z ED mówi z rosyjskim akcentem: Dobra dobra

wreszcie się doczekałem pełnoprawnej recenzji serii Earth. super że to zrobiliście

Co od aktualnych gier Dymka - Hex Commander jest fajny nawet na komputerze, taka podstawowa strategia turowa, ale mająca sporo treści i łatwa do opanowania.

Przepiękna gra, dzisiaj mam 30 lat, a grałem w tą grę bedac jeszcze dzieciakiem. Wspaniałe chwile.

Pamiętam jak jednego sylwestra za knypka spędziłem aż do białego rana grając tylko w Earth 2150. Ta gra wciągnęła mnie niemiłosiernie .

The moon projekt robi taka robotę że nie ma o czym mówić w ogóle!

Grałem jako dzieciak, więc kampanii nigdy gwoli ścisłości nie przeszedłem, ale bardzo ciepło wspominam. Dobrze wiedzieć o tej rozdzielczości, bo kupiłem jakiś czas temu na GOG-u, ale że mnie wywalało przy próbach wejścia do ekranu projektów, byłem zmuszony odpuścić. Sporo czasu spędziłem też przy 2160, również świetna gra. Chętnie bym zobaczył o niej film.

osadzanie sie sniegu na jednostkach w grze z 2000 roku... wiesz jak mnie kupić, uwielbiam takie detale

Ja w tą grę grałem wiele lat razem z Tiberian Sun i Red Alert Alert 2! Muszę do niej wrócić w tym roku.

Dzięki za info o rozdzielczościach bo mi wysypywało a nie wiedziałem dlaczego. Swoją drogą to byłem zaskoczony jak Starcraft 2 jest ubogi względem Earth 2150. Grę pamiętam bo był to jeden z pierwszych RTSów, wcześniej tylko Settlers 2 i Dune 2000. W Earth zawsze dbałem o moje wyszkolone jednostki bo po prostu były lepsze a w SC niby jednostki awansują ale jakoś nie zauważyłem aby miało to znaczenie. Ale i tak najwięcej frajdy miałem z tworzenia najbardziej różnorodnej armii na zasadzie aby zawsze mieć odpowiedź na każde zagrożenie. Takiego RTSa mi brakuje i przydałoby się aby powstał nowy z podobnymi mechanikami.

Świetny RTS , dosyć rozbudowany , ciekawym pomysłem w porównaniu do innych rts'ów jest to ,że jednostki mają limit pocisków, rakiet itp.

Kurde, pamiętam ten interfejs. Grałem za dzieciaka w demo. Tytuł dodatku też mi coś świta. Stare, dobre, beztroskie czasy.

Strasznie podobała mi się frakcja Rosyjska, przez te "prawdziwe" czołgi z dwoma lufami itd. itp., w przeciwieństwie do (moim wtedy zdaniem) oklepanych mechów czy latadeł. Chyba kupię trylogię na GOG-u, może zagram za miesiąc, może nigdy, ale ta gra zasługuje, by chociaż ją "mieć".

Oczywiście że pamiętam zawsze w moim serduszku

Uwielbiam tę grę a także jej sequel. Pomimo złożoności i masy zaimplementowanych pomysłów strasznie łatwo było ją ogarnąć. Wszystkie elementy były tam gdzie się ich spodziewałeś i wiadomo było co do czego służy. Jest kilka klasycznych strategii czasu rzeczywistego, które miały solidny pomysł na rozwijanie gatunku ale ludzie niestety stwierdzili że nie ma on nic nowego do zaoferowania.

Swoją przygodę z grami serii Earth zacząłem od 2140 z rozszerzeniami, która pojawiła się w gazecie CD-Action. Przejście z 2140 na 2150 zrobiło na mnie naprawdę dobre wrażenie jak na tamte czasy. Przejście z 2D na 3D było sporym skokiem. Dodanie LC jako 3 nacji też było dobrym posunięciem (gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta :) ) Grałem nawet po kilka godzin odstawiając naukę na bok :). Nawet w dobie dzisiejszych "wypasionych" gier seria Earth pozostaje w sercu i pierwszym miejscu i nadal od czasu do czasu pogrywam sobie. Szkoda tylko, że nie doczekam się już Earth 2170 :(

8:12 Prorok normalnie ;) Grałem za gówniana w Eartha ale zabawne było to że paręnaście lat później pracowałem w Reality Pump z ludźmi którzy stworzyli Eartha

Fantastyczny Filmik, będę zaglądał tutaj częściej ☺️💲

Oj tak, kiedy grało się Luną i zapadała noc ^^

Jedna z ulubionych strategii mojego dzieciństwa, głównie przez pozwalający mocno kształtować teren edytor map, które nawet w dzisiejszych grach potrafią być płaskie jak stół. Gra w swoim czasie bardzo nowatorska, ale też niestety niepozbawiona wad jak typowy power creep kolejnych odkrywanych jednostek (idealny przykład to jednostki powietrzne, gdzie taki dragon pozbawia sensu produkcję bata czy gargoila) czy będącym ograniczeniem silnika brak piechoty. Również część pomysłów nie była w pełni wykorzystana. Podziemia zyskały na taktycznym znaczeniu dopiero w dodatkach, gdy dodano broń sejsmiczną, brakowało wodnych i latających transporterów jednostek (dodano jedynie latający) więc trzeba było mosty budować wręcz obsesyjnie na mapach z wodą lub przepaściami ;) Za to pomysł z kampanią to jeden z moich ulubionych - wręcz nienawidzę typowego schematu gier strategicznych/ekonomicznych wszelkiej maści, że muszę 50 raz budować od nowa bazę, technologie i wojsko w kolejnych misjach. Dużo bardziej cenię tytuły takie jak Eart 2150, Homeworld czy pierwszy Ground Control posiadające stałą „ciągłą” kampanie z przenoszeniem zasobów między misjami. Mimo mechaniki starć w czasie rzeczywistym ten prosty trik wymusza oszczędność zasobów i prawdziwe użycie taktyki, a nie jedynie zalania wroga czystą masą. W Earth gra wręcz karze nas za klasyczne podeście rts - budynki są strasznie drogie i każda jednostka surowców jest potrzebna do projektu ewakuacji czy badań naukowych, więc na misjach lepiej budować jedynie lądowisko oraz budowle wydobywcze, wszystko produkując w głównej bazie i przerzucać wszelkie niewykorzystane zasoby do niej.

To była i jest nadal świetna gra :) Aż odpaliłem po tylu latach :)

Ja się zastanawiam jak to się stało, że tak absolutnie genialny pomysł jak konstruktor jednostek nie stał się klasyczną mechaniką dla całego gatunku?

Genialna gra. Pozbylem się jej pozyczajac ją. Szkoda że tak mało o dodatkach do niej powiedziałeś bo były one równie ciekawe i warte wspomnienia o nich więcej. Earth 2160 mam do dziś i czekam na materiał o niej.

Ech stare dobre czasy. Aż smutek bierze kiedy nikt z mojej klasy nie zna tej gry.

Przed odtworzeniem odcinka mogłem mieć tylko nadzieję. Gdy usłyszałem pierwszą nutkę mój mózg krzyknął "taaaaaaaaaaaaaak". Gra dzieciństwa obok StarCraft'a. Dalej uwielbiam wracać do Earth szczególnie właśnie 2150 (uwielbiam LC) :D

Kto uwaza zeby zagrajnik zrobil z tego serie daje like !! !! !! !! \/

Ta gra jest absolutne wybitna w swoim gatunku. Pamiętam że to był mój pierwszy rts. Jakie było moje zdziwienie jak sięgnąłem po inne strategie święcie przekonany, że mechaniki zastosowane w Earth 2150 to standard i można projektować nowe jednostki, każda frakcja wyraznie rozni się od siebie itd. A tutaj "zonk" żadna gra (moim zdaniem nawet do dzisiaj) nie zbliżyła się nawet o polowe do tego co oferował Earth. Mam ogromna nadzieję na remastera i przedewszytkim kontynuację w postaci Earth 2170 (Ale z powrotem do korzeni Earth 2150 tj. Bogata mechaniką projektowania pojazdów, zaopatrzeniem itp). Niestety kolejna część Earth 2160 pomimo zastosowania kilku nowosci nie doscignela swojej poprzedniczki a wiele atutów 2150 zostało kompletnie wycietych albo bardzo zredukowanych. Chociaż nadal była to dobra gra, ale to już temat na inną okazję. :)

Grałem tylko w 2160, wtedy nie mogłem uwierzyć, że to polska gra. W tym samym czasie spędzałem sporo czasu z WarCraft 3, a to 2160 zaimponowało mi bardziej w technicznym aspekcie.

Bardzo dobry materiał. Tak trzymać!

jeden z moich ulubionych rts-ów. Jeszcze w dark colony się zagrywałem :D

Ah, ta radość z grania w samotne DLC The Moon Project. Moja ulubiona gra za dzieciaka. TT Pamiry, ich okrzyki przy ataku czy gdy były niszczone. Komentarze GRUZA też świetne. Ile uśmiechu miałem gdy słuchałem odpowiedzi jednostek.

Najbardziej pamietam dym 3D unoszacy sie z fabryk ! Cos pieknego

Jeśli kiedykolwiek wyjdzie remaster to umrę z radości. Godziny spędzone przy earth mogę śmiało liczyć w tysiącach.

Nie dość że pamiętam to mam wszystkie części

stare czasy.. zaczynalo sie od 2140 :] C&C przy tym to pikus ;)

ograłem wszystkie części, była moc...

Mam 34 lata i jest to jedna z niewielu gier do ktorych wracam :D

Ach, pamiętam jak grałem w Earth 2140 i z rozrzewnieniem patrzyłem na grafiki Earth 2150 zamieszone w tym samym numerze CD-Action... Myślę, że chciałbym kiedyś dać tej grze szansę, ale jeśli już się na to zdecyduję, to najpierw jako punkt honoru postawię sobie przejście 2140-tki... ;)

No proszę ostatnio sobie wspominałem o tej grze a tu nagle materiał :D to moje dzieciństwo! Jak ja tę grę kochałem I tak, zrób materiał o 2160 i koniecznie poświęć w nim bloczek na jej soundtrack - jest przepiękny!

mój najleprzy rts dzieciństwa

A chyba sobie zagram, "A czemu niee?!" . Kurde, te wszystkie cut scenki, dubbing, rozwój arsenału no i smaczki jak zapalanie oświetlenia w czołgach czy szperaczy w statkach powietrznych; coś pięknego. Zapomniałeś jeszcze wspomnieć o edytorze map, ale wcale się nie dziwię, bo trochę pozycji jest. Potwierdzam, gra jest nadal grywalna, aczkolwiek te wszystkie superlatywy mogą zaburzyć punkt widzenia - nie zapominajmy, że to gra z 2000r :D . Najsłabszym ogniwem tej gry moim zdaniem jest poruszanie się jednostek, zapewne wynika z tego, że poruszają się po siatce i zwyczajnie zanim wszystkie się rozbujają mija chwila, jak już ruszą z miejsca to cisną aż miło. Równocześnie nie jest tak źle, żeby psuło to zabawę. Ten tytuł cały czas za mną chodzi i nawet kiedy mieliśmy już RA2 i C&C Generals, wciąż przypominałem sobie o tej produkcji i natychmiast kiedy wspomnienia wracały w pośpiechu szukałem płytki.

osobiście nie miałem okazji ograć tytułu, ale po obejrzeniu materiału w pamięci przebłyski się pojawiają, że coś kojarzę, że coś o niej słyszałem. I ta gra śmiało może stać obok SC lub WC na jako najlepszy RTS wszech czasów. Ale teraz chyba czas nadrobić zaległości

Wspominam tą grę z sentymentem i łezką w oku. Gra za młodu wciągnęła mnie na całe miesiące. A podkład głosowy jednostek tworzył ten niepowtarzalny klimat każdej frakcji. szkoda ze zapomniana. Zresztą Earth 2160 tez była niczego sobie. Zwłaszcza rasa Obcych

Gra mojego dzieciństwa...... zresztą instaluje ją na każdym nowym komputerze i co jakiś czas gram :D

Wow, ale mi narobiłeś smaku! Ta gra czeka spokojnie na mojej kupce wstydu - ale nie wiedziałem, że to taki rarytas☺

Kupuje ! Swietny film

Już w środku filmu chce to kupić!

Jedna z moich ulubionych pozycji, często do niej wracam :).

ta zostanie na zawsze w mojej pamięci

Coooo?! Jak to możliwe że ja tego nie znam? To brzmi tak dobrze po tylu latach... I najlepsze, mam earth 2150 na steamie a nawet nie wiedziałem xD

Bardzo długo żyłem w błogiej nieświadomości, że to gra z Polski :) Chyba nigdy nie przeszedłem żadnej z misji, ponieważ grałem tylko w potyczki i/lub mapy, które sam tworzyłem w dołączonym edytorze :)