Byłem tam w 1985 roku przez cały festiwal. Wlazłem do pogo w pseudo - adidasach, dżinsach i w koszuli flanelowej (nie byłem pankiem), panki mnie pokopali i zaczęli rzucać między sobą, taka maniera. Z pogo szybko wyskoczyłem bo bałem się, że zostanę bez butów, innych nie miałem. :) Ale panki byli w porządku, raz się tylko spotkałem z chamstwem, pewna grupka chciała bym oddał wszystkie pieniądze grożąc pobiciem (nie panki), nic im nie dałem a na straszeniu się całe szczęście skończyło. Alkoholu nie było w całym Jarocinie, raz tylko pojechaliśmy pociągiem po piwo do Środy Wlkp. Udało się kupić a w tamtych czasach to był wyczyn nie lada. Trzymaliśmy to piwo wkopane z ziemi bo upały były niemiłosierne a i tak piliśmy gotowane. Deszcz w Jarocinie spadł dopiero w ostatni dzień zakończenia całego festiwalu. Życie toczyło się między koncertami na dużej scenie, na małej scenie, polem namiotowym, tylko by spać i kościołem parafialnym. Księża i zakonnicy organizowali wiele ciekawych spotkań. Jedzenie kupowaliśmy w punktach handlowych usytuowanych przy polu namiotowym. Najczęściej była to butelka mleka i sucha bułka lub brutalnie rozgryzany bochenek chleba. Kebabów i chipsów wtedy nie było. Zresztą kogo na takie luksusy byłoby stać...
Dzieki za fajny opis. Ale ze alkoholu nie bylo, to chyba w Twojej grupie. Bo na filmie ludzie sa wyraznie pod wplywem, a laska ok. 5:45 jest wyraznie nacpana, typuje na speed lub cos podobnego.
@@janskrzeszewski4320 Ja byłem pełnoprawnym czyli z karnetem od 84 do 90, Jarocin 88 jeden z najlepszych jak dla mnie i zwycięstwo Zielonych Żabek. Ale 84 wymiata wszystkie roczniki Jarocina
taa a za chwile wieksozs cz nich poszla a teroryzm zielony albo inne ahimsy.. albo jak kukizik w polityke.. i zabraniaja nam wszystkiego co sami robili...punk to jedna z najglupszych subkultur!
Jestem rocznik 81 i mimo iż byłem małym dzieckiem to uważam że lata 80-te miały fajny klimat a ludzie byli bardziej serdeczni i umieli ze sobą rozmawiać.Żałuję że nie urodziłem się 10 lat wcześniej.Dzisiejszy świat to wielkie gówno a ludzie posrani we łbie.
Nie zapominaj, że patrzyłeś na rzeczywistość oczami dziecka. Więc może nie "mimo, iż byłem dzieckiem", a właśnie przez to. Jakoś większość ludzi z roczników np 1960 lat 80 i 90 za dobrze nie wspomina.
Nie zgadzam się z wami panowie.Lata 80 były bardzo fajne i nie dlatego ze patrzę na nie z perspektywy dziecka.Może było szaro i biednie ale to miało swój urok.Nawet powietrze miało inny zapach niż dzisiaj nie wspominając już o jedzeniu.Ludzie byli skromniejsi i bardziej życzliwi.Nie było tel.komórkowych i laptopów życie było spokojniejsze i wolniejsze.Szkoda że te czasy już nie wrócą.
@@zenongolonka4573 niczego nie bylo. Latwiej tak napisac niz wymieniac wszystko po koleji czego nie bylo. Pamietam jak ojciec wiecznie stal po nocach w kolejce, a to za weglem, a to pralka. A rano do pracy. I tak do zajebania. Zajebiscie bylo. Jak nie byles partyjnym kacykiem to zadnych perspektyw. Jedyny plus to taki ,ze na karku pare lat mniej i tyle Jak nie chcesz nie musisz kozystac z telefonu czy konputera. To jest twój wybór.
Rok 1984, rok 1985. Nie wystarczy czasu aby to opisać. Nie potrafię wytłumaczyć swojej córce, dlaczego mleko z butelki było takie dobre i do tego chleb bez smarowania. Córka nie potrafi zrozumieć ojca, dlaczego w szafie mam glany, które mają już prawie 40 lat. Dla ciekawskich, mam jeszcze czarną, skórzaną kurtkę, z zardzewiałym ćwiekami. Ciekawostka, kupiłem ją od ruskiego żołnierza, we Wrześni. 1984 roku przy dworcu PKP dostałem wpis…..l od jakichś gości, co milicja mieli napisane. Najdłużej pręgę było widać na nodze. Ale najlepsze to było wino, podgrzewane na słońcu. Siarką rzygałem dwa dni, mleko mnie uratowało. Ciekawe doświadczenie, obudzić się pod czymś co namiotem było zwane, pośród zupełnie obcych ludzi. Nikt nikomu niczego nie wypominał. Jak dobrze pamietam, to typową bójkę widziałem dwa razy. Zawsze mnie to omijało. Może i lepiej. Z perspektywy lat uważam, iż te wydarzenia ukształtowały mnie. Aha, oczywiście byłem oddać hołd wspaniałemu pomnikowi w Jarocinie, pomnikowi GLANA. Pozdrawiam Jolkę ze Śremu, Iwę z Jarocina, Adolfa/Blażej/ z Jarocina, Siwego z Miłosławia, Zjeba z Gniezna. Konsul, Korbol, Trabant / to moje ksywki /. Miałem wówczas 18 i 19 lat.
Ja rocznik 80ty. Niestety nie bylam na Jarocinie ale za to z ostatnia fala punkow pogowalam w Kozienicach (2ie miasto pod wzgledem organizowania koncertow po Jarocinie),Pionki i innych wsie. To byly juz ostatnie podrygi punkowania. Nie przezylam tego co ty moze ale pamietam, ze tez bylo zajebiscie a ludzie tworzyli muzyke bo ja czuli. Ludzie byli fantastyczni, nikt ci niczego nie wciskal, bylo bespiecznie. Bywalo roznie ale zawsze byla jakas pomocna dlon, ktora sie toba zajela. Ja mialam glany od 5 klasy podstawowki i te same glany jeszcze mi sluzyly w pracy jako kelnerka podczas studiow. Po prostu je zajechalam na maxa. To byly piekne czasy. Zazdroszcze tych czasow w latach 80tych ale ja bylam dzieciak.
Ważny dokument, który pokazuje świat, który już dawno odszedł, ale jakie piekne budzi wspomnienia. Dla nas to nasza wyidealizowana młodość, dla młodszych lekcja historii. Dzięki za udostępnienie filmu! Załogant.
ideologia, ideologia i jeszcze raz ideologia. mieliśmy wtedy jakieś ideały i cele, coś ciekawego do powiedzenia, coś w nas wtedy buzowało do czegoś dążyliśmy ..., niektórym się narażę ale wtedy je.bany kowid dziewiętnaście by nie przeszedł
@@romanconserva9051 dzisiaj tez to istnieje...wyobraź sobie taki festiwal...GEI i LESBIJEK...ich muzyka..ich ideologia..ich flagi..ich ubranka ;)....byłoby podobnie i tak na czasie.
@@teniabryz5879 to, że ub inwigilowało wszystko i wszystkich w tym ten festiwal to przecież było wiadomo. ameryki nie odkryłaś/odkryłeś, to samo można powiedzieć np o solidarności 80, co nie zmienia faktu, że z tych środowisk pomimo wszystko wywodzą się do dzisiaj ważni i wartościowi ludzie
HAHAHAHHAHHAH to brzmi jak tekst z jakiejs nastoletniej amerykanskiej komedii z lat 90 hahahah nie wierze ze to tak bez scenariusza powiedziala kobieta hahahah
Płacze! Jak ja tęsknie za normalnym społeczeństwem! Ludzie, którzy są kolorowi, pełni naturalności zmian! Prawdziwi ludzie z prawdziwymi reakcjami! Płacze !
Bogusia Redford Normalne spoleczenstwo????? Zyjace pod batem tamtego komunizmu i nie potrafiace sie wyzwolic z tego marazmu? Jak wielu mlodych ludzi oddalo swoje zycie w chorobach psychicznych, narkotykach alkoholizmie.... ZNIEWOLI DO NIEWOLI DZISIEJSZEJ bo tamten pozornie inny system przygotowal sobie wspolczesnych niewolnikow...Ida czasy ZAGLADY co widac golym okiem
Ciężkie? Ciężkich czasów doświadczyli dziadkowie i babcie tej młodzieży. Pamiętam te lata, Balcerowicz zafundował nam gorsze po przemianach ustrojowych.
@@gratius1394 Zgadza się..moja mama urodziła się 1940 i opowiadała jak się żyło po wojnie..po zmianie ustroju 89 też była chujnia..to akurat też pamietam
@@piotrlawecki6370 Dokładnie. Sądzę, że pomijając polityczne ruchawki aż tak źle nie było chociaż w latach 80-tych zniknął optymizm, który Polacy mieli za czasów Gierka.
@@gratius1394 Bzdury. Nie ma co porównywać pokoleń. Przed 1 wojna w Polsce przez cale zycie mieli przejebane. Dla mnie za balcerowicza byly najlepsze czasy, bo była nadzieja na lepsze jutro. I w sumie nie narzekam. Dziś masz wszystko, ale wali sie kraj jak domek z kart. Każdy ma swoje troski i tyle. Początki Woodstocku tez były zajebiste. Teraz gadżetomania i moze z 10% ludzi czuje jeszcze ducha starych czasu.
11,56 Pani talia Osy.... Dziwne ocenienie czasów po wadze obywateli. Moge uczciwie powiedzieć że w latach 40-tych byli jeszcze szczuplejsi, Ale czy świat był wtedy lepszy??
Służba Bezpieczeństwa osadziła w kierownictwie festiwalu swoich dwóch agentów - Owsiaka i Chełstowskiego, żeby mieć całkowitą kontrolę nad festiwalem i rozpowszechnianymi treściami. Warto, żeby ludzie o tym wiedzieli. Taka była nasza historia.
@@romualdulanowski8485 myślę że gdyby nie ludzie im by się to nie udało. Pokolenie 50 plus pamięta tamte czasy luz, zabawa, wolnośc, antysystem był we krwi. Dzisiejsze pokolenie coca-coli popcornu które jeździ na koncerty, bez procedury nawet się nie wysra System sformatował im głowy i oni myślą że świat ma tak wyglądać. Procedury, Lock Down, itd, itp. A to trzeba po prostu tylko jb', system, jb' jb' jb'. Po trzykroć jb'
Było może biednawo ale swojsko i ludzie mieli zdrową szajbę i świniaka można było pojeść prawdziwie chowanego i jajek zjeść dobrych i piwa żywego! Dzisiaj to już niemal wszystko schodzi na psy - człowiek zrobił się bylejaki.
A ja się zastanawiam, gdzie się podziali ci piękni ludzie? Nie chodzi mi bynajmniej o urodę i młodość, ale gdzie się podziały tamte ideały? Przecież spora część tych ludzi to dzisiejsi policjanci, strażacy, księgowi, lekarze, pielegniarki. Co się stało, że jesteśmy takim smutnym społeczeństwem?
W czesnych latach 80 był wysyp punk rocka w Polsce. Od uja kapel. Byłem na paru koncertach. Pamiętam w Warszawie wojny subkultur z tamtych czasów. Gitowcy polowali i napierdalali punków. A punki hipisów.
Aha a napadanie jednej subkultury na członka drugiej było normalne? Co on im zrobił, Polak Polaka na ulicy atakował, czemu tak było? Ja jednak wole dzisiejsze czasy, więcej spokoju, więcej możliwości. Wtedy była bida i co jakis czas wpierdol od zomo albo punka :)
Wspaniały festiwal - był. Nagle pojawił się pan Owsiak z panem Wojewódzkim i rozpie....yli jedyne miejsce gdzie panowała wolność w czasach słusznie minionych. Potem pojawiła się pomarańczowa alternatywa z własnym studiem w TV i Woodstock gdzie można się taplać w błocie i być wolnym ale tylko tu "róbta co chceta" ale tu pod nadzorem. Niestety. A Michał F. jeżeli dobrze pamiętam prowadził "Magazyn Kryminalny 997" ?
swietny material, inni ludzie, moze nacpani , ale jednak bardziej swiadomi niz ludzie nienacpani obecnie zyjacy w tym systemie, nieswiadomi niczego co sie wokol nich dzieje
Ciekawi mnie, czy ktoś z osób nagranych w tym materiale był tutaj. Jeśli tak, niech da znać w komentarzu. Inne czasy, inna mentalność, inna młodzież. Ale oglądam z sentymentem.
Jarocin byl w tym roku pijany i nabuzowany. To byly piekne, bextroskie czasy. Bylem tam na fleku stopem z Kalisza jako 14 latek. Naprawde niezapomniane wspomnienie. A pozniej zaczalem punkowac. I to jest we mnie do dzis dnia.
Ja tam uważam, że nic się nie zmieniło. Młodzież rządzi się swoimi prawami - przechodzi przez okres buntu, a potem trzeba wszystko odrzucić i zająć się rodziną, zarabianiem i wychowaniem. Teraz oni są rodzicami, a nawet dziadkami, nie rzadko zajmują wysokie stanowiska i sami nie rozumieją współczesnej młodzieży. Uważają, że kiedyś to było super, a teraz jest dramat (oczywiście to nie prawda). Uśmiech się pojawia na twarzy kiedy na początku filmu widać jak nagrywają występy za pomocą magnetofonów kasetowych:)), a dzisiaj robi się to samo tylko ze smartfonem:))
Dokładnie tak. Co dekadę jest to samo. Bardziej kolorowo i plastikowo. Coś łatwiej, coś gorzej. Fajnie, że na Kasprzaka nagrywać już nie musimy ale szkoda, że połowa teraz by spędziła więcej czasu robiąc selfiki niż tańcząc pogo... Zawsze kiedyś było ale i kiedyś też będzie "jakoś inaczej, lepiej. Młodzież była/będzie inna". Trzeba się bawić tu i teraz 😃
Nie porównuj tamtej młodzieży do dzisiejszej.Co sobą dzisiejsza młodzież reprezentuje ? Głupotę bezczelność chciwość ideologię i lenistwo.Nie macie wogóle ktęgosłupa moralnego.
Jak mozna byc pozytywnie nastawionym do zaniedbanego wychowawczo bydła bez innych zainteresowań? Teraz to juz norma i nie rozumiecie fajbusa, ja go popieram
@@marcinpindych4323 w materiale jest jedynie to co chcieli pokazać! Usłyszeli odpowiedź, która ich nie zadowoliła. Teraz, w tych czasach jest mało istotna, ale wtedy miała inny wymiar!
@@annamorena6078 Filozofia lat 70 tych czyli hippisi.Banda brudnych gnoi i pacyfistów dzięki którym komuniści mieli czas i możliwość wymordować miliony ludzi i zdeprawować narody cywilizacji łacińskiej.
To byla namiastka wolnosci wtedy. Zastanawiaja mnie jednak pytania tego redatkorka. Mam wrazenie, ze probowal pokazac ich w jak najgorszym swietle. Kompletnie nie rozumiejac tych mlodych pytal w taki sposob, aby zrobic z nich przyslowiowe malpy.
Też odniosłam takie wrażenie, że nie jest nastawiony do młodych ludzi pozytywnie, nie traktuje ich na równi, tylko z góry, w pytaniach jest taka nuta, jakby przyłapał ich "na gorącym uczynku", jakby mieli się mu tłumaczyć z jakichś "złych uczynków".
Ja tez ale jeszcze w wieku nastu lat w mojej okolicy byli punkowcy i dlugo sie bujalismy razem. Najlepsze wspomnienia. Ale polowy juz nie ma na tym swiecie. To juz nawet nie chodzi o cpanie bo Czesc z nich w latach 90tych juz pracowalo, mialo rodziny ale chyba tesknota za tymi latami 80tymi. Niestety zycie wymagalo odpowiedzialnosci I nie Kazdy potrafil sie odnalezc w zyciu
Dla mnie ta próba wyróżnienia się z szarego tłumu to zawsze była głupota ale tamte czasy wspominam jako najpiękniejsze w moim życiu. Z prostego powodu : zakochałem się pierwszy raz i miałem 17 lat...
Dlatego, bo tak zostało wyemitowane. Często zanika dźwięk albo słabo słychać (np. Trepanacja Czaszki na starcie). Materiał przeleżał zapewne na półce bez "odświeżania" 36 lat...
W tamtym czasie w telewizji albo w radiu pracę mogli dostać jedynie zaufani towarzysze , ewentualnie ich żony dzieci , co do dzisiaj w mediach głównego nurtu sobie żyją jak paczki w maśle
I ich potomkowie: Olejnik córka majora SB, Wojewodzki syn komunistycznego prokuratura, Pochanke córka baby zamieszanej w FOZZ, Morozowski syn pracownika MBP (Mordechaja Mozesa), Kraśko wnuk rzadowego PZPRowskiego kacyka itp itd
z tego miejsca oddaje cześć mojemu koledze,którego już wśród nas nie ma.Naszła mnie taka nostalgia ,może tam biegasz z kamerą ,mowa o Wojtku Pietrzaku.....
Mnie tez przeraża ta mlodziez, zazdroszcze jednak fajbusowi ze w latach 90 bylo jeszcze troche normalnej mlodziezy. Teraz to bydlo nie wie nawet jakie sa płcie
Protekcjonalny ton dziennikarza wręcz nie do wytrzymania. Jak bialy Europejczyk wsrod Papuasow w XIX w. Panie Fajbusiewicz, ten film to chyba powod do wstydu.
jakie to pogo było wtedy fajne:) teraz młodzi nie za bardzo chyba rozumieją klimat tego.. tańca zbiorowego że tak powiem;) bo w obecnym pogo- jak jeszcze się zdarzy- jest rzeczywiście często agresja, podnosza nogi wysoko, kopią, widziałam jak gość zęba stracił, kiedyś to było nie do pomyślenia, ludzie się szarpali, lekko popychali,wciągali w pogo,ale nie było w tym agresji i krew się nie lała, to nie miał być brutalny taniec wbrew pozorom
Byłem tylko w 92 , miałem 16 lat , było super , mimo tego ,że dostałem w mordę z zaskoczenia od typa z wydziaraną swastyką i logo Kreator , to nie żałuję ani trochę , kiedy tam dotarliśmy ekipą z przygodami 3 dni przed festem , poczułem się wtedy pierwszy raz w życiu normalnie, to była wolność od mojego miasta , gdzie na każdym kroku można było dostać wpierdol od gitów za wygląd .....
Posłuchajcie jak się wszyscy fajnie bawili, tolerowali, nawet sposób wypowiedzi imponuje. Muzyka grana na polu ale o światowym poziomie. To była piękna Polska ( wtedy też niestety ćpali ale w mniejszej skali) miałem znajomych punki, metale, depesze, popersi itp. to byli najciekawszy ludzie z wyobraźnią i inteligencją nikt nie przeklinał nie tatuował się jak debil , robili tak tylko byli więźniarze. Dzisiaj co drugie słowo nawet u dzieciaków w komunikacji miejskiej to wulgaryzmy.
Dość tendencyjny obraz, ale widzę, autorzy mogli wkraczać w obszary niewidoczne dla wszystkich. Ja to doskonale pamiętam. Z wąsaczem bym nie gadał, ale ci uprzywilejowani byli naogół, w tamtym systemie, takimi właśnie wąsaczami... :) A na dodatek wąsaczem okazuje się Fajbusiewicz... ech.
Czy ktoś może wie jakie utwory grał KAT na tym Jarocinie? Oczywiście wszystkie nie tylko ten który jest na tym reportażu. I ewentualnie jaka kapela gra na końcu tego filmu, bo też niezły czad ;0)
To były pozory wolności. Ubecja chciała mieć tzw element wywrotowy pod kontrolą i stworzyła im jarmark na którym można było ich wszystkich zebrać. Podobnie robi teraz Owsiak na Woodstocku