Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: swiadkowieepoki@instytutpileckiego.pl
Nasz dzisiejszy bohater:
Edmund Kochanowski (ur. 1934 w Zbydniowie), jego ojciec pracował w majątku Horodyńskich w Zbydniowie koło Stalowej Woli. W nocy z 24 na 25 czerwca 1943 był świadkiem brutalnego mordu na rodzinie Horodyńskich i ich gościach, którzy tego dnia bawili się tam na przyjęciu weselnym. Zbrodnię popełnił niemiecki oddział Waffen SS wywodzący się z brygady Dirlewangera na zlecenie okupacyjnego zarządcy majątku w Charzewicach Martina Fuldnera. Edmund Kochanowski opowiada, jak widział palące się zabudowania i słyszał strzały, opisuje powrót ojca do domu, który cudem przetrwał masakrę. Wspomina także losy dwóch młodych Horodyńskich, którym udało się uciec do Warszawy, jednak zginęli w Powstaniu Warszawskim. Edmund Kochanowski był świadkiem, jak Niemcy zakopywali pomordowanych i zacierali ślady po zbrodni. Dopiero w 1950 odbył się uroczysty pogrzeb 19 ofiar mordu w Zbydniowie, w którym uczestniczył p. Edmund. Z opowieści dowiadujemy się także szczegółów na temat odwetu ze strony Polaków - Armia Krajowa wydała na Martina Fuldnera wyrok śmierci, który został wykonany.
Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
4 сен 2024
