Ja jestem Aspergerem, i interesuję się komunikacją miejską, a dokładnie, to, autobusami, i jestem w tym bardzo dobry. Znaczy, wiem, co ile jeżdżą, gdzie jeżdżą, jakie autobusy. Potrafię z modelu autobusu, już zobaczyć, że to dana linia, autobuowa. Znam Warszawę dobrze, i jej okolice, i wiem, gdzie, i jak najlepiej dojechać gdzieś.
@@DamianPKP w sumie to wszystko. Lubię po prostu wygląd autobusu, lubię patrzeć jak się nim jedzie, jak przemierza różne ulice. Czasami lubię patrzeć ile ludzi nimi jedzie lub ile ludzi czeka na przystanku i tak sobie analizuję bo chciałbym w przyszłości zostać Urbanistą lub kimś podobnym. To specyficzne i trochę skomplikowane hobby
@@modydog3976 dzięki za rozjaśnienie, teraz rozumiem klimat. W sumie fajna zajawka :) Uważam że ciekawość do świata i zdolność "pokochania" konkretnej rzeczy, dziedziny itp u ludzi z aspergerem to coś pięknego. Tym bardziej gdy spojrzymy na większość ludzi "normalnych" i ich "zainteresowania". Powodzenia życzę
Cudowny przekaz informacji. Od pani nauczyłam się najwięcej. W końcu jestem w stanie zrozumieć nietypowe zachowania i potrzeby mojego dziecka, które inne osoby uważają za źle wychowane i nienormalne😔🩶
Bardzo dziękuję za ten materiał! daje nadzieję i wspaniałą motywację do działania. Jesteśmy w trakcie diagnozy z moim 3,5 latkiem. Przed nami dużo pracy z komunikacją ale teraz wiem że z odpowiednimi narzędziami ogarniemy temat :) A z rzeczy "dziwnych jak na jego wiek" to mój błyskawicznie nauczył się flag niemal wszystkich państw świata.
jestem na 30 minucie wykładu: o rówieśnikach... i tak bardzo bym chciała, aby Szkoła i nauczyciele mieli tego świadomość... Tego wykluczenia. Wszystko się zgadza. W przedszkolu wychowawcy mojej córki mówili: ona jest doroślejsza / poważniejsza nie bawi się z dziećmi tylko siedzi sobie z koleżanką i rozmawiają... ( w przedszkolu!) Były sadzane we dwie, nie z inną grupą.. A na koniec panie powiedziały mi, że Córka ma taki wyraz twarzy, że w szkole mogą jej nie lubić, bo jest taka wyniosła... Podstawówka jakoś nam minęła, bez większych problemów ale bez zapraszania na urodziny ;-) A na koniec w 8 klasie zdiagnozowano u niej ZA... Pierwsza klasa liceum i przystosowanie się to był... duży problem. Panie w poradni powiedziały, że dużo łatwiej by nam było gdybyśmy wiedziały o tym wszystkim wcześniej... Teraz myślę, że w tym roku pójdę do kilku nauczycieli porozmawiać o niej (matematyka / polski) - bo nie wierzę ze nauczyciele czytają te opracowania/ dokumenty z poradni i to ja lepiej wytłumaczę o co chodzi, niż przekaże wychowawca który nie ma o tym pojęcia...
Nauczycielka syna powiedziała do mnie: " tak słyszałam, że ma ZA". Słyszała.....nie czytała, nie wzięła udziału w szkoleniu. Usłyszała....jako co? Ciekawostkę?Plotkę?
To nawet nie chodzi czy nauczyciele sie edukują tylko, że są tacy obojętni na dzieciaki , które trochę "odstają" od reszty.Przechodziłam to 20 lat temu a teraz córka miala podobnie.Nie dziwo, że tyle jest samobójstw wsród młodzieży.
Jestem aspergerem i studiuję architekturę, pamiętam od zawsze lubiłem rysować ale nie lubiłem ładnych obrazków, kompulsywnie rysowałem bryły w różnych zbiegach i rezultaty operacji przestrzennych na brylach czyli np różnego rodzaju odcięcia brył albo dodawanie brył do siebie, z matematyki nie byłem dobry ale geometria wykreślna była łatwa dla mnie do wyobrażenia sobie bo wynik już miałem w głowie.
... jeszcze raz, swietny wyklad. W 38 minucie jest mowa o zlośliwosciach i podważaniu autorytetu. Trzeba by wyraźnie zaznaczyć ze te zachowania nie sa intencjonalne... są tylko wyrzuceniem emocji na zewnątrz w wyniku przebodźcowania.
W większości są intencjonalne, aleim lepsze kompetencje naśladowania i wyższy poziom intelektualny, tym szanse i zdolność do pewnych zachowań jest bardziej celowa. Ten cel jednak bardziej wynika z chęci zaspokojenia potrzeb.
Bardzo dziękuję za taki wykład! Jestem mamą jednego Asa i typowego dziecka. Jak wytłumaczyć zwykłemu pięcia latku dlaczego nie powinien powtarzać zachowanie starszego kochanego brata? Skoro on chce tak nawiązać relacje. Było by fajnie mieć jakiś wykład na temat relacji i jak podchodzić do rodzeństwa kiedy jedne dziecko ma Aspergera a inne neuro typowe
Fantastyczny wykład. Pytanie , czy dzieci z zespołem Aspetgera nie powinny chodzić do szkół lub klas wyspecjalizowanych w tym schorzeniu. Obecnie w szkołach średnich jest po 35 uczniów. Jak wychowawcą w takiej massowej szkole ma podejść do nieporządanych zachowań . Co mam zrobić jako nauczyciel jeżeli dziecko z e spektrum przeklina, obraża nauczycieli i kolegów, a szkola masowa to nie są zajęcia indywidualne.
To ogromny problem. Niestety rzeczywistość polskich szkół jest porażająca z wielu powodów. Mogłoby istnieć szkoły wyspecjalizowane, tylko że polska przestrzeń, traktowałaby takiego człowieka, jako tego kończącego szkołę specjalną. Dlaczego, skoro jest w normie intelektualnej, a często przewyższa intelektem całą klasę. Zamiast eliminować takich uczniów system i jego twórcy powinni się zastanowić jak ich wpierać. Edukacja włączająca dobrze brzmi, w Wielkiej Brytanii działa rewelacyjnie, a w Polsce? No cóż to utopia.
nie chciałabym aby moja córka chodziła do takiej szkoły... w takiej klasie integruje się z kilkoma osobami (z dwoma na 34 ) :-) I np jest na grupie TUS z innych chłopakiem ze swojej szkoły, ale na przerwie nie podejdzie do niego. Nie potrafi nawiązać komunikacji. Już sobie wyobrażam cała klasę takich "odludków" gdzie każdy sam siedzi pod ścianą....Ja natomiast widzę inny problem - w klasie jest osoba w normie a rozwala lekcje swoimi docinkami i przeszkadzaniem co znów - rozprasza moje dziecko... które ma problem z koncentracją
Dużo więcej informacji znajduje się w mojej książce pt. "Puzzle autyzmu jak je ułożyć". Jest dostępna na mojej stronie: puzzleszkolenia.eu/produkt/ksiazka-puzzle-autyzmu-jak-je-ulozyc/ natomiast kolejna część w całości poświęcona zespołowi Aspergera = spektrum autyzmu ukaże się już w wakacje.
Proszę podpowiedzieć jakich argumentów użyć w rozmowie z rodzicami aby rodzic zechciał zdiagnozować dziecko już w przedszkolu. Jaką wartość dodaną będzie miało dziecko i rodzić posiadające już na wczesnym etapie życia diagnozę? Czasem rodzic mówi, że widzi objawy ZA u dziecka ale dziecko jest wysokofunkcjonujące i nie widzą potrzeby diagnozowania. Czy w takim przypadku nadal namawiać rodzica do zrobienia diagnozy? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam i dziękuję za piękny wykład.
Ja zawsze pytam rodzica gdzie chce, aby jego/ jej dziecko było za lat 15, 20. Czy ma być nastolatkiem, młodą osobą dosrosłą bardzo samotną i wyobcowaną (a to niesie ze sobą liczne konsekwencje: samookaleczenia, próby samobójcze, depresje, u dziewcząt anoreksje/bulimię i całą masę innych nawarstwiających się zaburzeń współistniejących). A może rodzic chce, aby dziecko jako nastolatek przebywała z grupą zanajomych, a nie tylko w świecie gier i w swoim pokoju. To wszystko zależy od rodziców. Często nie dopuszczają myśli, że ich dziecko ma proble, tym samym nie dają dziecku wsparcia, zostawiając je na pastwe braku tożsamości. To wszystko odbije się na dziecku, ale i na rodzicach w okresie dojrzewania. Wówczas rodzice rwą włosy z głowy i myślą: nie poznaję własnego dziecka. Ciekawe, gdzie byli przez ostatnie 10-12 lal. Każde działałanie bierne i czynne niesie ze sobą konsekwencje. Brak diagnozy w wielu przypadkach u osób z ASD w normie intelektalnej i z dobrymi umi, ejętnościami językowymi wiąże się w okresie dojrzewania z nasileniem zachowań niepożądanych, nasileniem buntu, agresji i innych zabrzeń. Tyle że wówczas moze być zapóźno, aby pomóc dziecku. Niestety na to, oprócz rodzicó nikt nie ma wpływu.
Z takich argumentów które rodzice "poczują": diagnoza daje możliwość dłuższego pisania egzaminów ;-) I na egzaminie inaczej sformułowane polecenia. W liceum dostanę zwrot kosztów podręczników... W naszym przypadku ani przedszkole ani szkoła nie rozpoznałą sygnałów... Córka była grzecznym dzieckiem, nie sprawiającym problemów... Mnie martwi inna sytuacja - gdy słyszę, że koleżanki chcą opinię do poradni a wychowawca mówi, że nie ma potrzeby ....
Jestem dorosłym z ZA. Wbrew temu co powiedziane zostało w filmie, wbrew jakiejś regule, właśnie w momencie dojrzewania najbardziej otworzyłem się na ludzi, na rówieśników. Ale to wynikało chyba z tego, że chodziłem w podstawówce do klasy integracyjnej. Być może to ona sprawiła, że dzieciaki były bardziej tolerancyjne i otwarte. A ja dzięki temu mogłem skorzystać i rozwijać się społecznie. Niestety, przez to, że nie miałem diagnozy, ten rozwój nie był koniec końców taki, jakbym sobie życzył. Po prostu nowe grupy oznaczały powrót nieśmiałości. I brak rozumienia siebie i tego jak się odnaleźć. I tak przeżyłem wiele lat nie rozumiejąc skąd biorą się pewne trudności w już dorosłym życiu
Im lepsze wsparcie, im lepiej zbudowane kompetencje, tym większa szansa na sukces w przyszłości. Nauczenie się strategii radzenia sobie z własnymi niemocami to klucz do sukcesu.
A jaki ma wplyw zespół na jezyki ?Jeśli rodzice z innych krajów i mieszkaja jeszcze w innym kraju czyli 3 języki , czy to bardzo utrudnia w rozwoju mowy ? O ile czasu może opoznic rozwoj mowy u dziecka ?
To bardzo indywidualna sprawa. Sama wielojęzyczność nie jest powodem opóźnionego rozwoju mowy. Dziecko powinno nabywać system językowy głównego opiekuna, od samego początku, by mieć fundament do nauki innych języków (to teoria). W praktyce i po 16 latach mieszkania i pracy w UK, widzę, że wiele dzieci z ASD, zdecydowanie lepiej, szybciej nabywa język angielski, niż polski (oboje rodzice mówią po polsku). Na opóźnienia języka składają się fundamenty czyli przetrwałe odruchy pierwotne, zaburzenia motoryczno-sensoryczne, zakłócenia poznawcze, słabe przetwarzanie słuchowe i wiele innych.
moje dziecko wychowane w POlsce, polskim domu i polskim języku właśnie lepiej funkcjonuje w języku angielskim!!!! i myśli o studiach za granicą aby funkcjonować w tym języku. Dużą wagę przykłada do akcentu. Woli czytać po angielsku, filmy ogląda po anglieslku bez napisów.. @@PUZZLESZKOLENIAITERAPIA
Kochani już 3 i 4 sierpnia 2024 będę w Poznaniu. Zapraszam Was na 2-dniowe szkolenie stacjonarne - Zrozumieć, pomóc i wspierać nastolatków z ASD (ze szczególnym uwzględnieniem nastolatków z ZA i dziewcząt). Szczegóły i zapisy tutaj: puzzleszkolenia.eu/events/poznan-2-dniowe-szkolenie-stacjonarne/
Warszawa 27-28.07 szkolenie dla rodziców i nauczycieli - Zrozumieć i wspierać dziecko w spektrum autyzmu w nurcie rozwojowym - puzzleszkolenia.eu/events/warszawa-2-dniowe-szkolenie-stacjonarne/
Proszę o info jak rozpocząć drogę do diagnozy. Mam 13-latkę, która wg mnie ma Aspergera, a ten wykład tutaj tylko mnie w tym przekonał w 100% Od czego zacząć u nastolatka? 😔
@@1980agagaproponuję wizytę u psychiatry dziecięcego. Mój syn otrzymal diagnozę po 7/8 miesiącach, wizytach...drugą wykonałam niezależnie u "specjalisty" ds. autyzmu. Ma orzeczenie i nauczyciela wspomagającego w szkole.
KSIĄŻKA, która zabiera w podróż po bezdrożach spektrum autyzmu. W całości poświęcona dzieciom i młodzieży z ASD w normie intelektualnej i z dobrymi umiejętnościami językowymi (dawny zespół Aspergera). puzzleszkolenia.eu/produkt/ksiazka-niedoskonala-doskonalosc/
Zapraszam również do Piotrkowa Trybunalskiego - rodziców i nauczycieli - 31.07 - 01.08 puzzleszkolenia.eu/events/piotrkow-trybunalski-szkolenie-stacjonarne-dla-rodzicow/
Jako Aspi Autysta, nie bardzo mam ochote, zeby mi " wkladac jakas diodke ( czy tym bardziej nanochip ), nozyczki, cos przecinac, czy zszywac ", bo to sprawi, ze bede taka sama osoba, jak dyktuje majnstrim i ten chory system. Wlozenie mi diodki, czy nanochipa spowoduje, ze przestane dostrzegac, jak chorobliwie zly jest ten majnstrimowy system i sie jemu NIE CHCAC, podporzadkuje. A tak NIE MA byc. Aspi jest wyznacznikiem UNIKATOWOSCI i ORYGINALNOSCI i byloby zlem okrutnym robienie z tego przecietnej, belejakej szarosci. Jestem full TRU Aspi, full TRU intersex prawdziwym obojnakiem, to moj osobisty i indywidualny znak rozpoznawczy, charakterystyczny i niepowtazalny i nie dam sobie tego odebrac ! :O Bo w imie CZEGO ? Tej otaczajacej tandety i takejsamojakosci ??!!
Dla mnie najcenniejsze są informacje i doświadczenia samych osób Aspi, a nie kliniczne oceny, protokoły itp. JA lubię słuchać tego co mówicie, jak czujecie, jak postrzegacie. Teraz piszę drugą książkę, jako kontynuację mojej pierwszej "Puzzle autyzmu, jak je ułożyć". Link: puzzleszkolenia.eu/produkt/ksiazka-puzzle-autyzmu-jak-je-ulozyc/ Druga dotyczy tylko zespołu Aspergera = spektrum autyzmu w normie intelektualnej. W niej przytaczam sporo aspektów widzianych oczyma Aspi. Ta będzie dostępna w wakacje.
Dokładnie tak. Zgodnie z ICD11 nie ma nazwy zespół Aspergera, tylko zaburzenia ze spektrum autyzmu, w których dalsza część diagnozy informuje o poziomie rozwoju intelektualnego i językowego. Polska ma 5 lat prześciowych, w któych ma dostosować się do nowych wytycznych ICD11 i do 2026 roku nadal w Polsce obowiązuje ICD10, a więc nazwa zespół Aspergera.
Może ta sprzeczność/4/ to powiedzenie z tekstu Andersena , że król jest nagi, jak wszyscy neurotypwi udawali ,że widzą go w wspaniałych szatach, każdy ma deficyty oprócz baranów oni zawsze są pewni własnego ja.
Zgodnie z nazewnictwem wskazanym przez Światową Organizację Zdrowia w Klasyfikacji Chorób i Zaburzeń ICD-11 spektrum jest zaburzenień neurorozwojowym. To jeśli chodzi o nomenklaturę. Spektrum autyzmu to neuroróżnorodność, której wolą używać osoby w spektrum i ich rodziny. Obie kwestie są prawdziwe, właściwe i powszechne.