Ja swego czasu wykonałem taką przeróbkę w mtz 82. I przeklinam ten dzień. Pozbycie się pozycyjnego ustawiania to jest mordęga w pracy z podnośnikiem. Za każdym razem patrz jak opuszczasz ile maszyna weszła w ziemie a to za płytko a to za głęboko i koryguj np. pług. A tak jak normalnie masz to na tarczy podnośnika ustawiasz ile dźwignie trzeba opuścić żeby za głęboko nie szło i lecisz. Jak ktoś ma kiepski podnośnik w c360 to niech wymieni na nowy rozdzielacz, kpl. tłok i wykasuje luzy na dźwigniach i jak nie będzie przeciążał podnośnika to na ładnych parę lat spokój. Jak wzmocnicie podnośnik to będzie dęba stawał, potem jak dociążycie przód to pochwy na zwolnicach będą pękały. Ja to już wszystko przeszedłem. A skończyło się na tym że kupiłem większy traktor przystosowany do tych maszyn co potrzeba i z zapasem mocy i mocnym podnośnikiem.
Szybciej to pęknie obudowa podnośnika niż zwolnice i wylatujemy w powietrze 😀 masz rację lepiej kupić mocniejszy traktor z fabrycznym rozwiązaniem i się nie męczyć z problemami,a jak ktoś nie chce wydawać wiele pieniędzy to wystarczy ursus 385czy zetor 7011;)
Wszystko ładnie pięknie ale ja tu widzę jedna niedogodność,sekcja od podnośnika ma dane tylko zasilanie a w drugi otwór dana zaślepka i w takim wypadku gdy opuszczamy podnośnik pompa cały czas bije ciśnienie w rozdzielacz i się męczy, powinno być dane z drugiego wyjścia na sekcji nie zaślepka a kawałek przewodu i połączony z powrotem oleju z rozdzielacza w takim wypadku mamy swobodne opadanie i pompa nie wali nam niepotrzebnie oleju w ta sekcje ;)
Dwa szybkie pytania: 1. Dlaczego jest montowany zawór bezpieczeństwa na cylindrze skoro drugi, łatwiejszy do regulacji jest na rozdzielaczu? 2. Dlaczego na sekcji na której pracuje podnośnik jest zaślepione drugie wyjście (jak rozumiem ta sekcja na rozdzielaczu jest dwustronnego działania) zamiast połączyć je trójnikiem z przewodem odprowadzającym olej na filtr? P. S. Nie wiem kto tworzył napisy do filmu, ale język w nich stosowany nie jest profesjonalny i przynajmniej w moim odczuciu nie wzbudza zaufania do firmy.
Bo mają na marketing, wykorzystują cudze pomysły, nie potrafią niestety myśleć.. ot czysty biznes na nieświadomych rolnikach, lub jak to powiedział Sawicki - frajerach. Co do zagadnień technicznych, 1- chodzi pewnie o zabezpieczenie podnośnika przy agregatowaniu cieżkich maszyn, mała nierówność i możę pęknąć obudowa, i rolnik bedzie kaleką.. a drugie, jeśli sekcja jest dwustronna, to idą po taniości, korek w drugi otwór i niech pompa wyje, chyba, że zrobili inaczej...
Skoro pod rozdzielaczem są 2 kołpaki aluminiowe to oznacza ze jest to sekcja pływająca z zatrzaskiem czyli nic nie wyje i nie dusi silnika poprostu przy opuszczaniu olej swobodnie spływa. Tak powinni zrobić w drugiej sekcji zeby nie trzeba było gasić silnika przy opuszczaniu np przyczepy z siłownikiem jednostronnego działania- nurnikowego.
Przecież to bez sensu przy normalnym użytkowaniu. Pozbawiamy się suwaka i rozdzielacza, który automatycznie trzyma nam zadany poziom. To jest jedynie dobre jak ciągnik pracuje z ładowaczem na co dzień, a czasem jakieś brony czy włukę tylko targa.
Wszystko pięknie i ładnie, teraz tylko czekamy jak ciśnienie wydobywające się przez ten otwór przelewowy w cylindrze uszkodzi uszczelniacze na tłoku podnośnika i zacznie on opadać hehe tak jak to się działo w c330 po zastosowaniu uszczelniaczy zamiast pierścieni zeliwnych 😜
Fajnie, żebyście podali źródło poniekąd Waszego pomysłu, bo z tego co kojarze, to jest Moja wersja ze zmodyfikowanym rozdzielaczem (adapter) na AgroFoto i z tego co było, nikt nie pytał mnie o zdanie w celu wykorzystania pomysłu do swoich korzyści majątkowych. Jeśli będzie bez odpowiedzi, skieruje pismo poprzez wyższą instytucje, zapewne wtedy się ustosunkują do odpowiedzi skąd mają pomysł na adapter.
Panowie to co pokazywali na tym filmie to szkoda waszych pieniędzy to takie jak wspomaganie na orbicie tak zachwalali i kupiłem a teraz żałuję bo jak jadę to kierownica kręci się w Koło więc nie kupujcie Pozdrawiam Leszek
@@leszeksobczak6041 kierownica kręci się w koło to się zgodzę ale to jest wina małej przepustowości węża zasilającego od zbiorniczka do pompy i podczas jazdy na wysokich obrotach kręcisz kierownicą w koło bo pompa się zapowietrza
Witam mam pytanie otóż zakupiłem rozdzielacz tego typu do c330 2 sekcyjny z sekcjami pływającymi i wyjście hydrauliczne działa jak należy kipruje opuszcza natomiast podnosik unosi się ale nie chce opadać trzeba wcisnąć sprzeglo albo musi pracować na małych obrotach A jak dodam gazu to unosi się spowrotem do góry coto może być czy to wina zbyt małego przewodu od powrotu dodam że słuchac tak jakby pompa leko wyła
Jak ktoś naleje rzepaku do skrzyni to zawsze jakaś alternatywa :), tak naprawdę to konstruktor ori rozdzielacza nie miał pojęcia co robi i ponad dekadę wszyscy się z tym męczyli, widziałem w zetorze rozdzielacz który używał tylko jednej krzywki wszystko było tak proste że nie miało się co zaciąć czy skrzywić i było też dużo tańsze w produkcji, poprostu nie było tego szajsu przeciążeniowego który i tak jest bez sensu ale się często psuje, nasi pewnie mieli zakaz poprawek rozdzielacza. Myślę że pewnie dało by się zrobić na tym nowym rozdzielaczu by wyłączał za pomocą cięgna sterowanego ramieniem, no ale troszkę kombinacji.
co do regulacji pozycyjnej i siłowej to ja tego używam ale wiekszosc ludzi nawet nie wie co to jest a z tym mechanizmem to faktycznie ktoś miał fantazję
@AlexSuper7 pa gledaj ovako , zetor i ursus su takoreci isti , e sad zetor ima neke bolje obrade itd , al to je isti sklop... Tako ako je poklopac hidraulika isti onda sigurno moze , pregledacu sta kazu eksperti pa ti javljam. Tokom veceri
W takiej konfiguracji po podłączeniu przyczepy z siłownikiem jednostronnego działa możemy zapomnieć że ona opadnie, druga sprawa w sekcji podnośnika należy zrobić tzw bajbas bo pompa dostanie po,,dupie,,
Tak nie ma tego , to działa teraz tak jak w mtz82 albo t25. Trochę problem jest jeśli tym ciągnikiem oramy? Ale jeśli c 360 i podobne ciągniki takie jak zetor 7045 używamy do prac nie potrzebujących Tej opcji. Ale i tak fajna sprawa.
@@agropawewenta4451 ja oram na takim rozdzielaczu i jest lepiej tylko u mnie pompa hydrauliczna jest na zewnocz a nie wewnocz jest zamontowana pod tylnym mostem zamiast zaczepu polnego
@@agropawewenta4451 na pasek do walka wom i są silowniki wiec orginakny podnośnik jest nie urzywany A jak trzeba coś na walek i podnosnik to jest szybko zloncze i przepinamy do wyjscia od kipru
Zaprezentowane tutaj rozwiązanie ma kilka niedociągnięć : 1. Brak zaworu odcinajacego dopływ oleju do cylindra podnosnika przy maksymalnym wysunieciu tłoka. W efekcie możemy coś uszkodzić (np. korpus podnosnika ) bo tłok będzie napierał w środku na ścianę mostu. 2. Jest jedna sekcja plywajacą a nie tak jak w ogłoszeniu dwie. Efekt taki ze przy opuszczeniu np. przyczepy gdzie jest siłownik jednostronnego działania to na drugie gniazdo działa cały czas ciśnienie i pompa jest w pełni obciążona. Co jest niewskazane przy dłuższym użytkowaniu. 3. To samo jest przy sekcji drugiej podnosnika. Tam są 4 pozycję dźwigni: 1 do podnoszenia, 2 neutralna gdzie podnośnik nie opada ani nie podnosi, 3 gdzie podnośnik opada i tu jest wyjście zaślepione, a powinien być puszczony przewód na wolny przelew. I 4 plywajacą gdzie podnośnik swobodnie pracuje góra- dół. 5. Dla wygody regulacji prędkości opadania przydał by się regulowany dlawik jednostronnego działania. 6. Średnica węży zasilającego i powrotnego od rozdzielacza. Tutaj są prawdopodobnie dn 10. Przy tak gęstym oleju jak hipol warto dać grubszy ( dn 12) przepływ oleju jest wtedy lepszy. Najbardziej to daje się odczuć w zimie. 7. Cena. Same części są warte ok połowę tego co ten zestaw. Sam osobiście wykonałem u siebie taką przeróbkę i wiem z doświadczenia jak to wygląda. Mnie bez wymiany cylindra wyniosła ta przeróbka ok 500 zł. Z początku obawiałem się jak to będzie się sprawdzało w użytkowaniu, ale jestem jak najbardziej zadowolony. Podnośnik przestał opadać. Dźwignię są pod ręką. W szereg bez problemu wpiąłem drugi rozdziela do tura. W razie potrzeby mogę coś doradzić.
Jak mógłbym sobie zamocować rozdzielacz ale bez ingerencji w oryginalne dźwignie podnośnika. Chodzi o to ,żeby tam wszystko pozostało po staremu ale żebym mógł korzystać z siłowników 2 stronnego działania w różnych maszynach A w przyszłości i w turze. Czy montować dodatkowe wyjście hydrauliczne. Czy dawać dodatkową pompę czy zakupić wzmacnianą Waryńskiego.
@@maniek-pp4hg To zależy do czego dokładnie będzie Ci potrzebny ten rozdzielacz? Najprościej to podłączyć nowy rozdzielacz w tylnie wyjścia fabrycznej hydrauliki i zablokowac obecną dzwignie hydrauliki, zeby olej krążył. Później jak będzie potrzeba możesz dalej rozbudowywać dając nową pompę hydrauliczną.
@@JozefGm Acha czyli tak można tak jak mówisz? To by było dobre rozwiązanie bo nie chcę nic ingerować , orka i agregatowanie standardową dźwignią jest w miarę spoko. Obecne wyjście hydraulicznę mam tylko jedno i używane było do maszyny samozbierającej , do przyczepy z kiprem. A mam taki kombajn do wyorywania warzyw z hydraulicznym zagłębianiem i chciałbym żeby to jakoś sensownie pracowało. ( to jest samoróbka ) Co masz na myśli Zblokowanie dźwigni hydrauliki? Bo u mnie gdy ona nie jest używana to dana jest do samego dołu i przywiązana żeby się nie ruszyła. Tak ojciec zrobił ,a ja tam się za bardzo nie znam.
Czy musi być ten otwór przelewowy wykonany w cylindrze czy może być ciśnienie ustawione na mniejsze i nie ma się co bać o obudowę jak tłok będzie na nią napierał? Czy na drugiej sekcji można wpiac jeden przewód w powrót oleju (do kipra przyczepy) i wyprowadzić jedno gniazdo i będzie to działało jak sekcja nurnikowa czyli nie obciążało pompy przy opuszczaniu?
@@mateuszwysowski926 nie może tak być, że tłoczysko będzie napierało na obudowę, bo nawet jak byś miał ustawione mniejsze ciśnienie to na wybojach jak Ci maszyna podskoczy może coś uszkodzic. A poza tym w sześćdziesiątce i tak ciśnienie nie jest jakieś bardzo duże a jak zmniejszysz to nie będzie miał siły podnosić maszyny. Druga kwestia jest jak najbardziej poprawna. To jest dobre rozwiązanie. Tak samo musi być zrobione do podnośnika jak masz zwykły rozdzielacz a nie nurnikowy
Na tym zestawie nie da sie orac ani uprawiac w trudnych warunkach. Poniewaz nie ma regulacji siłowej tzn ciagnig sam nie unosi maszyny gdy siadaja koła. No i druga sprawa w przypadku gdy juz cos się rozszczelni to podczas jazdy musicie ciegle wajchowac zeby maszyna nie opadła.
Zamontowałem taki zestaw u siebie w ciągniku, ale jest jeden problem, notorycznie czyli dosłownie po 2, 3 podniesieniach maszyny pęka mi oring na tulejce łączącej przystawkę z króćcem zasilania. Czego to może być wina i jak temu zaradzić
A mam pytanie czy jak zaloze taki rozdzielacz do tura a mam siłowniki od podnoszenia jednostronne to jak założę korek to nie będzie gotowal się olej i czy w ogóle będzie opadał tur?
A są jakieś zestawy rozdzielacza bez ingerencji w podnośnik? Wolałbym aby to pozostało po staremu taki rozdzielacz na błotniku czy gdziekolwiek do sterowani kiprem , maszynami rolniczymi albo tuzem przednim.
Dawajcie to najlepsze wspomaganie z siłownikiem między kołami do t25 bo z tego co pisaliście to powinno dawno już być bo potrzebuje zakupić i nie wiem czy czekać za waszym czy kupować od innej firmy?? Kiedy ono będzie???
Witam mam problem wszystko zamontowane jak na filmie a problem jest bo na wolny splywie zamiast opuszczać powoli podnosi rodzielacz wymieniony na drugi to samo kombinuje od tygodnia co moze byc przyczyna i juz mam dosc proszę o pomoc
No tak tylko że wysokość powinna być ustawiona na oryginalnej krzywce i powinna otwierać jakiś zawór. Bo tak jak tu chłopaki piszą uszczelniacze wypchnie na tej dziurze.
Nie prawda ja mam taki rozdzielacz i jest ok tylko tu jest ostro przekombinowane i cena za wysoka. W drugim mam fabryczny no i fakt nim trochę lepiej się pracuje w orce ale już w ładowaczu monobloki wygrywają. Tradycyjny jakoś stawia duży opór przy wydajniejszej pompie np 36,39 l na minutę
Wymieniłem rozdzielacz przy ursusie 10014h z trzy pozycyjnego na cztero z dodatkową (pozycja pływającą). Olej strasznie się grzeje widać że pompa pcha olej. Nie pomaga nawet jazda ciągła na pozycji pływającej. Jak można rozwiązać ten problem. Czy zamontować jakieś obejście. Proszę o pomoc.
Dziurka ograniczy maksymalne uniesienie bez wzrostu cisnienia a zawor bezpieczeństwa otwiera się dopiero po osiągnięciu dużego cisnienia które musiało by być wytworzone oparciem dźwigni podnosnika o korpus
@@kacperkopacz7223 czyli pompa cały czas pracuje, bo rozdzielacz tak działa że jak podniesie na żądaną wysokość to olej puszcza na przelew a tak to będzie cały czas w pracy bo będą ubytki oleju w układzie
Macie jakieś rozwiązanie na to żeby jeszcze tur działał bo ja mam tak zrobione że jak tur mi działa to nie mogę np wykiprowac z przyczepy muszę dopiero przełączać kombinowac
Musisz przed wyjściem hydraulicznym wstawić kran hydrauliczny i wtedy będziesz dźwignią kierował czy olej z pompy ma iść na gniazdo od wywrotu czy na tura ;)
Ja w c330 mam przerobiony podnośnik i tura te mam i z żadnym podnoszeniem czy opuszczaniem wszystko działa. Zasilanie na rozdzielacze prosto z pompy mam.
No jak nie jak tak kilka podniesien i wyrwie wargi od ciśnienia, ale genialny wynalazca tego nie przewidział hehe, ale poczekaj zaraz podlapia rozwiązanie z forum i poprawia... Do c330 już jakiś koleś podlapal i na olx sprzedaje zestawy...
@@AgroBisMoc to nagrajcie filmik jak na tych pierścienach trzyma taki podnośnik pod obciążeniem bo bez powodu koledzy w C-330 nie przechodzą z matalowych na uszczelniacze...
Nieźle ale ja lepiej sobie przerobiłem podnośnik podstawą to osobny zbiornik oleju hydraulicznego porządny filtr i pompa tłoczkowa rozdzielacz dużego przepływu oleju oraz inna budowa podnośnika mimo że są pompy o wzmocnione i o dużej wydajności nic to nie daje orginalny rozdzielacz ma 25l a pompa 40l już jest dławione i nie wyczymuje obciążenia wspornik który napędza pompę od tulej walka wom
@@PonuryFarmer Tak ale chciał bym większa ilość wyjść a poza tym oryginalny rozdzielacz jest średnio umiejscowiony a poza tym jest już słaby nowe to drogie gówno a starego myślałem remontować ale chyba przerobie ta cała instalację po swojemu
@@mateuszwysowski926 Jestem negatywne nastawiony do tej przeróbce, bo wyrzucasz cały system sterowania. Np. w sterowaniu pozycyjnym jak ustawisz suwak na połowę to tak masz, pomimo przepuszczania oleju między tłok a cylinder, mechanizm krzywkowy z zaworem poda olej żeby utrzymać zadaną wysokość ramion. Jak niema otworu przelewowego to ramię które wypycha tłok będzie dochodzić do korpusu - nie wiem czy to będzie dobrze.
Albin Pokojski Nie widzę żadnego uzasadnienia takiej przeróbki. Chyba, że to zestaw dla mechaników, którzy nie potrafią naprawić oryginalnego podnośnika.
Posiadam taki zestaw w c360 3p od 15 lat i nie ma problemu z opadaniem podnosnika i wyciekami tylko bez otworu w tloczysku bo psuje uszczelniacze a korpusu nie wyrwie mam pompę i rozdzielacz ustawione na 210bar i jestem bardzo zadowolony
Te zestawy są do kitu jak wiekszość dzisiejszych czesci jezeli klient ktory kupi taki zestaw nie zastosuje zaworu zwrotno-odcinajacego na dodatek zawor jeszcze trzeba wewnetrznie przerobic by wszystko grało ,a jeśli nawiercicie otwor w cylindrze tylko go zepsujecie ,nie da sie sprzedac gotowego zestawu bo za drogo wychodzi i by sie nie sprzedawal ,zestaw ma na zasadzie uprościc hydraulike i sterowanie do minimum ale nie tak do konca jak jest to polazane na filmiku gdzie gosc ktory nagrywa robi takie ujecia by nie zorientowac sie jak to jest rzeczywiscie podlaczone ,potwierdzam w 300% że jak nawiercicie otwor w cylindrze bedzie scinalo pierscienie ,zawor ktorego nie ma w zestawie ,jest POTRZEBNY do prawidlowej pracy takiego zestawu,kompletuje takie niekompletne zestawy i zakładam klientom ,pozdrawiam
@@miron2446 w zestawie z sekcją pływającą ten otwór jest zaślepiony: hurtowniarolnicza.pl/hydraulika-silowa/rozdzielacze/zestaw-zewnetrznego-rozdzielacza-c-330-2-funkcja-plywajaca.html
Na naszym kanale jest film ukazujący działanie i poniekąd montaż zestawu do c-330: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Lw9rEPIALR0.html W ciągniku c-330 montaż jest dużo prostszy z racji tego, że rozdzielacz jest na zewnątrz.
1500zł nie opłaca się to za 2000zł z groszem da się przerobić na taki rozdzielacz i dodatkowo pompę z wału silnika i jest lepsze rozwiązanie bo wałek wom nie bierze udziału w podnoszeniu
Siłę podnoszenia, i bezawaryjność. Ale też zarazem otrzymujemy trochę kłopotu bo jak siłownik przepuszcza to będzie podnośnik opadał ale nie podnieście się sam. No ale ja raczej to będę kupować?
@@agropawewenta4451 jaką wytrzymałość ma obudowa w c360 to wszyscy wiemy,jeśli ktoś chce wieszać ciężkie maszyny to należy dorobić siłowniki do ramion tak jak to miał zetor 7211.wg mnie ta przeróbka mało praktyczna i zbyt droga jak na ten ciągnik....co z tego że podniesie większe maszyny skoro ich nie pociągnie.
Badziew. Z porządnego podnośnika zrobić taki szmelc🤦. A gdzie regulacja: siłowa, pozycyjna i mieszana? Może usuńcie całkiem podnośnik i zróbcie linkę i korbkę. To będzie bardzo proste rozwiązanie 🤣🤣