Leśny mówi prawdę o egzaminie w Gdańsku. Byłem, strzelałem i zdałem. Bardzo miła atmosfera. Jestem jednym z tych 25 o których mówił Dziadek. Dzięki Leśny za wszystko. Pozdrawiam!!!
Dziadku, świetna rzecz wpadła Ci w ręce! Jeśli będziesz miał okazję być w krajach byłej Jugo, to polecam zwiedzać tam muzea dotyczące wojen z lat 90., można zobaczyć prawdziwe perełki, bo i sporo drugowojennych się trafia. Gratką był polski Vis w muzeum w Vukovarze. I jedna mała uwaga - słychać, że Cię rosyjskiego w szkolnych czasach uczyli, bo masz zaśpiew przy serbskim, który wymawia się bardziej twardo, ale to takie moje zboczenie, oczywiście nie wpływa na jakość materiału. I dobrze wiedzieć, że w Trójmieście tak łatwo się zdaje, zamierzam zająć się tematem jak trochę zaoszczędzę.
U nas jeden odkopał w lesie skrzynkę z amunicja podnoosł wieko a na niej granat trzonkowy lezał . Dobrze że saperów wezwał to saper mówił że miał dużo szczęścia że sznurek od zapalnika struchlał bo by z gościa mokra plama została leśny zrób kiedy materiał o niewybuchów h niewypałach i wykopach w lesie może dotrze do ludzi ze lepiej tego dziadostwa nie dotykać Kuba irytujący historyk dobry film o tym zrobił , ps pewno sam z wykrywaczem trochu chodziłeś pozdrawiam
Kiedyś na wakacjach żeśmy na brzegu jeziorka grzebiąc patykami wydłubywali naboje. Dużo ich było. Za jeziorkiem były stare okopy zarośnięte kolczastymi krzewami. Mówili żeby tam nie zaglądać bo tam jest broń. Faktycznie coś było, bo jak się patrzyło przez te krzewy to widać było zgniłe skrzynie. To było w latach 70, więc nie tak długo po wojnie. Ale po tylu latach zapalniki już raczej nie działają poprawnie. Niemniej lepiej uważać i kupić sobie prawdziwą broń z pozwoleniem, a takie niebezpieczne "zabytki" oddać saperom.
Panie Dziadek, uważaj Pan na kręgosłup przy takich skrzynkach, bo rwa kulszowa to boli jak cholera a bez możliwości wstania i poruszania się to trudno sobie postrzelać.
Pytanko. Jestem z Gdańska i właśnie przygotowuje się do "kolekcjonerki", jak to jest z tymi udostępnionymi pytaniami w praktyce? Na egzaminie są pytanie z tej puli, czy coś "od siebie" dodają? Na ten temat krążą w necie same legendy.
@@lesnydziadek1542 Dzięki za odpowiedź, chciałbym tu dodać jedną rzecz. Ogólnie, nawet wśród osób które powinny znać się na tym, istnieje pewnego rodzaju śmietnik informacyjny. Gdy poszukiwałem w Trójmieście osób lub instytucji gdzie można było by się przygotować na część praktyczną egzaminu, to mało kto słyszał o rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 lipca 2023 r. które mocno "namieszało" (pozytywnie) w egzaminie. Albo nikt nie był pewnym z jakiej broni się odbywa ten egzamin (wszyscy wiedzieli o glocku, ale o broni bocznego zapłonu to słyszałem wszystkie możliwe kombinacje), a wystarczyło wysłać maila do Komendy Wojewódzkiej i w 24h była odpowiedź ze źródła. Po prostu poraża mnie fakt że nadal dość wyraźnie w tym obszarze istnieje pewnego rodzaju "dziki zachód" i podejście "jakoś to będzie", "dowiemy się" itp. itd. Również istnieje jakiś "chejt" na pozwolenie kolekcjonerskie, podejrzewam że kluby sportowe traktują to jako konkurencje z którą trzeba walczyć.
Szanowny Lesny Dziadku, jak pewnie wiesz polskie przedwojenne ckm-y to były browningi przekalibrowane do 7,9 mausera. Może gdzieś się jeszcze znajdzie jakiś ?
Z którego roku ta amunicja? Bawiłem się oryginalną Mauserowska z 2 wojny i miałem na kilka późnych zapłonów. Trochę przerażające 😅: mówię oczywiście o zabawie K98k a nie maszyneria wymagająca tasmy😂
Mam pytanie Leśny Dziaduniu...Czy mając pozwolenie sportowe i promese-cel sportowy,mogę kupić dubeltówke horyzontalna Merkel lata 60-te lub sztucer myśliwski ?
Bardzo dziękuję Pozdrawienia... również dla Taty, może kiedyś jeszcze coś opowie no i Dziadka trzymam za słowo, że opowie jak to było z tym wyrokiem za posiadanie...Jak to się wydało itd..💯💥
Leśny Dziadku, a masz informację czy na tych egzaminach to jest samo strzelanie, czy rozbierać broń też każą? Strzelania się nie boję, dzisiaj byłem na treningu, to na 30 strzałów z Glocka tylko raz nie trafiłem w ,,czarne''
Z tym że kolekcionerom sprzeda to się na wstępie rozpędził Dziadek, na koniec tyle o ile wybrną. Amunicję można kupować/posiadać wyłącznie do broni którą posiada się na pozwolenie. Masz w kolekcji jedną sztukę broni w kalibrze 9x19mm to tylko amunicję w tym kalibrze wolno ci kupować//posiadać, a przy sprzedaży broni całą posiadaną do niej amunicję wystrzelić na strzelnicy lub sprzedać wraz z bronią.
Wpisujesz umowę kupno sprzedaż broni( z neta do pobrania). Promesa( lub kilka, jeśli więcej egzemplarzy) i juz.... Zgłaszasz potem w odpowiednim orginalnie administracyjnym(WPA), tam gdzie należysz. Oczywiście sprawdź, dokumenty kupującego. Czy w ogóle ma pozwolenie , jakie i czy aktualne. I czy ta osoba jest faktycznie ta. Na umowie wpisz godzinę sprzedaży. Jak kupujesz, to nie zapomnij o podatku w skarbowym( jeśli osoba fizyczna), i też rejestrujesz w WPA, do którego Ty należysz ( podlegasz). Pozdro. Nie ma za co. PS Przy okazji, nie chwali się otwartą szafą..... Nie wiesz ,komu sprzedajesz.
@@marcinprzybysz9900 Zgadza się. Silny nie potrzebuje takich pistolców i innych takich. Ja na gospodarce jestem to jak dziennie wrzucę trzy trajlery gnoju to żadnej tam nie potrzebuje żeby wjebać na łeb miastowym jak przyjezdzają albo w sobote schodza sie te chamy z naterek
@@sangdopalri349 ale jaki silny, co to za dyskusja w kategorii siły? My kolekcjonujemy, bawimy się na strzelnicy, to jest hobby i zabawa. Smutne, że wam się kojarzy z siłą i przemocą….Co to za chamskie podejście do życia „wjebać miastowym” - no z taką psychiką to i tak w życiu psychiatra Ci nie da pozytywnej opinii do broni 😂
Nie wiem czy sobie jaja robisz, czy prawdę piszesz. Ale robisz to bezmyślnie i możesz mieć niepotrzebnie kłopoty przez pisanie głupot w internecie. W najlepszym wypadku ktoś oleje sprawę, ale jeśli nie to sobie, możesz załatwić niepotrzebne przeszukacie w domu. Handel amunicją nie jest jakimś tam wykroczeniem tylko. Moja rada, skasuj to Pan :)