Zobacz czy jesteś WWO czy masz depresję 

osoby wwo, często chorują na depresję, szczególnie po wielu trudnych doświadczeniach życiowych i braku zrozumienia otoczenia. wwo przeżywają wszystko co dla nich ważne, całymi tygodniami, miesiącami a nawet latami. mój przykład z ostatnich dni, przygotowywałam grupę dzieci z okazji występu na dzień mamy i taty, i cały weekend przed występem. odtwarzały mi się w głowie wszystkie piosenki i wiersze które mówiły dzieci przecież a nie ja. A po występie, który się udał, jeszcze przez kilka godzin byłam w dużym napięciu, zanim ze mnie wszystko nie zeszło. A wieczorem, analizowałam w głowie wszystkie informacje zwrotne od rodziców. zastanawiałam się czy były szczere? I faktycznie życzliwe? Czy może nie? zwariować można 🤦‍♀️

Osoby wysoko wrażliwe ,to są osoby o wysokim stanie świadomości,które widzą,że otaczająca ich rzeczywistość ,to jeden wielki zakład psychiatryczny. A szczególnie uwidoczniło się to od 2020 roku .

Jestem WWO i miałam długie lata depresję ..wszystko potwierdzam co mówi pani w tym przekazie.. W depresji człowiek nie ma ochoty na nic okropne zmęczenie brak motywacji do życia.. Wwo musi wiecej czasu poświęcić sobie na regeneracje ale chce żyć drobne rzeczy sprawiaja radość.. Także to są dwa różne odczucia z ciała .dziękuję za przekaz Pozdrawiam 😊😊

Myślę, że WWO są bardziej podatne na depresję. Bardzo trudny jest brak zrozumienia.

ja mam WWO nie diagnozowane a depresję mam przez traumy. Co do WWO to ja tak mam i miałam że w dzieciństwie oglądałam film jak dorosły znęcał się nad dzieckiem z domu dziecka i wtedy pierwszy raz się rozpłakałam. W mojej rodzinie nie wolno było okazywać słabości. A ja byłam takim biednym, wrażliwym dzieckiem. Do tego mam bardzo dobry słuch ponad przeciętność. Jestem uzdolniona artystycznie. Mam wysoką wrażliwość na hałas gdy inni tego nie odczuwają, na zbyt dużo bodźców w tym ludzi w tym samym pomieszczeniu, metki jak są za duże to je urywam z ubrania bo mi przeszkadzają. I bardzo wrażliwa jestem na sposób traktowania przez dorosłych dzieci i zwierząt. Po pracy w sklepie gdzie pracuję wracam wykończona jakby ktoś wyssał ze mnie całą moją energię.

Oglądając ten filmik Pani Kasiu wreszcie się uśmiecham. Wszystko się we Mnie wycisza, stres odchodzi.

Moja nadwrażliwość jest powiązana z depresją. Ważne jest zrozumienie samej siebie. Dziękuję za Ten temat. ❤

Filmik jak zwykle na czasie 😊 Dziękuję i miłego dnia życzę pani Kasiu.

Pani Kasiu wielkie ❤️ dla Pani. Uwielbiam 🤗

Dziękuję za to podsumowanie, wychodzi na to że wszystko co definiuje wwo definiuje również mnie (prócz zaburzeń snu). Pozdrawiam

Moja córka wysoko wrażliwa Mało ludzi to rozumie Prawie nikt Myślą ze ja przesadzam. Mam syna jest caaaaalkiem inny. Także wiem o czyn mówię 😅

Dziękuję film dla mnie.

Ja mysle ze jestem osoba WWO na podstawie szczegolnie jednego wydarzenia.... Kiedys odwiedzilam znajomych w Opolu i tak mnie dotknelo to jak zyja w rodzinie jak sie kochaja i jakie to wszystko piękne, ze podczas spotkania musialam wyjsc do toalety zeby sie wyplakac a po spotkaniu plakalam cala droge z Opola do Wrocławia i to bylo wrecz wycie niz placz.

Ja spotkałam się z czymś odwrotnym. Ktoś mi powiedział w rozmowie, że jest WWO, ja przyznałam że też jestem. Ta osoba wybuchnęła śmiechem, że się mylę i że teraz każdy myśli, że jest WWO. Bardzo to było przykre..

Natknęłam się kiedyś na ciekawego tik toka o tym jaka była rola wwo w życiu plemiennym za czasów naszych praprzodków. Najczęściej byli myśliwymi i łowcami więc te wyostrzone zmysły miały konkretne zastosowanie. A w komentarzach wiele osób wspomniało, jak podczas często pierwszych wizyt na strzelnicy trafiali w cel z wielką dokładnością 🎯 Może teraz żyjąc w cywilizowanym świecie nasze zmysły zamiast spełniać rolę wyznaczoną przez naturę, po prostu dają nam w kość 🤔 Fajne określenie, betoniara pracuje 😂😂😂😂 Właśnie dziś mam za sobą nieprzespaną noc i dokładnie z powodów wspomnianych przez panią 😊

Tak subskybuje panią i fajnie ze pania znalazlam i na TT tez pania obserwuję

Swietny filmik Pani nagrała, brawo! Jakby mój współmieszkaniec nie był w pracy, to też bym mu chętnie pokazała. ;-)

Od dłuższego czasu obserwuję u siebie objawy ☺ WWO i myślę że należę do tej grupy osób. Czasami naprawdę ciężko przeżywać różne sytuacje w życiu noi właśnie pojawiają się wtedy stany depresji. Pozdrawiam 🍀🐞

Jestem WWO na bardzo wysokim poziomie, nie tylko potrafię wyczuć emocje ale również odczytywać myśli, póki co niektórych osób. Niekoniecznie są to osoby które znam, bylo kilka sytuacji w których odczytałam myśli obcych osób. Mam też depresję i nerwicę które zakłócają czasami odczuwanie. Funkcjonowanie organizmu nie jest mi obce, niektóre choroby potrafię zatrzymać, rzadko tak się zdarza ale dalej pracuję nad tym. Zainteresowanie duchowością bardzo pomaga w rozwoju, zrozumienie siebie i innych jest bardzo przydatne. Wyższy poziom ale też większe przeszkody. Tak naprawdę nie ma różnicy czy niższy czy wyższy poziom, przejścia są na tym samym poziomie.

W młodych latach zachorowaniem na nerwicę lękową, nie jest to łatwe do pokonania, ale terapia naprawdę dużo pomaga cały czas walczę z tym wszystkim. Naprawdę polecam wszystkim WWO nawet czasami do psychologa pójść na rozmowę.

szkoda, że tak mało jest na żywo, wtedy czujemy się mniej depresyjni

Czy mogłaby Pani nagrać film o tym kiedy powinno się juz odpuścić ratowanie związku? Jeżeli jest już taki film, to proszę o link

Ja mam potrzebę i lubię ciągle być w ruchu i zajęta.

Niektórzy uważają się za WWO, a tak naprawdę nie są. Te osoby po prostu mają rany, nieprzepracowane lęki itd.

A WWO a neuroróżnorodność? Widze dużo podobieństw. Jakie są różnice?

Potwierdzam co Pani mówi. Próbuje się zgodzić na to że jestem WWO; w przeszłości miałam epozod depresyjny i przebiegał właśnie według tych symptomów, o których Pani mówi. Jeśli chodzi o "wrzucanie do jedynego worka ", to że smutkiem przyznam że tak zrobiłam w stosunku do znajomej, która prawdopodobnie ma objawy depresji aczkolwiek jest osobą WWO, która przeżyła sporo trudnych doświadczeń, których nie może przeprocować a to może oznaczać wyuczoną bezradność.

Ja ćwiczę, czytam, myślę o zdrowym odżywianiu. I uczę się języka. Potrzebuje aktywności i bycia w ruchu.

Ja czytam książkę - Empatia dla wrażliwych. W dużej mierze Mi pomogła.

Po obejrzeniu tego filmu zrozumiałam, że jestem WWO. Mało jest na ten temat treści na YT. Z tego co Pani powiedziała o wysokiej wrażliwości, to muszę stwierdzić że utożsamiam się z każdą z tych cech, które dotyczą ludzi wysoko wrażliwych.

Nareszcie mówi się o tym coraz więcej. Oswaja "nienormalność "👍

Muszę obejrzeć jeszcze raz, bo każde zdanie o mnie. wwo z "uśmiechniętą" depresją...

Gdy ja jestem w stresie lub przygnębiona i nadtąpi silny bodziec to łatwo Mi jest wpaść w płacz.

Wysoka wrażliwość na bodźce zmysłowe może być też objawem zaburzeń integracji sensorycznej. Można pomóc poprzez terapię SI, zwłaszcza dzieciom.

Ja jestem WWO i miałam tez depresję i nie rozumiem jak można to pomylić. Przecież to jest różne jak noc i dzień. Natomiast zauważyłam że teraz jest moda na bycie WWO i mnie to osobiście wkurza 😁 ludzie którzy nie mają pojęcia o tym jak to jest być WWO nagle twierdzą że są.

Jestem rowniez wwo i wszystko o czym Pani mowi wszystko sie zgadza. Moja wrazliwosc na sytuacje na dzwieki i zapachy .... To jest niesamowite. Dam smieszny przyklad. To zawsze ja mowie mezowi ze zaczyna cos psuc sie w aucie bo tylko ja to slysze 😂 slysze dzwieki na ktore nikt nie zwraca uwagi lub wcale ich nie slyszy . Z zapachami mam to samo. Nikt nie czyje a ja tak😂 i to ciekawe przyklady ale jesli chodzi o relacje z innymi mam duze problemy bo mnie przeszkadzaja rzeczy ktorych inni zupelnie nie widza nie rozumieja 😢 i przez to jestem bardzo samotna lecz niejestem sama ale samotna bo nikt mnie nie rozumie

Zabawna ta moda.

Jestem wwo a do tego wyszlam z domu gdzie byl alkohol i bojki, przeszlam dwie depresje. Wwo zostaje sie na zawsze, trzeba to po prostu akceptowac. Odkad pamietam bylam bardzo wrazliwa, jako dziecko potrafilam sie rozplakac gdy zobaczylam rozdeptanego robaka, do dzis od trzydziestu lat pamietam sceny z telewizji na temat maltretowania zwierzat ktore widzialam bedac dzieckiem. Mam wrazenie ze czuje otoczenie bardziej niz wiekszosc ludzi. Mimo ze mam 37 lat, wspanialego Meza i dwojke cudownych dzieci, z tego sie nie "wyrasta". Mam nadzieje ze dzieci beda bardziej odporne na otoczenie bo nie latwo sie zyje gdy jest sie az tak bardzo empatycznym, nie na takim swiecie. Pozdrawiam wszystkich

Ciezko rozroznic, czy wysoka wrazliwosc to cecha wrodzona czy nabyta w wyniku traum we wczesnym dziecinstwie. Moze depresja to "tylko" potwierdzenie, ze wysoka wrazliwosc jest efektem trudnych przezyc. Natomiast osoby WW bez epizodow depresyjnych wzrastaly szczesliwie?

Należałoby na wstępie wyjaśnić co to jest WWO . Czy wszyscy znają takie skróty ?

W wieku 49lat zaczełam walkę o siebie. Wesoła depresja... w końcu gdy mnie odcięło i wjechałam w mur autem poszłam po pomoc. Jestem na początku drogi, długiej drogi do ... powrotu do życia. Bardzo chcę żyć. Piszę komentarz i łzy mi ciekną po policzkach. Niemoc, wrażenie że na wszystko jest za późno, problem z pierdołą jak opłacenie rachunku przez telefon czy wywieszenie rzeczy z pralki, to koszmar. Z drugiej strony uśmiech i postrzeganie przez innych jako kogoś z 'jajem' i gadułą. W domu izolacja, bałagan, nieumyte gary, brudne włosy, poczucie beznadziei niemocy, destrukcji wszystkiego bez możliwości - siły naprawy, budowy, zmian, rozwoju. Czuję sie jakby moje życie się skończyło i było za późno na cokolwiek. Mam czasem ochotę położyć się i czekać... nie wiem na co. Teraz wiem, że to depresja i to hodowana wiele lat. Długo myślałam, że jestem leniwym oszustem, bo przecież w towarzystwie jesteś uśmiechnięta a to, że poza tym nie ogarniam życia to lenistwo i powinnam kopnąć sie w dupę na zapęd. Gdyby to było takie proste. Kiedyś wydawało mi się, że osoba ktora ma depresję to ktoś kto leży w łóżku i trzeba mu herbarę robić i pytać czy coś zje, a on nie reaguje na nic. Okazuje sie że osoba z depresją może być przez nią zżerwna latami i kraść jej życie rok po roku aż do tragedii z uśmiechem na ustach.

Podejrzewam siebie o bycie WWO ale czytając książkę Elaine N. Aron "Wysoko wrażliwi" i śledząc różne podcasty na ten temat nigdzie nie mogę natrafić na skuteczną i pewną metodę diagnostyczną. Zupełnie jakby nie dało się wyznaczyć definicji tego zjawiska. Zupełnie jakby wszyscy próbowali to pojąć tylko intuicyjnie. Wszędzie jest opisane, że WWO zachowują się tak i tak, działają tak i tak, dziedziczą to genetycznie po czym jest przejście do "ale to wszystko jest płynne i rozmyte" i nie zawsze genetycznie i jedni stają się wrażliwi inni przestają i to w różnym stopniu. W rezultacie po ciekawym początku zawsze na końcu jest zaciemnienie tematu i w sumie nie wiadomo czy jestem czy nie jestem WWO, ani jak to sprawdzić z dużym prawdopodobieństwem uzyskania trafnego wyniku. Jest na to jakaś rada?

Myślę że pierwsza płyta WWO jest klasyką polskiego rapu

Kasiu, uwielbiam Twoje przykłady z życia: tu o szczurach, tu o termomiksie 😄

Pani Kasiu chcialam zapytac ,jak rozmawiac z dzieckiem 9 letnia dziewczynka o konflikcie miedzy rodzicami,czy moge powiedziec jej dlaczego sie tak stalo?I w jaki sposob.bede wdzieczna za odpowiedz.pozdrawiam serdecznie

Ja przez wiele lat myślałam, że jestem naderażliwa sensorycznie.

U mnie to jedno i drugie

Jesli zmiana jedzenia jest stala to jak powiedziec ze jest jakas zmiana? Zmiana ma byc nagle czy wzgledem lat szczeacia?

Jakie są najlepsze skuteczne leki na depresję wielo wieloletnią?

Co tu zrobić żeby sie chciało

Mam to wszystko co Pani Mówi.Jestem chyba,, jakiś inny. 😊. Gdy mnie wszystko wkurza idę w teren robię zdjęcia. Fotografia mnie pochłania pochłania.Jestem wrażliwy. Taki już jestem. Pozdrawiam.

Nie wiem czy się dużo mówi o WWO. Ja o tym pierwszy raz usłyszałam przypadkiem w tym roku, jak przetrzasalam youtuba w poszukiwaniu psychologicznych filmików. Po przesłuchaniu książki o WWO zdziwiłam się, że jest diagnoza na to jak przeżywam świat. Na to, że hałas przeszkadza, że jarzeniowki w sklepie sprawiają, że czuję się zmęczona i chcę jak najszybciej wyjść z supermarketu, że pracując z dziećmi słyszę każdy najmniejszy dźwięk jaki dzieci wydają i już wiem czego dane dziecko chce, i dziwi mnie, że inne dziewczyny tego nie widzą!! Że wyprowadza mnie z równowagi to jak ktoś nie może czegoś zrozumieć, szczególnie jak jestem zmęczona. Że jak jestem głodna to nie mogę wytrzymać i głodna nie zasnę. Że potrzebuję czasu sama ze sobą, żeby doładować baterie, bo będąc z ludźmi tracę dużo energii. Że właśnie jestem wrażliwa na krzywdę innych (uczę się odcinać od problemów innych i nie wczuwać w ich ból, chociaż to była chyba trauma, że musialam sie nauczyć czuć co czują inni, i już tak mi zostało), to że jestem artystyczną duszą, i dużo dużo innych rzeczy... ale widze piękno i radosc w malych rzeczach ibpotrafie sie cieszyć. A depresja, chyba też przez to przeszłam, albo bardzo duże załamanie, bo nie widziałam sensu w robieniu tego co lubilam i lubię robić teraz, jak malowanie czy rysowanie, myślałam, że po co mam coś rysować skoro tyle ludzi na świecie już tyle rzeczy narysowało!!! A przecież rysuje dla swojej przyjemności rysowania, tworzenia, możliwości wyrzucenia z siebie różnych emocji itd. Bałam się, ze wybuchnie w Polsce wojna z Rosją, że nastanie zagłada ekologiczna. Bardzo mało jadłam, bardzo dużo spalam, bardzo dużo pracowałam, łóżko było moim ulubionym miejscem na świecie. Momentami chciałam zniknąć. W kółko płakałam.

Dopiero teraz czuję się zrozumiana.

A jeśli jestem WWO z depresją? Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie depresję, ale pamiętam że od zawsze wykazywałam doś wysoką wrażliwość w porównaniu do otaczających mnie osób🥺

Właśnie potwierdziło się ze mam depresje

Ale jak żyć łateiej mio wrażliwości?

Pani Kasiu a można mieć to i to razem?

Pani Kasiu, po prawie roku terapii zapytałam terapeutkę o to czy jestem WWO. Usłyszałam, że nie ma czegoś takiego jak WWO i że ona w to nie wierzy, że coś takiego istnieje... :(

Ale przecież nadal termin WWO jest... nienaukowy. Nie ma takiej diagnozy. A w tych zachowaniach/cechach niby "wwo" można znaleźć mnóstwo z takich diagnozowanych, i warto w tym kierunku podążać. Prowadząc taki kanał, tym bardziej, powinna Pani się rozprawiać z tym WWO, a nie takie filmiki, że oj, może nie wwo, może depresja. Co będzie następne? Może to WWO, a może autyzm?

Wyczytalam ze niestabilnosc odcinka kregoslupa szyjnego moze powodowac objawy podobne do depresji.Ciekawe? Niedobor pewnych skladnikow w pozywieniu rowniez.

Jestem z WWO. W WWO. Mam WWO? Czy to tylko dla mnie brzmi jak grupa raperów z lat 90'?!

Nie ma czegoś takiego jak WWO. Nie istnieje coś takiego w diagnostyce i nie wiem jak psycholog może wyjaśniać ludziom cokolwiek opierając się na marketingowym tworze. To co głoszą teorie o WWO łączą w sobie zaburzenia neurorozwojowe, zaburzenia osobowości, traumy, możliwe choroby psychiczne (choćby PTSD czy depresja) i dlatego wychodzi z tego taki bigos. Coś dla każdego. Ale jak coś jest dla każdego często jest do niczego, bo nie można dojść do meritum. Tez bardzo długo myślałam, ze jestem WWO. Aż udałam się na diagnozę psychologiczna i okazało się, ze jestem w spektrum autyzmu i od kilkudziesięciu lat w dystymii/depresji i z zaburzeniami lękowymi. Ale moje meritum to autyzm, nie WWO. Bo WWO NIE ISTNIEJE. Nie ma takiej jednostki w ICD-11 ani DSM-5. To zostało wymyślone , bo pasuje dla wielu osób i się sprzedaje. Marketing i tylko tyle.

Może pani polecić dobre książki na ten temat . DDA I WWO.

Pan Jezus Chrystus jest odpowiedzią na każdy problem pani Kasiu jest pani na drodze do piekła :( trzeba zaprosić Pana Jezusa do swojego serca inaczej czeka panią wieczne oddzielenie od Boga, nie wystarczy wierzyć,trzeba żyć dla Boga!!! Z całych swoich sił

To normalnie ludzie nie słyszą tych odstraszaczy na zwierzęta? Tych wszystkich piszczków pod maskami samochodów albo jakichś odstraszaczy na podwórkach na krety? Zawsze strasznie wkurzają mnie te dźwięki.

Bycie WWO to dla mnie jak wyrok w dzisiejszym świecie. Hałas, chamstwo, znieczulica. Do tego praca, tutaj nie ma zmiłuj, bo z artyzmu nie wyżyjesz, a później budzisz się po kilkunastu latach z nerwicami i bukietem chorób autoimmunologicznych. Pół życia z metką wariatki.

Ta nowa terminologia, (jakieś WWO i inne modne hasła) sprowadzają zachowania depresyjne i nerwicowe do rangi jakieś jakby nowej, modnej fanaberii. Wszyscy są nagle WWO. Ja oczywiście też jestem WWO… ale wolę to nazywać po staremu i bez ogródek: mam słabą psychikę, po prostu... :)