Dziewczyny to co zrobiłyście w tym odcinku to dla mnie Mount Everest - zrobiłyście to tak lekko w swojej prawdzie / tak czuję intuicyjnie , że prawda , w tym przypadku w relacji przyjażni może płynąć lekko ze zrozumieniem czułością /. Ja zawsze chciałam być taka współodczuwająca w relacji z przyjaciółką , ale przy bardzo bardzo różnych , też dramatycznych wydarzeniach życiowych / Planeta Ziemia /to była wzajemna mijanka . A Wy Kochane tą rozmową w Prawdzie i Czułości i Poczuciu humoru otworzyłyście mi kolejne okienko - WOW - to się da ,bo szkoda życia na " mijanki " tam , gdzie są dobre intencje . Idziemy w Nasze Przyjażnie z Miłością i Radością .😍 przy tych słowach się wzruszyłam .Dziękuję dziękuję dziękuję z całego serca za ten odcinek / chociaż inne Wasze też mnie poruszały / .Nie wiem dlaczego , ale czuję , że mam napisać Wam ,ile mam lat - nie wiem o co tu " caman" / może Wy wiecie ???🤩 - czy to dla Was coś znaczy - to tak w tej lekcji współodczuwania ..... / mam 69 lat /. Całuję Was Obie z Serca . Alicja . A teraz prywata - mam prośbę do Was Obu - do każdej z innej przestrzeni . Do Joanny - nie mogę być na promocji Twojej książki w marcu / wyjeżdżam do sanatorium - a bardzo chcę zakupić Twoją książkę z dedykacją dla córki Marty , która wyjechała do Nowej Zelandii , no idla mnie oczywiście też . Napisz proszę , jak to skutecznie zrobić ?😍A do Eweliny mam pytanie , gdzie kupiła taką bluzę ? Pytam , bo moja córka Marta napisała , że masz fajną bluzę 🤩 rzadko tak mówi , a ja uwielbiam sprawiać Jej niespodzianki / i też dać Jej przekonanie na takich drobiazgach , " że życie spełnia ..... mówisz i masz '. jako mama nie umiałam Jej tego dać / nie mówię oczywiście o rzeczach / Kochane całuję Was i cuuudnej soboty życzę 🤩
