Na moim kanale znajdziecie historie ludzi, zdarzeń i miejsc, o których być może w ogóle do tej pory nie słyszeliście. Postanowiłem "wypełnić lukę" i skupić się na tematach niszowych, ale moim zdaniem wartych opowiedzenia. Nie chciałem po raz kolejny mierzyć się z historiami, które z powodzeniem już opracował ktoś przede mną.
Nie jestem historykiem z wykształcenia, więc brak mi potrzebnego warsztatu. Chciałem jednak stworzyć kanał, który sam bym oglądał - prezentujący tematy merytorycznie, ale w skondensowanej, łatwo przyswajalnej formie.
Jeżeli taka koncepcja odpowiada Ci to zapraszam do oglądania poszczególnych audycji!
Z góry dziękuję, za ewentualną subskrypcję - dla mnie to widoczny znak, że warto kontynuować działalność mojego kanału!
Nowe odcinki publikuję w każdy piątek ok. godz. 19:30!
Nie, żadna z dezercji z szeregów jednostek biorących udział w realizacji akcji „Wisła”: 3,6, 7, 8, 9 DP, dywizja KBW oraz trzy dodatkowe pułki (piechoty, samochodowy i saperski) - nie była zdarzaniem tak dużym liczebnie jak dezercja z 31 p.p. Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału!
@@jakubpomorski4485 Owszem, a być może nawet nieco więcej, co nie zmienia jednak faktu, że nadal dezercja z 19 PP była najliczniejszym jednorazowym zdarzeniem w historii Wojska Polskiego.
Czyli film "Ucieczka McKenzie", opowiadający o zorganizowanej ucieczce niemieckich jeńców, pilotów z obozu w Szkocji, miał także swoje podłoże w przygodach Herr Franza...
@@christoph.vd.reer01 Pewnie w jakimś stopniu również, ale głównie jednak jego fabuła luźno nawiązuje do wydarzeń w obozie jenieckim w Ontario, gdzie przetrzymywano marynarzy niemieckich okrętów podowodnych.
@@Kataleptyk Ależ takie dwa opowiadania już opublikowałem na moim kanałe: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-AuqfzN6J8nw.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-GSp5SkVVX-k.html
Na szczęscie nie było protoplasty, raczej, a na pewno nie w tej formie co legenda Kuby rozpruwacza. Po ciemku nie dało by się wyjąć podrobów z taką precyzja, jak były patroszone te ofiary. To efekt procedur post .... I rynku zbytu na części na rynku usa
@@kanal_hindusa chętnie oglądam historie ludzi, którzy mają ten sam problem co ja... dlatego uwielbiam bohaterów książek Szczepana Twardocha. Pozdrawiam
Można powiedzieć, że Niemiec był wyjątkiem - w przypadku Polaków takie odyseje były nagminne. Można by pewnie kilkadziesiąt tysięcy takich historii opisać.
KONTYNUACJA DIALOGU Z AUTOREM KANAŁU.. To "ciche przyzwolenie" polskich oficerów na dezercję było wymuszone mocnym choć utajonym nakazem płynącym ze strony sojuszników.. Taka ciekawostka: po to u boku Mussoliniego utworzono przed wojną Legion $ydowski, żeby go zaprowadził przez Afrykę na Bliski Wschód. Niestety było to zbyt przejrzyste, by się wtedy tamten desant $ydów powiódł.. Zresztą podobną misję zleconą przez Rothschilda miał już Napoleon via Egipt.. i żeby się nie rozmyślił to po dopłynięciu Anglicy spalili mu okręty.😉 (ostatecznie nastała nowa mądrość etapu i Napoleon spokojnie wrócił Morzem Śródziemnym "unikając" podwójnej blokady angielskiej i kontynuując prosperitę Rothschilda w Europie).🤔😆
Nie - sprawy rodzinne i praca zawodowa pozwalają mi na wygospodarowanie czasu jedynie na prowadzenie kanału na YT. Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału i pozostawiony pod nim komentarz!
Witam serdecznie. Dziękuje za materiał. Mój dziadek był wśród obrońców fortu. Na zdjęciu z 6:55 oficer niemiecki stoi nad rannym polskim żołnierzem ( pewnie nikt nie zauważył rannego, ale to właśnie mój dziadek). Wtedy jeszcze zabrali go do szpitala, wyjęto mu dwie kule i trafił do niewoli. Śp. Pan Piekarski po wojnie przyjaźnił się z dziadkiem, zaprosił go do programu Kuriera Warszawskiego gdzie dziadek w jednym z programów opowiadał o obronie Fortu. Do dziś mam książkę Samotna Placówka z podpisem Pana Piekarskiego, którą podarował dziadkowi. Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za materiał.
Historia rannego żołnierza ze zdjęcia jest mi znana - tym bardziej cieszę się, że mój kanał odwiedził jego potomek! Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału i uzupełnienie tej historii Pana wspomnieniami.
Bardzo fajny materiał. III Rzesza nie była "szwajcarskim zegarkiem", sam Pan to niejednokrotnie pokazuje w swoich materiałach, jednak trzeba przyznać, że mimo prowadzonych na szeroką skalę działań wojennych (a wcześniej mimo napiętej sytuacji politycznej na świecie) potrafili też z zadziwiającym rozmachem prowadzić badania stricte naukowe, począwszy od wykopalisk aż po opisywane badania Nowej Szwabii. Słowem: część ówczesnych naukowców potrafiła się czasem przebić z projektami, które przecież krótkoterminowo generowały tylko koszty. Dopiero w okresie powojennym rozwój okrętów podwodnych i pojawienie się strategicznych okrętów podwodnych daje asumpt do zrozumienia, że posiadanie baz na Antarktydzie jest strategicznie celowe. Dzisiaj najbardziej zaawansowane badania na Antarktydzie prowadzą USA, zresztą za ogromne pieniądze (np. IceCube Neutrino Observatory). Te bazy to także element systemu komunikacji z atomowymi okrętami podwodnymi, o tym się głośno nie mówi, ale tak po prostu jest. Nie bez powodu to kraje mające tego typu okręty maja tam największe i najbardziej rozbudowane struktury. A Polska? Polska ma tam taką "chatkę góralską" na miarę pierwszych baz budowanych na Antarktydzie. Zwolennikom teorii spiskowych i teorii płaskiej Ziemi powiem tylko, że KAŻDY może sobie wykupić wycieczkę na Antarktydę, jeśli tylko go na to stać. KAŻDY może zorganizować sobie wyprawę badawczą w dowolne miejsce na Antarktydzie, nawet na biegun, jeśli ma to pieniądze i będzie miał dość determinacji, aby przejść rygorystyczny system zezwoleń. Miejsc na Ziemi, gdzie dostęp jest limitowany mamy przecież ogrom. Wie o tym każdy himalaista, bo każda góra powyżej 5 tysięcy metrów ma swoje ilościowe limity, każda taka wyprawa jest kosztowna ze względu na wymagane opłaty (np. Kilimandżaro to koszt od kilku do nawet 20 tysięcy dolarów), a im góra wyższa, im bardziej znana - tym jest drożej i trudniej o pozwolenia i tym dłuższy jest czas oczekiwania na takie zezwolenie. Mało kto wie, ale tego typu zezwolenia są obarczone limitem czasowym. Jeśli więc uzyskasz już jakiś termin, to dotyczy on konkretnej ilości dni i konkretnych dat takiej wyprawy. Jeśli więc np. nie dopisze pogoda - wszystko przepada, a pieniędzy tu przecież nikt nie zwraca. W przypadku Antarktydy dochodzą jednak jeszcze dwa inne aspekty generujące te ograniczenia i to pomijając aspekt "zanieczyszczeń". Otóż jest to kontynent o nie zdefiniowanej przynależności do kogokolwiek, a jednak o gigantycznym dzisiaj znaczeniu strategicznym. Każdy kraj, który utrzymuje swe bazy na Antarktydzie traktuje to jako swego rodzaju inwestycję w ewentualny przyszły podział Antarktydy na realne strefy wpływów. Nie oszukujmy się, ile lat można badać życie płciowe pingwinów czy białych niedźwiedzi, a jednak nikt kto raz tam zbudował bazę nie chce z tych kosztownych inwestycji rezygnować. Podobna sytuacja jest z Księżycem, który teoretycznie do nikogo należeć nie może w świetle porozumień międzynarodowych, a jednak każdy kraj, który osiąga wystarczający poziom rozwoju technicznego, aby penetrować Księżyc, wydaje na te projekty gigantyczne kwoty.
Trzeba przyznać że niektórzy to lubią pisać czynem własną historię :) Dzięki za podzielenie się tą opowieścią. Btw.: Czy wie Pan co się stało po wojnie z tymi 34.000 jeńców niemieckich przebywających w Kanadzie ?
Po wojnie niemieccy jeńcy przetrzymywani w kanadyjskich obozach w większości powrócili do podzielonych już Niemiec. Część z nich pozostała jednak w Kanadzie. Trzeba pamiętać, że warunki ich internowania były nieomal komfortowe. Wielu z tych, którzy wrócili do Niemiec, pamiętając pozytywne wrażenie jaki mieli ze swego pobytu w Kanadzie, zabrało swoje rodziny i wyemigrowało do niej. Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału!
@@kanal_hindusa Proszę uprzejmie, choć oczywiście cała przyjemność po mojej stronie. Nie mogłem sobie jednak darować powyższej uwagi, bo ludzie niczego się nie uczą i takich małych Himmlerków nadzwyczajny ci u nas dostatek.
@kanal_hindusa, dziś od godziny 11:45 na kanale POLSAT PLAY jest emitowany w jednym ciągu cały 6-odcinkowy serial "Tajne operacje Hitlera" (Hitler's Secret Missions, Słowacja/Czechy/USA 2023) ukazujący przebieg 6-ciu operacji, w tym "Operacji Berhnard" która była przedstawiona chyba w 2 odcinku.Zapewne ten serial będzie jeszcze kilka razy wznawiany, zatem proszę ew. zapoznać się z nim lub też pozyskać go swoim kontaktami w Polsacie. OPIS PROGRAMU Sześć tajnych, ryzykownych i skomplikowanych misji, które Adolf Hitler zlecił swoim najbardziej zaufanym współpracownikom. Nigdy nie zostały tak szczegółowo przeanalizowane, jak zrobili to eksperci zaangażowani do tej serii dokumentalnej. Po ich starannych badaniach w niemieckich, angielskich i włoskich archiwach, udało się ujawnić dokumenty, które w nowym świetle pokazują kulisy kilku ważnych decyzji Hitlera podczas II wojny światowej. Pozdrawiam
Faktycznie niedługo po wojnie, w 1957 roku w Wielkiej Brytanii został nakręcony film fabularny o przygodach Franza von Werry - „The One That Got Away” w roli głównej z Hardy Krüger’em. Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału!
@@kanal_hindusa słuchało się jak skrypt na dobry film akcji😆 ale pewnie Netflix ani Disnej nie ruszą, bo jak tam wkleją niezależne feminy lub innych kulturowo
@@adammikoajczyk4902 Netflix lub Disney i tak już by się grubo spóźnili. Film o przygodach von Werr'y powstał już w 1957 roku w Wielkiej Brytanii ("The One That Got Away" z Hardy Kruger'em w roli głównej).
Stalin powiedział, że lud nie może mieć broni, aby sprawiedliwości nie wziął w swoje ręce. Pisiory, komuchy, tuski i psl rozbrajają naszą armie. W Polsce na stu mieszkańców przypada 5,5 sztuki broni -- porażka. W Szwajcarii 6 sztuk na osobę plus schrony dla całej ludności cywilnej. W USA w stanach gdzie jest prawo posiadania broni przestępstwa są nieliczne. W tych gdzie jest zakaz statystyki są spore, bo przestępcy wiedzą, że nikt ich nie sprzątnie. W stanach gdzie ludzie posiadają broń na protestach żaden policjant nie odważy się uderzyć protestującego, bo wie, że może dostać kulkę w łeb - protestujący i policja się szanuje. Gdzie nie ma broni policja robi jatki na protestujących jak w Polsce. Kiedy Polacy się OBUDZĄ.
Siema, a słyszałeś jak dziadek Giertycha wraz z innymi oficerami podjęli skuteczną próbę ucieczki z Oflagu w srebrnogórskiej twierdzy, nawiało coś koło 10 wyższych oficerów w stopniach major i wzwyż.
Szczęść Nam wszystkim Boże . Niech Nas wszystkich oświeci mądrość Ducha Świętego! 💞 .....Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu....Miłujcie waszych nieprzyjaciół ! Kto mieczem wojuje, od miecza ginie znaczy, że działanie skierowane przeciwko komuś obróci się przeciwko nam, że jeśli próbuje się kogoś skrzywdzić, to zostaje się pokonanym tymi samymi sposobami. Program super OK nawet sprawy kontrowersyjne można wysłuchać zachowując obiektywizm sytuacyjny. !!! Bóg Zapłać Tobie ❣ Niech Ci Matka Boska to wynagrodzi obsypując Łask Bożych deszczem! Amen ! Jezu Chryste, Synu Ojca, ześlij teraz Ducha Twego na ziemię. Spraw, aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny. Niechaj Pani Wszystkich Narodów, Święta Dziewica Maryja, stanie się naszą Orędowniczką.
