Prokonsumencki.pl to wsparcie prawne sprzedawcy internetowego.
Skorzystaj z usług doświadczonych prawników i dołącz do naszych zadowolonych Klientów.
U nas zamówisz Regulamin Sklepu, RODO i wszystkie inne dokumenty prawne. Jesteśmy wyspecjalizowanymi prawnikami, którzy obsługują sklepy od 2010 roku i mają już prawie 8000 klientów.
Wybierz sprawdzony i bezpieczny pakiet z regulaminem sklepu internetowego dla Twojego sklepu na prokonsumencki.pl/
To co piszą inne osoby, myślę to samo: zero zachowania tajemnicy handlowej, pierwszy krok do rozwalenia komuś biznesu. Z drugiej strony sama jestem ciekawa co inni handlarze na Allegro wpiszą na etykietach produktów, dużo będę mogła się dowiedzieć o mojej konkurencji i o dużych korpo.
Z przykrością stwierdzam - dzięki tak wspaniałym unijnym udogodnieniom padną kolejne małe firmy! Mam wrażenie, że urzędnicy wymyślają kolejne haki na przedsiębiorców żeby nakładać kary, bo z góry zakładają, że przedsiębiorcy są nieuczciwi i trzeba z nimi walczyć ustawami poza tym przedsiębiorcy dorabiają się - to my wam tego nie ułatwimy i nawet pokażemy kto tu rządzi... Gdy jakaś firma produkuje dużo drobnicy… to musi zatrudnić dodatkowo 10 osób do nadawania nr serii i kodów, a kolejne 10 osób do ogarniania papierologii i archiwizacji dokumentów, aby właściwie opisać produkt i aby za 10 lat jakiś urzędnik mógł zniszczyć przedsiębiorcę, bo podczas kontroli stwierdzi „pan nie dopełnił paragrafu 4858 punkt 38.4 a to sporo kosztuje! proszę pana!
Przepisy GPSR niestety nie rozróżniają obowiązków w zależności od wielkości firm. To na co warto zwrócić uwagę, to zgodnie z GPSR informacje dot. produktu nie muszą być umieszczone na produkcie. Mogą być na opakowaniu lub na dokumencie dołączonym do produktu. W marketach budowlanych często przy ważeniu np. nakrętek drukowana jest etykieta i wtedy na niej te informacje mogłyby być zamieszczone. Natomiast trzeba to każdorazowo dostosować do danego sklepu i możliwości. Zgodnie z art. 9 ust. 5 GPSR: 5. Producenci zapewniają, aby ich produkty były opatrzone numerem typu, partii lub serii lub posiadały inny widoczny i czytelny dla konsumenta element umożliwiający ich identyfikację, lub w przypadku gdy wielkość lub charakter produktu to uniemożliwiają - aby wymagane informacje były umieszczone na opakowaniu lub w dokumencie dołączonym do produktu.
Tak, a przede wszystkim zdradzać tajemnice handlową. Po co sklepowi czy hurtownii zamówienie za 4 tysiące skoro klient może zgłosić się do importera. Wie Pan co, bo ja znalazłem na stronie u byłego już dostawcy dane kontaktowe do Pana, proszę mi zrobić ofertę.
Przepisy GPSR niestety nie przewidują w takim wypadku wyjątków - tutaj jednak zwracamy uwagę, że informacje te nie muszą być umieszczone na produkcie. Mogą być na opakowaniu lub na dokumencie dołączonym do produktu. W marketach budowlanych często przy ważeniu np. nakrętek drukowana jest etykieta i wtedy na niej te informacje mogłyby być zamieszczone. Natomiast trzeba to każdorazowo dostosować do danego sklepu i możliwości. Zgodnie z art. 9 ust. 5 GPSR: 5. Producenci zapewniają, aby ich produkty były opatrzone numerem typu, partii lub serii lub posiadały inny widoczny i czytelny dla konsumenta element umożliwiający ich identyfikację, lub w przypadku gdy wielkość lub charakter produktu to uniemożliwiają - aby wymagane informacje były umieszczone na opakowaniu lub w dokumencie dołączonym do produktu.
@@ignacyjurgenhauser3428 Tutaj pewnym rozwiązaniem być może będzie sprzedaż produktów pod marką własną - wtedy sprzedawca poda swoje dane jako dane producenta, a w razie gdy jest także importertem, to jego dane będą podane także w roli importera. Nie jest to oczywiście rozwiązanie dla wszystkich i w każdym przypadku, ale być może taka praktyka będzie stosowana.
@@WsparciePrawneSprzedawcy czyli generalnie sprzedając tego typu złom na wagę pomimo, że kupuję go od importerów krajowych i konfekcjonuję (mam niby swoją markę na allegro i własne EAN) to wówczas coś się zmieni w mojej sytuacji? Zdradzanie źródła zakupów to porażka i strzał w kolano dla takich firm...oczywiście kwestia własnych etykietek to żaden problem.
@@ignacyjurgenhauser3428 Na ten moment na 100% tego niestety nie potwierdzimy, że w takim wypadku nie ma obowiązku podania "pierwotnego" producenta, ale teoretycznie jest taka możliwość - art. 13 GPSR mówi, że w takim wypadku obowiązki producenta (a więc i oznaczenie) spada na podmiot, który sprzedaje towar pod swoją marką: Artykuł 13 Przypadki, w których obowiązki producentów mają zastosowanie do innych osób 1. Osobę fizyczną lub prawną uznaje się za producenta do celów niniejszego rozporządzenia i podlega ona obowiązkom producenta określonym w art. 9, w przypadku gdy ta osoba fizyczna lub prawna wprowadza produkt do obrotu pod nazwiskiem lub nazwą lub znakiem towarowym danej osoby fizycznej lub prawnej. 2. Osobę fizyczną lub prawną inną niż producent, która wprowadza w produkcie istotną modyfikację, uznaje się za producenta do celów niniejszego rozporządzenia i podlega ona obowiązkom producenta określonym w art. 9 w odniesieniu do części produktu, której dotyczy modyfikacja, lub w odniesieniu do całego produktu, jeżeli istotna modyfikacja ma wpływ na jego bezpieczeństwo. 3. Modyfikację produktu, za pomocą środków fizycznych lub cyfrowych, uznaje się za istotną, w przypadku gdy ma ona wpływ na bezpieczeństwo produktu oraz spełnione są następujące kryteria: a) modyfikacja polega na zmianie produktu w sposób, którego nie przewidziano we wstępnej ocenie ryzyka produktu; b) z powodu modyfikacji zmienił się charakter zagrożenia, powstało nowe zagrożenie lub wzrósł poziom ryzyka; oraz c) modyfikacji na własny użytek nie wprowadzili sami konsumenci ani nikt w ich imieniu.
kolejne tematy na webinary: omówienie dokładne pięciu przesłanek dla zastosowania II etapu uprawnień konsumenta z ominięciem I etapu uprawnień + przykłady z życia
Co w sytuacji, kiedy Konsument (Klient) dostarczył towar do Sprzedawcy (sklepu stacjonarnego) autem, na swój koszt. Reklamacja została uznana. Konsument wnioskuje o zwrot kosztów dostarczenia towaru reklamowanego oraz odbioru towaru nowego, na podstawie kilometrówki, czy ma do tego prawo?
Witam ja mam takie pytanie kupiłem coś z Facebooka i okazało się że nie tylko ja się nabralem i ktoś wysyła inny zegarek niż w opisie paczka to pobraniowa!Kurier GLS Nie odebrałem jej jeszcze czy będę miał jakieś problemy!Co mam zrobic
W przypadku zwrotu produktu Klient odsyła produkt na własny koszt nawet jeśli produkt kosztował 1 zł a przedsiębiorca musi zwrócić całą wartość zawartej umowy włącznie z kosztem wysyłki do Klienta. Czyli przedsiębiorca ponosi stratę w sprzedaży przy zamówieniach drobnicowych, mało kwotowych. Jak ustawa chroni przed bankructwem przedsiębiorcy? Z tego co mi wiadomo w Niemczech zwroty konsumenckie realizowane są od 50 euro, jeśli produkt kosztował mniej nie ma mowy o zwrocie. Czy w Polsce w nowych przepisach jest minimalna kwota zamówienia , od której możliwy jest zwrot?
W polskich przepisach jest podana minimalna kwota zamówienia poniżej której nie ma prawa zwrotu, ale dotyczy to wyłącznie umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa (np. podczas pokazu). Nie dotyczy to jednak umów zawieranych na odległość (np. przez sklep internetowy, maila czy telefon). Mowa o tym w art. 3 ustawy o prawach konsumenta: Oznacza to, że w tym wypadku takie prawo przysługuje nawet jeżeli wartość towaru to 1 zł. Tutaj oczywiście do przemyślenia pod kątem biznesowym, czy w ogóle takie produkty oferować - szczególnie jeżeli jest sporo zwrotów takich produktów.
Niestety nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi - spotkaliśmy się z poglądem, że w tym wypadku nie ma zastosowania sankcja uznania reklamacji w razie braku odpowiedzi. Aczkolwiek nie zalecamy tego testować na swoim przypadku - zawsze lepiej zmieścić się w tym terminie, a koła ratunkowe zostawić, jak faktycznie będą konieczne.
Co jeśli klient zwrócił noszony i porysowany zegarek? O uszkodzeniu dowiedzieliśmy się dopiero po odpakowaniu towaru. Uszkodzenie na pewno nie powstało podczas transportu gdyż wrócił do nas oryginalnie zapakowany, brakowało tylko folii ochraniającej ekran. Zegarek wart blisko 3000zł, jeżeli przyjmiemy zwrot to poniesiemy bardzo duże straty finansowe. Zegarek w odsprzedaży będzie wart dwu-krotnie mniej, patrząc na aukcje użytkowanych w podobnym stanie zegarków na olx.
Zachęcamy do obejrzenia całego webinaru. W skrócie trzeba sprawdzić, czy zwrot przysługuje temu klientowi (czy ma status konsumenta lub przedsiębiorcy na prawach konsumenta). Następnie jeżeli zwrot przysługuje, to pozostaje jedynie skorzystać z możliwości domagania się odszkodowania za nadmierne użycie produktu - mówimy o tym podczas webinaru.
Proszę o weryfikację kwestii obliczania 14-stodniowego terminu na rozpatrzenie reklamacji, ponieważ zgodnie z Art. 115 KC "Jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą."
I jeszcze warto przypomnieć, żeby nie czekać do ostatniej chwili z odpowiedzią - bo ta odpowiedź już musi być u konsumenta przed upływem terminu. Stąd tak polecamy przesłanie odpowiedzi mailem lub smsem.
@@WsparciePrawneSprzedawcy wynika to z KC Art. 5615. Jeżeli kupujący będący konsumentem zażądał wymiany rzeczy lub usunięcia wady albo złożył oświadczenie o obniżeniu ceny, określając kwotę, o którą cena ma być obniżona, a sprzedawca nie ustosunkował się do tego żądania w terminie czternastu dni, uważa się, że żądanie to uznał za uzasadnione.
Uwaga dot. 16 minuty wykładu - błąd - punkt 2 oznacza, że przedsiębiorca nie doprowadził towaru do zgodności z umową pomimo wydania decyzji jego naprawy lub wymiany. Nie ma tu mowy o próbie jego naprawy lub wymiany ponieważ ta charakterystyka odnosi się do punktu 3.
SĄ 3 A NIE 2 WYJĄTKI: towary psujące się lub o krótkim terminie ważności, towary wprowadzone do obrotu w terminie krótszym niż 30 dni, towary podlegające stopniowej obniżce ceny (bez przerw).
Tak, jeżeli towar faktycznie jest niedostępny na rynku, to wtedy zastosowanie mają ogólne przepisy z kodeksu cywilnego dotyczące niemożliwości spełnienia świadczenia. Natomiast to musi być obiektywny brak towaru na cały rynku, a nie tylko u danego Sprzedawcy.
@@WsparciePrawneSprzedawcy a czy niezgodność w informacji dot. przepisów prawa (metka a strona www sprzedawcy) podlega pod przepisy niezgodności z umową?
A co jeśli wysyłam e-maile oświadczenie o odstąpienie od umowy ubezpieczenia OC (w przypadku pojazdu), czyli nie chcę kontynuować umowy ubezpieczenia z obecnym ubezpieczycielem, a on mimo wszystko każe wypełnić wewnętrzny formularz odstąpienia od umowy, podpisać i odesłać na e-mail twierdząc, że tylko w ten sposób mogę skutecznie odstąpić od umowy OC?
Nie kojarzymy tutaj szczególnych przepisów, które wyłączałyby możliwość skorzystania z innych wzorów niż proponowany przez ubezpieczyciela. Zawsze w takim wypadku z uwagi na przyspieszenie załatwienia sprawy warto naszym zdaniem mimo wszystko skorzystać dodatkowo z udostępnionego wzoru. Natomiast warto ten temat wyjaśnić z ubezpieczycielem - jeżeli nadal będzie się przy tym upierał, to warto skorzystać z pomocy rzecznika finansowego.
Tak zgadza się - poniżej wklejamy przepisy: Art. 7a [Termin odpowiedzi na reklamację] 1. Jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej, przedsiębiorca jest obowiązany udzielić odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 14 dni od dnia jej otrzymania. 2. Jeżeli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi na reklamację w terminie, o którym mowa w ust. 1, uważa się, że uznał reklamację. 3. Odpowiedź na reklamację przedsiębiorca przekazuje konsumentowi na papierze lub innym trwałym nośniku.
Tak, w takiej sytuacji wiążą nasz przepisy polskie + ewentualnie kraju do którego jest kierowana sprzedaż (tutaj kwestia sprawdzenia tamtejszych przepisów). Inny temat, gdy nie sprzedajemy konsumentom - wtedy jest większa swoboda wyboru prawa.
Pani Marto proszę spróbować ponownie - już powinno być wszystko OK. W razie problemów proszę napisać do nas na kontakt@prokonsumencki.pl i prześlemy poradnik.
@@nattie4127 Proszę spróbować ponownie - już powinno być wszystko OK. W razie problemów proszę napisać do nas na kontakt@prokonsumencki.pl i prześlemy poradnik
Witam. Ja mam taki problem, ponieważ sprzedawałem na Allegro procesor do komputera, był sprawny, u mnie w komputerze chodził bez żadnego problemu. Kupił go ode mnie ktoś, był czyściutki, wyczyszczony i w ogóle, nagle utworzył dyskusje i zaczynał zganiać winę na mój sprzęt ze procesor był uszkodzony i zrobił u niego zwarcie w płycie głównej i uszkodził kość ram, nie chciał mi tego udowodnić, unikał tematu, życzy sobie zadośćuczynienie za uszkodzone podzespoły i zwrot pieniędzy za procesor, odesłał mi procesor i przyjechał w tragicznym stanie, cały brudny, od strony całych chipsetów był w strasznym stanie, jak by sam w nim grzebał, nie wyglądał totalnie jak mój, no i co teraz jeśli wysyłałem sprawny procesor a otrzymałem uszkodzony. Należy mu się zwrot pieniędzy i zadośćuczynienie ?
⚖ Ważna informacja w sprawie wejścia w życie zmian w prawie - bardzo możliwy termin 1. stycznia 2023 r. ⚖ Podsumowanie ostatnich prac nad ustawą dot. wdrożenia dyrektywy towarowej i cyfrowej: 1) Senat uchwalił 6 poprawek, w tym jedną dotyczącą terminu wejścia w życie ustawy na dzień 1. stycznia 2023 r. (zamiast dotychczasowych 14 dni od ogłoszenia w dzienniku ustaw) 2) Projekt wróci teraz do Sejmu i tutaj mamy duże szanse na zaakceptowanie terminu zaproponowanego przez Senat - Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta tak wypowiedział się o tej propozycji: "Propozycja komisji, żeby ustawa weszła w życie 1 stycznia 2023 r., w ocenie ministerstwa jest zasadna i stanowi być może, w razie uwzględnienia tego postulatu przez Sejm, wyraz kompromisu między obiema izbami, co też będę rekomendował. Dziękuję." To bardzo dobra wiadomość - Przedsiębiorcy zyskają więcej czasu na dostosowanie się do zmian, a sam termin 1. stycznia będzie bardzo ułatwiał ustalenie, czy do danej umowy mamy stosować stare, czy nowe przepisy! A pełna wypowiedź Sekretarza Stanu poniżej: "Co do kwestii poruszonych podczas posiedzeń komisji i poprawek wniesionych podczas tych posiedzeń, 4 z poprawek mają charakter legislacyjny i jak najbardziej zasługują na uwzględnienie. 1 poprawka ma charakter merytoryczny. Ona w ocenie ministerstwa również zasługuje na uwzględnienie. Rzeczywiście była dłuższa debata dotycząca vacatio legis tej ustawy. Z jednej strony 14-dniowy termin, który jest w ustawie, jest najbardziej zasadny, jeśli chodzi o kwestię wykonania tych dyrektyw i terminów na transpozycję. Z drugiej jednak strony są argumenty związane z koniecznością dostosowania się przedsiębiorców do tych przepisów, jak również z tym, że jest to najbardziej właściwy dla tego typu regulacji okres, czyli 1 stycznia, kiedy przedsiębiorcy i konsumenci najczęściej są informowani o zmianach w prawie w sposób generalny. Taka jest też praktyka rządu w wielu obszarach, żeby przepisy tego typu wchodziły w życie 1 stycznia, żeby nie wprowadzać zbędnego chaosu. Propozycja komisji, żeby ustawa weszła w życie 1 stycznia 2023 r., w ocenie ministerstwa jest zasadna i stanowi być może, w razie uwzględnienia tego postulatu przez Sejm, wyraz kompromisu między obiema izbami, co też będę rekomendował. Dziękuję."
Potwierdzamy - ustawa wdrażająca dyrektywę towarową i cyfrową wejdzie w życie 1. stycznia 2023 r. Czekamy jeszcze na ostateczny termin wejścia w życie ustawy dot. dyrektywy omnibus.
Jak to nie będzie terminu odpowiedzi na reklamację? A termin wynikający z art. 7a u.p.k? Z uzasadnienia do projektu wynika, że termin ten będzie miał zastosowanie.
Pani Donato dziękujemy za czujność - słuszna uwaga, tutaj odnosiliśmy się głównie do wprowadzanych zmian, ale faktycznie mamy ten domyślny 30 dniowy termin z ustawy o prawach konsumenta. Będzie on miał w tym wypadku zastosowanie. Przytaczamy przepis w całości poniżej. Co ciekawe przepis ten ma zastosowanie do konsumentów, a nie będzie już stosowany do jednoosobowych firm na prawach konsumenta - zawsze to będzie dodatkowy trop przy badaniu prawidłowości procesu reklamacyjnego. Art. 7a Ustawy o prawach konsumenta 1. Jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej, przedsiębiorca jest obowiązany udzielić odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 30 dni od dnia jej otrzymania. 2. Jeżeli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi na reklamację w terminie, o którym mowa w ust. 1, uważa się, że uznał reklamację. 3. Odpowiedź na reklamację przedsiębiorca przekazuje konsumentowi na papierze lub innym trwałym nośniku.
I tutaj jeszcze jedna aktualizacja - zgodnie z ostatnimi poprawkami dodanymi przed III czytaniem projektu ten domyślny termin 30 dni skrócono do 14. Można więc powiedzieć, że termin na odpowiedź na reklamację pozostanie bez zmian.
Mogę prosić Pana o pomoc? Zakupiłem pewien monitor studyjny z czeskiego sklepu. Przyszedł wadliwy, odesłałem i otrzymałem kolejny - znowu wadliwy. Wysłałem go ponownie. Niestety kontakt ze sklepem jest strasznie utrudniony, rzadko odpisują i od miesiąca mówią mi że głośnik jest w autoryzowanym serwisie oraz że pieniądze za przesyłki wrócą co się nie dzieje. Czy taką sprawę można zgłosić na policję? W jaki sposób powinienem według Pana zadziałać?
Proszę o radę, kupiłem na allegro plecak, w domu chciałem go zapakować i przymierzyć, ale przy górnej komorze taka podszewka foliowa się lekko spruła na krótkim odcinku i teraz nie wiem czy odsyłać jako zwrot? Czy to będzie moja wojna, przecież przy jednym testowym pakowaniu (robiłem najdelikatniej jak mogłem) nie powinno się nic rozerwać..
Jeżeli nie zamierzasza go zostawić, to najlepiej zrobić zwrot w ramach 14 dniowego prawa zwrotu - reklamacja docelowo w tym wypadku naszym zdaniem nie pozwoli na zwrot z uwagi na nieistotność uszkodzenia. W przypadku zwrotu w ramach 14 dniowego prawa co prawda Sprzedawca może próbować obciążyć Cię odszkodowaniem, ale tutaj można się bronić, że nie doszło do zużycia, a do uszkodzenia na skutek wad towaru.
Witam przez olx zakupilem sprzed estradowy kolumny używane po sprawdzeniu nie graly jak nalezy rozebralem je maja uszkodzone spalone cewki czy moge cos zrobic w takiej sytuacji
Panie Arturze przy zakupie przez olx ma Pan także prawo do reklamacji, także jeżeli był to zakup od osoby prywatnej. Proszę zacząć od złożenia reklamacji.
Pytanie czy udostępnieniem towaru jest gdy klient powie że można go odebrać od pon do piątku po 18 godzinie, druga opcja nie chce podać terminu kiedy można podać lub poda termin i go nie będzie w czasie podjazdu kuriera. Czwarta opcja powie że w dni parzyste między 11 a 12 co raczej będzie ciężkie do zlecenia kurierowi. Dobrze by było żeby Państwo w przypadku takich ustaw jako znawcy tematu zgłaszali uwagi do ustawodawcy. Z tego co kojarzę to motodoradca z RU-vid czasem działa w interesie kierowców jeśli chodzi o opracowywanie przepisów.
Dziękuję za film. Na ostatnie pytanko już zabrakło czasu na odpowiedź, a to dość ciekawa sprawa :) " Klient kupił pralkę na fakturę vat prowadzi, dom starców. Reklamuje ją, twierdzi, że stała w domu. Juk udowodnić, że korzystał w DG?"
W tej sytuacji niestety wszystko zależy od sprawnego przeprowadzenia postępowania dowodowego i do której wersji przekonamy Sąd. Można sobie tutaj m.in. wyobrazić opinię biegłego, który oceni stopień zużycia pralki - czy możliwe jest takie zużyciu przy standardowym korzystaniu z niej w celach osobistych. Kluczowe będzie przesłuchanie samej strony i ewentualnie świadków - np. pracowników tego domu starców, którzy pod przysięgą mogę zeznać na naszą korzyść.
Wykonuję koszulki z nadrukami, na allegro mam np. jedną aukcję (w sumie tych aukcji są tysiące) ze 150 różnymi wzorami. 9 kolorów koszulek do wyboru i 7 rozmiarów koszulek (i to tylko w zakresie kroju damskiego a mam też męski). Produkt wykonuje wyłączenie w momencie kiedy klient wybiera parametry (wzór, rozmiar, kolor oraz czasem kolor nadruku z 5 dostępnych). A mimo to Allegro twierdzi, że nie wykonuję produktów na zamówienie, bo klient wybiera z "dostępnych" parametrów. Jak to faktycznie jest? Przecież gdybym miała wszystkie 150 wzorów we wszystkich możliwych konfiguracjach ilość byłaby liczona w tysiącach! A jednak muszę przyjmować każdy zwrot.
Ciekawa sprawa - gdyby te wszystkie warianty byłyby dostępne w ramach 1 aukcji, to naszym zdaniem można znaleźć argumenty za tym, że jest to produkt personalizowany - podobny przykład podajemy w webinarze z grzejnikiem łazienkowym. Natomiast przez to, że są one rozłożone na poszczególne osobne aukcje, to ten efekt personalizacji się rozmywa i raczej trzeba uznać stanowisko Allegro za prawidłowe. Natomiast zawsze można spróbować dodać opcję dodatkowe personalizacji - np. poprzez dodanie dodatkowego napisu, czy grafiki przesłanej indywidualnie przez klienta. W tej sytuacji zdecydowanie więcej argumentów będzie za produktem sperzonalizowanym i tym samym brakiem prawa odstąpienia od umowy.
I jeszcze jedno pytanie: Czy regulamin sklepu stacjonarnego lub internetowego jest dla klienta bardziej wiążący, niż przepisy Kodeksu cywilnego? Czy jeśli w regulaminie napisano np., że soboty uwzględnia się przy obliczaniu terminów, to czy taki zapis jest wiążący i nie ma tu zastosowanie Art.115 Kc?
Zasadniczo kodeks ma większą moc niż regulamin / umowa, chyba że kodeks zezwala na uregulowanie danej kwestii w sposób odmienny (a przynajmniej tego nie zakazuje). W kwestii terminów byłbym bardzo ostrożny, szczególnie jeżeli ta zmiana prowadziłaby do gorszej sytuacji konsumenta niż ta przewidziana przepisami prawa. To dość prosta droga do klauzuli niedozwolonej. Aczkolwiek chcemy podkreślić, że każda taka sprawa wymaga analizy :)
Dzień dobry, dziękuję serdecznie za poprzednią odpowiedź. Trochę rozjaśniła ona temat obliczania terminów, jednak nie wyczerpała ona zagadnienia w pełni. Podam kolejny przykład oraz pytanie i będę wdzięczna za odpowiedź. W swojej odpowiedzi powołał się Pan na Art. 111 Kodeksu cywilnego, jednak Art. ten poprzedzony jest Art 110, który mówi: Art. 110. Jeżeli ustawa, orzeczenie sądu lub decyzja innego organu państwowego albo czynność prawna oznacza termin nie określając sposobu jego obliczania, stosuje się przepisy poniższe. Chciałabym zatem nawiązać do powyższego: " Jeżeli... czynność prawna oznacza termin nie określając sposobu jego obliczania, stosuje się przepisy poniższe." Rozumiem, że Umowa zakupu na odległość jest ową "czynnością prawną". Jak zatem rozumieć/zdefiniować "określenie sposobu obliczania" terminu? Jak bardzo szczegółowe, bądź precyzyjne musi ono być, aby można było je nazwać "określeniem sposobu obliczania" , o którym mówi art. 110 Kodeksu? Czy np. zdanie : " Odstąpić od Umowy można w terminie 30 dni licząc od dnia objęcia Towaru w posiadanie przez Konsumenta..." jest wystarczającym "określeniem sposobu liczenia terminu"? Czy nadal pozostaje tu w wątpliwości czy dzień objęcia towaru w posiadanie ma być WLICZONY w obliczanie terminu, czy też nie? Bo ja mam tu sporą wątpliwość, gdyż słowo "OD" interpretować można różnie. Watpliwości bym nie miała, gdby napisane było :" Odstąpić od Umowy można w terminie 30 dni licząc 30 dni wraz z dniem objęcia Towaru w posiadanie przez Konsumenta". Jak zatem Z PUNKTU WIDZENIA PRZEPISÓW PRAWA rozumieć frazę: "określenie sposobu obliczania terminu" i jak interpretować w terminach określenie "od" ? Pozdrawiam serdecznie
Dziękujemy za ciekawy komentarz - kwestie interpretacji przepisów są zawsze skomplikowane i nie zawsze to co nam się wydaje jest właściwe :) Proszę najlepiej podac konkretny przykład z datami, to spróbujemy się do niego odnieść. Raczej dość powszechnie przyjmuje się domyślne stosowanie tych zasad obliczania z kodeksu cywilnego, ale oczywiście różne są przypadki. Nie zmienia to faktu, że zawsze zalecamy podejmować działania nie na ostatnią chwilę :)
upublicznienie stosowanej przez biedronkę praktyki karą uokik w kwocie 115 mln zł, było niczym innym, jak swego rodzaju zakamuflowanym instruktażem dla pozostałych sieci handlowych i drobnych handlowców, jak róchać polskie społeczeństwo. obecnie system ten jest powszechnie stosowany, bezpardonowo na każdym kroku, i jest traktowany jako dopuszczalny legalny mechanizm handlowy. coś niebywałego.
