Proponuję taki eksperyment, który bedzie obserwowowany tylko z poziomu tego na dole. Kładziemy się na podlodze /danym podłożu (najlepiej na plaży). Drugi kolega rzuca pilkę do góry w taki sposób aby spadala ona mozliwie spadala najskuteczniej na leżącego. Leżący bedzie próbował uniknac trafienia ale i tak ZAWSZE oberwie piłką:)
Z czystej ciekawości chiałem się dowiedzieć czym są te pochodne, całki itp. Nie ukrywam, że nie jestem asem matematycznym a w dodatku jeszcze chodzę do szkoły średniej, matmę mam tylko w podstawię. I ku mojemu zdziwnieniu bardzo przystępnie to wytłumaczyłeś, przynajmniej dla mnie. Szukałem chociażby u Matemaksa i innych twórców, ale nikt nie zrobił tego tak dobrze jak ty. Gratki i powodzenia w rozwoju kanału.
Zapraszam w takim razie na UMCS, gdzie pracuję. Sam studiowałem dwa kierunki - pierwszy, jak to się mówi, dla dobrych perspektyw na rynku pracy, drugi natomiast już dla czystej przyjemności - polecam :) Pozdrawiam.
jJedziesz autem prosta droga przed siebie 10 km . W momencie kiedy zawracasz tz zmieniasz kierunek ruchu o 180 - zawracamy i jedziemy z powrotem 10 km . to jak jest wartosc sumaryczna przbytej drogi ?! Jakie pojecie skalowania tu zastosowac i jaka jest logika tego ?! Obroty potrzebuja skads energi czyli maja wartosc dodana a gdzie ona jest i jaka wartosc. Cisza ?? To czego ucza w szkolach ?!
Prosto i przejrzyście, szkoda,że jak studiowałem na Politechnice Poznańskiej nie potrafili bądź nie chcieli w tak przystępny sposób tego wytłumaczyć. Serdecznie pozdrawiam.
widać, że cały problem ludzkiej nauki to jest Plus, czy Minus (albo obrót w prawo czy w lewo)(dlaczego plus i obrót w prawo jak ja wolę minus i obrót w lewo) jest antymateria i materia (razem daje zero), cząsteczki splątane, jedna spin taki, druga przeciwny ( w sumie zero). Jakim prawem elektron krąży wokół jądra, jakim prawem Ziemia krąży wokół Słońca? skąd ta energia? Ale odkryli i antyenergię. Mało tego !!!!! Fizyka definitywnie doszła do wniosku, że dalej jest nie możliwe niczego dalej odkryć ... równanie Heinsbrgerga ... i to jest definitywny koniec fizyki, po prostu jest bezsilna (może kosztem miliardów odkrywać pierdoły) . Każdemu fizykowi stało się coś dziwnego w mózgach, (hipotezy, z lat Aystotelesa) ....
obejrzałem początkowe 3 minuty wykładu....i wyłapałem pewne ~przejęzyczenie (?) - funkcja F jako ~miara przyrostu wartości y ... jako różnica deltaX i deltaY ? a potem napisano ILORAZ deltaY/deltaX
ty naukowiec z ruskim osełedcem na głowie, jeśli w tym pseudo rozumowaniu udowodniłeś rzekomo, że prędkość światła jest stała - to prędkość filiżanki z równań, które nabazgrałeś jest zero, czyli spadająca filiżanka nie może się rozbić, sprzeczność, czyli prędkość światła nie jest stała. Osełedec na step z takim dowodem!
Wiemy ,że to nam pasuje i dla czego ,ale nadal nie dowiedzieliśmy się dla czego jest stała.I co to powoduje?Odpowiedzią nie jest.Bo by nie pasowało.A świat jest taki jaki jest bo jest fajnie.Pytanie do takiego wykładu, powinno brzmieć dla czego stała prędkość światła jest super.
Tłumaczy Pan ,że zupa jest smaczna bo kucharz jest dobrym fachowcem ale nie tłumaczy Pan dla czego nim jest i nie wystarczy powiedzieć bo dobrze gotuje zupę.To by było masło maślane .Do czego Pan zmierza nie odpowiadając na wstępnie zadane pytanie.
Potęcjalnie nieskończona prędkość światła jest ograniczona przez ośrodek niematerialny od góry .Dla tego prędkość światła bez względu jak szybkość poruszał się kubka będzie zawsze stała bo większą być nie może z powodu nie materialnego ośrodka.Mniejsza może być w ośrodkach materialnych.Czyli na przykład woda,szkło,powietrze i.t.p.Mając na myśli ośrodek niematerialny mówię o tak zwanej próżni.
nie za stary pan jest na takie zabawy z tym jutubem ja rozumiem ze na emeryturze może się nudzić ale takie coś to chyba dla młodych a nie takich starych dziadów jak my hehe
Cześć. Bardzo ciekawy materiał. Przyjemnie i prosto tłumaczysz. 😊 ale mam jedno pytanie. Nie potrafię zrozumieć czemu w działaniu sin dx / dx wyszło Ci 1. Jakim cudem? Liczyłem na dwóch kalkulatorach i za każdym razem jak za dx podstawie tam 0,0000001 to wychodzi mi 0,017453…
Cześć. Odpowiedź jest prosta. Twój kalkulator liczy w stopniach, a nie w radianach :) 1 rad = 57.3 stopnia. Pomnóż teraz swój wynik z kalkulatora przez 57.3 i daj znać ile wyszło :)
Właśnie obejrzałem. Fajne ale my jednak obserwujemy w fizyce kwantowej zdarzenia bez żadnej przyczyny, i opisane to jest falą prawdopodobieństwa ale może jednak da się to wyjaśnić czymś szybszym od światła.
Chłopie. Studia dawno za mną. Uzupełniam wiedzę która po latach wyparowała. Gratulacje. Tłumaczysz to w taki sposób, że nawet po 2 piwach materiał jest dla mnie zrozumiały.
Po co ta nieskończona ilość gwiazd? Obraz przyczynowoskutkowej rzeczywistości może być cechą naszej własnej psychiki, a nie rzeczywistości jako takiej. Rzeczywistość i wszechświat być może istnieje w zupełnie innej formie, i być może nigdy się tego nie dowiemy. Wszechświat w formie w której go widzimy być może istnieje tylko w naszej psychice. Nie przeczę realności zjawisk które uznajemy za pewne, ale już Immanuel Kant usiłował zwrócić na to uwagę. Zainspirował się przemyśleniami Davida Hume który usiłował podważyć naszą perspektywę na zjawisko przyczyny i skutku. A jeśli wszechświat ukrywa przed nami osobliwość wszechrzeczy wszystkiego co tylko może istnieć? Taka istnia wszechrzeczy znajdująca się poza czasem i przestrzenią jaką znamy, byłaby receptą na wieloświat bez nieskończonej ilości wszechświatów w których musiałyby się rozgrywać wszelkie, nawet najbardziej niedorzeczne ale możliwe hipotetycznie scenariusze. Z taką bytową istnią możnaby wcielić w życie każdy scenariusz, mimo tego że byłby on nieobecny na planie realnie istniejących rzeczy
Obawiam się, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na te pytania. Fizyka jako nauka nie ma na celu odpowiedzi na pytania o samą naturę rzeczy, lecz o cechy jakimi się dana rzecz charakteryzuje. Znamy bowiem dziesiątki równań, których argumentami są choćby masa, czy czas, ale kompletnie nie mamy pojęcia czym tak naprawdę te wielkości są. Mimo to, traktując te wielkości jako parametry jesteśmy w stanie dosyć szczegółowo opisywać otaczającą nas rzeczywistość.
To pytanie w zasadzie sprowadza się do innego pytania : Czy istnieje tylko jeden rodzaj nieskończoności? Ku naszemu zaskoczeniu odpowiedź brzmi nie, gdyż "rozmiar" zbioru liczb naturalnych, które łatwo można uporządkować (1,2,3,4,...)jest mniejszy niż "rozmiar" zbioru liczb rzeczywistych,których to nie da się uporządkować w żaden sposób. Dlatego też rozmiar liczb rzeczywistych określany jest jako continuum, w odróżnieniu od rozmiaru zbioru liczb naturalnych (alef zero).
Dziwią mnie te zachwyty. Przecież nie wiemy jaka jest prędkość światła w próżni doskonałej pozbawionej wpływów grawitacyjnych... Fotony są obiektem fizycznym, podlegają wpływom i tak naprawdę nie wiemy jaka jest prawdziwa szybkość propagacji światła. Co najciekawsze większość przechodzi do porządku dziennego po stwierdzeniu że nic nie może poruszać się szybciej od światła... a co z promieniowaniem Czerenkowa? Zabawa paradoksami... jest paradoksalna. Jeśli nie zaistnieje przyczyna nie będzie skutku... Niezależnie od prędkości światła. Jak załączamy reaktor atomowy jakoś zawsze widzimy reaktor wyłączony a później załączony... jakoś wyprzedzenie światła przez promieniowanie nie powoduje załamania przyczynowości. Prędkość światła nie jest stała, zależy od ośrodka w jakim się porusza, gęstości tego ośrodka, siły grawitacji... Nie rozumiem opowiastek z cofaniem się czasu, według teorii Ensteina jeśli obiekt przekroczy prędkość światła zamienia się w osobliwość grawitacyjną... Jakby co reaktory nie znikają w czarnych dziurach... Mam wrażenie że foton jest najszybszą cząstką jaką zaobserwowaliśmy, co ciekawe... działa podobno z tą samą prędkością co grawitacja... jak dla mnie jest to zastanawiająca zależność...
Prawdziwe stwierdzenie brzmi, że nic nie może poruszać się szybciej niż światło w próżni. Promieniowanie Czerenkowa dotyczy ośrodków materialnych, więc nie widzę tu żadnych sprzeczności.
Bo na jakąś konwencję trzeba się umówić. Popatrz, że w różnych kulturach te konwencje mogą być różne. Np. kultura łacińska : zapis od lewej do prawej, kultura arabska : zapis od prawej do lewej, kultura dalekiego wschodu: zapis od góry do dołu. Zatem równie dobrze moglibyśmy stosować każdą konwencję również przy obrotach. Z faktu na to, że jednak matematyka ma być językiem uniwersalnym wszyscy musimy przyjąć jakaś konwencję, któej każdy będzie przestrzegał.
To musisz wiedzieć że wzór na siłę grawitacjną jest błędny Fg=G×m×m/r kwadrat bo siła grawitacyjna nie zależy od masy czy ciężkości i odległości bo już Galileusza odkrył że jak weźmiesz dwa kamienie jeden cięższy drugi lżejszy i spuscisz JE z tej samej wysokości to ona spadną na ziemię w tym samym czasie też tak zbadano na księżycu że spuszczono piórko i młotek i ona spadły w tym samym czasie na księżyc choć miały różne masy i ciężkości.Nie ma różnicy grawitacyjnej czy jest duża masa czy mała i dlatego ajnsztajn się mylil masa nie zakrzywia czasoprzestrzeni i niema czarnych dziur i fizyki kwantowej bo niema fotonow ..mnie macie na you tubie na kanale boze jehowy nauka i boze jehowy jarek nauka tam na jednym kanale jest jeden naped do ufo a na drugim kanale jest drugi naped do ufo ,,,,,u mnie znajdziesz na kanale na you tube''' boże jehowa nauka '''jak działa napęd do ufo i jest filmik jak zrobić glicerynę oraz jest filmik o neurologi wynagradzania dobra i kary czyli na co i za co umrzesz jest tez filmik jak zrobić darmowa energie oraz jest wiele filmików naukowych z biologi fizyki czy psychologi są tam całkowicie nowe fakty naukowe tez znajdziecie ,jest i filmik co to jest masa ,jest tez filmik system do zmartwychwstania jezusowego czyli jak zmartwychwstawać ,,i za co komu robię depresje a robię ją jak chcą być nieporządni to są bardzo źli ludzie seryjni mordercy a filmowi anty bohaterzy zobacz sobie filmik jak pozyskać darmowa energie z magnesu który się robi ze stopu germanu i magnezu .ten stop magnezu ma z jednej strony większy magnetyzm, z drugiej strony jest mniejszy magnetyzm i jest różnica potencjałów dzięki tym magnetyzmom i prąd płynie w uzwojeniu miedzianym nawiniętym na ten magnes. ,, elektrownie jądrowe bardzo szkodzą bo cały wodur tryt z rozpadu uranu idzie do kominów a potem z para do atmosfery to tak jakby w ciągu roku wybuchło 10000 bomb atomowych a z wodoru trytu robi się cieszka woda jak złączy się on z tlenem a uranu idzie dwa procent do atmosfery z używanego go to tak jakby wciągu roku wybuchły 3 bomby atomowe,,i pada cala fizyka kwantowa bo swiatlo w ciagu sekundy przemieza 300000km to jak by to swiatlo by bylo badane na krudszym odcinku np na 2 m to powinno sie poruszac o tysiace razy szybciej niż na 300000km i obijentnie czy badasz swiatlo w trzech metrach czy w kilometrze to i tak wychodzi ze porusza się 300000km,s tak jest bo swiatlo jest promieniem a nie urojonym fotonem...i tak powinieneś już teraz brać Jodek potasu bo elektrownie jądrowe produkują go o 100000 razy więcej w ciągu roku niż wybuch bomby atomowej...o tym filmik znajdziesz na you tubie na kanale boze jehowa jarek nauka.... Tak to działa że pluton oddaje neutrino jodkowi i on staje się radioaktywny a w elektrowni jądrowej jest pręt z plutonu i dookoła niego jest woda razem z nieszkodliwym korkiem i ten Jodek przepływają koło prętu zbiera z niego neutrino i staje się radioaktywny a potem ta woda rozgrzana przez rdzeń trafia pod turbiny i JE obraca i później unosi się do gury i wydostaje się przez komin do atmosfery i nas truje , ,,,,,,i produkuja elektrownie polon radioaktywny bo z woda z oceanu dostaje się on do reaktora i jest naswietlany polon przez pluton i przyjmuje z niego nautrino i staje się radjoaktywny ,,,,,,,,,,,,,,czy z rozpadu uranu przy plutonie powstaje tryt a on laczy się z tlenem i powstaje cieszka woda lub sam uran wydostaje się z pretow do wody w reaktorze a z tamtad przez komin do atmosfery więc elektrownie jadrowe szkodza i zyd niechce ich zlikwidowac bo pisalem o tym 2 lata temu do abasadora ich i popelnia w ten sposub ludobujstwo trujac nas.mnikmjnkm
Ułomny jesteś bo siła grawitacji nie zależy od masy ani od odleglosci bo zrzucając kulkę przez metr z kilometra lub z dwóch kilometrów to tyle samo przyspieszy.mnkmjkknkj
A dlaczego od razu mnie obrażasz. Wiem, że jedyna prawda jest na Twoich filmikach, które mają niebywałą naukową wartość. Ja natomiast dostaję pieniądze od rządu światowego by ukryć przed ludźmi prawdę i dlatego opłaca mi się gadać głupoty. Polecam :)
załóżmy, że ludzie na planecie ziemia posługują się tylko zmysłami słuchu. ciekawe jak daleko było by im do kwantów. Robert Jastrow powiedział .... nasze odkrycia wyprzedza teologia
jesteś THE BEST !!!!! . TYLKO przepraszam . zawsze będę miał pytania. Czy tak samo jest z zasadą Heinsberga (NIGDY SIĘ CZEGOŚ NIE DOWIEMY) I tak samo, nigdy się nie dowiemy w którym kierunku się poruszamy ? Dopler powienien nam pomóc. Zdzichu pije na wschodzie, Rysiek pije na zachodzie, ja niby w środku. Qwa, widzę ten sam kolor. Myślę że i Zdzicho i ja przekraczamy prędkość światła,
rozumiem, ale jedna uwaga, ... wynik z liczby zespolonej ma 2 wartości ( obrót w prawo, albo w lewo, np 45 albo 315 ) czy prawo lewo jest uprzywilejowane w matematyce?
Obrót o 270 stopni to liczba -i. Mnożąc ją przez siebie również dostaniesz minus jeden, co nie oznacza, że - i oraz i są to te same liczby. Prosty przykład 3 i - 3 podniesione do kwadratu dają to samo, ale tym samym nie są, zatem tutaj mamy podobną sytuację, więc nie wynikają z tego co zauważyłeś żadne sprzeczności. Co do obrotu prawo/lewo jest to konwencja. Tak samo mógłbyś spytać dlaczego dodatnie liczby mamy na osi po prawej, ujemne po lewej?