7:29 Wnioskowanie na postawie wyglądu pokrywy zaworów o tym, że jest to ciągle ten sam silnik jest mocno naciągane. Poza paroma detalami to kompletnie nic z tego silnika nie pasuje do silnika popularnej kopiejki z której owszem się wywodzi... Nawet do Nivy 1600 praktycznie nic z tego modelu nie pasuje. Wał korbowy z przeciwciężarami na każdej korbie, blok o innej średnicy cylindrów, korbowody z tulejkami sworzni a nie jak było wcześniej z wciskanymi sworzniami na sztywno, tłoki z pływającymi sworzniami, rozrząd na jednorzędowym łańcuchu z hydraulicznym napinaczem, hydrauliczne kasowanie luzów zaworowych, pompa olejowa o zwiększonej wydajności z powodu konieczności zasilania wymienionych hydraulicznych elementów rozrządu. Nawet termostat i korek oleju są inne. Tylko zbiorniczek płynu do wysprzęglika o ile dobrze widzę jest taki sam... Owszem silnik ma cztery cylindry i osiem zaworów ale pod tą pokrywą siedzą mocno zmodernizowane części... Podobno hydraulika jest bardzo wrażliwa na jakość a przede wszystkim czystość oleju i siada tak ok. 100 tys. km. przebiegu... 22:18 Warto dodać, że chodzi o Nivę po 2010 roku czyli auto oparte o przednie zawieszenie z Chevroleta Niva (slangowo Szniva) a więc ze wzmocnionymi silentblokami wahaczy dolnych - tak więc wahacze nie są takie same jak w starszych Nivach, sanki zresztą też ale to szczegół... Niva Travel jest kolejnym wcieleniem modelu produkowanego wcześniej po nazwą Chevrolet Niva, z którym dzieli przede wszystkim nadwozie (zmieniono przód ) oraz całą technikę - stosunkowo zmodernizowaną w stosunku do pierwotnego modelu Łady Nivy 2121. Ponadto to właśnie Chevroletovi Niva zawdzięczamy pojawienie się w starszych wersjach nadwoziowych Nivy wtrysku wielopunktowego - wcześniej był monowtrysk GM a jeszcze wcześniej gaźnik. Szkoda, że w nowej wersji nie zastosowano silnika z modelu 2131 o pojemności 1,8 który jest zdecydowanie elastyczniejszy niż silnik 1,7 dzięki większemu momentowi obrotowemu rozwijanemu przy niższych obrotach co wpłynęło by na poprawę osiągów... Z rzeczy, które warto założyć do Nivy to blokada tylnego mostu produkowana w Togliatti przez f-mę Val Racing. Jest to całkowicie mechaniczna blokada samoczynna z progresywnym wzrostem współczynnika blokowania w zależności od różnic momentu obrotowego przekazywanego na półośki. W teście z dwoma rolkami samochód zjedzie nawet bez zapiętej blokady centralnego mechanizmu różnicowego. Mało tego z zapiętą blokadą zjedzie z trzech rolek - warunek dwie rolki z przodu jedna z tyłu. I to bez asysty stosowanych w Dusterach sztucznych protez blokad mechanizmów różnicowych (osiowych) opartych o działanie ABS-u - rozwiązanie to jest kompletnie nieprzydatne w terenie i prowadzi do szybkiego przegrzania hamulców, spalenia klocków oraz okładzin szczęk... Jednocześnie łagodny charakter pracy blokady Val - Racing umożliwia normalne użytkowanie auta na utwardzonych nawierzchniach bez ryzyka uszkodzenia blokady oraz półosi. Jest to istotna różnica w stosunku do blokad o agresywnym sposobie działania typu szpera płytkowa z tzw. rampami dopinającymi, które są zalecane wyłącznie do użytku na luźnych nawierzchniach. Polecam każdemu kto nawet od czasu do czasu ma zamiar zapuścić się Ładą w teren... 23:06 Rozumiem, że w Niva Travel do diagnostyki systemu wtryskowego silnika oraz ABS - u nie wymaga podłączenia komputera i pewnie nie ma gniazda OBD II... Otóż ma... nawet moja trzynastoletnia Nivka ma OBDII i czasem korzystam z niego do ustalenia przyczyn ewentualnych - zresztą sporadycznych usterek - głównie czujników bo są niskiej jakości ale pasują zamienniki uznanych zachodnich marek... Poza tym mam na stałe podłączony sprytny rosyjski komputerek pokładowy dla lepszego monitorowania odczytów między innymi temp. silnika ( jest możliwość ustawienia alarmów oraz temperatury włączenia wentylatorów tzw. tropik ), napięcia instalacji czy zużycia paliwa bo to nie jest jakoś szczególnie oszczędne auto... LPG nie chciałem bo stara Nivka i tak prawie nie ma bagażnika... Jestem zagorzałym zwolennikiem starej trzydrzwiowej wersji nadwoziowej jako zdecydowanie najlepszej do terenu. Koła 16'' dają większy prześwit i opony z bieżnikiem AT lepiej sobie radzą w lekkim terenie i piachu od tego co tu widzieliśmy... Unika się piłowania silnika na dużych obrotach bo stara Nivka waży o przeszło 200 kg mniej. Krótki rozstaw osi pomaga w pokonywaniu przeszkód - większy kąt rampowy i auto nie powiesi się na progach. Niva Travel prezentowana tu jako auto terenowe o masie 1485 kg z silnikiem 80 KM to moim zdaniem nieporozumienie... Spalanie to niech już sobie każdy sam porówna... I piszę to jako użytkownik Nivy od 2007r. model 21214 spełniający ówcześnie normę Euro 4, wersja ABC czyli absolutny brak czegokolwiek - poza wspomaganiem :) Auto kupione jako nowe poza oficjalnym importem, serwisowane samodzielnie. Rdza utrzymywana na razie w ograniczonym zakresie ale stopniowo postępuje - klapa tylna już była malowana... Drzwi jeszcze oryginalne. Nadkola i zabezpieczenie antykorozyjne to podstawa - inaczej auto szybko się posypie... Mechanika dosyć trwała ale w te 300 tys. km to jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć za dużo Ład w życiu widziałem... Może silnik ze 200 tys wytrzyma przy spokojnej eksploatacji. Moja ma na razie 52 tys. km - obecnie to drugie auto w rodzinie. Poza założoną na tylnej osi blokirowką jest jeszcze parę zmian w tym zawieszenie IronMana podobno jedno w niewielu w Polsce... Wydech na węgierskim kolektorze rurowym - rosyjski mimo dwukrotnego spawania ostatecznie wyzionął ducha kilka lat temu tak samo jak katalizator ale być może ja go załatwiłem bo ponoć nie lubią brodzenia... teraz jest polski z metalowym wkładem - można nawet walić o kamienie i nic złego mu się nie dzieje. Sonda regulacyjna już wymieniona... Poza tym klocki i reparaturki zacisków przednich, końcówki drążków kierowniczych i prawy wspornik dostał luzów... Dosyć szybko padł hydrauliczny napinacz łańcucha - podobno była wadliwa seria - wymieniłem i nowy jest już dłużej jak oryginał. Warto lać dobre oleje do silnika i napędów i stosować wynalazki zmniejszające tarcie w celu wyciszenia i przedłużenia żywotności skrzyni biegów i reduktora. Skrzynia i mechanizmy różnicowe (fabryczne) pochodzą konstrukcyjnie z Łady 2101 czyli licencyjnego Fiata 124 - to nie były elementy specjalnie zaprojektowane do auta terenowego. Zresztą według rosyjskich standardów Łada Niva nie jest TERENÓWKĄ - to auto o zwiększonych możliwościach pokonywania dróg gruntowych i bezdroży... Terenowy według ich klasyfikacji to był dopiero UAZ bo miał ramę i w wersji wojskowej mógł brodzić powyżej 80 cm a Nivka tylko 65 i ma samonośne nadwozie... Z planów na przyszłość rozważam modernizację tylnego wału napędowego na przeguby równobieżne (homokinetyczne) co usuwa bolączkę starych wersji Nivy - drgania w napędzie powyżej 80 km/h - destrukcyjnie oddziaływujące na napędy i nadwozie. Tzw. Szniwy miały to montowane fabrycznie i jak widać Niva Travel też to ma - 2:53
@@Dedis87 Ja jestem w szoku że pozwala się sprzedawać Mercedesy z asystentem hamowania, gdzie nie ma fizycznego połączenia pedału z pompą, ile już było wypadków, wszystko zamiecione pod dywan. W szoku że ładuję się do aut na siłę asysty pasa ruchu, gdzie niektórzy producenci stosują niedopracowane systemy, wyrywające kierowcy kierownicę z rąk. Dawanie homologacji na super lampy led, oślepiające auta znad przeciwka. O stosowaniu marnego grzejącego okablowania = pożary i stosowaniu wybuchowego czynnika w układach klimy to już tylko wspomnę.
@@dagobertkubis4506 Niebezpieczne awarie czy niedopracowane konstrukcje to też problem, ale to trochę inna skala problemu... jebniesz KAŻDĄ taką ładą z 50kmh i wyciągasz z auta 4 trupy.
Problem Polaków jest taki że jak coś zaczną produkowac To zazwyczaj na czyimś patencie! A jak już dobrze leci to sprzedadzą za marne pieniądze, Bo Biurokraci muszą napchać kieszenie pieniędzmi od konkurencji zachodniej i zniszczyc ! Polak potrafi dobrze naszkicować stworzyc Malucha czy syrenke na papierze i tu się kończy temat! Tyle jest warta Polska motoryzacja.
Akurat elektroniki w nowym Dusterze jest od groma, poczynając od załączania napędu na tylną oś. W sumie już nie ma nowych aut bez elektroniki po zęby. Tyle dobrego, że części do niego są tanie.
W Dusterze za załączenie tylnej osi zawsze odpowiadała elektronika. Pytanie tylko, czy software obecnie różni się od tego z początków produkcji, który do zbyt "sprytnych" nie należał.
Główny problem to nie tyle sama elektronika tylko sam design obecnych samochodów typu suv niestety obecnie w cenie do 100 tys. za nowy samochód masz praktycznie tylko 2 opcje(Jimny odpada ze względu, że nie idzie go w ogóle dostać odkąd dostępna jest tylko wersja ciężarowa) czyli Łada Niva(travel i legend),bo Dacia Duster 4x4 z silnikiem Diesela jest wycofywana z produkcji. Większość współczesnych pojazdów klasy suv po mału zamienia reduktor i tradycyjny napęd 4x4 na rzecz AWD(nawet marka Jeep zastąpiła reduktor i 4x4 dołączany na AWD w samochodach które niezależnie od wersji wyposażenia go miały czyli cherokee i grand cherokee chyba, że to najdroższe wersje) i jedyne samochody gdzie jeszcze mają tradycyjny napęd 4x4 to są marki gdzie praktycznie klienci którzy wbrew pozorom bawią się w ten off road albo tam gdzie jadą no bez tradycyjnego napędu 4x4 się po prostu nie obejdzie. Oczywiście chodzi też o koszta produkcji gdzie czasem jest łatwiej zrobić w miarę prosty system AWD niż bawić się w tradycyjny napęd 4x4 no chyba, że tak jak w przypadku łady niva travel/legend jest on tak prosty jak to tylko możliwe. Ale trzeba pamiętać o dwóch rzeczach te Dustery z silnikami Diesela mają dwie zasadnicze wady. Pierwszą ich wadą to jest niestety fakt, że to jest najbardziej prymitywne AWD możliwe gdzie komputerek po prostu nie radzi sobie z wykrywaniem nawierzchni po której jedzie, dochodzi do tego że ten tryb off road to tylko jedynka na biegu pełzającym co oznacza że bez gruntownych modyfikacji to Dacia duster nadaje się góra na szuter i mało wymagający teren gdzie Vitara z napędem tylko na przód przejedzie bez problemu. Drugi problem to jest niestety współczesny diesel w samochodzie budżetowym czyli od cholery elektroniki połączone z niezbyt szczelnym orurowaniem gdzie woda może dostać się do silnika i tutaj trzeba pamiętać że wystarczy jedynie 15 ml. wody by zabić współczesny silnik Diesela i to jest fakt omawiany na całym świecie.
Kiedyś przeglądałem ofertę Łady i jak dobrze pamiętam to za niewielkie pieniądze można było dokupić uturbienie silnika i to nawet do około 130KM. Jak dobrze pamiętam jakiś importer z Poznania to oferuje.
Witam szanowną Terenwizję. Dziękuję za kolejny dobrze zrobiony odcinek i ciekawy test. 31 min za szybko zleciało. P. Adamie proszę napisać co z pana ładą. Jak wyglądają prace nad pańską ładą. Myślę że byłby to materiał na ciekawy odcinek, coś jak z warsztatu Reduktora Szumu, którego tak jak Was bardzo szanuję. Proszę o tym pomyśleć Życzę wytrwałości i dalszych sukcesów.Marcin i Mitsubishi
Im dłużej auto jest produkowane tym więcej fachowców potrafi je naprawić prawidłowo, w odróżnieniu od co roku powstających "liftingów", w których nikt nie wie jak ma być i robi tak jak mu się wydaje.
@@ellee-k9h A awaryjności nie ma co dyskutować, chodzi mi raczej o prostotę konstrukcji gdzie praktycznie każdą usterkę można samemu zlikwidować od prostego w budowie silnika po proste rozwiązania konstrukcyjne w elektrycy czy zawieszeniu, we współczesnej toyotce już tak lekko nie bedzie.
Spalanie do dynamiki też nie do pomyślenia w tych czasach. Coś na poziomie najsłabszego Caddy po wyładowaniu narzędziami. Na plus dodam nieekologiczność. Choćby lakier. Zawiera metale ciężkie, ale paznokciem go nie zdrapiesz.
Łada bomba , w pierwszej chwili myślałem że to jakiś zachodni wynalazek a tu proszę Łada 😉 dla mnie bez modyfikacji po co coś kąbinować , fajne auto pozdrawiam serdecznie
@@rychumarski1848 Dlaczego nie? Prosta budowa w teren za takie pieniądze. Nie kojarzę żeby był w sprzedaży drugi taki pojazd w tej cenie. Odświeżyli trochę budę, a reszta stara sprawdzona konstrukcja. Z resztą "wariatów" nie brakuje 😉. Sam bym chętnie kupił... gdybym miał nadmiar kilkudziesięciu tysięcy 😀
8:19 tu pan od Łady ma trochę racji ale też niech spojrzy że moc nie równa się tylko prędkość ale też i moc do tego aby przejerzadżać przez większe błota.
Z tą mocą to trochę mitologia. Jeździłem starym Honkerem 1.6 B jakieś 86 KM. Miał takie przełożenia, że na zredukowanej jedynce wylazł by po pionowej ścianie, gdyby tylko miał przyczepność. Wyciągałem raz z błota na asfalt busa pełnego towaru. Facet zapiął swoją linkę "nie wiem ile uciągu- od dużego busa- jakieś 6 ton chyba miała. Na zredukowanej jedynce urwał ją bez szarpnięcia, nawet nie poczułem, że się zerwała. Prędkość na jedynce, mniej więcej była równa prędkości wyciągarki. Można powiedzieć, że bieg pełzający, jak w ciągniku. Moc bardziej potrzebna do przebijania się przez piach i błoto na wyższych prędkościach do odciny. Na odległość 30- 50 m dobre ale 3 czy 5 kilosów w taki sposób nie przejdzie.
Dziękuję za bardzo fajny test aut ale bardzo bym chciał abyscie robili też testy np.z przyczepami w sytuacjach polegające na pracy w zauszmy w gospodarstwie rolnym
Myślę, że duży minus to ten silnik. 83 KM w takim aucie to trochę przesada. Łada chyba współpracuje z Renault? Co im szkodzi wsadzić 1,3 T lub nawet stary 1,6 115 KM? Na dłuższą metę ten upór może im wyjść bokiem.
Płacisz mocą za pancerniść Ten silnik można łatwo i relatywnie tanio uturbić i jest pełno zestawów od nivy i Będzia miała jakieś 120-130 kuni;) Istnieje jeszcze opcja żeby kompresor założyć A jak znasz Ruski to na forach jest pełno "tunerów" tego samochodu
Sprzedaż to 90 % Rosja i byle radzieckie Republiki - tam na 100% liczy się dostępność i zmienności Części że,starszym modelem, prosta konstrukcja, w każdej wiosce na Uralu kupimy podstawowe części zamiast czekać tygodniami.
@@Miazger "Płacisz mocą za pancerniść" Raczej nie, taki silnik z malczana lub 125p/poldka do najwytrwalszych nie należy... Za to M57/OM606 mogą przyjąć nawet 2x tyle co seria i ich to nie rusza zbytnio.
Często nawet na rajdach wygrywają te najsłabsze auta, dlaczego? Moc musi być dopasowana do przełożeń żeby jechać czysto technicznie. Ja nie uważam tego za wadę. Kolejną Nivą jeżdżę już 6 rok.
Adam kiedyś wspominał, że jest gotowy zestaw za 7000 zł do utrudnienia Łady. Skoro to ten sam silnik to pewnie też tu można wsadzić. Wtedy to już byłaby bardzo ciekawa alternatywa :)
Osobiście uważam, że Łada Niva była jednym z najlepszych SUV-ów lat 80-tych. Pan Piotr Prusow był znakomitym projektantem. Ale od tego czasu nic się nie zmieniło. Dziś przybył Duster 4x4, a Niva nie ma już szans.
Panowie KAPITALNY materiał WIELKIE GRATULACJE! Jestem pod wrażeniem i dziękuję za dostarczenie tylu fantastycznych emocji podczas oglądania. Łada jest super dla dojrzałych facetów, którzy wiedzą czego chcą. Dacia jest ok. Dla mnie zdecydowanie Łada Niva ;-) Super ludzie, pasjonaci to bezcenne! Wielki szacunek dla pary, która podróżuje nocując w Daci....uwielbiam takich miłośników podróżowania, dzięki bardzo ;-)
Czemu Rosjanie tak tłuką ten silnik? Bo wszyscy i wszędzie w Rosji go znają. Serwisów tam nie ma. Serwisantem jest a. Kierowca, b. Jeśli "a" nie wie co robić to czeka godzinami na kogoś kto wie, c. Jeśli "a" i "b" nie wiedzą, to "b" ciągnie "a" do siebie na spiryt, bo zna "c", co zna się na rzeczy. Życie jest prostsze niż matematyka w podstawówce :D
Pojedź na Syberię ladą i dusterem, może być i jeep, Mitsubishi, czy tam range.bierz co chcesz. Latem tumany kurzu, zimą siarczyste mrozy wiosną błota po kolana.a najbliższy sklep 20 km od ciebie
@@lukaszczachor7707 oczywiście ja też, samo porównanie tych samochodów jest nie do końca trafne gdyż Duster to auto pseudoterenowe/miejskie a Niva to samochód stricte terenowy, dla ludzi którzy 3x dziennie muszą przejechać przez rzekę albo pokonać piaskowe podjazdy .Wiadomo, DUster na szosie czy w mieście zmiażdży ładę bo został do tego zaprojektowany.Taki leśniczy czy SG takiego dustera zajedzie w 2-3 lata a niva nawet się nie spoci.Pozdro!
Miałem przyjemość jeździć Ładą Samarą 1.5. Zrobiłem nią 250tys km. Auto miało wiele wad ale i zalet. Największą zaletą były silnik i zawieszenie. Silnik nie brał wogóle oleju, jak w środku wyglądał- nie wiem bo nigdy nie trzeba było do niego zaglądać. Usterki to membranka w pompce paliwa, pozatykany gaźnik- jak poszła w gaz to się skończyły z tym problemy, raz czujnik halla zmieniałem. Zawieszenie to tylko osłony przegubów guma kiepska parciały co kilka lat trzeba było zmieniać. Jak najechałem na leżącego na drodze owczarka niemieckiego (martwego) zaliczyłem jedną stroną auta lot z metr w górę po czym auto spadło i ... żadnych uszkodzeń. Wtedy to było auto absolutnie konkurencyjne do zachodnich. Drogi były kiepskie w polsce znajomi non stop coś robili w swoich autach przy zawieszeniu a ja tą Ładą łatowałem kolejne dziesiątki tys km. Wada to blacha bo gniła strasznie, wada to plastiki w środku trzeszczące, wada to tablica z bezpiecznikami które się topiły, było trochę pierdół ale zawsze auto dojechało do celu.
Ale bym sobie tak Nive kupił. Dla mnie jest przekozacka 😁 nie mam żadnych uprzedzeń co do marki bo to proste, normalne auto. A Vesta albo X-Ray niczym nie odbiegają od współczesnych aut.
@terenwizja skoro duster ma napędy z xtraila to zróbcie porównanie dustera z nissanem x-trailem t30 i t31. Podobno w nissanie (wiem bo mam t30) jedynka działa jak reduktor-bardzo krótka). T30 ma centralna blokadę (lock). Ciekaw jestem jak ten nissan podjechały po piasku pod brzozę 😀.
Tak jak Patryk kiedyś chyba powiedział, łada w Polsce by się bardzo dobrze sprzedawała jak by kosztowała tyle co w rosji, mając 70 tyś w kieszenie i przed sobą Patrola z BMW (ew coś innego) i ładę wybór jest prosty
Nie jest to takie oczywiste, bo jednak porównujesz auto z salonu z autem 30 letnim i nie każdy lubi grzebać w aucie po godzinach, co w starym patrolu jest raczej nieuniknione
@@rafaswider8308 Może kosztować nawet złotówkę ale to dalej tragedia nie samochód. Te plastiki w kształtach z innych aut są tylko po to żeby pierwszy lepszy człowiek na drodze nie poznał od razu że to Łada. Nie wiem dlaczego macie tą mentalność, że coś za pół darmo jest w jakiś sposób lepsze od czegoś co jest droższe ale sprawdzone na całym świecie i czego jakości nie trzeba udowadniać. Rosjanie nie wyprodukowali cudu tylko auto obite plastikami chowające technologię Związku Sowieckiego liczącą 50 lat. Jedyna możliwość to sprzedawanie tego tanio, to nie była decyzja marketingowa tylko jedyne wyjście żeby coś sprzedać.
Jest jeszcze jeden PLUS Łady. Gdzieś w dalekiej Syberii jak się coś spierniczy to każdy kowal-mechanik w mongolskiej jurcie to naprawi i ma pół taczki części do dyspozycji.
Nie no odcineczek sztos dużo dobrej informacji pozytywne oddanie treści ale jednak delikatny plusik ponad normę dla pana z łady który ma ten luz o którym dawno my może nie ale młodzież zapomiała..ten gość lubi to co robi i cieszy się swoim życiem a co za tym idzie może powiedzieć że ma poprostu wyje...ane super człowiek ludzie więcej luzu
Miałem Dustera I FL 1.6 4x4 '14 i potwierdzam, że krótka jedynka pomaga w stosunku do krosołwerków-pseudoterenówek, pomogła mi pokonać sporo większy podjazd po piachu niż te z filmu (miałem założone AT-ki), choć dopiero za drugim czy trzecim razem. Ale brak reduktora jest problemem gdy chce się czegoś więcej od tego auta. Fakt, że 106 KM to mało, te 150 KM z 1,3T w II-ce robi o wiele lepszą robotę, ale Adam ma rację. Łada wygrywa porównanie w terenie przez brak nie tylko reduktora w Dacii, ale też większej kontroli nad napędem, co w Ładzie jest dostępne. Szkoda, że nie ma jakiejś opcji typu ok. 120 koni, wtedy Niva Travel przegrywałaby jedynie marnym bagażnikiem, bo te w Dusterze I/II są całkiem spore.
Biorąc pod uwagę, że stare terenówki giną z rynku może to być ciekawa opcja na świeże auto, ale nadal proste. Lift zawieszenia 3", koło 30" blokada mostu i fajna terenówka będzie. Tak alternatywa dla Vitary 1.6 long😀 Mocy mogło by być więcej, ale pewnie za raz ją ktoś znajdzie i na to sposób. Sam bym kupił taką wersje.
Panowie z terenwizji może by jakieś materiały o suv'ach typu scenic rx4 czy freelander, sam szukałem takiego auta na wyjazdy ryby, grzyby a filmów brak. Wiem że to nie terenówki ale jakiś sznyt terenowy jest.
Kia Sportage 2 też jest warta uwagi. Jest w stanie wytrzymać na prawdę wiele. Ma napęd na 4 koła, jakąś tam blokadę, w terenie to idzie, no i ten silnik 2.0 crdi jest na prawdę wytrzymały
Generalnie jestem sceptycznie nastawiony , za cene nowej Łady mamy 4-5 letniego cherokee KL z usa w wersji Trailhawk na AT z metalowymi oslonami, hakami, reduktorem blokadą, V6 pod maską, wygodą, i można by tak wymieniać i znaleźć jeszcze kilka takich aut. Nie wiem czy ta Łada jest potrzebna i czy się sprzeda dobrze, moim zdaniem nie, bo nie ma za wiele do zaoferowania.
Tez bym tak zrobil, ale powiedz mi ile wyniesie ekspolatacja/naprawy oby samochodow przez okres kolejnych 5 lat. Wydaje mi sie ze kupujac taka Nive ludzie patrza raczej z innej perspektywy niz nasza
Niwy widuje się aż po syberyjski Anadyr, te wszystkie dustery to są co najwyżej niedzielnymi terenówkami. Nikt rozsądny nie wybierze się tym dalej w teren.
Klasyka, Łada to trochę inny poziom wrażliwości do pojazdów mechanicznych. To taki nieformalny związek „ czasami cię coś irytuje” ale za chwilę ci przechodzi bo lubisz ten klimat. Polecam kontakt właśnie z firmą Polmotor jestem tym zadowolonym klientem, który kupując nową niwkę czuł się jak „ dziecko szczęścia”. Ci sprzedawcy a szczególnie Pan Jacek, to właściwy adres. Za film dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
Love your videos...keep in mind solid axel do not reduce ground clearence while off roading...independent suspension does... keep up with the good work
Prawda jest taka, że w takim terenie rozpęd jest wszystkim, wiec reduktor na niewiele się przydał. Zabrakło w tym teście po prostu zakopania obu samochodów, aby zobaczyć które jak daleko wjedzie.
no to sami sobie przeczycie- wcześniejszy film Offroadowa Dacia Duster w 12 minucie udaje się zjechać z 3 rolek a teraz nie- chyba łada za materiał płaciła :P
@@Mikolaj19966 Rozkład momentu pomiędzy lewą a prawą stroną działa na zasadzie dohamowywania kół. Rozdział przód/tył realizowany jest przez sprzęgło elektromagnetyczne.
Jakby Łada kosztowała tyle co u nich to śmiało by wyparła wszystkie zachodnie marki , ale też nie ma co narzekać auto full opcja poniżej 90K ziko jeszcze z obecnego roku to bajera i petarda na dzisiejsze czasy
Jedyny problem, że ta niva II (bo jak dobrze pamiętam to była stara nazwa tego samochodu) nie ma tempomatu w żadnej wersji przez co samochód traci trochę w stosunku wszystkich innych suvów. Jak tak się zastanowić to tak na miasto i okolice spokojnie nawet druga najtańsza wersja ma sens ale jak masz pokonać trasę ponad 150 km to zaczyna ci brakować tego tempomatu jak będziesz trzymał cały czas nogę na gazie by utrzymać stałą prędkość .
Scenic szału nie robi. Mamy takiego 2.0 w benzynie fajne wygodne auto ale przełożenia tylko na trase bo za długie. W błocie jeszcze ale z piasku go trzeba wyciągac bo nie ma siły z miejsca ruszyć
Przed Terenwizją obejrzałem sobie kilka testów Łady Travel kontra Renault Duster. Jest tego dość sporo w języku rosyjskim. Zawsze kończy się podobnym stwierdzenie Łada Travel pojedzie wszędzie w Rosji i do tego jest stworzona. Tam gdzie nie ma dróg. Łatwo jest naprawić taką Ładę, choćby w najdalszych stepach, części od Łady 2107 pasują praktycznie 1:1. Stąd potrzeba na rynku rosyjskim takich aut od 44 tyś. Warto zajrzeć sobie na RU-vid i zobaczyć jakie auta produkuje obecnie Łada z Vestą na czele. Dacia Sandero przy tych Łady to ***** W Polsce Travel przegrywa z Duster przede wszystkim ceną. Za ponad 80 tyś Łada naprawdę ?! Dziękuję postoję.:)
Ostatnia z Ład model 2022 jest w drodze do Polski. Mowa o najbardziej wypasionej wersji. Dzwoniłem dziś do Lada Polska. Starsze modele są jeszcze w zapasie.
Dacia z napisem reanult na progu :p 3:31 Ale z tych 2ch wybrałbym Dacie nadal, Jakościowo na pewno lepsza tylko żeby wyposażenie było bardziej na 2021 rok :)
W sumie trzeba podejść do tego w ten sposób. Łada nie była gorsza w terenie od obu dusterów mając odpowiednio 35 i 70 KM mniej. Niemcy zwłaszcza byłe rfn znowu będą kupowali kolejną generację nivy. W byłym Nrd będzie duster bo to prawie tiquan:)
Oooooo....tak samo uważam. Im mniej wyposażenia tym lepiej. Tylko sprawna ( w sensie szybko działająca i dająca sobie radę choćby i przy 50 stopniach) klimatyzacja, ABS i jego mutacje, przyzwoite audio. Reszta won. Im mniej wyposażenia tym lepiej.
Bardzo fajny odcinek . Szkoda ze nie zrobiliście porównania spalania i nie pokazaliście podwoziacia daci . Brakuje mi tylko jeszcze tu suzuki vitary do porównania.