Filmik z "oczu" operatora podczas pracy przy ładowaniu wozidła. Po 7 letniej przerwie na tych maszynach :) Tak, wiem. Wygląda to jakbym nigdy nie robił na takim sprzęcie :P
Wozdiło powinno podjechać tyłem do hałdy i ustawić się do niej tak żeby powstał kąt rozwarty po stronie ładowarki, wtedy ładowarka nie musi tyle manewrować i robota idzie szybciej.
Witam pracuję ładowarką doosan dl 200 znajdują się w niej dwa pedały hamulca jeden z lewej strony drugi z prawej obok pedału gazu.bardzo ważne gdy mamy dwa pedały hamulca należy używać podczas pracy tego po lewej ponieważ jest on również odpowiedzialny za rozłączanie napędu a podczas szybkiej jazdy np po drogach używamy ten z prawej obok gazu zapobiega to przy jego odpuszczeniu przychamowaniu ładowarki oraz utraty kontroli nad maszyną oraz zapobiegania uszkodzeniu skrzyni biegów co za tym idzie wydłuża jej żywotność taka ciekawostka dla operatorów którzy o tym nie słyszeli.Pozdrawiam robisz robotę i super filmy szacunek dla Ciebie
Zaje filmy są na twoim kanale! Nie mam styczności z takimi maszynami, ale zawsze mnie interesowały. Bardzo fajnie pokazujesz jak się je obsługuje! Nie myślałem że w kabinie jest aż tak cicho! Subek i łapka dla ciebie 🤣
Dobry film zwłaszcza opanowanie operatora, spokojnie i do przodu. Nowszą Masz maszynę osobiście uczyłem się i pracowałem na początku na takiej produkcji "CCP" I śmiało twierdzę że każdy operator powinien tak zaczynać. Potem jest świadomy o tym że nawet czasem taka maszyna może się położyć kabiną oby na bok. Ładnie tłumaczyłeś, spokojnie, jasno ,zrozumiałe.
Widać jak ta łyżka poprostu kładzie się na gruncie poprzez luzy na sworzniach przechyłu ,po tym najłatwiej poznać, że łyżka jest wypoziomowana,najfajniej czuć to na teleskopowej
Witam .ładnie Ci to idzie kolego. Łyżkę podnosimy z urobkiem jak najbliżej wozidla żeby nie jechać z pełną. Na pełnym wysięgu bo to nie stabilne jest .Sam miałem pełne portki ja na nierówny terenie ladowalem i takie bujniecie ze hej.!spoko filmiki dobra robota.
Tak ale maszyna maszynie nie równa... To jest można powiedzieć mały potwór więc ze stabilizacją jest inaczej niż w ładowarce która podniesie 2-2.5t... Do tego równy teren więc po co się pierdolić i tracić czas... Najlepiej oszacować sobie w którym momencie zacząć podnosić podczas podjazdu do maszyny (w linii prostej) żeby jej nie zahaczyć łyżką ;d
Gdy zabierasz z chałdy nie możesz zatrzymywać się w miejscu, cały czas łyżka musi iść do góry i do siebie, powolna jazda do przodu i pompa ładowarki nie odstaje tak dużego obciążenia
I dont mean to be offtopic but does anybody know of a tool to log back into an Instagram account? I stupidly forgot my password. I love any help you can give me
Ja pracuje na komatsu wa470 Super maszyna co do twojej pracy to musisz popracować nad nabieraniem urobku i rewers masz oczy dźwigni podnoszenia nie musisz wiosłować przy kierownicy
Dobry film :) też bym coś na kręcił ale niestety nie mam na to czasu w pracy. Jak niektórzy pisali że nudna i spokojna robota to chyba mają taki załadunek jak tu na filmie hyhy :) pozdro i nagraj coś więcej o ładowarkach
Panowie pytanie, niedawno zrobiłem uprawnienia, niestety na kursie nie został poruszony ten temat, nie mogę też nic o tym znaleźć. Czy ładowarką mając pełną łyżkę urobku i chcąc zjechać z dość stromej górki powinno się zjeżdżać przodem czy tyłem?
Robiłem na komatsu i podziękuje. Ładowarka dla masochistow. O 4 lata starsze volvo jest o wiele przyjemniejsze w pracy. W kabinie dużo miejsca i dobrze przwszklona. Kierownica i funkcje w wygodnym miejscu z dodatkową regulacją. W komatsu ciasno, mało widać, ogólnie się czułem jak w czołgu, kabina obskurna i do tego ta kierownica. Jak skrecalem to się czułem jak bym jelczem jechał, albo zupe mieszał. Do tego mechanizm otwierana łyżki. Otwierasz i z początku idzie wolno, a na koniec zapierdala. Żadnych wyraźnych punktow odniesienia do położenia łyżki. W Volvo to po pierwsze, sama Ci wypoziomuje, jeśli chcesz, posiada marker który pokazuje kiedy łyżka jest równolegle do ziemi i dodatkowo górna krawedz łyżki jest równoległa do lemiesza. W mojej opinii komatsu, jeżeli chodzi o ładowarki to jest dramat dla operatora. Polecam się pobawić komatsu i volvo. Przepaść jest ogromna. Jeżeli miał bym coś pochwalić, to skrzynie. W porównaniu do starszego volvo to była bardzo żywa, ale już przy volvo o 3 lata młodszej wymiekala. Druga zaleta to trakcja. Świetnie sobie radziła w piasku jakieś 10cm powyżej linii wody. Ale znowu nowsze volvo kładzie ja na łopatki. Chciał bym zobaczyc jak zabierasz urobek w grzastkim terenie.
@PoprostuResu niestety nie miałem okazji popracować na Volvo żeby mieć porównanie. Więc się nie wypowiem na jego temat. Ciekawy też jestem jakby wypadły obok siebie najnowsze ładowarki Volvo i Komatsu, pojedynek mógłby być ciekawy. Na grząskim terenie raczej nie będę miał okazji popracować tym, bo ta ładowarka służy nam aktualnie tylko do załadunku piachu na terenie który jest wyłożony kamieniami. Pozdrawiam
@@Mikii1968 Z całym szacunkiem, ale co ma przebieg do np. widoku z kabiny, czy ergonomii wnętrza? Owszem, było widać, że Komatsu znacznie więcej godzin ma nabite, jednak nie było powybijane. Wszystkie systemy działały prawidłowo.
@@swiatoperatora Odkopuje stare komentarze :) Na nowych nie miałem okazji pracować. Aktualnie posiadamy Volvo L120D, oraz L120F. F jest nowsza i to widać. Jest znacznie żwawsza, silniejsza, jeszcze lepszy widok z kabiny, jednak mam wrażenie, że jest mniej wygodna. Być może to kwestia szybszej jazdy z racji tego, że skrzynia lepiej działa. Bynajmniej po kabinie latam jak szmata. Jednak wolał bym to Volvo, jak komatsu. Mam wrażenie, że komatsu jest dla pracodawcy, a Volvo dla operatora.
Witam planuje zakupić jcb 3cx 2010 rok mógłbyś mi doradzić na co zwrócić uwagę przy zakupie i czy może wybrać inna markę jeżeli chodzi o koparko-ładowarke
Jak byłem na praktykach na ładowarce na zwirowni to stary operatorładowarkowiec jak podczas nabierania trochę łyżkę podniosłem do góryna co on: Po co to? Nie kazał. Samym przechyłem łyżki żeby nabierać.Ale tam była miękka skarpa. W twardszym może trochę inaczej trzeba.Myślę, że dobrze nabierasz urobek.
bardzo dobrze Ci idzie, masz kolego doswiadczenie i smykałkę do pracy na różnych maszynach . a tych krytyków którzy wolą ł 34 od komatsu miej poprostu w "D" pozdrawiam.
Hej super materiał, jeżdżę O&K L20 sterowanie wszystkim w dzojstiku ergo2 wygodna sprawa. A jak mam coś wysokiego do załadunku to usypuje sobie małą rampe pod koła.
Pracuje na libherr 566 i 576 mi lepiej się nabiera materiał ubity wbijając się łyżka do połowy i zamykając ją i jednocześnie ciągnąć do góry jak jest duża hałda. Czuje w tedy że maszyna się tak nie męczy i wydajność nabierania jest większa łyżka jest czubata. Pozdrawiam
Mam 15 lat i już pracuję na żwirowni, od kąd tylko pamiętam gdy tata kupił fadromę ł 200 to gdy miałem około 11 lat już ładowałem ciągniki z przyczepami, oczywiście jeszcze wtedy pod nadzorem taty. Dzisiaj pracuję już sam na dwóch fadromach zależy od pracy, która jest mi dana. Jedna z fadrom co ł 200, A druga stalowa wola hsw 534 I chodź nie jestem jakimś asem to jestem chwalony przez kierowców ciężarówek "że nie obijam pak jak inni operatorzy" widzę że bardzo ładnie i płynnie Ci to idzie, a co do rzeczy które możesz wspomnieć w filmie to np to że 1 jeżeli fadroma nie idzie w ziemię i czujemy że się kopie nie ciśnieniu do końca tylko dopuszczamy wysypujemy to co mamy i próbujemy inaczej nie zawsze da się brać po pełne łychy czasami lepiej kilka wrzuci więcej niż mamy katować tą maszynę 2 to że przy nabieraniu cały czas pompa pracuje 3 pamiętamy o tym żeby mieć równe podłoże pod maszyną 4 podnosimy tuż przed samą paką 5 nie skręcamy kołami z podniesioną łychą 6 nie ryjemy ziemi koło kupy piachu ponieważ będzie nam ciężej ją nabierać kładziemy ją na płasko i równo ciągniemy 7 niektórzy nie lubią ciągnąć po całej długości łychy przed nabraniem więc warto położyć łychę i poprostu zaciągać te koleiny i wgl wtedy przydaje się ten tryb pływający 8 uważamy żeby nie bić łychą o pakę 9 uważamy przy dojeżdzaniu 10 uważamy żeby nie wrzucić komuś na kabinę ziemi 11 nie przerzucać na drugą stronę 12 ładunek musi być równomiernie załadowany np można przycisnąć łychą (oczywiście z głową) lub delikatnie rozciągnąć 13 gdy mamy nierowomiernie rozłożony materiał możemy próbować brać kantem łychy lub poprostu na sam koniec umieścić łychę nad paką i skręcać kołami po czym piasek zacznie się rozsuwać musimy pamiętać o tym żeby nie zmiażcyć niczego kołami podczas takiego bliskiego skręcenia. To wsyskto co mi do głowy przychodzi z takich ważniejszych rzeczy. Mam nadzieję że to przeczytasz do końca i wspominasz o mnie lub o moich wskazówkach w następnym filmie, jeżeli chcesz filmik z pracy fadromą ł 200 lub koparki komatsu z kruszarko-przesiewarko odezwij się w tym komentarzu. Dziękuję i pozdrawiam!
Witaj, wielki szacun że w tak młodym wieku ogarniasz maszynę i wiesz jak z nią postępować. Jak będę nagrywał nastepny materiał o ładowarkach to napewno wspomnę o Tobie i twoich wskazówkach. Jeżeli masz możliwość to wrzuć u siebie na kanale filmiki, chętnie je obejrzę i podlinkuję na fanpage'u :) Dzięki również i pozdrawiam
@@swiatoperatora Dziękuję, oglądam Cię już naprawdę długo bo bardzo mnie ciekawi twoja treść i sposób tego przekazania nam nie każdy ma możliwość pojeździć na spychu lub poprostu chce się do niego przygotować bo niedługo zacznie pracę. Trzymaj tak dalej i nie prsesyawaj nagrywać. Dziękuję i pozdrawiam!
@@bykos2386 Jeżeli będziesz niedługo zaczynał przygodę ze spychem to pamiętaj, na początku nic na szybko. Rób sobie powoli żebyś nabrał wprawy. Pośpiech jest wrogiem nauki. Pozdrawiam i życzę najlepszego na drodze operatora maszyn :)
Doradzisz w kwesti kursu? Mam chęć na trzy kursy. 1.koparkoładowarki 2.koparki kl.3. 3. Ładowarki kl.3...czy może lepiej iść w jedno i robić coś kl.III i kl.I?
Jak zaczyna się ładować wozidła od tyłu i potem coraz bliżej kabiny kierowcy to wchodzi trochę więcej urobku na pake niż jak byś zaczynał od strony kabiny kierowcy (w przypadku jak nie ma na tyle klapy). Co do opon to pewno przełożą z tyłu na przód i dalej będzie śmigać :P Ogólnie pod względem wizualnym to najbardziej podoba mi się Volvo i CAT
Nie wiem czy jest tutaj już co przekładać z tyłu na przód :P Dobra wskazówka z ładowaniem od tyłu. Sam po załadowaniu z 5 razy też doszedłem do tego wniosku że zaczynając od tyłu więcej wchodzi. :) Wizualnie to tak jak mówisz Volvo wygrywa :)
To musisz blokady pozdejmować jak na F1:-) nie wiem jaka predkosc kumatsu ale z tych co jeżdżę ładowarek to najszybszą jest Volvo 42km/h:-) miło się ogląda twoje filmy
6:16 tu na sztywno aż przednie koła podniosło i mowisz o srodeku ciezkosci W liebherrach jest taka funkcja poślizgu kół nieraz ja wykorzystuję do nabierania urobku tz dopychasz urobek do ściany ladowarka zatrzymuje sie na ścianie i kola zaczynają "mielić" 1/4obrotu kola i nabieram .A to tak na marginesie .Liebherr 5.5m3 powiekszona łyżka 8.5m3
To Komatsu też już sie narobiło w życiu, ma teraz około 22tyś mtg i robi się już słabe. Nie wiem jak w nowych może też mają taką funkcję jak liebherr tak jak mówisz. No i sporą łyżeczkę masz założoną 8,5m3 to już jest sporo
Mam ładowarkę coprawda jako sadowniki z wykorzystaniem głównie do sadu i przy maxymalnym skrecie stabilność zmniejsza się o 50% przez co i udźwig idze mocno do dołu
Jaki ona ma udźwig ? czy jest jakiś zawór przeciążeniowy, czy po prostu podniesie tył po przekroczeniu dopuszczalnego udźwigu? Czy można do niej założyć widły?
Niestety nie wiem jaki ma dokładnie udźwig, ale myślę że z 10 ton weźmie zanim zacznie podnosić jej tył (sama waży jakieś 20 ton). Zawory są, ale i tak możesz postawić ją na przednich kołach. Można założyć widły, chwytak do drewna czy inne wymyślne osprzęty :)
Ciekawe czemu nie montują w takiej maszynie pojedynczego jojysticka jak w mnieszych ładowarkach, tylko takie dwie dzwigienki. Duzo pracowalem na mnieszych sprzetach ale z takim rozwiązaniem spotykam sie pierwszy raz. Interesujący kanał i mozna sie z niego duzo dowiedziec. Pozdrawiam
Bo masz nadgarstek oparty o podpórkę i ruszasz tylko palcami, z joystickiem jest ten problem że cała ręka pracuję ni jest stabilnie/lekko uniesiona bujnięcie może spowodować niechciany ruch joya dlatego używa się małych dźwigienek, w nowych ładowarkach volvo jest to istna poezja jak one gładko i precyzyjnie pracują.
Prosiłeś o komentarz bardzo proszę Jeśli chodzi o ładowarki to szczególnie niebezpieczne są boczne przeciążenia, trochę jeżdżę takim sprzętem i wiem że łatwo jest zaliczyć bok dlatego jak czujecie że sprzęt wam się przechyla to pchajcie dzwignię do oporu by jak najszybciej położyć łyżkę. Mi to za każdym razem ratuje skurę . Zwłaszcza jeśli jest ktoś nad gorliwy. Pozdrawiam
Zrobisz odcinek o uprawnieniach? I czy warto je zrobić bo mam 14 lat i koparkami interesowałem sie od praktycznie zawsze i się zastanawiam czy w przyszłości nie zostać operatorem koparki
Mlody Jesteś, ale dobrze ze juz masz jakies plany na przyszłość. W wieku 14 lat nie myslalem jeszcze o zadnych uprawnieniach, ale teraz wiem za zamiast uprawnień na samochody ciężarowe poszedłbym prosto na kurs takich ciężkich maszyn koparki spychy itp. Pozdro
@Qurczak Games Odcinek o uprawnieniach będzie, muszę tylko uzgodnić pewne kwestie z jednym ośrodkiem i mam nadzieje że odcinek powstanie już na początku marca. Jeżeli interesują Ciebie maszyny budowlane to idź w tym kierunku. Powinno robić się w życiu to co człowiekowi się podoba :)
W polsce ten zawód operatora może obrzydzić nam zamiłowanie do maszyn, jak trafisz na dziada-dorobkiewicza a takich nie brakuję, jeżeli chcesz zarobić to tylko delegacja, wracasz tylko na weekendy zjebany zero życia, a śpisz w jednym pokoju nierzadko z robolami, pijakami prymitywami itp. Jak już to kurs angielskiego i do angli albo gdzieś na Skandynawie uderzać gdzie niema takiej patologii. Ja po 8 latach w polsce i teraz ponad rok w uk na maszynach i przepaść jest nie do nadgonienia, 3 miesiace pracy w delegacji w polsce żeby odłożyć to co w miesiąc w uk na miejscu po 9 godzin 5 dni w tygodniu weekendy wolne i zwroty podatku co roku za paliwo ciuchy internet telefon części do samochodu itp. Szkoda gadać...
@@piterparker88 Sam chciałem jechać do UK, ale założyłem rodzinę w PL i teraz nie zostawię ich samych. Co prawda pracuje w delegacji, ale w razie co to mogę szybko wrócić do domu. Na szczęście cały czas mam dobrze jeżeli chodzi o hotele. Możesz nawet podejrzeć jaki pokój mam aktualnie. Nagrałem wcześniej filmik o tym :) Pozdrawiam
Mi tam wygodniej robi się jednym dżojstikiem zamiast dwóch osobnych dźwigni od łyżki... Robię na Volvo i Atlasie... Orientujesz się może, jakie jest popularniejsze sterowanie, które częściej stosowane?
Prosze o odpowiedz. Czy jest zgodnie z przepisami bhp zaladunek wozidla Cat (nieprzegubowe - jak w Usa kanionach) bardzo duza ,ladowarka 20t. typu L34 ktora na pelnym wysiegu ledwo siega do tylu "paki" ?. Zaladunek z boku niemozliwy bo nie siegnie.
Witam, jako bhp to tutaj nie będzie miało za dużo wspólnego, przy bhp chodzi bardziej o bezpieczeństwo (Np kierowca ma kontakt wzrokowy z operatorem) W momencie kiedy maszyna nie sięga, aby załadować drugą itp. Następuje złe dobranie maszyn do zadania. Można sobie z tym radzić np. w ten sposób, że robimy rampę najazdową do załadunku, aby być wyżej i móc ładować auta (tylko trzeba patrzeć, żeby nie podjechać za blisko i nie zjechać na ładowane auto) lub trzeba zmienić maszynę na odpowiednią, która będzie bez problemów współpracować z innymi maszynami.
Świat Operatora Dzieki za odpowiedz. Zgadza sie. Dobranie maszyn jest ewidentnie zle ( za mala ladowarka), ale chodzi mi o to ze pracodawca (przelozony) zmusza do zaladunku ta maszyna co moim zdaniem ma duzo do bhp poniewaz jest to niebezpieczne - przepychanie kazdego pelnego kubla z urobkiem do przodu "paki" od tylu. W praktyce zaladunek jest mozliwy ale niebezpieczny. Szukam przepisu ktory cos o tym mowi.
Stawka będzie bardzo różnicowana, pod Olsztynem rozmawiałem z operatorem to miał 12zł/h w Warszawie 22-25zł/h Wrocław 17-24zł/h są też miejsca gdzie dadzą nawet 30zł/h. Ł-34 jest już niestety starą maszyną osobiście nie pracowałem na niej ale z tego co widziałem to wygód dla operatora tam nie ma. Ciężko porównać bo to trochę jak opel astra do insignii :)
@@swiatoperatora ale ł34 zje tą ładowarkę na dzień dobry :) jest hałas, trzeba pamiętać ze są to lata 70te.. prosta i silna. następca 534 rowniez bardzo udany :)
Z tego co pamiętam z kursu jak nabierasz w łyżkę to mówili żeby nie zamykać łyżki przy nabieraniu tylko delikatnie podnosić całe ramię. Niby ma to sens bo zamykając łyżkę przy nabieraniu zwiększasz powierzchnię wbijania się przez co w teorii masz mniejszą siłę. Pozdrawiam ! ;)
niby tak, ale mimo wszystko trzeba przymykać delikatnie bo mając łyżkę cały czas otwartą ładowarka nie da rady się wbić aż tak mocno (Przynajmniej ta, może już wymęczona po 22tyś mtg)
@Paweł & syn taka opona kosztuje tak od 2000zł do 5000zł za sztukę do tego modelu z tego co pamiętam. Do wozidła czy większych ładowarek opona może kosztować 10000-25000zł. Jakieś używki mogą chodzić po 500-1500zł szt
@@swiatoperatora Wiadomo, jak wszędzie. Zrobiłem w 2011 uprawnienia na wózki widłowe i do tej pory nie udało mi się zdobyć pracy na wózki :D tzn jeździłem na wózkach ale stojacych EPT a nie czołowych bo nigdzie nie chcą, Jakie kursy polecasz dla początkujących ?
O kursach będzie odcinek. Natomiast na początek to zależy od preferencji danej osoby. Jedni dobrze czują się w ładowarkach inni w koparce, trzeci w kop-ład. Mimo wszystko ja proponuję kop-ład przy obecnych przepisach. Mając takie uprawnienia możesz pracować na wszystkich koparko-ładowarkach do tego ładowarkami do 6 lub 8 ton nie pamiętam teraz dokładnie i koparkami do 4 ton. Masz możliwość liźnięcia każdej z trzech podstawowych maszyn i zdecydowania co dalej, lub pozostać przy kop-ład
W komatsu jeszcze normalne są tę dźwignie , u mnie mamy cat 962m i rozwiązanie takie samo jak tutaj w komatsu a mamy też Hyundaia HL975 i jest tam joystick zamontowany , trochę lepsza wygoda pracy ale jak operator się przyzwyczaji do dźwigni też praca idzie płynnie
@@michalp3085 Ja pracuję mniejszymi ładowarkami. Załadunki samochodów (nie tylko palety, ale też duże rośliny z bryłą korzeniową), mieszanie torfu, podgarnywanie oraz równanie terenu. Joystickiem szybciej i precyzyjniej reaguję.
ja na JCB 4CX mialem egzamin ;p fajna maszynka tylko problem jest taki zeby robote znalesc na tym to trzeba doswiadczenie miec. a ja niemam gdzie tego doswiadczenia zdobywac bo nikt niechce mnie przyjąć ... i kolo sie zamyka ;/
Zapisz się na facebooku do grupy "operatorzy sprzętu budowlanego" lub "stowarzyszenie operator" Tam pytaj o pracę dla człowieka bez doświadczenia, bo często są tam oferty i możliwością przyuczenia
Nie koniecznie przód i tył przy kierownicy masz przy tych patykach po prawej stronie przód i tył jazdy. Jeździłem 3 lata WA-470 nowe volva i caty się nie umywają wyważona maszyna mega komfort operatora chodź miała 7lat...
a w ł-34 to kierownica jak w starym "ogorze" ze ledwo sie mieszcze w fotelu hue hue :) nie mam duzego doswiadczenia na ladowarkach i nie siedzialem niegdy na komatsu itp ale jesli mial bym wybrac miedzy komatsu a stalowa wola wybral bym SW.
O tak ! Ł-34 to jest Maszyna przez duże M ! Stalowa Wola to jest legenda. Temat o ładowarce Ł-34 to praktycznie na jeden pełen odcinek. Mało, naprawdę mało jest maszyn które siłą jej dorównują a są tak proste w budowie. Duża, potężna maszyna, w zasadzie bez większych wygód. Silnik z piekielną mocą z serii SW. Jeżeli za kierownicą nie siedzi operator "gamoń" po pseudo kursach na zabawkowym sprzęcie, uwierzcie mi, że Drzewa z Korzeniami można tą bestią rwać ! Generalnie tak jak pisałem temat na osobny odcinek o Ł-34 ale można powiedzieć toporna maszyna z Mega POTENCJAŁEM !
Chodzi o to że na większych projektach nie ma kop-ład bo są za małe, za niskie do załadunku wozidła... Trzeba mieć jak najwięcej uprawnień żeby nie było nudno. Tydzień na spychu, Tydzień na koparce itd itd
Kwestia osobistych preferencji. Na kop ład na nudę nie można narzekać, bo non stop coś innego, wszędzie Cie potrzebują, dużo musisz umieć, dużo wymagają. Na ładowarce zaś cenie sobie spokój, mimo wszytko załadunki i hałdowanie to też fajna zabawa, sama jazda ładowarką to już coś innego bo jest na przegubie, potrafi przyprawić sporo frajdy. Koparką tez piękna sprawa, jak na kop ład liczy się nieraz spora precyzja i umiejętności, jest sporo nieraz zabawy, ale nie jestes tak rozchwytywany jak na kop ład, tylko masz spokojna jedną robotę a nie milion różnych co dwie minuty, co na kop ład często się zdarza, szczególnie przy budowach dróg jak ja pracuje. Żebym nie musiał to na kop ład bym nie wchodził, zdecydowanie wolę koparki i ładowarki ;)
Dźwigienki są dobre i stosowane w dużych maszynach z tego względu że tam idzie non stop załadunek i dzięki temu nie męczysz tak bardzo ręki po całym dniu pracy jak w przypadku joysticka, gdzie używasz całej dłoni, nadgarstka i ramienia. tutaj tylko ruszasz paluszkami :)
