Wielki Szacun za tego typu formę nagrań nie ukrywam,że jestem mocno zainteresowany zrobieniem sobie uprawnień a Ty tylko jeszcze bardziej mnie motywujesz..Pozdrawiam!!!!!
Świetna forma oraz treść. Gdybym trafił na Twój vlog za czasów robienia urp kop-ł. pewniej bym podszedł do tematu. Dobra robota, uważam, że przyda sie przestudiować to co mówisz każdemu wchodzacemu w świat maszyn. Pozdrawiam z lubelskiego;)
@@logoprodynow Hejka Słuchaj, mnie wyszły te uprawnienia 10000 tyś koron ( w przybliżeniu 4300 zł) jak na polskie warunki to dość drogo, ale warto było 👍. Pozdro.
@@kosmo3560 czy ja wiem czy tak drogo? Teraz nam zrobili tylko dwie klasy, jak ja robiłem były 3 Wiec jeżeli robiłeś te 3 klasy każda po 1500 plus lekarz na każde ok 150/200zl To masz +/- 5000
Cześć i o filmik nowy fajnie, bardzo dobre rady dajesz ludziom, umnie w mieście jedzi pełno koparek co mają z przodu i stylu łyżkę do kopania ziemi, rury od wody
Super filmik 👍 Stoję przed wyborem jakiegoś kursu , chce się "przebranżowić"i zdobyć nowe doświadczenie . Zastanawiam się między innymi nad kursem na koparkę,ładowarkę lub jakaś inna maszynę . Pozdrawiam 🙋
Najłatwiej kupując koparke 😁,dzisiaj skończyłem kopać staw,nigdy nawet nie siedziałem w koparce,kupiłem sobie w zeszłym roku na bawarii koparke na gąsienicach ponad 20 ton ,transport ją dostarczył i staw wykopany,kopanie jest dziecinnie proste,aha maszyna spaliła za 2000zł ropy,staw ok 800m 3 m głęboki,jak ktoś lubi to polecam
Witam wszystkich🖐️ powiem tak że to trzeba bardzo lubić mieć do tego cierpliwość i być spokojnym nie nerwowym człowiekiem nie raz po całym dniu w koparce człowiek czuje się jakby przerzucił ręcznie 20 ton chodź nic nie robił fizycznie 😀 pozdrawiam wszystkich
Spych super,ale plecy niszczy,kupiłem sobie cata 2 lata temu bo się nie szło doprosić nikogo w okolicy o równanie i powiem ci,że plecy dostają w palnik od tego trzęsienia
Super filmik dodałeś mi "motywacji" :D Od dłuższego czasu chce zrobić uprawnienia na koparki, jak tak patrzę to z boku mega mi się podoba taka praca, ale nigdy w życiu nie siedziałem w takim sprzęcie, no i szczerze nie znam się na mechanice, ale tego wszystkiego powinni nauczyć na kursie prawda? Czy jak nie mam pojęcia o mechanice to lepiej się nie pchać w takie coś?
aby być operatorem każdej maszyny budowlanej ale to każdej (od żurawia po betoniarkę) to trzeba mieć wyobraźnię i wiedzieć co się robi ,co z tego wynika i widzieć wszystko dookoła. Pozdrawiam
@@krzysiekcj szczerze mówiąc to wystarczy mieć wyobraźnie bo zauważyłem to kiedyś jak jeździłem długie trasy że niektórzy dostają pierdolca sami przez długi czas. Ja tak miałem po utracie pracy a kredyt był i w pewnym momencie zaczełem myśleć rozmawiać sam do siebie aż nagle mało co nie rozjechałem rodziny bo se myślałem o czymś
@@ktoscosnk8331 nie zawsze pracuje się samemu,moja praca polega na współpracy z ludźmi którzy pilnują mi poziomów przy korytowaniu ,podpinają łańcuchy przy układaniu studni czy zwyczajnie na wyjściu na 5minut i pogadać , zwłaszcza w lato jak klimatyzacji nie ma
Pracowałem na liebherr 917 na gąsienicach. Plac budowy Grupa Azoty Tarnów. Przyznam że trochę podrzyłem wykop pod fundamenty i rury oraz główne zasilanie całego zakładu. Zęby przy łyżce z 30 cm długości 😀 zima mróz.... Załadunek na wywrotki i zrywanie płyt betonowych jest moc na takich maszynach. U znajomego na 924 na gąsienicach na młocie i załadunek na takich maszynach można pracować... Bo mini to takie trochę zabawki. Robiłem na Kubota 2.8 t jcb 1.9 t bob cat 1.9 t na koparko ładowarkach 3 cxach cat 432 C, D, E, F, F2 Ale nie ma jak koparka obrotowa tak od 12 t do 30. Mini oczywiście też potrzebne ale jeżeli chodzi o komfort to jako doświadczony operator na większych maszynach lepiej się pracuje. Zależy od warunków atmosferycznych i wykonywanej pracy bo nieraz jest tak ciasno i kombinacji, że...
Cześć robię coś podobnego tylko na żurawiach wieżowych. A często ludzie i o koparki pytają. Tak sobie pomyślałem by filmy o takiej tematyce jakoś skomasować
Czy firmy lub pracodawcy z dużą niechęcią przyjmują świeżych pracowników, którzy są tuż po kursie na koparkę? Czy może przyjmują nawet tych niedoświadczonych i pozwalają zdobywać doświadczenie u nich? Dobry film!!
Dawniej, aby zostać operatorem najpierw było się przez ok. rok pomocnikiem operatora, potem np. w Toruniu lub Mińsku Mazowieckim w fabrykach Waryńskiego przechodziło się cały proces remontowy lub produkcji koparki. Po ok. 2 latach uzyskiwało się uprawnienia. To był operator: od rowów, rurociągów, skarp, żwirowni, rozbiórek, stawów itp. Przepraszam, ale kogoś kto stoi maszyną na hałdzie gruzu, a o skarpowaniu rowu ma pojęcie teoretyczne z kursu, to operatorem nazwać nie mogę, jedynie człowiekiem posiadającym uprawnienia. Fakt jest też taki, że koparki dziś są niczym komputery, nie jak dawniej Waryńskiego 611, 408, stare 606, czy wędka 415KM, no i szczyt techniki rumuńskie kastory 801 i olbrzym 802, tam wytrzęsło człowieka.
To prawda, aby najlepiej zacząć od mniejszego sprzętu. Sam tak zaczynałem z obrotówką. Potem zmieniłem pracę na większy sprzęt i w sumie mogę powiedzieć, że było łatwiej, ale i tak robota dużo się różni w zależności od wielkości maszyny. Trzeba poznać wszystkiego po trochę aby dobrym. Rozdupcyć coś też się udało, ale to akurat na koparko ładowarce 😅
Na moim egzaminie, egzaminator gościowi (następny numer po mnie) za mną kazał 15 razy wsiadać i wysiadać z maszyny kwitując: "Już ja pana nauczę poprawnie wsiadać i wysiadać";). Pozdrawiam.
Nie do końca sie zgodzę, kopie na hitashi zx 650 65 ton, OD POCZĄTKU, a pracuje na niej już 2 lata, nie zniechecilem się ;) chodź na poczatku troche strachu było, uprawnienia zrobilem dopiero nie dawno w angli na klasę drugą i jest dobrze:)
Siema, jakie uprawnienia pierwszo zrobic, zeby w ogole zaczac? i znalezc najszybciej robote. Takie cos jest u mnie w miesice :) KURS: KOPARKI JEDNONACZYNIOWE - klasa III - do 25 ton: 1600 PLN z egzaminem - klasa I - wszystkie: 1300 PLN z egzaminem KURS: KOPARKOŁADOWARKI - klasa III - wszystkie: 1600 PLN z egzaminem KURS: ŁADOWARKI JEDNONACZYNIOWE - klasa III - do 25 ton: 1600 PLN z egzaminem - klasa I - wszystkie: 1300 PLN z egzaminem KURS: SPYCHARKI - klasa III - silnik do 110 kW: 1600 PLN z egzaminem - klasa I - wszystkie: 1300 PLN z egzaminem KURS: RÓWNIARKI - klasa I - wszystkie: 1300 PLN z egzaminem
Cześć Dawid! <a href="#" class="seekto" data-time="649">10:49</a> To się zdecyduj. Czy rów wykopać,czy go zasypać? Bo ba filmie to tak wygląda,że najpierw wykopałeś ,a teraz zasypujesz ten rów ;) -Forma filmów super,tak trzymaj i nikt z widowni pewnie nie poczuje się obrażony,że siedzisz plecami do nas.
Cześć Paweł. Czasem można kopać a potem zasypywać :P Byle robota się kręciła :D a tak serio to dosypujemy pobocze do podbudowy i trzeba uzupełnić braki :)
Ogólnie bardzo pomocny film, powiedz mi czy tempo Twojej pracy jest zawsze takie, czy z reguły robisz to szybciej ? Pytam się, ponieważ pracuje przy drogach na koparce kołowej i gdybym chciał robić to tak dokładnie i wolno to jestem pewien, że stwierdzili by że się nie nadaje. Muszę to robić 3x szybciej pomimo tego że chciałbym robić to dokładnie 🙃
Powiem Ci że to zależy ile mam czasu. Jak nie muszę to się nie śpieszę, jeżeli jest potrzeba zrobić coś szybko i na odpierdziel to też można ;) Poza tym w naszym kraju jak szybko i jak dużo byś nie zrobił to dla innych i tak będzie ch**owo więc nie ma sensu się tym przejmować :)
Ile mniej wiecej lat doświadczenia jest potrzebne zeby byc w miarę dobrym operatorem? Rozumiem ze to zależy od człowieka. Jeden nauczy sie w miesiąc inny po 10 latach nie będzie mial drygu, ale tak średnio ile czasu to zajmuje?
Mam dylemat Panie Dawidzie, gdysz zapisałem się na kurs i nie jestem pewien czy robić jedną maszynę z obiema klasami (np. Koparke) czy może na dwi maszyny trzeciej klasy (np. Koparke i ładowarke)?Zaznaczę jedynie że nie miałem wcześniej styczności z maszynami tego typu :/. Co byś zalecał początkującemu?
Narazie, póki przepisy pozwalają to można zrobić np koparkę i ładowarkę obie w kl I. Dużo też zależy od tego na jakich maszynach siebie widzisz. W teorii najwięcej ogłoszeń z pracą jest na koparki. Więc ja bym szedł w tym kierunku
@@swiatoperatora Racja w tym jest, sam jakiś czas śledzą ogłoszenia i widzę że na koparki znacznie więcej ogłoszeń jest. Tak mi się tylko wydaje że na ładowarki nie wymagają takiego doświadczenia jak na koparki.
Bardzo dobrze wyszło, tak trzymaj. Czy są ograniczenia wiekowe w zdobyciu uprawnień ? Np. do lat X, badania, jakaś psychotechnika,czy coś w tym stylu? Pozdrawiam!
Ograniczenia wiekowe to tylko aby mieć 18 lat skończone, górnej granicy nie ma. Psychotechnika musi być, aby lekarz medycyny pracy dopuścił ciebie do pracy na maszynach. Psychotechnika jest bardzo podobna do tej na samochody ciężarowe. (przeważnie różni się tym że do maszyn jak robisz to bez ciemni)
<a href="#" class="seekto" data-time="592">9:52</a> to jest dobre pytanie, otóż sam szukałem swojego czasu pracy na koparko-ładowarce i nie znalazłem, tzn ogłoszenia były ale jak usłyszeli, że nie mam doświadczenia to od razu odpadasz. Czyli gdzie mam nabyć doświadczenie zapytałem - powiedział kup sobie maszynę i na niej się ucz. Smutne.
Najsmutniejsze to, że w ogóle w wielu branżach szukają nie wiadomo jak doświadczonego pracownika, przy czym chcą płacić jak żółtodziobowi. W skrócie: mieć wszystko - jak najmniejszym kosztem.
Witam mam pytanie odnosnie uprawnien w 2014 roku zrobilem uprawnienia na koparki jednonaczyniowe podsiebie bierne uprawnienia mam bezterminowe bez zadnego okresu czy to mi sie nadal liczy czy musze odnowic czy tez wydawac kolejne 2 tys zl na te same uprawnienia
Witaj, nic się nie zmieniło. Uprawnienia są ciągle aktualne. W przyszłym roku będziesz mógł zrobić aktualizację, bo masz pewnie jeszcze od pojemności łyżki, a nie od tonażu. No i mają wejść uprawnienia wydawane na plastiku, jak prawo jazdy.
no po kursie jest ciężko z pracą😓 pracodawca zawsze by chciał 5lat doświadczenia ale gdzie je zdobyć ? Dawid umiesz tą swoją wiedzę i doświadczenie jak to się mówi po chłopsku przekazać i to między innymi dzięki twoim filmom na yt. mnie to zainteresowało skończyłem kurs na spycharki i koparko-ładowarki
Doświadczenie zdobyć dla świeżaka to zależy jak się trafi. Czasami może jakiś znajomy wkręci, czasami trzeba szukać gdzieś dalej od miejsca zamieszkania. Trzeba szukać i się ogłaszać, zawsze się trafi w końcu ktoś kto przyjmie do pracy. Przeglądaj stronki z ofertami a także wejdź na facebooku na grupy związane z maszynami tam też można znaleźć pracę. Dzięki że moje filmy się przydają :)
Zależy, na czym chcesz pracować. Najpopularniejsze są koparki z tych maszyn. Na dźwigi ciężko może być się załapać. Natomiast 1wjo to też różnie bywa, zorientuj się czy w Twojej okolicy są maszyny na których mógłbyś pracować i czy pracodawca chciałby Ciebie przyjąć. Ogólne polecam zrobić to na czym będziesz czuł się najlepiej, ponieważ nie każdemu podchodzi dźwig, lub koparka, czy jeszcze inne sprzęty. :)
Jestem operatorem Koparek Jednonaczyniowych i Dwu.." Gąsilnicowych i kołowych na każdy Tonarz w Wielkiej Brytanii, Czy jest szansa żeby zrobić papiery także w Polsce za jednym razem ?
Aktualnie w PL od razu zrobisz uprawnienia kl I na koparki bez ograniczeń. Nie ma jak kiedyś, że trzeba było mieć staż. Teraz przychodzisz, płacisz za kurs i zdajesz egzamin, bez żadnych podziałów na kołowe czy gąsienicowe
Zależy od regionu, firm i rodzaju robót, ale jest dużo łatwiej bez doświadczenia dostać teraz pracę niż te parę lat temu. Poprostu brakuje ludzi do wszystkiego
Super! :) serio zastanawiam sie nad tym kursem... Mam dość pracy na taśmie szukam ciekawego zajęcia... Wybieram miedzy operatorem koparki albo tapicerem.
@@onizukathegame4808 I jak, zdecydowałeś się? Jestem ciekaw bo sam gniję od 3 lat na taśmie produkcyjnej, trzy zmiany sześć dni w tygodniu i mam dosyć.
Tapicer spoko sprawa ale ręce i kręgosłup odpada (przynajmniej w produkcji mebli w fabryce). Dobre zarobki praca na miejscu ale wymagana duża dokładność. Ja po 4latach tapicera postanowiłem zrobic kurs na koparkę. Bardziej mi się taka praca widzi niż dźwiganie, naciąganie i poprawianie bo wiecznie coś było zle uszyte lub zmontowane.
Ja zrobiłem kurs na wózki widłowe własnie i teraz myśle nad koparką tylko że chce mieć taką prace na chwile by mieć kase i uczyć się do IT. ale no najpierw praca, pracowałem 2 lata na produkcji fajne przeżycie ale woje coś więcej
Województwo pomorskie kurs na ładowarkę III kat robiłem w marcu 2050zł z lekarzem. Egzaminy są proste trzeba się postarać żeby nie zdać :D jeśli się chodziło na wykłady i ma się lep na karku to się zda. Dostaje się 5 pyta na teoria i trzeba odpowiedzieć na 3 dobrze. Moje pytania na egzaminie: 1. Budowa alternatora 2.oblicz klin odłamu (podane były dane) 3. Wymienić układ paliwa. 4. Rodzaje wtryskiwaczy paliwa stare i nowe. 5. Wymienić układ chłodzenia (chyba to nie mogę sobie przypomnieć dokładnie )
Pol car Żukowo ale mają kilka oddziałów w Elbląg w Kościerzynie i gdzieś jescze. A ja z Malborka jestem do musiałem dojeżdżać. Też w Gdańsku jest ale tam każdy mi odradzał
Ale to szkolenie ewoluuje... Ja III na spycharki robiłem dwa miesiące, dwójkę miesiąc, ale np jedynkę tylko dwa tygodnie, ale to dlatego, ze w pakiecie wziąłem sobie III na koparkę. Normalnie trwało by to kilka dni (już w tej chwili nie pamiętam ile). Inna sprawa, że zrobienie kursu to jedno a zrobienie "kariery" na sprzęcie, to inna sprawa. Do kursu na spycharki przystępowało nas coś 80 chłopa a robi z tego co wiem pięciu (przynajmniej tu w województwie śląskim-południowej jego części). Tu u nas jest tak, że choć obszar jest duży, to większość się zna, choćby ze słyszenia, ale jednak, gdyż operator sprzętu ciężkiego to zawód elitarny) Wracając do kursów. Ci starsi stażem (30-40 lat) opowiadają, że szkolili się po kilka miesięcy, robiąc w tym czasie coś w rodzaju fakultetu :D. Było wiele przedmiotów. Oprócz silnika, hydrauliki, elektrotechniki, technologii robót, czy wyciągu z prawa budowlanego (BHP), mieli materiałoznawstwo, geologię i inne cuda... Ale wtedy operatorami zostawali wybrani (najwytrwalsi) a teraz może praktycznie każdy i chyba dlatego tak niewielu w tym zostaje. Dobra, idę do roboty :)
Sam jak robiłem pierwsze uprawnienia to byłem przez 6 tygodni w ośrodku. 4 tygodnie dzień w dzień po 8h nauka a potem 2 tygodnie praktyka. Teraz kurs zrobisz w ciągu dwóch dni. Jakość tych szkoleń drastycznie spadła
Wszystko fajnie, sam zrobiłem sobie uprawnienia na koparki,ładowarki i koparko-ładowarki 2 tyg temu. Problem w tym że nikt nigdzie nie chce niedoświadczonego i bez znajomości jest to trochę problematyczne.
Na początku bałem się kołówki ale teraz już się oswoiłem. Jednak i tak wole gąski :P Co do cofania to ciągle potrafi mi się pomylić w którą stronę kręcić kierownicą :P
@@swiatoperatora Heh to i ja mam podobnie. I jeszcze najgorzej jechać z szalunkiem jak muszę wjechać po nierówności typu wysoki krawężnik. Chyba nie powinienem wtedy używać stabilizatora (na krawężniku).
@@swiatoperatora O dobrze gadasz :) Bo tak równolegle to nie bardzo chyba jeżeli bym przekręcił obciążenie w stronę wzniesienia czy przeszkody aby równowaga była.
Fajnie to wygląda jak pracujesz jesteś plecami i mówią do nas. Zrób teraz o ładowarce. Omów jak można zrobić bezpieczny najazd na hałdę bo pracuje na ładowarce ale nigdy nie robiłem najazdów i niewiemm jak bezpiecznie to zrobić
Zależy od tego gdzie pracujesz, ale generalnie lepiej nie rozsypywać, bo potem jest dużo sprzątania. Jeżeli jest już kruszywo to trzeba zeskrobać, jak asfalt to szczotki i myjki ciśnieniowe przed położeniem kolejnej warstwy
W UK wyglada to tak: sa dwie kategorie, do 10ciu ton i powyzej 10ciu ton. Teoria do opanowania zakonczona ustnym egzaminem z 87 pytan. Egzamin jest nagrywany, tylko dzwiek. Nastepnie egzamin praktyczny. Na kategorie powyzej 10 ton, taka robilem, trzeba zrobic wykop o glebokosci 1m i dlugosci ok 15 metrow zakonczony wykopem poszerzonym o ksztalcie prostokata, tzw manhole. Czas to 3.5 godziny.Szerokosc tego wykopu to trzy lyzki i ma byc glebszy o 0.5m. Potem wykonczenie ''na kancik'' szeroka lyzka ( jezeli uzywam zlej terminologii po polsku to przepraszam, uczylem sie tego tylko po angielsku a nie mialem stycznosci w jezyku polskim ). Glebokosc sprawdza laserem i ewentualnie koryguje egzaminator. Nastepnie trzeba wszystko zakopac i ubic. Nie ma specjalnej komisji a egzamin teoretyczny i praktyczny jest robiony przez ludzi z osrodka. Przynajmniej tak bylo w moim przypadku. Potwierdzam slowa o wyborze osrodka, ktory ma wlasny sprzet. To wazne, bo sa tacy, ktorzy zbieraja kandydatow a potem na szkoleniu jest np 5ciu do jednej koparki. Ja mialem sprzet do dyspozycji przez caly dzien a wlasciwie trzy, bo tyle potrzebowalem jako, ze troche wczesniej kopalem od czasu do czasu. Wszystko zalezy od umiejetnosci i doswiadczenia. Koszt takiego szkolenia to £250 za dzien praktyki plus egzamin £520. Do tego opcjonalnie jest jescze osobna kategoria na podnoszenie za £100. To jakies 40 minut dodatkowe do czasu egzaminu a w praktyce wystarczy 15-20 minut. Koszt egzaminu z teorii to £120. Po zdanych egzaminach dostaje sie czerwona karte. Trzeba przepracowac trzy lata zeby uzyskac w pelni profesjonalna niebieska. Wyglada to tak, ze ktoregos dnia przychodzi na budowe wyznaczony czlowiek, obserwuje prace operatora i przyznaje badz nie karte niebieska. I to wszystko. Po egzaminach wystarczy ''tylko'' znalezc prace ;) Operatorom koparki placa od £19 do £25 za godzine. Najczesciej to jest £19-£21. Bardzo czesto firmy placa dniowke 9.5 godziny.
A ja jestem innego zdania. Pierwsza koparka w moim życiu, to była Hitachi 350 z długim ramieniem 'longiem'. Do tego musiałem skarpować duuuzy i głęboki zbiornik wodny, z dna;) oczywiście po uprzednim jego osuszeniu. Po tej pracy, żadna inna nie była już mi straszna;)
Rzucenie na głęboką wodę albo wystraszy albo będziesz kombinować i zrobisz. Mój pierwszy papier ładowarka, wozilem z kupki na kupke nic się nie uczyłem, dostawałem coraz gorszy teren skarpy deszcz czyli kombinowania jak wjechać, planowanie terenu i teraz luz. Tak samo koparka, najbardziej dostałem w dupe po odbiorze papierów, kliniec wjazd co do centymetra, przeklinalem że zrobiłem ten papier ale coraz to nowsze wyzwania i człowiek się uczy:) Koparko ładowarkę mam ale tym robie sporadycznie, spychacz mam ale nie jeżdżę niestety firma nie z tej branży :) Najgorzej to iść do firmy w której będziesz robić tylko jedną rzecz, wtedy będzie z nas dupa a nie operator :) ja po dniu w którym nie chciałem wchodzic już na sprzęt wiedziałem że to dobry dzień bo czegoś się nauczyłem, a że głowa dymila, bywa :)
Szkoda tylko, że na zajeciach z teorii czułem się jak bym szedł na kurs z mechaniki maszyn budowlanych. Po 7 latach pracy mogę stwierdzić, że teorie na kursie o kant dupy rozbić. Dlaczego na zajeciach nie jest omawiane jak efektywnie prowadzić wykop, jak organizować sobie miejsce pracy. Jak zachowuje sie rożny rodzaj gruntu pod maszyną. Na co zwracać uwagę przy przenoszeniu ładunku na nierównym terenie...Ale po co? Lepiej na teorii kazać wykuć na blachę budowę sprzęgła hydrokinetycznego...
Ta teoria mechaniczna kiedyś była potrzebna gdy maszyny naprawiało się na miejscu i nie było serwisu ani elektroniki. W dzisiejszych czasach samemu nie można grzebać przy maszynie tylko serwis z laptopem musi przyjechać. Co do nauki organizowania pracy/ wykopy / ładunki itp. to żaden ośrodek tego raczej nie zrobi bo sami nie potrafią. Przeważnie instruktorzy są operatorami tylko z papieru, a nie z doświadczenia
Możesz zrobić najpierw III kategorię a później pierwszą.Ale organizują również kursy trochę dłuższe z uprawnieniami III i I kategorię.Tak się chyba lepiej opłaca niż dwa razy zapisywać się na kurs.
Poza tym koparki klasy I są stabilniejsze i duze lepiej się na nich zwykle pracuje.Więc najlepiej od razu zapisać się na dłuzszy kurs i może wyjdzie trochę taniej.
A i zdecydowanie jednonaczyniowa,bo wielonaczyniowe to są zupełnie inne urządzenia(inne uprawnienia),potężne maszyny,które bez przerwy wykonują kilka czynności naraz(głównie na różnego rodzaju kopalniach)
Siema na początku powiedziałeś żeby na klasę 1 trzeba zrobić dwa kursy, ja robiłem lutym od razu na 1 i zapłaciłem 1850 za jeden troche więcej teorii ale od razu 1 klasa
Chciałem się przekwalifikowac i popracowac na koparce ale zarobki w Polsce to jakis smiech na sali patrząc na zarobki, które są podawane google. 4900 - 5200 brutto? Toz to za chwile minimalna krajowa dogoni takie zarobki. Jak to jest w rzeczywistosci? To jest tak mocno niedoceniony fach?
a co u nas jest docenione pchać się do żondu najbardziej się opłaca zwykły obywatel to jest do płacenia podatków a jak komuś źle to granicą jest otwarta taka prawdą
@@ArturBylina I to jest porąbane i zła firma że minimalna a reszta w kopercie a potem płacz że niskie składki i niska emerytura, są jakieś związki zawodowe?
@@michaelave2149 dobrze było by mieć 10lat ciągiem składowane dobrze do emerytury. ja tak teraz się staram mieć, i w sumie brakuje mi jeszcze 2,5roku. Jeżeli ktoś już coś takiego ma może sb później pozwolić na mniejszą podstawę, a resztę do ręki. W woj. Świętokrzyskim mają coś takiego np. ok 3200brutto a reszta do ręki od 18-20zl. Są też firmy do których ciężej się dostać i tam mają 21zl oskladkowane :p