❤ Pani Reniu, jest Pani cudowną kobietą. Podziwam wszechstronne Pani zainteresowania. Prowadzę podobny tryb życia, mam jedynie niewielki ogródek warzywo kwiatowy i ręce pełne roboty. Pozdrawiam.
Przyszłość naszej cywilizacji leży w rękach takich ludzi jak Pani.Swiadomość społeczna wzrasta i będzie liczyć się jakość naszego pożywienia,a nie ilość. Życzę dużo sił w realizacji wszystkich zadań 😀👋👏👍✌️❤️🩹
Witam.... Żaluzje że tak daleko mieszkasz,bo ja mam czasu teraz sporo,a też pochodzę z gospodarstwa. Mam dwie zdrowe ręce i chętnie bym pomogła. Również życzę zdróweczka,bo tego mamy coraz mniej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie 😊😊😊
Najlepszy dla ptaszków jest słonecznik żadne mieszanki. Co roku im sypie i mam tyle ptaszków że sąsiedzi ciągle pytają co im sypie bo do nich nie za bardzo chcą latać.
Witaj Reniu,bardzo ciekawy filmik,ogrom pracy,karmnik dla ptaszków bardzo ładny,a poidełka super,też takie chcę zakupić na ogród dla ptaszków,pozdrawiam serdecznie.
Witaj Reniu kochana, jak zawsze zapracowana kobieta, mimo przeziebienia pracuje ile sił wiem kochana chcesz sie podzielic swoimi wiadomosciami i doświadczeniami, tak powinno być zeby pomagac sobie wzajemnie, a nie jak to bywa w dzisiejszych czasach w wiekszosci można powiedzieć że człowiek człowiekowi wilkem, pozdrawiam Ciebie serdecznie i twouch wszystkich domowników ❤❤❤❤❤
Choroba chorobą ale ogród i zwierzęta urlopu nie znają więc nie ma co biadolić tylko działać, zwłaszcza że pogoda jest piękna. Męczy mnie nadal no ale nie siedzę w domu to i die przeciąga, ale i to minie. Pogoda piękna to trzeba to wykorzystać 😊Pozdrawiam serdecznie
Witaj Reniu Mój ogród wliczając w to truskawki już jest dwa razy większy a jeszcze nie wszystko zasiałem więc będzie 4 razy większy więc i mi pracy nie zabraknie . Karmnik stylowy na pewno ptakszki Ci się odwdzięczą , pozdrawiam serdecznie życząc tylko dobrych chwil 🤝
Witaj Krzysiu I mój ogród okazuje się tyci do moich planów, wyjdzie on znacznie poza ogrodzenie, dobrze że mam jeszcze dwa hektary pola 😂 Pozdrawiam serdecznie i życzę siły, dziś ostro działamy to się przyda 😊🤝
Dziękuję pani Reniu za te porady, z tym czosnkiem. Jesteście wspaniali, i pracowici❤️ Pani mama też tak pracuje , i piękne kwiaty sądzi. Też tak mam, bardzo lubię pelargonie,i także nasadze. Długo nie pisałam, ale wiadomo jak teraz jest trochę pracy w ogrodzie. Uwielbiam jak pani opowiada w swoich filmach . Życzę pani i całej Waszej Rodzinie Wszystkiego Błogosławionego, na każdy dzień, dobrej pogody , dużo zdrówka dla Pani i Całej Pani Rodziny ❤️ Dziękuję za wspaniałe pani porady , za to , że dzieli się pani z nami swoimi doświadczeniami , i wogole dziękuję że Pani jest ❤️❤️❤️🥰🤗🙋
Bardzo dziękuję 😊czasu niewiele, jest pogoda więc goni się ile sił aby zdążyć przed deszczem, u mnie to nie tylko ogród więc jest co robić 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę błogosławionego dnia 🤗
Swój ogród ściółkuję grubo na zimę. Słoma, trawy i liście. Zwłaszcza przed zimą słomuję na grubo czosnek zimowy. On i tak się wiosną przebija, a zielsko nie. Materia przez zimę się spada (część się rozkłada). W taki ogród, nie przekopywany, sieję i sadzę wiosną.Ziemia jest tu pulchna. Mam wytyczone ścieżki, żeby nie deptać grządek. Rozsuwam trochę słomę i sadzę rozsady lub sieję nasiona w grządki. Nie zasuwam ich słomą, żeby na grządkach wyrosły. Gdy podrosną, takie 5-10 cm, wtedy znów dorzucam ściółki pomiędzy grządki i wokół sadzonek (słoma, siano, trawa, czasem trociny i zrębki itp). Ogród nie wymaga wtedy zazwyczaj pielenia. Zielska jest niewiele, wychodzi bez motyki, wyrywa się lekko ręką. Teraz jest u nas strasznie sucho, a mój ogród jakoś sobie radzi, podlewam teraz na początku, sporadycznie, zanim warzywom podrosną korzenie, co 5-7 dni, nie częściej. Plony zadowalające do potrzeb mojej rodziny.
Bardzo dobra metoda i wiem że się sprawdza choć na takim areale jak mój to jest ciężko, niestety plewienia mam ogrom ale lubię to więc idzie sprawnie, przymierzam się do sciółkowania pomidorów i papryki wtedy 1/3 ogrodu odejdzie i podlewanie będzie zadsze, na początku też podlewam tylko raz solidnie po posadzeniu i tyle, korzenie muszą iść w głąb za wodą, potem podlewam częściej jak już owoce się pojawiają bo inaczej opadną i będą drobne
Witaj Reniu 🤗😘 piękną masz pogodę, u mnie nad morzem zimno rano 3-4 stopnie, w dzień 9-10 stopni niby słonko jest ale niestety z wiatrem zimnym 🥴 pozdrawiam cieplutko, Reniu chyba nikt nie ma pretensji że mniej odpisujesz, przecież wiemy że teraz jest czas prac ogrodowych. Pozdrawiam cieplutko, życzę pięknego weekendu kochana dla całej twojej rodziny, babcia ma rękę do kwiatów 🥰
Witaj Reniu. Ściółkowanie ratuje mój ogród od lat, bez tego nic by nie urosło, sam piach u mnie. Po kilku latach widzę już ogromną różnicę w glebie. Ściółkuję słomą, sianem, trocinami, skoszoną trawą, korą, co tam mam pod ręką 😉 Czosnek nabiera też kolorów, bo ciepło się zrobiło i bakterie w glebie też zaczęły pracować i odżywiać go. U mnie też był żółtawy z zimna, a teraz zielenieje w oczach. Super pomysł z poidełkiem, też coś pomyślę o tym. Pozdrawiam serdecznie 🤗🤗
Ja też dzisiaj cały dzień na ogrodzie opalony widziałem pszczoły, murarki błonkówki, trzmiele, wróble, jaskółki sikorki, rudziki, pliszki, oraz sokoła. Także cudowny dzień dzisiaj miałem. Pozdrawiam serdecznie
Pracy jest ogrom, często przypłaca się to utratą sił. Dopadło mnie jakieś dziadostwo, kuruje się swoimi metodami i jest dobrze ale sił niestety brak 🤷♀️pozdrawiam Cię serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037 Też Reniu dzisiaj praca na ogrodzie od 9:00 do 20:00 z lekką przerwą na grilla i trening na siłowni, także miło i przyjemnie było. A do leczenia ja używam askorbinian sodu czyli witaminę C. Jak jestem chory to co godzinę łyżeczka do herbaty askorbinianu sodu. Ja biorę maksymalnie 8 łyżeczek grypa przeziębienie, koronoswirus. Wyleczyłem w 2 dni. Także Reniu życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Miłego wieczorku Ci Reniu życzę. Pozdrawiam serdecznie
U mnie w ogrodzie ptaki popijają z poidelka glinianego, lub ceramicznego, woda dluzej jest świeża, do naczynia mozna włożyć jakiś rozgaleziony patyk ( w zaleznosci od naczynia) W sklepach z używanymi naczyniami, mozna wybrać naprawde coś ciekawego, a woda nie zielenieje tak szybko, jak w plastiku. Pozdrawiam Całą Rodzinkę. 😊
Witam ja od kilku lat wszystko co mam w ogrodzie ściółkuję skoszoną trawą, daję tej trawy dosyć grubo i nie mam roboty z pełnieniem a poza tym tak szybko nie wysycha ziemia. pozdrowienia dla wszystkich
Witam. I ja będę ściółkować ile się da bo ogród spory a okazuje się że mały, drugie tyle będzie za płotem więc nie dam rady, całe dnie bym musiała plewic. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Witam Pani Reniu, pomidory w szklarni posadziłam tydzień temu, mam przygotowaną skoszoną trawę, kiedy ich wyściółkować i czy najpierw podlać. Pozdrawiam serdecznie
@@kobietazzachodu8037 Bardzo dziękuję, jest Pani cudowna, wiedza ogromna a jaki przekaz, aż miło słuchać. Wreszcie będę mogła wykorzystać mój kasztan do przechowywania ziemniaków. Pozdrawiam cieplutko i będę ściółkować moje pomidory..
Jeśli Pani zapamięta i umie wyjaśnić, to dlaczego ściółka z trawy (dość cienka) zaczęła pleśnieć? Byłoby miło usłyszeć jakaś opinię przy okazji tematycznego filmu, bo bardzo mi pasowało użycie trawy, ale zbiło mnie to z tropu : (
Renatko u mnie w malinach są pozwijane liście (zalążki kwiatow), oczywiście w środku mała glista. Gotuje wywar z wrotyczu, łączę z wodą trochę mydła ogrodniczego, wystarczy dwa razy popryskac i nie mam problemu drugi rok. Napisz co myślisz, o moim pomyśle.
@@adamadamczyk6885 bardzo dobry pomysł, ja do tej pory nie miałam żadnych niespodzianek w malinach, ale też i mam te jesienne a do nich gąsienice nie idą, zaś do tych letnich już tak, wrotycz jest dobry ale nie łączyłam nigdy z mydłem, super pomysł a skoro się sprawdza to nie ma co szukać innych metod 😊
Witam Panią. Ja zebrałem 4000 ślimaków tym roku na szczęście pojawiły się u mnie żaby, jaszczurki, wróble, jaskółki, sikorki, rudziki, pliszki. Także już mam spokój ze ślimakami. I jest patent ekologiczny kładziemy kawałki mokrego kartonu na glebie ślimaki się do niego przyklejają można rano zbierać.
@@pasjonatgrzybofil U mnie chodzi mnóstwo kotów, więc ptaków niestety nie ma. Działki nie mam pod domem, więc nie mogę codziennie rano być na działce, ale mam deski i jak jestem na działce to podnoszę i zawsze zbieram, ale jest tego tyle że głowa boli.
Obiecuję sobie co roku, że będę,ogród warzywny zmniejszać.Zostałam tylko z mężem.Dzieci na swoim.Okazuje się że co rok jest coraz wiekrzy😊 sąsiad podczas orki zatacza coraz większą powierzchnię 😂😂
😂😂😂Skąd ja to znam, zaczynałam od kilku rządków a co roku mąż dooruje, teraz mi powiększył a i to jest o połowę za mały, wyszłam poza płot 🙈😂ogrodomaniaczki 😊🥰❤️