Genialny w swojej prostocie. Cudo konstrukcji właśnie przez prostotę. Minimalizm to jest to co czyni go pięknym! Tyle lat temu polski przemysł 🏭 motocyklowy i motorowerowy był potęgą choć pewnie niektórym trudno będzie w to uwierzyć... 😱Już wtedy potrafiono od podstaw zbudować takie lekkie jednoślady😘👍🇵🇱💪. Dziękuję za ten film wspaniałe odkrycie gratuluję autorowi filmu i jego synowi! To prawdziwy skarb!
@@mechaty5349 używali silnika jawy 225 (z jawy babetty) do kadeta 110. Ogólnie produkcja silników leżała i kwiczała, przestarzałe konstrukcje. Dopiero silnik 027 wprowadził choć ciutke nowoczesności... Co prawda silniki nie do zabicia (nie licząc chu... 019 z zajebistą skrzynią biegów...)
Była również druga wersja z lampą taką jak miała Jawa czy Junak takiego z nowsza lampa miałem. Sie najeździło nim a najeździło.Super.Szkoda że tak wszystko zostało za nami. Zachciało się nam tego zachodu i teraz mamy swoje, słoje, na ogórki.
Aż się łezka w oku kręci gdy patrzę na ten filmik. Od takich motorowerów zaczęła się moja pasja motocyklowa która trwa już 30 lat,super zachowany motorower Pozdrawiam
Mój pierwszy moto komar sztywniak i po tym sadzilem ze zak to jeszcze bardziej poczatkowy,a tu prosze.Nie dziwi mnie ze odpalił ,mam rometa 3biegi - tak ten mało znany i odpala majac ponad 40 lat. Pierwsze co sie rzuca w zaku to zawieszenie. Jaki znany pl moto miał centrę z tyłu - to tutaj najbardziej szokuje.
piękny oryg żaczek i głos mas ten sam jaki mam zapamiętany w główce-szkoda że nie ma już długowiecznej benz 78 oktan bo teraźniejsza benz traci oktany już po zimowym postoju
Jarek Cebulak Niemniej polski sprzęt potrzebował oleju, miałem motorynkę i jak nie dolałem więcej niż 1 do 25 to mi rzęził nie szedł. A do simsonka starczyło 1 do 50.
Może teraz i mixol to gówno. niemniej za komuny nie bylo nic lepszego.Mixol to był i tak wielki postęp w porównaniu z luxem, który trzeba było mieszać z benzynką przed wlaniem do baku. Bardzo dobrze sam się mieszał.
To co teraz napiszę to PRAWDA!!!Tym motorowerem przejechałem mając 13 lat!!! z Chmielnika do Nowego Sącza do swojej Babci na Wszystkich Świętych. ( Kartę rowerową można było mieć od 12 roku życia)Jechałem cały dzień, a pod Buskiem naprawiałem prądnicę.Urwał mi się klin na kole magnetycznym. 3 listopada wróciłem nim do Krakowa. Ile lat minęło? wstyd powiedzieć ,ale nie trudno to obliczyć. Dlaczego to tak pamiętam? ,bo dla takiego chłopaka razem z tą awarią to był wyczyn nie lada. Pamiętam również awanturę jaką zrobiła moja Matka, Ojcu za to ,że mnie puścił .To były inne czasy, a debile zarażone nienawiścią do KOMUNY nigdy tego nie pojmą!!! Ostatnio SPECJALISTA z TV Turbo powiedział - Trabantem nie dało się jeździć. Powiedział to facior ,który ma 30 lat!!! Trabant był z NRD (doskonały samochód). Żak był POLSKIM!!! motorowerem, bo za KOMUNY był Polski przemysł motoryzacyjny!!!. Jakie wtedy były czasy? Na całej trasie z Chmielnika do Sącza były 4 stacje benzynowe!!! Telefonów to nie było ŻADNYCH - chyba ,że na poczcie!!! Komputerów jeszcze nikt nie wymyślił , a Chińczycy siedzieli za Murem!!! Dokumentacji nie można było przeprowadzić z takiego "wyczynu", bo nie było czym. Są tylko moje słowa. Babcia, Ojciec i Matka już nie żyją - nie potwierdzą. Ta historia odejdzie razem ze mną dlatego jeszcze ją opowiadam, bo jest okazja. Dopowiem jeszcze dla tych co chcą słuchać ,że miałem jeszcze skuter Osa, motor WFM - Ojca i SHL-kę - moja. Miałem również dwa Junaki i nigdy nie miałem prądu (prądnica w Junaku to było nieporozumienie) Ale najlepsze motory (dla mnie) z tamtych lat to były MZ-tki. Bardzo nowoczesne, bezawaryjne - inny świat. Niemcy (NRD) robili doskonałe dwu-suwy. W tych czasach od Wartburga (którego miał mój Ojciec) lepszy był tylko Szwedzki Saab. No i zaczynała życie Husqvarna.
Witam. Rewelacja.. !!! :) Aż miło popatrzeć. na taki antyk..!!! :) Mam MZ 1990 ..r. 150 .. na dotarciu.. ;) Świetne znalezisko...!!! ;) Pozdrawiam serdecznie.// Paweł P. Leci subik..zapraszam też na swoj kanał.. ! ;) Siemka ! ;)
Hej! Niezmiernie miło mi usłyszeć dźWeięk Żaczka po ponad ... 40 tu latach. Mielismu 3 (trzy Żaki w rodzinie. Dwa mieli moi rodzice i wozili mnie z siostrą po całej Polsce w latach 70 tych wczesnych a trzeciego miał dziadek mój... MIEKKI BYŁ JAK NOWY SIMSON !!! Pamietam ten dzwiek tłumika i smród mieszanki w baniaku do benzyny z olejem. Moje uwagi : kolor nie jest oryginalny za bardzo buraczkowy. Oryginalnie była to znacznie ciemniejsza wiśniowa piecówka odpryskujaca jak lakier z emaliowanego garnka. Trwała cholernie ale krucha. Nie wierzę w ten wasz .. sorry pierwszy rozruch. Filtr powietrza otwarty .. a motor pali jak wsciekły.. może został dobrze zalany... pamiętam jak mój tata kręcił pedałmi do upadłego (motortower był na podnóżku... ) nie zamykał przysłony filtra.. he he teraz to wiem.. A mój dziadek jak wyruszał z Pruszkowa do Milanówka to ŻAK MU GASŁ KIKA RAZY...!!! zalewał gaźnik a nie zamykał obrotowej przysłony filtra powietrza... Mimo to Podziwiam wasze znalezisko!!!!!! Pozdrawiam. Krzysiek
Kolor jest faktycznie ceglano czerwony tylko kamera zmieniła odcień, a co do odpalenia to było pierwsze, teraz odpala za każdym razem po porządnym przelaniu gaźnika, wszystko pod pokrywą wygląda jak nowe 🆕
mam nadzieje że odłożysz go do tej piwnicy i za 80 lat wnuki będą miały to samo co ty teraz. niesamowite znalezisko. zachowaj go tak jak jest bez remontu ponieważ w życiu nie widziałem czegoś w takim oryginalnym stanie :)
Piękny żak.Ja bym do niego kupił polską świecę iskra, wywalił tem filterek, zalał nowy olej i pozmieniał simmeringi, bo guma po tylu latach twardnieje.Pozatym nowe 2 wargowe simmeringi lepiej uszczelniają niż stare.
piękny motorower ja miałem komara i pegaza który miał zbiornik paliwa nad tylnym kołem i który służył też jako miejsce do bagażu, a silnik miał ten sam co od żuka, oczywiście sam naprawiałem swoje pojazdy ponieważ miały bardzo prostą konstrukcję i części do nich były dostępne w sklepach motoryzacyjnych, ważną rzeczą w tych silnikach jest ustawienie szczeliny pomiędzy tzw. platynkami tzn. stykami w prądnicy inaczej zwanej magnetem.Styki trzeba ustawić za pomocą szczelinomierza, w przypadku nieprawidłowego ustawienia tych elementów nie uzyskamy iskry na świecy ,trzeba też pamiętać że iskra na świecy musi się pojawić w momencie gdy mieszanka paliwowo-powietrzna jest sprężona w komorze spalania.Pozdrawiam.
Z chęcią bym odkupił :) jeśli jest na sprzedaż albo ma Pan może komarka ale na pedała zawsze mażyłem o takich pojazdach na pedała:) sama przyjemność jeździć na takim motorku
Jeszcze jedno. Mialem komarka 2320 z1967. Nie wiem CZY w zaku przy wejsciu filtra powietrza ale w komarku byl taki przdwod gumowy miz 1 cal podlaczony do rury pod siodelkiem moze jakies14cm. To wyciszalo ssanie silnika znacznie. Iskrownik mial moj Steffa szwedzki polecam. Pozniej z braku czesc do gaznika starego wstawilem inny gaznik z rometa I do filtra dolaczLo sie taki stozek gumowy ktory pasowal w to same miejsce. Pozdrawiam z Los Cabos Meksyk. ZYCZE dobrej zabawy. Piekny ten motorower.
myślę ze simeringi powinny być wymienione po tylu latach wyschnięte ale mimo tego piękny sprzęt teraz robią dziadostwo z kijowych materiałów pozdrawiam zazdroszczę sprzętu aby nie zapeszyć
miałem za gówniarza takiego od kolegi za flaszkę w sumie wks-i tez taka cenę miały.Pamiętam ze na rozpołowieniu na śrubach miał jeszcze plomby fabryczne bylem w szoku od strony magneta jak odkręciłem pokrywę to karter i pokrywa byle idealnie czyste jak by dopiero z fabryki wyszło.Później sprzedałem za 2 flaszki -człowiek głupi i młody był kupiłem wsk tzw. 4(175)
Jest trochę młodszy o demnie nie znałem tej marki ale tteraz widze dzięki za filmik trafiło ci się cacko w takim stanie tylko pozazdrościć gdzie się uchwał takie coś ładnego hej