Fajnie, że zrobiłaś taki filmik aby pokazać, że to co brzmi dla niektórych przerażająco może być tak naprawdę łatwe w przygotowaniu. Same przez to przechodziłyśmy ;) Powodzenia w rozwojowy kanału dla nas montaż filmów byłby najtrudniejszym etapem więc szacuneczek. Pozdrawiamy :)
Wiem, widziałam was! I wydarzenie w Bez Lukru z waszym udziałem! :D Ale wtedy wróciłam do mojego rodzinnego miasta. Teraz otworzyliśmy kawiarnię w Gorzowie, pod okiem Loszy, szefa kuchni tej kawiarni i jeszcze bardziej złapałam bakcyla. To jakiś vege król. :) To prawda. Montaż, program, dobry komputer i sprzęt... na początku przeraża, ale dzięki tutorialom i wejściu w to stało się to nową zajawką! :) Na czas tej epidemii można się chociaż czegoś nowego nauczyć. Dziękuję wam za ciepłe słowa. :) Słodkiego dnia!
Filmik fajny, pokazujący jak w prosty i szybki sposób zrobić żelki. Ale jednak powinnaś dać sprostowanie do filmu, ponieważ wprowadzasz w błąd informacją, że żelatyna nie wiąże ananasa, czy kiwi skoro poddajesz je obróbce cieplnej. Owoce te oraz jeszcze mango i papaja na surowo mają enzym powodujący, że żelatyna nie tężeje. Jeżeli je pogotujemy, to niszczymy ten enzym. Ananas w puszcze już w fazie produkcji został poddany obróbce cieplnej. Natomiast agar w mocno kwaśnym środowisku działa słabiej i trzeba go dać więcej.
Dzięki! :D Muszę rozpracować te programy do montażu i z czasem będzie lepiej. Brzoskwiniowa (przypomina mi mango, kocham ten owoc) i owoce leśne (słodko-kwaśna) to moja ulubiona żelka. Owoce leśne kupuje w Lidlu. Najczęściej robię z nimi torty dla klientów. Idealnie pasują do ciasta czekoladowego. Arbuzy o tej porze roku nie są aż tak słodkie, ale zrobiłam z niego żelkę bo kocham robić arbuzowy sok i myślę nadal do jakich nadzień by pasował, ale ananasowa już mi podpowiedziała, aby zrobić tort Pinacolada. W końcu mleko kokosowe! :) Kiwi jest też ciekawa
No właśnie to mit lapie te dwa owoce jest na to sposób sparzenie owoców wrzatkiem.. Hm.. O na agarze żelki ciekawe chętnie sprubuje. Choc agar mnie przeraził raz go użyłam i coś poszło nie tak . Glut jakiś wyszedł chyba go dalam za dużo 😩
Nie :) to nie taka ciezka jak Haribo. Po prostu rowno wyglada w srodku. Szklanka owocow mniej wiecej idzie na zelke. Zalezy jaka wielkosc. Ja po prostu robie wiecej i wlewam do uzyskania grubosci jakiej chce. Zelka jest delikatna i musowa :)
Fuj xylitol ma gorzkawy mdly posmak ...nie polecam xylitolem slodzic zelka bedzie nieciekawa.A agaru na lyzeczki nie mozna mierzyc bo kazdy agar jest inaczej dobierany zalezy od firmy .