100% serwis - oszustwo!  

wygladasz jak bys ukradł spodnie Rumcajsowi xD

Servis u Stasia ACO :D

Panie Waldemarze. Dziękuję Ci za bardzo sensowne i rzetelne materiały, które pomogły mi nieraz, jako młodemu mechanikowi :). Życzę dużo zdrowia i extra filmików.

Polacy nie szukają dobrych samochodów, tylko najtańszych. Allegro > Cena od najniższej > 50 km od domu.

Może temat: na co zwracać uwagę przy serwisowaniu nowego samochodu w ASO? Jak postępować w sprawie tzw. recall'a? Jak uniknąć przekrętów ze strony ASO?

Bardzo dobry materiał. Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że poruszyłeś fenomenalny temat. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, iż jest to olbrzymia różnica (nie znam się na samochodach od strony mechanicznej, dopiero życie pokazało mi różnicę) między serwisem ASO a serwisem niezależnym. Dla dobrego zobrazowania sytuacji, moi rodzice w 2001 roku kupili w salonie nowego Opla Corsę C w wersji Enjoy z tego co pamiętam (praktycznie golas jeśli chodzi o wyposażenie), miał gwarancję na 3 lata, lecz my jeździliśmy do ASO przez 10 lat. Kosztowało to sporo, to prawda, ale za to nie mieliśmy problemów z samochodem, jeździliśmy tylko na przeglądy gdzie wszystko było naprawiane, między przeglądami nie było wizyt w serwisie. Po tym czasie zdecydowaliśmy "zaoszczędzić" i jeździć do "sprawdzonych" serwisów niezależnych. I od tego czasu non stop są jakieś usterki (ja wiem, że samochód ma swoje lata, ale bez przesady, żeby 3/4 razy w roku było coś do naprawy). Także jeśli udałoby ci się Waldku namówić serwisy akcyjne typu allegro czy otomoto na odróżnienie tych kwestii byłoby wspaniale. Pozdrawiam.

Co do tych serwisowań w aso to nie tak do końca to ładnie pięknie jak się o tym mówi i jak się znajdzie warsztat niezależny który nie zajmuje się "druciarstwem" to niejednokrotnie jest lepszy niż pod logami danych marek. A co do serwisowania swoich samochodów to wszystkie naprawy w moich możliwościach wykonuję sam, a jeśli nie umiem czegoś zrobić to nie kombinuję tylko biorę do pomocy znajomych mechaników którzy pomagają mi lecz nigdy nie zostawiam im samochodu "na wyłączność", bo mimo kogoś lubię i szanuję jego wiedzę to niestety wiem jak kończą się niektóre naprawy :D

Niedawno zakupiłem Forda Mondeo z 2013, podczas oględzin pojazdu nie zwracałem uwagi na książkę serwisową tylko na spory plik faktur i rachunków, które otrzymałem do wglądu. Uważam że to właśnie ta dokumentacja powinna utwierdzać czy auto było serwisowane lub nie. Pozdro dla Moto Doradcy

Dla mnie auto serwisowane (czy to w ASO, czy w niezależnym serwisie) ma znaczenie tylko wtedy, jeśli ktoś posiada pełną dokumentację tego faktu np. rachunki czy faktury, w których można przeczytać co rzeczywiście było robione i co obejmował serwis.

Wolal bym kupic auto gdzie ktos napisze ze serwisowany hobbistycznie we wlasnym zakresie samemu wtrdy wiem ze ktos dbal o to auto

Historia przy zakupie w komisie. Auto miało mieć zabezpieczone podwozie, sprzedawca zachęcał aby podjechać na OSKP niedaleko. Ja się uparłem na mojego mechanika. Zapłaciłem za przejazd sporo ale nie utopiłem w amfibii. Jak się okazało podwozie zardzewiałe a zabezpieczenia podwozia brak, choć nie .... Jednak było tylko na wszystkich elementach zawieszenia: amortyzatory, osłony, gumy .... nawet felgom i zaciskom hamulców się dostało I to dość świeże. Oczywiście wiązałoby się to z natychmiastową wymianą wszystkich elementów zawieszenia i czyszczeniem okolic. w połowie wysokości silnika był wężyk od wspomagania, zardzewiały od góry !!!! Ale sprzedawca upierał się że ten nalot rdzawy, który kruszył się pod palcami, to od stania na wilgotnej trawie przez kilka miesięcy w DE. Oczywiście sporo innych wad jeszcze zostało znalezionych i sporo było by do wymiany bo i rozrząd i paski, rolki ..... ehhh ..... Auto oczywiście w super stanie i serwisowane w ASO, w środku pachniało ładniej niż nowe nie jeżdżone w salonie. A było to Mondeo MK4 2.0 145KM z 2009 roku więc nie takie stare i nie tak podatne na rudą jak MK3.

Najbardziej wiarygodne są faktury. W Polsce można sobie robić jaja z Policji i prokuratury, ale ze skarbówką nie ma żartów ☺

kiedyś na komisie wchodzę do auta za ok. 6-tyś zł i przy zamykaniu drzwi pasażera usłyszałem wodę w drzwiach - nawet nikomu o tym nie mówiłem i wyszedłem z komisu

Ja prowadzę własną książkę serwisową. Zapisuję każdą wymianę,wraz z datą i przebiegiem. Dodatkowo poparta każda wymiana paragonem za części. Z jednej strony to prowadzę dla siebie by mieć pełną kontrolę nad stanem auta a z drugiej podaruje taką książkę następnemu właścicielowi auta. Jak ktoś będzie kręcił nosem to jego sprawa. I serwisuje auto sam.

Waldku a jeśli metoda serwisowania auta wyglądałaby następująco: 2 przeglady (letnt+zimowy) w ASO Producenta + drobiazgi oleje, płyny filtry, klimatyzacje. Aby wiedzieć co się dzieje z naszym autem dalsze serwisowanie ASO Sieciowe (Bosch Car Service, Profi auto i inne) na markowych podzespołach uznał byś za serwowane w ASO (jednak wtedy jest to wedle jakiś standardów robione)

Do nas wszystkie trafiają 100% serwisowane w ASO :) Np. dziś na badanie trafiła KIA CEE'd 2015 serwisowana w ASO...niestety ciężko udownić bo książka się gdzieś zgubiła.....ale nie ma co się martwić! Sprzedający (handlarz) pocieszył oficjalnie kupującego że ma znajomego w ASO, i możemy zrobić pełną, sliczną nową ksiązkę raz dwa na miejscu! Przebieg i historia serwisowa do ustalenia ;)

Sprzedałem ostatnio auto które rzeczywiście było serwisowane w ASO. Miałem faktury na szczęście. Skoro jest taka ściema z serwisowanymi w ASO, to gdy rzeczywiście jest serwisowany to i tak nikt nie uwierzy ;-). Zgadzam się że ta opcja w ogłoszeniach jest zbędna.

W jakim kraju jeśli chodzi o udokumentowanie historii warto kupować samochód używany? Może w Danii gdzie kontrole są dość szczegółowe i w dodatku wady są wyszczególniane w dostępnym systemie? Jakie jest Twoje zdanie?

z tym smogiem nie jest tak zle, 50 lat temy byl znacznie gorszy tylko ze niewidoczny jak teraz... smog to nagonka na kolejny zarobek z masek, wymian piecow itp

warto pozaglądać pod maskę i we wnęki drzwi - tam są czasem nalepki serwisowe - może to potwierdzić stan faktyczny lub kompletnie obalić książkę i opis sprzedającego

serwisowany - aukcje przeglądam, ale nie czytam nigdy opisu bo to jak pisanie bajek na dobranoc. Mozna napisac co sie chce. Telefon i konkretna rozmowa.

jeśli chodzi o historie serwisowania i to ,że mówi się iż auto było serwisowane w ASO i robi się na siłę książkę serwisową i nie zawsze obwiniał bym sprzedających, a raczej kupujących którzy tego oczekują. Sam naprawiam sobie samochód , wymieniam części , podzespoły itp. jak sprzedawałem samochód usłyszałem, że to źle bo nie jestem mechanikiem i na pewno się nie znam i to wszystko jest na 100% zrobione źle. Z takimi opiniami spotykałem się często , wiec później jest kombinowanie książek serwisowych itd.

Ja dzisiaj jechałem 600 km po samochód który okazał sie całkowicie inny jak na ogłoszeniu wyobrazcie sobie moje wkurzenie.Oczywiscie samochodu nie zakupiłem

Tak jak dopisałeś na filmie. Ja przy kupnie auta od osoby prywatnej dostałem stos faktur (losowo sprawdzone kilka części czy faktycznie są nowe) Jest to bardziej wiarygodne niż książka.

Dzień dobry....może odcinek na temat samochodow autonomicznych oraz systemach pomagających kierowcy w czasie jazdy...pozdrawiam :)

A jesli chodzi o dziwne sytuacje to prz ogladaniu clio 2 bezwypafkowy pan ciagnol pod maske i gadal . Sprowadzony z niemiec od babci 1 wlasciciel blacharka ok ale zobacz na silnik . Heee a z prawej strony uszczelka szyby pomalowana na kolor bo tasma sie podniosla podczas malowania. Ja polrcam ogladnac autko 2 raz w nocu na ulicy pod lampa sodowa i nie trzeba czujnika lakieru pieknie odcinaja sie różne skladowe lakieru 😁

Na opisy że "serwisowany w ASO" nawet nie patrzę, ważniejsze są faktury o ile mają pokrycie w rzeczywistości a nie ze ktoś pozbierał od znajomych. Bardziej w ogłoszeniach irytuje mnie dopisek "DOINWESTOWANY" a później się okazuje że ktoś wymienił sprzęgło rok temu, zmienił klocki i olej z filtrem. No ludzie, przecież to jest normalna eksploatacja a nie żadne doinwestowanie

Waldku jak kupowałem swoje auto, jest to bmw e90 3.0d Dzwoniłem do sprzedawcy wypytywałem co i jak i w sumie pojechałem bo miałem nei daleko. Pooglądałem pomierzyłem itp itd. Przebieg 280k km auto auto do kraju przyjechało gdy miało 3 lata. Jak rozmawiałem to w sumie sie duzo zgadzało. Stan dobry. Książki brak. Powiedzieli mi że była malowana bo przetarcia parkingowe. w sumie to lewa przednia lampa ma drasniecie ale jest cała. No ogolnie to co auto w dobrym stanie duzo mi powiedziano i na to wychodziło ze tak jest. przez prawie rok nic sie nie psuje. odpukac oczywiscie. co prawda ksiazki nei było, ale wiediałem ze 2masa wymieniana 3 lata wstecz. o turbinie nic nie wiedzieli. dpf wyciety. pozniej byłem u mechanika na wymiane oleju i ogledziny co wymaga roboty itp. mowil ze turbina na bank robiona była, stan dobry... oczywiscie przed zakupem bylem na stacji diagnostycznej i w sumie wszystko ok. Nie wiem jak reszta ale dla mnie nie ma przeszkody kupic auto bez ksiazki serwisowej. Szkoda tylko ze nie mieli rachunków za naprawy, zdjec itp. Co prawda sprzedawca wpadl w dlugi i potrzebował gotówki a to było 2 czy 3 auto wiec sprzedali... Niestety pozniej sam sie dowiedziałem ze mieli dlugi ale to inna bajka i wszystko wyszło dorbze.

Cześć Z tym pismem to masz racje, trzeba raz na zawsze rozdzielić temat serwisowania aut na aso i serwisy takie u zwykłego mechanika. Jeśli przeglądam ogłoszenia to miło też jest widzieć dane do historii gov, żeby auto sprawdzić przed samym wyjazdem. Co do vinu to sprawa jest zbyt zagmatwana, bo jeśli ty czy ja chcemy kupić auto i dzwonimy do serwisu no np bmw czy opla a tam słyszymy proszę pana, ale to musi pan do nas przyjechać z właścicielem i on musi wyrazić na to zgodę, a w bmw to koszt około 300zł. No dla mnie to takie chore na głowę jest bo takie informacje powinny być jawne. Kiedyś oglądaliśmy nowszą astrę 3 z końca produkcji i co wyszło ze 1 serwis po 3 latach to w tym czasie kilometrów mogło się natrzaskać a przed serwisem mogło się cos odjąć i tyle wszystko ładnie pieknie książka. Bardzo ciężko się kupuje w naszym kraju auta, bo ludzie kłamią, oszukują i marnują nasz czas. Ostatnio szukaliśmy chryslera pacyfiki i jak to było tak na szybko bo za długi się komentarz robi auto za 12 tyś pognite progi no słabo zadbane ( ale przez telefon igła) kolejny egzemplarz tym razem za 16 tyś i podobne tematy rdza plus silnik pełen wycieków powiedział bym inaczej ale trzeba byc miłym grzecznym ( no ale przez telefon panie jeżdzę od 5 lat na bieżąco wszystko robię), 3 wycieczka bo tak to nazywam cena 22 tyś no to powinna super igła mega wypas a na miejscu ( auto pognite, olej wymieniany 3 lata do tyłu, letnie to 1 kontrola i dowodu nie ma, zimówek brak, środek umęczony na szybko coś tam podpicowany i łaskawie nam opuści 500zł) myślałem że się posikam ze śmiechu co za łaskawca. Wszystko by było dobrze jakby ludzie się szanowali, ale jak ktoś ma się szanować jak tu ewidentnie widzę że taka osoba co sprzedaje auto by zjadło g.... spod siebie za parę zł. Ja bardzo doceniam ludzi co mówią prawdę jaka kolwiek by ona nie była. Dzwonię kiedyś o zafirę b bo auto ze zdjęć zadbane ogłoszenie sensowne i przez telefon sie pytam czy tym autem by wyruszył pan dziś na Niemcy bez żadnych obaw. I cisza, i słysze ale co jak. A ja mówię bo wie pan mówi pan że auto jest zadbane i ogólnie super a wuja chce wygodne ato do jazdy na takie własnie trasy to też się pytam. No i była odpowiedz wie pan bo ja je mam 3 lata w tym czasie wymieniłem tylko 2 razy olej a poza tym to ja nie wiem w jakim stanie jest tak naprawdę auto i nie jestem pewien jego. No i wszystko na temat pan powiedział szczerzę jak jest auto sobie darowalismy i wycieczka 300km nas mineła.

Panie Waldku. Dzięki takim filmom osoba która się nie zna jest w stanie kupić auto które no.. nie jest trumną na kółkach. Każdemu polecam zadzwonić na INFOLINIĘ danej marki i podyktować numer vin auta. sam tak sprawdziłem swoje renault megane 2. Panie były na tyle miłe że wysłały na maila kiedy był, przy jakim przebiegu i co było robione. ważna informacja. naklejka z książki powinna być też w aucie To raczej tak średnio da sie podrobić (chociaż).... jeśli nie ma też ok ale wtedy przeglądając książkę ma się jakas tam pewność że jest ok. Też ważne by naklejki z serwisu były pod maską, jeśli ich brak znaczy że no ktoś je zdjął bo był NIEWYGODNE.. To jest moje zdanie.. nie każda marka poda takie informacje na infolini albo wgl ich nie prowadzi. ogólnie Ciężko o auto gdyż sam szukałem auta ponad pół roku. w końcu była okazja. Pan nie bał sie podjechać 20 km od jego miejsca do mojego mechanika. Jeździ i działa. Szukałem według rad MOTO DORADCY. Panie Waldku pozdrawiam i powodzenia w dalszym prowadzeniu kanału

sąsiadka ma A5 zakupione w salonie w leasing, czyli serwis ASO obowiązkowy, auto zakupiła u trójmiejskiego przedstawiciela i tu też serwisowala, po końcu gwarancji pojechała do warsztatu Pana Henia, Henio wykonał kilka tel jak się okazało, olej nie zmieniany od nowości, części podmienione na starsze używane...

Waldek robisz krzywdę uczciwym ludziom. Mojej żonie kupuje nowe samochody z salonu, zmienia je co 7-8 lat, przez ten czas robi przebieg średnio między 10-15 tyś km rocznie. Na gwarancji serwisuje w ASO, potem w normalnym warsztacie ze względu na koszty. I teraz jak ma otrzymać uczciwą cenę za samochód serwisowany z małym przebiegiem, jak zakładasz, że takich na rynku nie ma. Jak ma udowodnić, że przebieg jest prawdziwy i samochód serwisowany, chociaż nie w ASO ?

Mam nowego Hyundai-a i jeżdżę do aso... bardziej bym wolał do mechanika... samochód na gwarancji jakiś dziwny dźwięk się pojawia podczas ruszania i zbytnio dwa serwisy się tym nie zainteresowały bo problem się pojawia czasem i ani razu sie nie pojawił u nich wiec oni problemu nie widza mam jeździć aż będzie cały czas występować albo jak coś się rozleci.. taka odpowiedz dostałem.

Moja książka która otrzymałem do golf 4 cabrio ma dwie pieczątki z ASO jak zaliczyło przeglądy pewnie po to żeby była gwarancja ;) ale jak bede sprzedawać to mogę zaznaczyć ze serwisowany :D

A jeśli 1szy właściciel 5 lat serwisował tylko w ASO, a 2gi kolejne 5 lat tylko poza, to co? Przecież samochód był serwisowany w ASO, a że nie cały czas.... To jest opcja bez sensu.

ja zbieram wszystkie paragony lub faktury za każdą naprawę U sprawdzonego mechanika i to jest dowód dla kolejnego nabywcy mojego auta😊😊😊

Przepraszam, że nie na temat filmu ale chciałbym Cię Waldku zapytać o opinię na temat jazdy po alkoholu, czy Twoim zdaniem byłaby możliwość wprowadzenia możliwości prowadzenia samochodu po wypiciu jednego piwa, lampki wina tzn. o stężenie do 0,5 promila?

Na to się nie patrzy jak ktoś się zna. A opcja "bezwypadkowy" też powinna być rozdzielona na "bezwypadkowy", "bezkolizyjny". Nie raz zdarzyło mi się że na ogłoszeniu "bezwypadkowy", a przy oględzinach wychodzi że zderzak z przodu wymieniony, bo miał "małą parkingową kolizję". Sprzedawcy używek to OSZUŚCI i nikt prawdy nie mówi a książkę serwisową robi się w 30 min :D pozdrawiam.

Nie wiem dlaczego uważasz ASO za lepszy niż niezależny serwis. Poczytaj o sytuacjach że osoby były karane za serwisowanie które nigdy nie zostało wykonane. Dodatkowo nawet najbogatsze ASO często zatrudnia osoby z zawodówki na zaliczenie praktyk.

mysle ze warto takze uswiadomic kierujacych na temat kupna auta i dopuszczenia pojazdu do ruchu a nie jazdy na ubezpieczeniu OC, w wiekszosci ofert jest napisane ze na takim,, klonie " mozna wracac na kolach. pozdrawiam.

drogi Waldku taka anegdotka,przy autach powyzej 15 lat co mądrzejsi handlarze nie zaznaczają opcji serwisowany/bezwypadkowy poniewaz to jak ''muche do gówna'' przyciąga zboczeńców poszukujących bezwypadkowej igiełki i biegają w okół auta z pięcioma róznymi miernikami lakieru,mozna powiedziec ze jest to jakims tam stopniu selekcja potencjalnego klienta,:)

Hej, fajnie jakbyśmy doczekali się Filmu o BMW E60 bądź Audi A6 C6, samochody już nie takie młode, lecz z klasy premium i już cenowo nie wyglądają tak tragicznie, przydałby się taki filmik, bo to chodliwe samochody i dużo osób się nad nimi zastanawia. Pozdrawiam.

Mi w ASO pogieli blachę bo nie umieją podnosić auta na podnośniku. Wyparli się usterki...

Dlatego nie kupuję samochodów w Polsce. Sami oszuści i krętacze, znaleźć dobry samochód w Polsce się da ale to zajmuje za dużo czasu.

Bardzo chetnie dodalbym rachunek o regeneracji belki, ktory zgubilem a kosztowala mnie naprawa 1300zl w 206,, a firma i to nie "krzak" nie cche mi wyrobic duplikatu, a dla nich to tylko zerkniecie w komputer i wpisanie numeru VIN pojazdu...

Jestem też ciekaw Waldku :)

nie zawsze aso znaczy lepsze

Panie Waldku jakiego miernika lakieru Pan używa, albo jaki by Pan polecał, potrzebuję informacji w tej kwestii, chciał bym się przygotować do zakupu auta i kupić takie urządzenie zanim pojadę oglądać. Pozdrawiam.

Czesc Waldku :) zrobilbys remake odcinka polecane auta do 20tys zl? co prawda prawie aktualne ale nie do konca :) albo cos z serii polecane auta rodzinne polecane male kombi polecane duze kombi polecane hatchbacki? :) pozdrawiam :)

to chodzi ze byl kiedys serwisowany w Aso jak byl nowy , a nie teraz :)

Wiecie co jest najlepsze? ze kazdy szuka auta serwisowanego w ASO a jak samemu się oddam do ASO to znajomi bluźnią ze przepłacam. Sprawy związane z rozrządem zawsze oddaje do ASO 1600zl auto umyte nie uwalone jakimiś smarami. Rano oddaje w ten sam dzien odbiór. Zamiast 800-1000 u niezależnych i nie słyszę narzekania ze mało miejsca i trudna wymiana. Peugeot niema takich złych cen w ASO.

zazwyczaj byl serwisowany w ASO jak byl na gwarancji , a potem... Ja serwisuje w ASO cały czas mimo że auto ma 9 lat i wszystko gra.

A jeśli na garażu napiszę sobie ASO to też będzie się liczyć? :D Mam Toledo 1L od 4-ech lat i u mechanika o ile dobrze pamiętam było raz - zaraz po kupnie na wymianę rozrządu. Od tego czasu wszystkie konieczne naprawy wykonuję samemu (czasem z pomocą taty).

a moze film o rodzajach suszarek w polskiej policji i z jakiej odleglosci według instrukcji pomiar jest wiarygodny bo zdarza sie ze pomiar z reki z 120m i policja twierdzi ze jest ok wciskaja mandat ludzia nie znajacym insytukcji pozdro

Czy w miniaturce zauważyłem Volvo 850R?

Waldku - myślę, że jednak mimo wszystko zależy to od przedziału cenowego. Trudno mi uwierzyć żeby komuś chciało się bawić w takie akcje przy samochodzie za 1800 zł. Mój Mondeo 2.5 V6 z taką książką serwisową został sprzedany mi 6 miesięcy temu za marne 1800 zł, jeździ dalej bez większego problemu.

Szczerze serwisowany w ASO jesli to prawda albo jest samochod z zagranicy i z tym nigdy nic nie wiadomo albo jest poleasingowy i ma natluczone ponad 400tys km takze nawet tego nie zaznaczam

Pracowałem w serwisie aso i nie polecam zakupu auta nikomu po takich pseudo naprawach. jedyny autoryzowany serwis który polecić można to audi i bmw ale roboczo godzina kosztuje 600 zł wiec miejsce dla ludzi z grubymi portfelami. Pamiętam gościa który jeździł audi 80, pierwszy właściciel , stan laleczka, serwisowany od lat 90 tylko w serwisie audi.

Cześć waldek 😉 miłej podróży

a wg. mnie Waldku nie powinno być w ogóle tej opcji w serwisach ogłoszeniowych bo przecież wiadomo że jeśli np. wyleje sie amor, skończą się klocki czy cokolwiek innego to tak czy siak trzeba to naprawić a w jakim to serwisie to juz bez znaczenia, chodzi mi o to że w eksploatacje auta siłą rzeczy jest wliczony serwis Pozdrawiam z DKL

jak już Pan pisze do takich serwisów to niech Pan poprosi również o możliwość przefiltrowania ceny brutto i netto bo szukając konkretnego samochodu jako najtańsza opcja wywala ceny netto - no i pojawia się problem, bo to nie jest najtańsza oferta i nie wiadomo jak taką znaleźć

Waldek gdzie ty jeszcze las znalazłeś

Kurde, muszę się w końcu spiąć i być na czas... Za późno ogarniam, że już 20 :) Mam nadzieję, że w któryś poniedziałek będę mógł zobaczyć odcinek o Mitsubishi Galant!

Moto Doradca co myslisz o programie Finansowania Forda? Bierzesz sobie samochod na 4 lata i masz roczny limit km 30/20tys rocznie.Splacasz polowe wartosci samochodu a po 4 latach jezeli (samochod jest w dobrym stanie ) ford go od ciebie odkupuje albo zamieniasz na nowy. Nie wiem czy dobrze napisalem ale jezeli jestes ekspertem to chcialbym poznac Twoje zdanie jest tu jakis hak czy nie? Jezeli nie zrozumial Pan wszystko jest opisane w finansowaniu forda. Prosze o Pana opinie.Pozdrawiam

cześć, co do tematu servis to nie tylko w PL kryje się duży znak zapytania. Kupiłem auto w północnej Irlandii , 3 letnia Astra kombi 31400 miles/około 50000 km. i książka servisowa jest, pełen servis, tyle żę olej nigdy wymieniony nie był, o filtrach nie wspominając. Także poprawka na książkę servisową. Od tej pory nie dbam o to czy ma książkę servisową czy nie bo jak kupujesz auto to jedź do zaprzyjaznionego mechanika i wymień wszystko co potrzeba,abyś mógł się cieszyć autem dalej. O ile się cieszysz. To tylko moja opinia. Dziękuję za odciniek.

Jak widze opis serwisowane w aso to juz nie jade no moze wyjątkowo jak jest blisko do 50 km

A i jeszcze waldku jedno pytanie co myslisz o przerabianiu obecnych samochodow na elektryczne ?

Kupowanie samochodu to jak szukanie "igły" w stogu siana ;p

Witam!! Może coś o Peugeot 307sw 2.0 16v 2003/04r ??? PROSZĘ!!!!!!!

witam. tak czytam i czytam i chcecie filmiki o klasie premium... wymieniacie oczywiście Audi BMW, a może drogi Waldemarze cos na przekur tej niezawodnej technologii? Peugeot 607 Renault Vel Satis Alfa Romeo 166 jest segment E? jest! jest cenowo w zasięgu "Kowalskiego"? jest! po co przepłacać jak ma sie więcej za mniej :-)

jak zawsze 6 min czegoś oczywistego, super kanał dla ciemnogrodu :)

Przecież handlowcy to zaznaczają te opcje na pałę . Często 3/4 wyposażenia jak się okazuje nie ma .

ASO (A Sobie Probie) tak to u nas wygląda :/

Witam, takie pytanko, jak myślisz , jak by wyglądała sytuacja ze sprzedarzą np gdybym sprzedawał Jeepa Grand Cheroke 2.7 crd kiedy sam sobie wszystko robie a nie jestem mechanikiem , lecz to moja pasja,od pierwszego auta nigdy nie byłem u mechanika, chyba ze na zmiane opon

AVE! Serwisowane to jest w zasadzie każde auto i wazne jest jak. ja jak słysze sewris tylko w ASo to mnie juz trzesie bo wiemy jak niekompetentne sa dziś ASO. Nie raz sprzedawcy się pocili próbując odpowiadac na moje trudne pytanie dlaczego olej nie zmieniany co 10-15 tys? czy pan nie wie że żaden olej dłużej nie zyje? Aaaa bo serwis...serwis ma zarabiać wiec niszczenie auta to ich cel i polityka a nie przedłużanie mu zycia :) No i tak sie zawsze konczy że znajduje powazne zaniedbania ale sa wyjątki że np pani w niemczech co rok zmienia ten olej i interwały sa np 12tyś. to juz się ceni :)

czy e36 1.8is ew 2.0 na pierwsze auto będzie okej ?zastanawiam się też nad Hondą Acord VI lubV

mam pytanie czy są się z tobą pogadać na priv bo mam pewny problem i chciałbym się poradzić

Lux spodnie!!

Nie za zimo po śniegu w takich laczkach :D

Witam. Jako osoba prywatna mam na sprzedaż auto z oryginalnym przebiegiem 258000. Na chwile obecną kilka osób z lokalnych komisów dopytywało się już o tak duży przebieg. Myślę że gdyby w komisie zmieniono przebieg to auto sprzedano by za dużo większa kwotę. Ogłoszenie dodaje tylko poglądowo. W razie potrzeby do jakiegoś materiału moto doradcy auto jest do dyspozycji. Pozdrawiam www.olx.pl/oferta/bmw-e46-bezwypadkowa-dvd-navi-320d-CID5-IDkhEsK.html#c1df543160;promoted

np wady i zalety

dobrze prawisz Waldemarze

Cześć Waldek co tam u Ciebie

Ubrałeś się jak Gargamel :)

Cześć Waldek! ;-)

bedzie jakis materiał o Mercedesie?????? oczywiście chodzi o W140

W ogłoszeniu powinna być opcja serwis u JANUSZA :)

Waldku, zrób kolejny odcinek o anglikach :D Pozdrawiam :)

oczekuje odcinka o dziwnych sytuacjach w komisach :P

Łapka w góreeee:)

Ja z kolei dostałem razem ze książką kilka paragonów oraz wydruk skanowania przez komputer w serwisie. Zmienia to coś czy też idzie łatwo to podrobić?:)

Ludzie sami sobie są winni, chcą małych przebiegów i igły 20 letnie. Co do tej książki to rozumiem że kupuję samochód 3-5 letni i książka powinna być ale nie wymagajmy by samochód 10-15 letni miał książkę i był w ASO serwisowany co przy cenach w ASO tylko frajer by to serwisował. ja kupuję auta 8-9 letnie i każdy książki nie miał i chyba tak lepiej przynajmniej nie jestem rozczarowany bajerem. Nie ważne gdzie auto jest robione byle było by sprawne. A tak na koniec to sam się przekonałem że nie ma złych samochodów tylko ręce nie te. W ASO też są patałachy!

Waldku, a co sądzisz o tym - serwisuję samochód Audi w ASO Škody. Jak będę go sprzedawał, to mogę "legalnie" zaznaczyć, że serwisowany w ASO? ;-)

Waldemarze dla mnie nie jest istotne czy to ASO czy nie głupi notes i prowadzenie notatek z stanu licznika mogło by być bo czynności które dokonuje ASO mogę zrobić w domu ale dla innych liczy się pieczątka serwisu niestety niejednokrotnie nic nie warta tyle co notes

Cześć Waldku!

Cześć !

Waldku, z jakim wyprzedzeniem nagrywasz materiały? Już od kilku dni nie ma śniegu :)

Ale Niemiec płakał jak sprzedawał ;d

Witam Pana Panie Waldemarze. Jestem entuzjastą pańskich materiałów wideo i jak widze to robi Pan filmiki również o starszych samochodach. Czy byłaby szansa nagrania na temat Hondy Accord VII generacji?

waldek zrob odcinek o modelu mazdy cx 7