Kilka ostatnich ważnych kwestii odnośnie sprzęgła w 175 i poskładanie do kupy ;) Coraz bliżej końca, oby te światełko w tunelu szybko się pojawiło! / mskinderr / skindergarage / bonuspoints / lakeyinspired
Subskrybuje chyba od tygodnia Twój kanał i jestem mega zadowolony ,Pozytywny z Ciebie Gość ,to jest kanał który właśnie mnie interesuje ,tego szukałem.Szacun dla Ciebie.Pozdro
Witam majster. Złożyłem kosz w ten sam sposób i sprzęgło nie działa. Tzn. po naciśnięciu sprzęgła popychacz nie luzuje tarcz. Klamka jakby na ścianę trafiła. Niby proste. Możesz pomóc.?
Gazele mialy taka tarcze dysk na wale od strony sprzegla do wyrownywania obrotow i kopniak nie odbijal tak Ciezko znalezc ten dysk teraz chociaz jeszcze widzialem na olx
Szacun za cierpliwość z tym systansowaniem.Ja jak zkładałem swój 059, to że tak powiem nie pier***iłem się.Założyłem te fabryczne podkładki i chodzi dobrze jak narazie :D
@@Skinderr Ja jak składam silnik i brakuje tego rowka, to zawsze go wytaczam na tokarce. Obecnie składam silniki od SHL 175 i fabryka nie zrobiła rowka na uszczelniacz w deklu pomiędzy nim a wałkiem kopniaka. Nie wiem czy tylko w tych egzemplarzach które są u mnie, czy we wszystkich tak było, ale dali dupy po całości :/
Zawsze przed montażem moczysz tarcze aby nasiąkneły w każdym miejscu. Pomyśl na logikę jak nie są nasączone co może się z nimi stać? Albo inaczej pojedzij trochę w ogóle bez oleju i odkreć pokrywę.
Nigdy nie moczyłem tarcz przed montażem, zawsze po montażu sprzęgła przed zamknięciem rozprowadzam olej między przekładki a tarcze. Tak samo nigdy nie stosuje suchych przekładek. Nigdy problemu nie było, chociaż zdarzyło się, że rozkładałem sprzęgło niedługo po jego montaż i prawdę mowiąc brak było jakichkolwiek niepokojących śladów.
Czesc.Tez mialem problem z osiowoscia kosza w stosunku do zebatki na wale.Roznica byla 2 mm.Pod kosz podlozylem podkladke 0.5mm i 1.5 mm stoczylem ta tulejke na wale.Teraz jest ok.Zastanawiam sie skad wziales lancuszek Favorita 🙂
Kondensator od zapłonu? Ładujesz go jakimś Aku i podpinasz pod multimetr i patrzysz jak szybko ucieka napięcie. Nie dotykaj palcami bo szybko się wyląduje. Tak mniej więcej sprawdzisz jego zdolność
@@Skinderr mam 3 gazniki. Jeden śmiga w silniku (gokart). Dwa mam do regeneracji. Mam tylko problem z gwintem na nakrętkę nad przepustnica. Niestety gwinty są słabe i chciałbym je zregenerować bo są w świetnym stanie. Jest na to jakiś sposób? Już pomyślałem nad klejem na gwint(rzeźba) wyoblenie końcówki pod nakrętka na tokarce na gorąco (nie wiem czy to dobry pomysł). Ogólnie nie mam dobrego pomysła
Za mocno dokręciłeś nakrętkę sprężyny, opór ma być ale nie taki duży, składałem takie silniki w latach 90 i nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem. W nowym silniku nigdy ta nakrętka sprężyny nie była dokręcona tak głęboko. Z takim naciągiem sprężyny szybko zajedziesz linkę sprzęgła.
Bez przesady, co ma piernik do wiatraka :) O ile cofniesz tą nakrętkę? O obrót? Półtora? Więcej nie, bo nie zabezpieczysz jej zawleczką. Spreżyna ma jakieś 35-40 lat, więc trzeba brać na to poprawkę, że nie jest tak twarda jak fabrycznie. Podziwiam z drugiej strony, że patrząc na obracanie kluczem na filmie jesteś w stanie stwierdzić, że coś jest za mocno dokręcone ;)
Akurat jakość linek to jest inna sprawa, u mnie wytrzymała jakieś 1000-1200km, ale miałem utwardzoną sprężynę o 25% i było to zdecydowanie odczuwalne na klamce. Efekt był taki, że wyrwała się końcówka, właśnie ta przy klamce i po sprawie. Ale co da odkręcenie 2-3 zwojów z tej nakrętki? Różnica będzie nieodczuwalna na klamce a prawdopodobieństwo ślizgania się sprzęgła przy wyższych obrotach znacznie większe.