Norkoss Dokładnie ! Taki rekord to nie rekord, sam o własnych mięśniach nie zapitalał by tyle bo wspomagaczem dla uzyskania tej prędkości był ten wózek przed nim
Ooooooooooo!!!!!!!Jak ladnie!!!!!!!!!!!!!!Pan Antek potrafi nie przeklinac-to mi sie podoba .Widzisz ,jednak czegos sie tu nauczylismy.Ja poprawie swoja pisownie a Ty nie bedziesz przeklinal :).Super
No ja za TIRem jechałem 85.7km/h na 28". Jakby przyspieszył to jeszcze trochę bym "dokręcił", ale między 80 a 85km to spooora różnica jest (i nie chodzi o te 5km/h). Jak wyjechałem zza "płaszcza" aerodynamicznego to było niezłe walnięcie powietrza i hamowanie ;) Nie polecam się rozpędzać za samochodami, bo można stracić życie, ew. się polamać. Więcej tego nie próbowałem.
Bez oporu powietrza łatwo jest osiagnąc taka prędkość (byle tylko się nie wywalić) Niech ktos pociśnie na rowerze powyżej 80 km/h bez jakichkolwiek zasłon, będe w szoku. Co prawda respekt dla ziomka bo ja bym się nie pisał na taka jazdę.
Upadł, bo opór powietrza w jednej chwili zmienił się z 0 do 250 km/h - To tak jakbyś z takiej prędkości walnął w ściane. Jakby sam się rozpędził, nic by nie było - patrz co się dzieje jak stopniowo dostaje gosć opór pod koniec filmu.
@zoltan055 holowanie trwa tylko do pewnego czasu, potem hol zostaje odczepiony, a jechanie w cieniu aerodynamicznym jest po to żeby osiągnąć jak największą prędkośc.
Rekord prędkości bez żadnego wspomagania wynosi 130km/h, była to jazda na płaskim terenie na odcinku 200m. Jest jeszcze jeden rekord: 210km/h na zwykłym rowerze!
W kosmosie nie prułby w ogóle, bo rodzaj napędu, jaki stosuje rower, byłby tam bezużyteczny - nie miałby się od czego odepchnąć. Gdyby nie można było redukować oporu, łamanie tego rekordu skupiałoby się na szukaniu korzystnego wiatru, żeby tylko zredukować opór powietrza, albo montowanie z przodu roweru wielkiego, opływowego "dzioba". W tym rekordzie chodzi o pokonywanie oporów toczenia siłą własnego organizmu i większość kolarzy nawet nie zbliżyłaby się w tym do wyniku tych rekordzistów.
Mi normalnym góralem udało się lecieć z górki 72,2 km\h a na prostej 56km\h natomiast za autobusami 60-70 nie robi wrażenia. Ważne są slikowe opony i dobre przełożenia oraz zaplecze fabryczne.
@adam9034 Polecam obejrzeć TdPologne. Zobacz jakie prędkości osiągają ... i to wcale nie są sprinterzy ale jadąc w peletonie/pociągu także korzysta się tunelów aeodynamicznych.
Chodzi po prostu o to, że rower jest zbyt lekkim pojazdem, by bez osłony aerodynamicznej osiągnąć daną prędkość. Powyżej 210 km/h rower (nawet najlepiej przystosowany) jest nie możliwy do utrzymania.
To wciąż była w całości siła jego mięśni - po prostu nie miał przeciwko niej oporu powietrza. Jadący przed nim pojazd nie dał mu w żaden sposób bezpośredniego przyspieszenia - z fizycznego punktu widzenia, po prostu bardzo mocno zredukował siłę oporu mającą przeciwny zwrot. Żeby była mowa o innej sile, niż własne mięśnie, kolarz musiałby jechać z górki, mieć wiatr wiejący w plecy lub po prostu silnik.
Wystarczy pomyśleć, a nie szukać cudu.Żeby rozpedzić się do tej prędkości rowerzysta musi pokonać siły jakie na niego działają (opór wiatru) jak byś oglądał film uważnie widział byś że przed nim jedzie auto które ten opór mu zmniejsza.Masz racje żadne nogi by takiego oporu nie pokonały bez pomocy auta z przodu
ale trochę w tym filmiku oszukane bo ten pojazd rozpędził go do 120 km jak wyjaśniali że zajęło by mu to wiele godzin więc zanim by to przekroczył to był by tak zmęczony że by dalej nie dał rady
@TheMartika1997 Jak na kobietę to zacny wynik winszuję umiejętności. Ja poczekam do kolejnej wypłaty i odpicuję prawię już skończonego czeskiego czarnego waganta. Do miłego spotkania na szosie pozdrawiam.
@zoltan055 musi jechać w tunelu aerodynamicznym bo by go zwiał zwyczajnie wiatr.. masz na filmie jak wypada z tunelu aerodynamicznego. na filmie masz też,że samochód musiał go holować bo rozpędzanie trwałoby godzinami. jasne??
nie do końca pojazd ten tylko ma za zadanie trzymać go w tunelu aerodynamicznym aby zminimalizowac opory powietrza. prędkość jest tylko i wyłącznie jego zasługą i jego mięśni :) gdybyć jechał za ciężarówką normalnym rowerem prędkość 100 na godzinę nie jest problemem :)
oglądaj uważnie!! i nie zaśmiecaj później youtuba wyraźnie jest powiedziane, że do 120km/h jest na holu, a później do 267 rozpędza się dzięki sile własnych mięśni
@TheGospodarz Wiesz z górki to i ja pojade 100 km/h. Ale na prostej mi sie rozpędź do 100 km/h to bedzie dobrze.On od 100km/h rozpedzil sie sila wlasnych miesni do 267km/h czyli 167 km/h.
ano do 130km/h na 200 metrach to może bolidem F1 bo napevno też nie zwykłym samochodem bo musiał by sie zmieścić w przyśpieszeniu niedużo większym niż 4 sekundy:P pevnie chodziło o pomiar średniej prędkości na odcinku 200m...
Xaronik, te jezioro wyschło 16,8 tys lat temu :D poczytaj sobie , wpisz w google jezioro słone bonneville czy cos i gbedziesz mial ;) ciekawa historia ;)
taki rekord mam gdzieś 1.holowanie2.aerodynamiczny samochód co sprawia że o wiele łatwiej uzyskać prędkość3.tam mówią że o sill własnych mięśni a holowały go
Nie żebym coś mówił czy udawał ze się znam ale jak jadę na rowerze 60km/h sam, a za kimś to jest prawie 2-krotnie łatwiej, a wiec skoro on jedzie w tunelu aerodynamicznym 2x2 metry no to nie wydaje mi sie to jakimś ogromnym osiągnięciem i taki np. Cancellara lekko by to zrobił.
najciekawszym i najciezszym...dalej to nie chodzi o stalowe miesnie nog (potrafiloby to wielu)...moze nawet i ja :)....tu chodzi o odwage i pozytywny brak wyobrazni :) no i oczywiscie o kase...bo takiego wyczynu nie sprobujesz raczej z kolegami na wylotowce z Sieradza :) jadac za duzym fiatem :)
dzieki sile wlasnych miesni + tunelowi aerodynamicznemu + holowaniu do 120 km/h....albo ja nic nie zrozumialem albo pan lektor przeczy sam sobie...no ale tak jest ciekawiej...w koncu to telewizja rozrywkowa :)
Do wszystkich srających się znawców "dlaczego samochód przed nim jechał" i "ile by wyciągnął bez niego: - sprawdzcie sobie jakie są rekordy prędkości dla rowerów poziomych (od 0 do ponad 100km/h jadą same) - wrzuccie sobie w kolarce czy chocby w crossie maksymalne przełożenie 48/11 czy większe i spróbujcie na prostej drodze ruszyć, nie narabiając przy tym w gacie 2:27 - 2 tarcze korby :D Mój max na asfalcie to było 81km/h z górki i 60km/h na prostej - oba przy b. dużym wysiłku i rowerze XC-MTB.
19hania90 widziałaś jakie miał przełozenie zębatek ??? Jak masz na maxa w "góralu" z miejsca jak ruszasz to bardzo cięzko a tutaj to przełożenie bylo paredziesiąt razy większe ! Nie ruszył by praktycznie roweru z miejsca... To czysta FIZYKA :)
ja rowerem składakiem na kołach 16 jechałem 60km/h tak mi pokazywało na liczniku u roweru jak chciałem hamować to mi koła sie rozwaliły ale była trawa przeżyłem tylko skręcona kostka była
jedzie tak szybko ponieważ ma Bardzo duże przełożenie kół zębatych w swoim rowerze i jedzie w tunelu aerodynamicznym. Myślę że bez tunelu dał by rade rozpędzić sie do 180km/h.
jechal o sile wlasnych miesni, a ten samochod robil mu tunel aerodynamiczny, by nie mial zadnych oporow podczas jazdy. oczywiscie troszke to przyspiesza jazde ale nie na tyle by nie mowic ze nie jechal o sile wlasnych miesni.