5 zbiegów okoliczności, które na pewno miałeś! (gościnnie: Top10Wszystkiego) | Marco Kubiś 

Kiedy wspomniane zostały urodziny godziny, spojrzałam na zegarek, który wyświetlał 23:23, a moje brwi wyleciały w kosmos.

To co napiszę było na prawdę. Wczoraj znajoma napisała do mnie bez powodu WTF, w tym momencie włączył się prysznic w łazience, poszedłem sprawdzić, patrzę, zakręcony ale woda cieknie, leciała tak z pół minuty po czym nagle przestała. Wróciłem do łóżka, kiedy inny znajomy wysłał mi mema z kwejka zatytułowanego "Kiedy słyszysz jak włącza się prysznic i...". Byłem chorenie przerażony, a teraz jeszcze ten odcinek. Jakie jest prawdopodobieństwo? Co robić?

Ja kiedyś siedziałam w swoim pokoju z przyjaciółką. Obie zajmowałyśmy się swoimi sprawami- ja czytałam książkę, ona grała na komputerze. Nagle, bez żadnego powodu, w tym samym momencie, zaczęłyśmy śpiewać ten sam fragment tej samej piosenki. Troche creepy...

Ja często mam takie uczucie jakbym sytuację, która teraz trwa już przeżyłam

Marco Kubiś wgl nie mruga oczami

Dwa razy w autobusie nurtowało mnie jakieś pytanie, ale nikogo się o to coś nie zapytałam. Po chwili ktoś siedzący kilka siedzeń za mną zadał to pytanie komuś na głos. To było trochę creepy, ale przynajmniej moja ciekawość została zaspokojona.

2:14 -słucham sobie tego -patrze na zegar - jest 18:19 - uff :') - przypominam sobie że mój zegar śpieszy się o minute ._.

chciałem kuzynkę wkręcić że znalazłem kartkę z napisem UCIEKAJ i okazało się że serio mi kiedyś taką kartkę napisała :/

Kiedy przez kilka dni z rzędu sprawdzałem godzinę, zegar zawsze wskazywał na 19:39. Może reinkarnacja istnieje a w przeszlosci bylem Hitlerem?

Czy ta czaszka za tobą to szczątki prawdziwego Marco?

Mój najdziwniejszy zbieg okoliczności przydarzył się jak byłam w drugiej klasie podstawówki. Nauczycielka od muzyki puściła nam różne utwory, które większość z nich słyszeliśmy pierwszy raz. W pewnej chwili puściła pewien utwór. Ja się rozmarzyłam i po kilku sekundach słuchania go powiedziałam słowo ,,Marzenie". To słowo było tytułem tego utworu, a ja go NIGDY nie słyszałam. Powiedziałam o tym ludziom w internecie i moim przyjaciołom. Powiedzieli: nie masz się czego bać... chyba...

Ja często mam takie prorocze sny, np. parę razy śniło mi się, że jestem w szkole, nie ma kilku osób, niektórzy nauczyciele zrobili karkówki (XD), moi koledzy czegoś zapomnieli i inni im pożyczyli. A potem, parę dni, albo tygodni później wszystko, dokładnie WSZYSTKO, dzieje się tak jak w tym śnie... Raz nawet miałam taką sytuację, że byłam chyba w 2-3 klasie podstawówki i we śnie miałam sprawdzian z matmy z jakiegoś tam działu, mój kolega czegoś się mnie spytał. W 6 klasie zdarzyła się ta sytuacja ze snu. Wszystko było identycznie, nawet pytania ze sprawdzianu... Marco, co to oznacza?? Czy to wina Zakapturzonych Istot? Czy One próbują mi coś przekazać? (๑•﹏•)

Boze Marco jak ja kocham twoją grafikę i te animacje

1:59 w tej minucie spojrzałam na zegarek i zobaczyłam 14:14

Ostatnio śniło mi się, że jechałam autobusem, a kierowca świadomie przejechał na czerwonym świetle. Następnego dnia przeglądając facebooka trafiłam na wiadomości z mojego miasta, a nagłówek to "kierowca autobusu przejechał na czerwonym swietle" ? 🙊

Nieee! po prostu wywołałeś wilka z lasu :D

Mi prawie zawsze śni się to co stanie się po przebudzeniu. Długo nad tym myślałam i odkryłam dlaczego tak się dzieje. My z przyszłości przeżywamy jakiś dzień a my z teraźniejszości o tym śnimy dlatego, że ja z przyszłości, teraźniejszości i przeszłości to te same osoby, mamy jeden mózg, i te same wspomnienia, więc śni nam się to co już w sumie przeżyliśmy. Czyli przeżyliśmy już to życie wcześniej moje pierwsze ja już zdecydowało o moim losie a my jesteśmy tylko pionkami i przeżywamy tą historie w kółko i w kółko aż nasze ostatnie ja umrze.

Ja zawsze gdy patrzę na zegar widzę godzinę 21:37 czy mam się martwić?

fakt o blizniaczych godzinach, patrze na zegarek a tu 11:11 :o

Miałam raz taką sytuację. Były święta. Dokładnie 24 grudnia. Jadę samochodem do babci. W radiu leci "last christmas". Później... Zaczął padać śnieg. Kiedy już dojechaliśmy na miejsce... dalej boję się o tym wspominać. Moja babcia zrobiła pierogi, a w telewizji bodajże leciały "listy do m." 1 lub druga część. Nie wiem co mam o tym myśleć. Pozdrawiam wszystkich. Wesołych świąt, pomimo tego, że pisząc ten komentarz są wakacje. Pozdrawiam Marco Kubisia.

Kiedy na koniec roku szkolnego leciała smutna piosenka, następnie jakiś przedstawiciel gatunku ludzkiego miał ją na dzwonek w autobusie, a na koniec siostra w domu sama z sb zaczęła ją nucic. To dopiero było dziwne

Moim największym i najdziwniejszym zbiegiem okoliczności był wypadek z kredką. Moja kuzynka zostawiła u mnie jak wspomniałam POMARAŃCZOWĄ kreskę. Miesiąc po jej odwiedzinach poznałam dziewczynę z którą się bardzo zakolegowałam...po jakimś czasie ta okazała się być bardzo fałszywa i nie znośna. A jaki był jej ulubiony kolor? POMARAŃCZOWY XD

(Trochę religijnie) Byłem w kościele i myślałem o tym że chcę wkońcu ujrzeć Boga a 1min później kazanie o Bogu którego ujrzymy dopiero w niebie... Przypadek? nie sądzę...

*ogląda film* Hmn... Z tymi godzinami to faktycznie mam często... *patrzy na zegarek* 11:11 *zdziwienie*

Nie ma to jak wrzucać filmy na wieczór aby potem śniły nam się koszmary. Wiesz jak zadbać o swoich widzów ;)

To ze snami. Przyszłość to przyczyny i skutki. Logiczna kalkulacja. Podczas snu nie blokujemy naszego umysłu i może to przekalkulować, dzięki czemu mamy zdolność przewidywania przyszłości.

1.Tak 2.Tak bardzo często i jeszcze ta sama liczba stopni 3.Tak 4.Chyba nie 5.TAK

Ja zawsze mam tak, że jak w jakiś dzień pomyśle o jakimś filmie lub serialu i postanawiam go obejrzeć, to w telewizji leci dzień lub kilka dni później. Tak jest zawsze...

Mnie się bardzo często zdarza zobaczyć na zegarku godzinę 19:39 albo 19:45. Mój tata jest historykiem, interesuje się II wojną światową. Przypadek?

Czy widzieliście żeby Marco kiedykolwiek mrugnął na filmie lub oderwał wzrok od kamery? No właśnie. Ja też nie.

Ja miałem punkty 2,3 i 4. Po za tym, kiedy 5 mrocznych faktów o Marco Kubisiu?

Mi się wiele razy tak zdarzyło , że o czymś myślałam i akurat reklamy o podobnym kontekście pojawiły się w przeglądarce lub przyśniło mi się coś i dokładnie ta sama sytuacja wydarzyła się w rzeczywistości w ten sam dzień lub kilka dni później.

Jezu ja prawie za każdym razem widzę te "urodziny godziny" albo przynajmniej równe godziny 0.o

ooo patrzcie 21:21 xD

To jest bardzo ciekawe, bo oglądając ten film, przytrafił mi się zbieg okoliczności. Oglądając początek filmu nie wiedzieć dlaczego zapamiętałam napis ,,uciekaj" zapisany na wyświetlaczu telefonu, a pod koniec filmu mówiłeś, że może ten napis nie pojawił się przypadkiem... Lubię zbiegi okoliczności 😊

Śniło mi się, że pewna osoba była półnaga. Potem na instagramie ta osoba dodała zdjęcia, w którym była POŁNAGA!

To nieźle, właśnie jestem w trasie, wracam z Wrocławia i wstąpiłem na stacje Orlen tak z 300km od domu, z racji słabego internetu włączyłem filmik (własnie ten) i poszedłem do kasy i do toalety na stacji, a tam spotkałem właśnie znajomego którego nie widziałem juz koło 3 lat, wracając do samochodu skonczylem filmik i mam najwiekszego mindfucka w historii

Ja wszędzie widzę 54. Wiem, wiem, to śmieszne, ale trochę mnie to przeraża. Wszyscy myślą, że sobie wmawiam, ale zawsze jak sprawdzam stronę książki jest 54, 154, 254 itd, jak sprawdzam godzinę jest 15.54, 10.54 itd., zawsze, kiedy na sprawdzianach z matematyki brakuje mi punktu do jakiejś oceny, błąd popełniam w 5 zadaniu, czwartym przykładzie lub po prostu działaniu z liczbą 54 (o ile działania z liczbami w ogóle się pojawiają ;)). Ostatnio dowiedziałam się, że urodziłam się o 15.54. Dziś obejrzałam 54 minuty serialu, po czym komputer mi się popsuł (nic poważnego, sama naprawiłam) i na 454 stronie książki pies wygryzł mi kartkę. Pewnie na maturze też będę miała 54%, oni już o to zadbają.

Ja mam od czasu do czasu dwa zbiegi okoliczności: 1. w moich myślach pojawia się jakieś słowo, a w tym samym momencie słyszę je w radiu/tv albo ktoś nagle je mówi 2. szukam jakiegoś konkretnego momentu filmu, którego nie oglądałam od dawna (albo nawet nigdy), i klikając w przypadkowe miejsce na osi czasu znajduję właśnie ten fragment

ja raz miałam sen że dostałam okres i na następny dzień go dostałam xd

wszystko fajnie ale dlaczego w tym niemieckim przysłowiu jest CTHULHU

Mój najdziwniejszy zbieg okolicznosci byl taki ze ogladalem filmiki o duchach itp (mieszkam domu jednorodzinnym 1 pietro) a pod oknem na podworku slyszlem wyraznie jak jakas dziewczynka sobie spiewa mimo ze nikt z sasiadow nie ma malych dzieci czy to znaczy ze jestem jebniety?

Ja kiedyś wracałem razem z kumplem z koncertu Three Days Grace na odcinku Warszawa - Kielce autostopem. To było w styczniu 2016 roku. Wziął nas miły starszy Pan, który słuchał ACDC, Nirvany, Metallici, ogólnie bardzo przyjemnie się jechało. Jakieś 10 miesięcy później z tym samym kumplem mieliśmy (również w Warszawie) koncert Sum41. Następnego dnia po koncercie wracaliśmy stopem z tego samego miejsca co te 10 miesięcy temu z Three Days Grace. Zatrzymało się jakieś auto, podziękowaliśmy, wsiedliśmy do środka i z głośników poleciało Highway to Hell. Miałem wtedy największe deja vi w całym życiu. Okazało się, że wziął nas ten sam starszy, miły Pan.

Ja pierdziele patrzę a tu 18:18

No to niezły zbieg okoliczności Oglądam sobie na laptopie film Marco pt. ,,5 ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI, KTÓRE NA PEWNO MIAŁEŚ!", jestem na tym momencie, w którym Marco mówi o telefonie od przyjaciół/rodziny itp. Zaczynam myśleć sobie o moim chłopaku, po chwili włączam telefon, patrzę i okazało się, że mój chłopak do mnie napisał. ,,Urodziny godziny", spojrzałam wtedy na zegarek i była wtedy 21:21. ,,Prorocze sny", czasami takie mam i śniło mi się, że oglądałam ten filmik. Pszypadeg? *Nie sondze*

przypadek ? nie sądzę

Rozbroiłeś mnie tym 27 na budynku tuż po mówieniu o zauroczeniu. Od prawie 6 lat z sentymentem do dawnej miłości - niegdyś bolesnym, dzisiaj zupełnie przyjemnym - myślałam o dniu, zakodowanym w kalendarzu jako 27 dzień miesiąca, który z nią spędziłam. A dzień po obejrzeniu tego odcinka spotkałam osobę wyglądającą prawie identycznie, jak tamten chłopak.

To zdarza mi sie bardzo często: słucham sobie radia. Leci jakaś popularna muzyka, reklamy itp itd. Nagle przypomina mi sie jakaś piosenka. Zaczynam ją nucić aż tu nagle co? No oczywiście, że piosenka którą przed chwilą nuciłam. Ja rozumiem, przypadek, ale ten przypadek zdarza się za często.

oglądam Widze godziny patrze na zegar 21:21 :0

Miłego wieczorku tym którzy oglądają 😀

Kolejny wspaniały odcinek.

Byłam na parapetówie u znajomego. Kobieta, od której kupił ten dom, była wdową. Jej mąż był wielkim molem książkowym. Miał własną ogromną bibliotekę. Kobieta sprzedała ten dom razem ze wszystkimi książkami, bo prawdopodobnie chciała się pozbyć wspomnień o mężu. Jako, że też uwielbiam książki, to zachwyciłam się widokiem takiej kolekcji. Gdy znajomy to zobaczył, to pozwolił mi wziąć sobie jakieś książki jak mi się spodobają. Zaczęłam sobie przeglądać książki, a jedną z książek jakie dosyć mocno przykuły moją uwagę był ,,Czerwony Smok'', bo wbrew pozorom, na okładce smoka nie było. Jako, że książek było naprawdę dużo (ponad 20 średniej wielkości regałów) i były najróżniejszej tematyki, to pomyślałam, że znajdę jakąś książkę o egzorcyzmach, bo ten temat, zwłaszcza wtedy, mocno mnie interesował. Przeglądałam wszystkie książki po kolei. Po jakiś pięciu regałach znalazłam książkę ,,Śmiertelne Sny''. Tytuł mnie zaciekawił. Zaczęłam czytać i porządnie mnie wciągnęło. Po jakiś 30 minutach czytania zorientowałam się, że siedzę tam trochę ponad godzinę, a jako że impreza była na dworze, to nie wypadało mi tam siedzieć. Zaczęłam przeglądać kolejne regały bardzo szybko, patrząc tylko na tytuły. Z dwa regały później znowu natknęłam się na książkę ,,Czerwony Smok''. Miała trochę inny grzbiet i chciałam zobaczyć jak wygląda okładka. Jako, że półka na której stała nie była pełna, to po chwyceniu tej książki część książek się przewróciła, odsłaniając okładkę książki ,,Zakładnicy Diabła'', czyli książki opisującej różne przypadki opętań (właśnie to czego szukałam). Trochę mnie ten zbieg okoliczności przeraził, więc ,,Czerwonego Smoka'' odłożyłam beż oglądania, wzięłam książkę o opętaniach i tą w którą się przedtem wczytałam i wróciłam na imprezę. Jeszcze jak przy stole czytałam trochę ,,Śmiertelne Sny'', to podeszło do mnie dziecko znajomego, taka pięcioletnia dziewczynka i zapytała o czym jest ta książka. Odpowiedziałam, że o takim diable. Chwilę siedziała koło mnie cicho, a potem powiedziała do mnie półszeptem ,,Diabły chodzą za każdym człowiekiem. Naprawdę.''.

kto spojrzał na godzinę gdy akurat o tym mówił?

Jak było to o godzinie to sprawdziłem godzinę i była 21:21 XDD

Kilkukrotnie zdarzyła mi się sytuacja, kiedy to sprawdzałam godzinę i wyświetliła mi się 20:17. Bez dwukropka tworzył się obecny rok. Do tego w ostatnim czasie już dwa razy przyśnił mi się sen, w którym moja przyjaciółka traci w jakiejś okoliczności rękę. Za pierwszym razem stał za tym potwór zmieniający co chwilę swój wygląd. .-.

Opowiem wam historie. Miałem 12 lat. Mieszkałem z rodzicami w Zamościu, ale nasze auto miało rejestrację z Kraśnika. Wracaliśmy z wakacji na Węgrzech. Byliśmy po środku Węgier. Zatrzymali nas autostopowicze z POLSKI! Mówią: O my z ZAMOŚCIA, a Państwo z Kraśnika!

Ja jak biorę słuchawki do ręki, to zawsze, ale to ZAWSZE brałam najpierw tą lewą. Nigdy się nie zdarzyło się, że wzięłam najpierw prawą.

Czemu masz białe kółka w źrenicach?

kiedyś na treningu konnym bardzo źle mi szło, poprosiłam więc Panią o drugą szansę, aby za godzinę spróbować jeszcze raz skoczyć przeszkody. Idę się napić tymbarka a pod zakrętką widnieje napis: "Druga szansa?". To było niesamowite. ps. potem świetnie mi poszło na treningu.

*..."Ja miałem raz tak, że znalazłem w internetcie stronę informującą o tym, że pełno-metrażowy film o misiu uszatku pojawi się za 3 lub 4 lata i w ogóle się dowiedziałem o tym, że powstanie taki film, lecz na drugi dzień było o tym w telewizji"...*

Śniły mi się liczby Lotto, zagrałam i wygrałam :D.

PLANETA FAKTÓW ZARAZ TO ZERŻNIE xd

Nikt mnie nie przebije. Za każdym razem jak patrzę na zegarek widzę 2017 albo2018. I ja mówię serio!

co do numeru 5, to będąc na komunii kuzynki siłowałam się z kapslem od tymbarka. Ja próbowałam otworzyć, mój młodszy brat. Dopiero starszy brat otworzył [ nienawidzę kiedy muszę otworzyć jakąkolwiek butelkę czy coś, więc zawsze kogoś o pomoc, bo nigdy bez bolących i zaczerwienionych dłoni się nie obejdzie.] Na odwrocie kapsla pisało : ,,otwórz się ;) ". Ta ,,buźka" zawsze wyobrażałam jako znieważanie, jak miło.

No jak to Marco, przecież te wszystkie przypadki to sprawka koszmarnego przygrywania ślepego sułtana demonów Azathotha, możesz spytać Yog-Sothotha on jest kluczem i bramą do tajemnic wszechświata.

Nie mruga bo nie musi . Jest kosmitą to dlatego umie telekinezę i wie o tylu rzeczach -_-

Co to za potion na szafce?

Jak miałam 4/5 lat, to usłyszałam głos mojej mamy na ulicy która mnie wołała, ale moja mama była w domu (Była w tedy noc). Od tego czasu dziwne rzeczy mi się dzieją, często mam deja vu, słyszę jakby ktoś mnie wołał, i widzę czasem dziwne postacie xD

Ja miałem tylko proroczy sen xD

Często miewam prorocze sny... Naprawde często... Przemek zostaw ten komputer to tylko rama...

Kiedyś wsiadłem do autobusu (i nie był to mój najlepszy dzień) mój wzrok zatrzymał się na niewielkim plakacie- właściwie ulotce- nic wielkiego, ale moja uwaga została zwrócona. Mimowolnie uśmiechnąłem się...a było tam napisane "Uśmiechnij się do swoich myśli". Nie wiem, dlaczego, ale humor od razu mi się poprawił. Potem dowiedziałem się, że była to jakaś kampania, badająca reakcje szarego obywatela, na pozytywne "wstawki", rozmieszczone po całym Poznaniu... nic magicznego i niesamowitego, ale i tak fajne.

Kiedy słuchasz muzyki i czytając losowe słowa gdzieś na mieście czy grając, akurat w tym samym momencie są te same słowa w piosence. Prawie że codziennie

Z tego co wiem to 11:11 oznacza że będzie się miało farta.

Ostatnio poznałam w internecie dziewczynę, z którą mam dokładnie takie same zainterezowania, a nawet niedawno kupiłyśmy identyczną książkę! To trochę dziwne...

2:50 W czwartek zmarł mój dziadek, a dzień przed tym, wszystkim z mojej rodziny śniły się dziwne sny. Ziemia, krew, karetka i inne Wiem, że niektórzy mogą mi nie uwierzyć, ale tak było. Jest to dosyć niepokojące. Jak gdyby wszyscy dostali znak tam z góry, że to już koniec...

Czekam Na komentarz Rakowskiego

*Czemu ty nie mrugasz. I czemu zawsze 27?* *Zbeg okoliczności to, że oglądam sobie horror The Ring, a Szparagi watawiają Szparap z główną bohaterką horroru* *xd* 😶

Czasami mam tak że jak myślę o jakiejś piosence i bardzo chcę jej posłuchać, ale nie pamiętam jej tytułu to ona leci w radiu za jakiś czas. I jakiś czas temu taka sytuacja przydarzyła się parę razy jednego dnia. Wstałem rano i miałem w głowie "nie rozumiałem kiedy mówiła mi dzisiaj ostatni raz...", kiedy udałem się do szkoły to pierwsze co usłyszałem to właśnie ta piosenka. Tego samego dnia na ostatniej lekcji nuciłem sobie inny utwór a kiedy po szkole byłem u fryzjera to usłyszałem właśnie tą nuconą piosenkę. Takie wydarzenia czasami się zdarzają, raz to może zbieg okoliczności, ale dwa razy w jednym dni...

Ja tam ciągle doszukuję się znaczeń😃. Np. Kiedyś przyśniło mi się mój tata jak odnalazł swoją zabawkę z dzieciństwa (sowę). Następnego dnia przypomniał mi się taki woreczek w szopce u dziadka. Taki malutki chciałam zobaczyć co tam jest (jakieś duperele pewnie). Poprosiłam więc go żeby mi pokazał. Potem zobaczyłam dziadka przez szybę jak wychodzi z dużym workiem. Pomylił sié i chciałam mu to wypomnieć, ale nagle wyjął z niego dużego pluszowego tygryska. Jak to dziecko ucieszyłam się i zaniosłam mamie. Okazało się, że była to jej zabawka z dawnych lat. Dziwne nie ? 😆 Kiedyś też pokłóciłam się z siostrą i kiedy zła na cały świat spojrzałam w stronę huśtawki na belce usiadł akurat w tym samym momencie gołąb 😯. To był pewnie tylko przypadek, bo on tam często lubił przesiadywać, ale i tak że w tym samym czasie i wg to było magiczne 😊😊😍.

urodziny godziny mi sie zdarza 1 raz na dzien

prosze nigdy więcej tego pana, boję się jego głosu

Twój głos(a tym bardziej cały odcinek) o 3:30 nad ranem, w nie swoim domu zaczyna robić się creepy 😂. Polecam wszystkim czytającym tak oglądać te filmy ❤ Swoją drogą kolejny tajny odcinek. Pozdrawiam 😁

Pamiętam, jak oglądałam fan animację jakiegoś serialu (wtedy nie wiedziałam, że jest taki serial i myślałam, że to tylko OC) i podczas tego wyskoczyło mi powiadomienie o filmiku na temat tego serialu... ಠ_ಠ

1:44 Lub 21:37

Ja to chyba telepatą jestem bo 7 na 10 przypadków, gdy łapie za telefon żeby zadzwonić do moich ziomeczków lub mojej kobiety to akurat dzwonią i są w szoku, że jeszcze pierwszy sygnał dobrze nie poleciał a ja już odbieram :D Co do zegarka to takie 50/50 że trafie na „bliźniaczą godzinę” bo jestem w pracy i czekam na fajrant :D Co do snów to coś w tym jest u mnie to bylo bardziej jak takie de’ja’wu (czy jakoś tak). Co do tych niemieckich mongolskich teorii to nigdy nie miałem takiej sytuacji. Jeżeli chodzi o dziwne znaki to w ostatnim czasie prześladowały mnie bobasy, w tv trafiałem reklamy z pieluchami, wszędzie widziałem kobiety w ciąży, mijałem kolumny aut jadących ma wesele. Po około 3 miesiącach zmieniłem auto na kombi (tak z przypadku) moja kobieta zaszła w ciąże no i niedługo wesele :D pozdrawiam wszystkich :D

Wow ! Gdy Marco powiedział ,,czy o kimś " (nwm czy dokladnie to tak bylo )i jak przewiołem w randomowy kawałek filmiku to top10wszystkiego powiedział ,,wszystkiego" !! :O

1:44 właśnie na zegarku telefonu miałem 22.22 ;D

ja mam tylko sny prorocze. czy to normalne ??🤔

Też się śmiałem jak było o tym zegarku, patrzę a tu... 20:20 no kurde!

Marco.. jesteś zajebisty 🔥🔥

Ja*******e. Jak mówiliście o tym zegarku i godzinie 11:11 spojrzałem też na zegarek i ukazała mi się godzina 11:11. 💀☠️👻 czy to znak?

Czy tylko dla mnie Marco jest bardzo przystojny ? 😙

Kiedy były wspomniane urodziny godziny przypomniała mi się historia sprzed roku: robiłam chyba pracę do szkoły i poszłam do kuchni po coś do jedzenia: zobaczyłam 19:19. Potem gdy mój brat zawołał mnie też do kuchni zegarek wskazywał 20:20. Kiedy wróciłam ze sklepu kilka godzin później była 22:22. O.o

Marco Kubiś to jest kozak.

A mi się śniło, że w końcu zaruchałem. Prawda jest taka, że nigdy nie zarucham, bo mam pryszczaty i brzydki ryj.

Szłam se chodnikiem a na drugiej stronie szedł jakiś dzieciak . On wlazl w gówno ja się zaczęłam śmiać i sama wlazl w inne gówno

Może to i zbieg okoliczności Ale 2:48 (oglądam ten film któryś raz, chyba nie ma na tym kanale żadnego filmu, którego nie oglądałem mniej niż 5 razy, bardzo lubię ten kontent od zawsze, lecz) dopiero teraz zauważyłem że te "gwiazdy" wyglądają jak w książce o tajemniczych istotach, które spotykamy każdego dnia

Ahh Stary dobry Fajnie Tu Wrócić

4:57 on nigdy nie istniał

Zobaczcie kiedyś jechałem autem o myślę Michael Jackson jest spoko patrzę obok reklama muzyki albo dawnego koncertu Michaela albo idę do MCDONALD'S i myślę o Adim i patrz a tu adi idzie XD