W Niemczech regularna cena Rockridera XC 100 to 999 Euro, ale była jakaś przecena i kupiłem go za 799 Euro. W przeliczeniu na złotówki to około 3800 złotych. W tej cenie nie ma kompletnie żadnego konkurenta.
Z Scottu trzeba było wziąć Scale 965, bo on ma 148x12, i normalny widelec RS, i to możemy porównywać z XTC slr. Innym ważnym parametrem jest to, czyli można zamontować opony bezdętkowo. Na XTC i X-Cal to można to zrobić, a na Scale i Big-Nine nie.
@@BIKE-PLUS obręcze nie nie mają wypustek, które utrzymywałyby oponę. Oczywiście można zrobić "Getto tubless", ale w takim przypadku nie masz żadnej gwarancji że opona nie ześlizgnie się z obręczy w zakręcie.
Jestem amatorem, który jeździ wyłącznie rekreacyjnie. Dla mnie najbardziej pożądanym rowerem nieujętym w tym zestawieniu jest Merida Big Nine 500, którego wybrałbym ze względu na niską wagę i wygląd.
5:12 zaleta też taka, że kamyki lecą w pancerze co może być plusem i minusem bo nie obijamy ramy ale mogą uszkodzić jednak pancerz. Mam wewnętrzne prowadzenie i jest to spoko opcja, jednak starsze rowery nie mają "dodatkowej" przelotki na montaż droppera przez co musiałem kupić reverba z zewnętrznym prowadzeniem a nie jakąś fajną sztycę na linkę (popularność). W tym sezonie zmieniłem na jbg2 dps też linka ale w kierunku kierownicy a nie na około jak w reverbie no i znacznie lżejsza ;)
Trek Marlin gen 3 (2023) polecam. Jak się wyścigi nie spodobają, to można mu dołożyć bagażnik, stopkę i używać jako roweru na dojazdy do szkoły, a jest bardzo wygodny ze względu na bardziej ścieżkową geometrię.
Wygrać zawody, chyba o puchar zielonego ogórka. To, że 30lat temu było to sport mało popularny i wtedy dało się wygrać na byle czym, nie oznacza, że teraz się da. Na takim kowadle nawet Nino nie dałby tutaj rady na popularnych wyścigach. W cale nie neguję takich rowerów, są jak najbardziej ok, ale skończ pierdzielić głupoty o wygrywaniu na nich. Albo inaczej wpadnij w większe górskie zawody na takim rowerze i pokaż że da się wygrać, to odszczekam wszystko.
Pomijając dość trafną ocenę rzeczywistości co do sprzętu, to mnie bardziej ciekawi, po cholerę ludzie zarzynają się finansowo, żeby wygrać jakieś "większe zawody" o pietruszkę, z czego nie mają żadnych korzyści finansowych, ani widoków na zawodową karierę. Bo mam takie dziwne wrażenie, że publiczność kanału raczej nie składa się z zawodowców, ale do zakupu sprzętu większość podchodzi jakby mieli za chwilę zostać zawodowymi mistrzami świata :D
@@kuba6156 Dokładnie. Tak jak z każdym sportem itp. Kup tani, pojeździj, jak ci się nie znudzi to zrób nogę, pojeździj w zawodach, zacznij czuć że jesteś w nich mocny. To wtedy (zapewne po roku dwóch) będziesz sam Doskonale wiedział czego ci do ścigania potrzeba. A nie że na pierwszy rower karbonowy ścigant za miliony i po 2 przejażdżkach wyląduje w piwnicy a potem na olx albo allegro…
@@mariuszmario7347 no oczywiście, zawsze człowiek sobie jakoś uzasadnia zachcianki :) Tylko właśnie nie rozumiem po co sobie wmawiać, że "jest mi to niezbędne bo jestem sportowcem". Miejmy świadomość, że to tylko nasze widzi mi się i nic więcej. Tylko wtedy nie ma sensu narzekanie "o jak drogo". Ja lubię sobie np. pożeglować, ale nie będę chyba z tego powodu narzekał, że "dlaczego jacht kosztuje 300 tys??? Przecież to nie na polskie zarobki!" ;) Przecież "ja jestę żeglarzę" to muszę ;)
Raczej tani widelec ponieważ jak twierdzisz przy goleniach 34mm waży 1900g. To świetna waga a sam amor porównywalny do RS z tłumikami MC. 😲5300 za rower jak pensje są 3500? Nie mogłem się powstrzymać.
Nie przesadzać z sprzętem w stosunku do potrzeb i możliwości. Kupić przyzwoity sprzęt i jeździć. Jak okaże się że potrzeba coś lepszego to wtedy zmienić. Ahoj!
Szok na to co się teraz dzieje w cennikach :o Przecież jeszcze w sezonie 2021 *Merida 500 lite* kosztowała dużo mniej niż teraz *300 lite* , a osprzętowo nic sie nie zmieniło.
Jak się chce jeździć to się będzie jeździć. Taki czy inny rower, ważne by był sprawny. Wystarczy wrzucić hasło retro mtb i pooglądać na czym ścigano się w latach 90tych .
Cześć, dosyć pobieżna ta analiza, nie uwzględniłeś w którym rowerze są sztywne osie, nie ma informacji w którym rowerze jest zwężana główka ramy, to nie jest niestety rzetelne porównanie, myślę, że w tych pieniądzach można znaleźć ciekawsze propozycje 😊
ta, ja tez kupilem po czesci ze wzgledu na wyglad bo przewaznie ramy w rozmiarach XL czy XXL sa obrzydliwe a Orbea zrobila to na prawde super. model Alma H30. byl Romet Mustang 8 troszke tanszy i lepszy osprzet ale jak widzialem spawy na Rometach to szkoda gadac jak jest rama pospawana tak jak powinna to czlowiek czuje sie pewniej, a na orbee jest dozywotnia gwarancja co tez jest jakims tam plusem
rockrider xc100 był nawet na początku tego roku za 3800 na allegro,potem Decathlon podnosił cenę najpierw na 4200 potem na 4600 ,a teraz jest znowu za 4200,niby fajny rower ,ale geometria dziwna, kąt główki ramy 69,5 jakiś przestarzały,rozmiarówka też dziwna bo odpowiedni do mojego wzrostu L ma tak duży przekrok , że siedzę na klejnotach stojąc nad tym rowerem, wiem Szajbajku , że jesteś bardziej nakierowany na rowery xc ,ale chętnie bym zobaczył takie porównanie dotyczące bardziej agresywnych hardtaili o kącie główki ramy 67 i mniej ,sztywne osie,powietrzny amor, napęd 1x10 i wyżej,hamulce lepsze niż mt200 i w cenach 5-7k,chodzi mi o coś w stylu dartmoor primal i jego konkurencja
Siema teraz Rockrider xc120 wyrwałem nowe za 4800. Długo chorowałem opłaciło się poczekać 😁 do końca tygodnia ma dojść zobaczymy jak się spisuje. Ale po przesiadce z mojego wysłużonego Indiana x puls 3.7 będzie moc 😁😁😁😜😜
@@BiegowoEndurowo no troszkę pojeździłem jak dla mnie liga.Wygodny leciutki no i amorek powiedzmy jak się go odpowiednio napompuje liga 😁No i pierwszy raz mam rower 1x12 i też robi to fajną robotę😁 a napisem się nie jeździ więc po co przepłacać 😁
Giant XTX SLR jest ok ale moja waga to 120kg. Obawiam sie ze moze byc troche za delikatny ......Moge go brać czy raczej Talona 0? Przeznaczenie to jazda po lasach i bezdrożach
Ja przymierzam się do MTB-ka. Nie mam doświadczenia, ale zamierzam go używać głównie do turystyki. Czy takim jeżdżenia takim mniej sportowym XC jak te z listy da się wygodnie i bezpiecznie jeździć po Bieszczadach np czy tylko jakieś fulle.
To już pytanie co znaczy "się da" i gdzie konkretnie. Dać się da, ale na pewno wygodniej i bezpieczniej fullem. Za to względem wygody to chyba taki niesportowy MTB ma wygodniejszą pozycję do turystyki niż model XC.
Witam, powiedz mi Szaju jaki jest sens napędu "jeden na coś tam" w rowerze którym będziemy się ścigać? bo tego nie rozumiem. Jak kogoś niestać na zakup roweru za 5 czy 6 tyś pln to proponuje rower poskładać z części może rozciągnie się to w czasie ale rower będziemy mieli taki jaki chcemy, ja tak zrobiłem i np zamiast hamulców shimano wstawiłem sobie magury, napęd miałem 2x10 (miałem bo przerobiłem rower na elektryka) z tyłu shimano xt z sprzęgłem, z przodu slx do tego korba slx, amorek to budżetowy suntour aion solo air, rama od dartmoor-a primal, koła 27,5 cala (koła były zaplatane przezemnie). Rower w podobnej konfiguracji od dartmoora kosztował moedzy 6,5-7 tyś pln ja zapłaciłem około 5 tyś. Pozdrawiam Ps. Maraton w bledzewie koniecznie bo muszę wkońcu buty spd od kolegi odebrać rok czasu tam leżą 😂😂😂
bo to rynek w pewnym sensie dyktuje warunki dla "amatorow" a rowery zawodowe sa tak jak Ty mwoisz robione pod... kogos... i wtedyv emblematy sa... loga ale rower jest inny... zrob se logo poslkadaj stworz sam rower i pierdyknij swoje logo... moze znajdziesz klijentow amatorow-takich jak ja :) to sztuczny rynek...
dodajac... mam od lat kolege wgl nie patrzy na nurt rynku a jest kozak... i sam se rower sklada... z niekiedy abstraklcyjnych czesci... ale kozak jest i malo coi go interesuje rynek dyktujacy warunki dla rowerzysty
@@denekbiku jest jeszcze chyba kwestia umiejętności i chęci poskładania sobie roweru, mam koleżke z którym znamy sie od ponad 20 lat i wzasadzie rowery nas połączyły, ja znam sie na sprzecie tzn wiem jak go usstawiać umiem sobie sam pewne kwestie zrobić od przerzutek przez hamulce do centrowania kół, on ma problemy z prostymi czynnościami, ostatnio niewiedział jak podnieść regulowaną sztyce podsiodłową tzn. nie chodzi o manetke ale o samo podniesienie.dolnej cześci tej którą chwyta obejma
@TheMarcinm6664 to chyba pod górkę bo z górki przy tej ilości zembów w przedniej zębatce raczej duża prędkość to fikcja i nawet łydy pudziana nic tu nie dadzą.
Szybkozamykacze w rowerze za 5k to dla mnie jakiś żart. Nie wierzę, że sztywne osie są tak drogie, że taki TREK z nich rezygnuje. Wiem, że da się na nich jeździć, ale jeśli przewozicie rower samochodem i regularnie zdejmujecie koło, to wtedy ośki robią ogromną różnicę.
Nie no, to chodzi o to, że jakoś muszą spozycjonować takie rowery i jakoś je upośledzić, by zachęcić ludzi do kupna droższych. 3399 zł kosztował teraz Rockrider Explore 540 ze sztywnymi osiami, więc na pewno da się to zrobić w normalnej cenie, żaden to hi tech....
@@radgal6633 Przez upośledzenie rozumiem w pełni gorsze koła, przerzutkę, czy amortyzator, ale nie przestarzałą ramę na szybkozamykacz. Jak za dwa lata będziesz chciał kupić lepsze koła, to okaże się, że nic nowego do tego roweru nie pasuje.
od jakiegoś czasu rozglądam sie za rowerem mtb do 8000 9000zł i wpadł mi w oko CAYON XT PERFORMANTE FOX osprzęt kozak i wlasnie tu sie pojawia moje pytanie czy to możliwe sam amor kosztuje około 5000zł
Moim zdaniem rockrider xc100 jest bardzo ok, tym bardziej w obecnej cenie. Jedyne co mnie powstrzymało przed jego zakupem to brak przeniej przrzutki. Zakupiłem więc Meride z dwoma blatami z przodu.
@@carrygun_ wiesz co ja mam 205cm i rower jest XXl jest okej. Brat ma taki sam rozmiar ale 188cm i dla niego jest trochę za duzy. Myślę że XL będzie lepsze na Twoj wzrost
W dobrych pieniądzach nie ma takiego :D Ale można poszukać Trek Procaliber 9.5 z poprzednich lat w sklepach. Za ok. 9 tys muszę być coś. A super tania opcja (która ma sens) to Kross level 8, ale tam są pytania do geometrii...
Rockrider Race 740 NX/GX Eagle a jeśli masz czas i trochę wiedzy technicznej to lecisz z Aliexpress i składasz sobie sam od a do z wg własnych oczekiwań.
musisz szukać okazji na olx używki w dobrym stanie. Kupiłem everest 8848 racelite xx1 2016 na sidzie, xx1 11s kołach alu ważących 1459g za 4000, co prawda było to 3 lata temu ale teraz też czasami idzie coś fajnego dorwać ja włożyłem już do niego dwukrotność jego ceny a czeka mnie jeszcze wymiana kół na carbonowe oraz pewnie kiedyś ramy - na fulla. Ale czy tak zrobię to nie wiem zależy od funduszy, bo chciałbym go sobie zostawić i mieć ewentualnie 2 rowery jeden pod szosę i lekkie maratony a drugi w góry.
Rowery MTB są niewygodne do dłuższej jazdy ze względu na nisko umocowaną kierownicę, której nie da się podnieść. Będą was boleć ręce i plecy bo cały ciężar będzie opierać się właśnie na nisko położonej kierownicy.
Bardzo się z Tobą nie zgodzę. Zrezygnowałem z Gravela na rzecz mtb na powietrzu i plecy bardzo są z tego tytułu zadowolone. Stówkę robię bez problemu - pod kątem komfortu, bo kondycyjnie to po tej odległości dętka 😬
Jeżdżę na Rockriderze XC 500 do 10h i nie mam z tym wielkiego problemu. Kwestia przyzwyczajenia. Zawsze można odwrócić mostek żeby podnieść kierownicę.
@@Kiciol Dobrze, że natrafiłem na twój komentarz. Mam takie szybko pytanko. Bardzo poważnie myślałem o kupnie jakiegoś gravela (aluminium) do 9.000-10.000 ze względu, że lubie szybko czasem dać w pedał i snuć się po asfalcie. Gravelem też można jeździć po ścieżkach leśnych, polnych etc. Ale potem pomyślałem właśnie o jakimś dobrym -tez w tej cenie - MTB. Poradź proszę czy olać gravela i kupić MTB. Komfort też bardzo ważny. Będę chciał robić na weekendy po 100 - 150 km, grunt, żeby mnie plecy nie bolały :)
Zmieniam zdanie. Plecy i ręce już nie bolą, nic już w zasadzie nie boli. Trzeba jednak dużo jezdzic w miarę systematycznie i nie zrażać się że na początku wszystko będzie was boleć.