Tak na chłopski rozum polski bekon i boczek to jakby amerykański bacon "górny" i bacon "dolny", bekon wycina się z partii mięsa bliżej grzbietu, a boczek z dolnej. Różnią się ilością i "wzorkiem" tłuszczu.
Ten boczek pocięty w cienkie plastry jest częściej zrobiony przez peklowanie czyli odwadnianie za pomocą soli a ten tzw. Polski w jednym kawałku jest wędzony
dobrze powiedziane!!!...AI potwierdza dla nie wierzących :) różnica miedzy bekonem a boczkiem ChatGPT Bacon i boczek są oba wytwarzane z mięsa wieprzowego, zwykle z bocznej części świńskiego brzucha, ale istnieją pewne subtelne różnice. Przygotowanie: Boczek jest często przygotowywany w formie plasterków lub kawałków, często jest także solony lub wędzony. Bacon również pochodzi z boczku, ale jest zazwyczaj przygotowywany w formie pasków, które są cieńsze niż typowe plastry boczku. Smak i tekstura: Bacon jest często bardziej słony i intensywny w smaku niż boczek. Jest również bardziej chrupiący po upieczeniu ze względu na jego cieńszą strukturę. Boczek może być bardziej mięsisty i tłusty. Wykorzystanie w kuchni: Ze względu na różnice w smaku i teksturze, bacon i boczek mogą być używane w różny sposób w kuchni. Bacon często jest dodawany do potraw jako dodatek smakowy, np. do kanapek, sałatek, omletów itp. Boczek może być wykorzystywany w bardziej substancjalnych daniach, np. w zupach, gulaszach, czy na przykład jako składnik w pieczeniach. Kulturowe różnice: W niektórych krajach terminy "bacon" i "boczek" mogą być używane zamiennie, ale w innych mogą oznaczać nieco inne produkty. Na przykład w Stanach Zjednoczonych "bacon" zwykle odnosi się do wędzonego, solonego boczku w formie pasków, podczas gdy w innych krajach może to oznaczać inne rodzaje wędlin wieprzowych. Podsumowując, choć bacon i boczek pochodzą z tego samego miejsca na świńskim brzuchu i są podobne, różnice w ich przygotowaniu, smaku i wykorzystaniu w kuchni mogą sprawić, że są bardziej lub mniej odpowiednie do różnych potraw i preferencji kulinarne osób.
Oglądałem i czekałem. I się doczekałem. Wiedziałem, że będzie. Fluffernutter to najbardziej amerykańska kanapka:) Sam cukier... Próbowałem wszystkie oprócz Reuben sandwich. Znany ale u nas trudno dostępny. Do tej pory najlepszy cheesesteak😋.
mieszkam teraz na sycylii, ale zanim tu zamieszkalam bylam w us na alasce w/na sitka. na wyspie, gdzie ceny zdrowego jedzenia byly koszmarne. chleb 8 bucks, salata za marna glowke 8. jakies 10rzodkiewek w pudelku tez 8 bucks. Tam wszyscy/wiekszosc zywili w fastfoodach, bo za sniadanie w wendy’s 5 osob zjadlo za 10 dolcow. i jeszcze marchewke dostaly dzieci za darmo do szkoly.
Ostatnio McDonald's wypuscilo kanapke Big Mac BLT, zastanawialem sie nad tym jaka moze byc roznica miedzy zwyklym Big Mac, ale po tym filmie juz wszystko wiem, dzieki. :)
Ja osobiście bardzo lubię pb&j sandwich ale jem ją po polsku tzn na jednym kawałku chleba 😆, spróbuj wersji ze świeżymi truskawkami zamiast dżemu, pychotka
Jeszcze jest tzw. Elvis, czyli smażona kanapka z masłem orzechowym, bananem i boczkiem. Próbowałem, w smaku bardzo to dobre... ale sadło po jednej takiej kanapce chyba sie pół roku zrzuca.
Pb&j- pyszne połączenie, ale mało popularne w Polsce połączenie, a ja uwielbiam w wersji z powidłami sliwkowymi i dodatkowo z porządną szynka. Taki kontrast smaków jest boski!
Ta zupa pomidorowa amerykańska zawsze mi się kojarzyła w sumie z kremem z pomidorów. Tak bym to nazwał tak samo jak są zupy krem z dyni, ziemniaka czy czegokolwiek
Bekon i boczek są z innych części tuszy wieprzowej. To zresztą widać - bekon ma większy kawałek niepoprzerastanego mięsa, a boczek ma chatakterystyczne paski z tłuszczu i mięsa.
Ja mam swoją kanapkę "BPT" Bekon, Mashpotato, Tomato. Na chleb tostowy daje świeże ( W sensie dopiero co zrobione) tłuczone ziemniaki, na to usmażone plastry boczku (opcjonalnie smaruje je majonezem) na to plastry pomidora i drugą kromka chleba.... Wiem, że brzmi to dziwnie.... chleb z ziemniakami... Ale gorąco polecam spróbować
To są sery typu szwajcarskiego. Ogólnie żółte sery są albo typu holenderskiego (na przykład gouda) albo typu szwajcarskiego (na przykład Ementaler). Obecnie produkuje się też sery o typie mieszanym holendersko-szwajcarskim.
nie wiem jak w reszcie Polski ale ja lubię swojską wersję BLT gdzie jest w bułce posmarowanej masłem, kotlet schabowy (najczęściej z dnia wcześniej, już zimny), sałata i pomidor :) pychota
Zależnie od dialektu mogą być różnice w wymowie, ale najłatwiej je rozróżnić po tym, która sylaba jest akcentowana. Tak słowo „process” może oznaczać czasownik, gdy wymawiasz je pro-CESS, albo rzeczownik, gdy wymawiasz PRO-cess, tak samo tutaj: whe-THER - partykuła WEA-ther - rzeczownik
Bacon comes from the dorsal part, which contains less fat than belly taken from the sides of pig. So "boczek" is from side part (more fat) and Bacon is from lower parts (more meat)
Myślałem, że tost z dżemem i masłem orzechowym to dość znana mieszanka, nawet w Polsce. Jadłem wielokrotnie i w ogóle mnie ta mieszanka nie dziwi. Z polecajek mógłbym dorzucić dwie opcje: - Kanapka z serkiem wiejskim i dżemem/miodem, ale serek wiejski najlepiej firmy Piątnica, bo inne często są kwaśne, a ten jest jakby w postaci 'granulek/kulek' które fajnie się komponują z dżemem czy miodem - Tost z dżemem i tarkowanym serem żółtym, koniecznie zapiekane w zapiekaczu, można tosty posmarować cienką warstwą masła (bardzo cienką) aby nie wyszły za twarde Pozdro i smacznego
tam ten zacny sos gravy kupuje sie gotowy w pudelku, sos do szparagow, sos holenderski tez gotowy jest w sklepach. na swieto dziekczynienia tego indyka polewali sosem z kartonu. Ja, moja mama, babcia zrobilybysmy sos z tego co zostalo na blasze po pieczeni. i ten groszek do ziemniakow! o co kaman z tym groszkiem? tu na sycylce tez kochaja groszek
Ser szwajcarski to styl fermentacji, podczas której powstają pęcherze powietrza, przez co masz takie dziury. Więc tutaj akurat amerykańce się nie mylą. A z mo&d jest jak z pizzą z ananasem - hejtuje ten, kto nigdy nie spróbował. A to jest w hooyah dobre!
prawdziwe masło orzechowe (peanut butter nie żadna nutella itp) jest zawsze trochę słone...może to brzmi źle e ale to jest super kombinacja z dżemem ...cos jak reeses cups ( nie wiem czy w polsce sprzedają) czyli masło orzechowe w czekoladzie, polecam! pozdro!
@@MikeKrasinski W Polsce są takie pasty z różnych ziaren i orzechów, nie tylko z orzeszków ziemnych (peanuts). Lubię pastę tahini z ziaren sezamu. Ta pasta jest w wersji lekko słonej oraz w wersji czekoladowej. Popularna jest też pasta pistacjowa. Są też pasty z orzechów laskowych, z orzechów nerkowca oraz z migdałów. Są też pasty z mieszanki różnych orzechów. Są też pasty z orzechów włoskich, z pestek słonecznika, z pestek dyni. I ogólnie przyjęła się u nas nazwa 'pasta orzechowa'. Pasty orzechowe są w wersji gładkiej oraz w wersji z małymi kawałeczkami orzechów. Są też pasty z dodatkami na przykład z kakao lub z miodem i kawałkami liofilizowanych owoców (truskawek, malin), a nawet z chili. Są pasty z dodatkiem daktyli lub kokosa. Są pasty z dodatkiem liofilizowanych bananów, a także z dodatkiem liofilizowanych jagód kamczackich. Wybór jest bardzo duży.
Język jest żywy. Mi pasuje, że ludzie mogą kojarzyć bekon z boczkiem smażonym (tak po amerykańsku). Choć w sumie to jedno i to samo. Nie trzeba mówić - cienkie, smażone, chrupkie plastry boczku. Boczek niech zostanie na dechę z musztardą albo do zupy.
nie mam 100% pewności ale bekon i boczek są wykrajane z sąsiadujących stref wieprzowiny (boczek górny i dolny) i ten który jest bekonem ma chyba mniej przerośnięcia tłuszczem
Jeśli idzie o zaimki w tym wypadku które/ych itd. to polski jest bardziej skomplikowany, ale gdy idzie o czasowniki modalne typu musisz, może, mógłby itd. to angielski jest trudniejszy, nawet od niemieckiego.
Akurat w angielskim jest podobna zawiłość z twierdzeniem i przeczeniem, ze zmienia forme. Po polsku na pytanie czy lubi to i tamto można powiedzieć że lubię oba, po angielsku też "i like both". Ale z zaprzeczeniem już tak nie działa bo po polsku możesz powiedzieć "nie lubię obu" lub "nie lubię żadnego", a po angielsku tylko to drugie "i don't like either", bo "i don't like both" będzie już błędem :p
@@TheOssalMnie tak naprawdę chodziło o to żeby zwrócić Davowi uwagę aby podciągnął się ze swoim polskim bo to już tyle lat. Ale może to kaleczenie naszego języka jest jego narzędziem reklamowym? Odbierany jest wtedy jako taki bardziej zagraniczny, amerykański, prawdziwy. :-)😂
@@TheOssal owszem tego typu rzeczy jest więcej, z tymże wg. tego co mnie uczono like to nie jest w j. angielskim czasownik modalny,, ale niemiecki odpowiednik mögen już tak
Rozumiem wszystkie siedem, ale ostatnia to przegięcie. A co pastrami i rubena, w Polsce spróbuj półgęski, jak gdzieś dostaniesz, protoplastę tych nowojorskich.
@@utahdan231 Polacy wolą chyba raczej polskie kanapki. Polskie kanapki mają więcej warzyw. Najbardziej podobna do polskich kanapek jest kanapka 'sub', z tym, że u nas kanapki mają sałatę masłową lub liściastą (nie lodową). Takie kanapki mogą być z wędliną albo z gotowanym jajkiem albo z żółtym serem albo z wędzonym łososie. W każdej piekarni w Polsce są takie kanapki.
ale ciekawe jest to, ze mimo ze amerykanie ciezko sie odzywiaja, to nie zanizaja znacznie sredniej zycia na globie. moze maja bardziejsze geny do tego co jedza.
Też jem tylko widelcem. Gdy widzę jak ktoś je na raz nożem i widelcem, to otwiera mi się nóż w kieszeni. Wygląda to tak jakby ktoś miał kij w d:pie. Okropne pretensjonalne zachowanie.
@@aleksandrab7768 z rzadka, nie przepadam, ale jeśli już się zdarzy to najpierw kroję na kawałki a potem jem jak normalny człowiek, a nie jak ci co udają spotkania z królową czy innymi snobami.
@@PominReklamy pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś ma kompleksy na punkcie jedzenia nożem i widelcem. Jedzenie nożem i widelcem jest czymś tak zwyczajnym jak chodzenie w butach.
@@aleksandrab7768 na upartego wynikałoby z tego, że ktoś kto je tylko widelcem chodzi na bosaka, a to tak nie działa, jedzenie nożem i widelcem to przesada, tak jak odchylanie małego palca przy trzymaniu kieliszków do wina, posiłek ma być przyjemnością a nie konkursem snobizmu.
@@PominReklamy Tak, chodzenie w butach to snobizm, bo przecież normalny człowiek chodzi na bosaka albo w klapkach. Większość ludzi na świecie nie chodzi w butach. Dla nich chodzenie w butach to snobizm. Nie wiem gdzie pan się wychował, ale w Europie jedzenie nożem i widelcem jest czymś tak samo zwyczajnym jak chodzenie w butach.
Amerykanie dobrze robia ze jedza samym widelcem, to jedzenie z nozem to jest utrudnianie sobie zycia, zawsze kazdy sie dziwi ze nie uzywam noza, a tak po prostu jest latwiej xD
Fajny film. Ale proponuję pisać "WARTO spróbować" zamiast "MUSISZ spróbować". Wedle starej polskiej sentencji "MUSI to na Rusi, a w Polszcze to jak kto chce". A my nie chcemy żyć jak na Rusi, z wiadomych względów. Pozdrawiam
Dave , here we go again . For God's sake do not use in Polish lingo a "ty" . It is very impolite. In Polish we have this adage " nie pasłem świń z tobą żebyś mógł mówić TY do mnie" . Chłopie podciagnij się .
Właściwie to wszyscy RU-vidrzy tak mówią. Kto zwraca się "państwo"? Ogólnie przyjęła się ta bardziej bezpośrednia forma jak "ty", "wy". Jeden z youtuberów wykazuje natomiast inklinacje do nazywania swoich widzów "typ", "typie". I to jest już mało grzeczne