Absurdalne tłumaczenia absurdów gier 

Prawdziwym absurdem był Arasz bez brody

To nie algorytm, to szczęście

Jordan : Azja wymawianie angielskie dokładne Hed : Żarciki, soulsy i indyki Prezes : Wojna, historia, battlefield, polskość i Heartstone Arasz : Topki i zestawienia, Dark Forces, broda i kosmiczne rzeczy

7:40 Błąd proszę pana. Nie można po kimś "odziedziczyc kodu genetycznego" tylko materiał genetyczny. Kod genetyczny to sposob zapisu informacji genetycznej, to coś jak alfabet, czy język programowania, nic więcej. To zespół reguł i zasad które tłumaczą każde 3 kolejne nukleotydy czyli kodon na konkretny aminokwas.

9:30 W Jedi: Fallen Order jest to ukazane jako medytacja protagonisty, I gdy wczytujemy grę, kończymy medytację

8:05 W Deus ex: Human revolution cały hud jest implantem ulepszającym oko

Ja powiem tak: miło, że twórcy starają się zadbać o to, by ich świat był spójny pod względem praw nim rządzących etc., ale w momencie, w którym te starania zaczynają ocierać się o absurd to warto odpuścić. Najważniejsze, by rozgrywka była satysfakcjonująca, fabuła dostarczała emocje, a świat był wiarygodny w kontekście własnych założeń. Bardzo ciekawy materiał Ci wyszedł, Arasz. Dzięki! :D Jeszcze odniosę się do gry Polanie 2. Ty wspominałeś o części pierwszej, ja za małolata ogrywałem dwójkę. Tam też za mleko budowało się i kupowało żołnierzy itp. Może się to wydawać absurdalne, ale ja to traktuję jako pewną umowność, uproszczenie na potrzeby niezbyt zresztą skomplikowanej gry. Mleko = jakaś forma waluty bądź usługa = zakup jednostki. Akurat w Polanach jest to nieco groteskowo przedstawiony element, który jednak moim zdaniem idealnie wpisuje się w sielankowość tej produkcji. Może dlatego też tak ciepło tę grę wspominam i chętnie do niej powracam co kilka lat. :)

4:32 - W Assassinach postacie, którymi sterujemy, historycznie nie giną, więc jak giniemy, jest to wydarzenie ahistoryczne.

To nie jest ""zawieszenie wiary", tylko "zawieszenie niewiary"

W Undertale (mimo, że satyra to wyjaśnia) ludzkie dusze zawierają substancję zwaną determinacją. ,,Wola, aby nie przestawać żyć... Chęć zmiany losu"

9:44 ejjjjj teraz nie mogę tego tu napisać!

"Vita Chambers wskrzesza tylko osoby mające dna Andrew Ryana". To dlaczego nie wskrzesiły one Andrew Ryana, gdy ten został zamordowany???

6:50 o, to ten mądry Kacper

8:03 jeżeli chodzi o HUD w grze Titanfall 2 jest to bardzo fajnie wyjaśnione na samym początku ponieważ HUD jest integralną części hełmu pilota, który nosimy prawie całą grę (tylko na samym początku gry nie ma hud'u bo nie mamy hałmu).

Śmierć w bioshock infinite - albo cię "podnosi" elizabeth za pomocą apteczki, albo kolejny bohater z innego uniwersum wchodzi na twoje miejsce i dochodzi do tego samego momentu co poprzedni

Zaraz: Absurdalne tłumaczenie, absurdalnych tłumaczeń, absurdów z gier.

Prince of Persia:Piaski Czasu. Gdy giniesz - "Czekaj, czekaj. To nie było tak" :)

5:08 - o tak, Techland świetny miał pomysł z tą opowieścią! :)

6:27 Kacper has entered the chat

O Panie Araszu dawno Pana nie było ;)

Arasz wspomniałeś o Sacrifice

Ten mechanizm to zawieszenie NIEWIARY (suspension of disbelief), warto sprostować. Fajny odcinek ;)

Wspomnienie Sacrifice

Moglibyście wspomnieć o grze Ori and the Will of the Wisps, gdzie była postać która zapisywała nasz każdy ruch, a rozmowa z nim pokazywała nam nasze statystyki

Dobrze, że wspomniane było o Nier:Automata. Świat jest tam bardzo spójny, wiele elementów wyjaśnionych, jak zapis gry, fast travel itd.

W "Mass Effect" był leksykon, aczkolwiek nie skupiałem się na tym, ile sensu miały przekazywane informacje- był to tylko fajny dodatek do rozgrywki i tyle.

10:45 - taaaaaak... iiiiiii. I nie powiedział Dark Souls. A niech cię!

Mi się najbardziej podoba wplecenie mechaniki śmierci i wczytywania gry z "Katana Zero". W tej grze nasza rozgrywka to tylko planowanie przez głównego bohatera swoich działań(może to robić dzięki specjalnemu narkotykowi).

SW Republic Commando miał przecież supi hud jednocześnie mocno "immersyjny".

R6S: Potwierdzone zostało (w czasie zawodów), że wszystkie karabiny nie strzelają prawdziwymi kulami, lecz strzałkami, bo zostało w trailerze pokazane, że pokonani operatorzy wracają do swoich szatni.

Jeżeli pragniesz więcej, dobrego Star Treka to polecam Orville :) Seth MacFarlnae naprawdę dobrze sobie radzi z rozwinięciem materiału źródłowego, nie będąc odtwórczym. Pierwszy sezon ma w sobie dużo z komedii (co może odrzucić), natomiast drugi to już poziom TNG z najlepszych lat.

Sacryfice zostało wspomniane

1:14 a propo tej sceny z Indiany Jonesa, nie mógł po prostu kucnąć/położyć się aby kula przeturlała się nad nim po tej pochylni?

2:16 nie jeśli przyjmiemy MARVEL'owski model podróży w czasie

Pierwszy HUD w świecie gry był w Trespaserze. Choć w nieco innej formie szukał bym go już w produkcjach z bardzo szczątkową grafiką, nawet nie 8bitową a dwukolorową (nie pamiętam nazwy, ale było coś takiego z zielonych kresek na czarnym tle)będącą widokiem z kokpitu jakiegoś pojazdu. A kontrola postaci za pomocą chipów i oglądanie interfejsu jako konsoli "dowódcy" zarazem - był już w serii MegaMan Battle Network

W pierwszym Fable była mechanika wielu żyć w formie "fiolek zmartwychwstania". Mogłeś taką sobie kupić/znaleźć i jak umierałeś, to pojawiał się napis, że "jak upadałeś, to przypadkiem się rozbiła i Cię uratowała". W sumie zabawne, że możesz nosić przy sobie takich 9 i za każdym razem zbije się tylko jedna. Plus nikt inny ich nie używa

W Bio Shocka żadnego jeszcze nie grałem, ale mam pytanie: czy są jacykolwiek przeciwnicy, którzy choć raz korzystają z Vita-Chamber? Jak dla mnie jest to świetny pretekst, by dodać przeciwnika / bossa / antagonistę, który także będąc czyimśtam potomkiem wielukrotnie się odradza i wchodzi nam w drogę! Proszę, powiedzcie mi, że twórcy gry nie zmarnowali tej szansy...

5:05 W prince of persia sand of times po śmierci główny bohater mówił coś w stylu "Nie, to tak nie było"

1:15 Doktorze, pan się schyli, dobra?

11:00 To nieprawda. Harry Mason podczas zapisu gry w SH1 zapisuje notatki, jedną z nich możemy odczytać w SH3.

4:48 jeszcze większe masło maślane

"Żegnam się w atmosferze skandalu"

W Dead Space ekwipunek to hologram z klatki piersiowej, nie nadgarstka. Nadgarstkiem można było natomiast wygodnie sprawdzić drogę do aktualnie szukanego celu. Ciekawostką jest to że nawet te informacje umieszczone z tyłu kombinezonów mają sens, ponieważ stroje które zakłada Issac to kombinezony inżynierskie służące kiedyś innymi do prowadzenia napraw w przestrzeni, gdzie komunikacja z innym inżynierem może być utrudniona a jak głoszą plakaty znajdujące się w grze, w trosce o wzajemne bezpieczeństwo należy zerkać na swojego towarzysza z którym dokonuje się napraw - czy coś xD

Szanuję za wzmiankę o Arx Fatalis, myślałem że już wszyscy na Ziemi zapomnieli o tej grze, włącznie ze mną

7:24 Materiału genetycznego, a nie kodu genetycznego D:

Wreszcie ten prawdziwy mądry filmik zrobił

Tak mi się przypomniał odcinek doktora who w którym jest uwięźiony i resetującym się więźieniu gdzie z czasem dochodzi do wniosku, że teleport którym się tu przeteleporyował też się resetuje i zawiera dokładną kopię jego samego teleportującego się do tego więźienia, lecz potrzebuje zasilania, więc doktor podczepia samego siebie do tego i używając swojej energi życiowej czy coś, umorzliwia rematerializacje samego siebie, tym samym umierając, proces tam trwa do końca świata gdy doktor ostatecznie niszczy diamętową ścianę gołą ręką i się wydostaje z tego więźienia.

Jedno z najlepszych wytłumaczeń zgonów głównego bohatera mieliśmy w Prince of Persia z 2006r., gdzie "książe" był ratowany przez Elike po spadnięciu z platformy, albo blokowała kończący atak wroga. Co ciekawe taka forma przedstawienia tego zjawiska doprowadzała graczy do postrzegania całej gry jako łatwej, czy wręcz bez wyzwania. A jakby nie patrzeć to każda gra w której jest nie mamy konsekwencji śmierci bohatera jest takową. W ogóle Ubi Soft zawsze próbował tłumaczyć wielkiego rodzaju mechaniki i z tego powstało m.in. Far Cry 2.

W starej i bardzo ciekawej grze "Outcast" (nie mylić z Outlast był fajny system zapisu. Otóż potrzebny był rodzaj artefaktu, klejnot zwany Gem Saav. I trzeba było uważać, gdzie go użyjemy, bo w czasie sejwu emitował widziany przez wrogów blask i ściągał nam ich na głowę :) Co do broni w Elite Force - dziś powiedzielibyśmy, że jest zapisana...w chmurze :) I biorąc pod uwagę, że tak naprawdę wszystko jest zapisem informacji, a namacalny przykład tego to wirus (np. ten koronawirus, o którym wszyscy mówią), który tak naprawdę nie jest nawet żywym organizmem - nie jest to pozbawione sensu :)

Nie obecność Kacpra też można łatwo wyjaśnić. Każdy członek redakcji ma procętową szansę na bycie wylosowanym w maszynie losującej. Tłumaczą to proste zasady prawdopodobieństwa. Jedynie Hed ma większą szansę na bycie wylosowanym, ponieważ jego zły brat bliźniak na mieszał w algorytmie (żeby odciągnąć go od walki z nim)

W Kingdom Come zapisujesz jak śpisz lub pijesz sznapsa, więc jeżeli grałeś, a potem wczytałeś, to możesz to zwalić na sen lub pijackie majaki :P A poważnie jaki sens ma tłumaczenie zapisywania? Postać w grze i tak by nie była w stanie spostrzec, że została wczytana. Nie pamiętasz przecież, jak ten podróżnik w czasie uratował Hitlera, co doprowadziło do wojny, której nie powinno być :P

Gdybym robił gre s-f, post-apo (czy inny futurystyczny klimat sobie tutaj wstaw) to stan gry zapisywał bym za pomocą maszyny czasu. Czyli zapisujemy kordynaty w czasoprzestrzeni i po powrocie wczytujemy stan tej "czasoprzestrzeni". Czyli jako np detektyw chce wrocic do momentu na ktorym przerwałem swoje śledztwo aby nic i nikt mi nie umknął. Poszedłbym o krok dalej: Dałbym graczowi nawet wybor czy chce odczytac zapis tej czasoprzestrzeni (cofnac sie w czasie) czy kontynuuje dalej (i tu zrobiłbym taki myk, ze swiat zmieniłby sie tak dla gracza ze nie bylo by sensu grac bez zapisu: bo ktos nam ukradł ekwipunek, wiec musimy od nowa zbierac stuff, ktos puścił plote w miasteczku ktore odwiedzamy ze jestesmy morderca i teraz wszyscy na nas poluja, główny watek fabularny nie byłby dostepny (nikt z nami nie chce rozmawiac, przez te plotki, bo przeciez nas tu nie bylo jakis czas to nie bylismy w stanie tym plotkązaprzeczac i prostwac sprawe ;) - co w konsekwencji doprowadziloby ze przeciagu ok 30 min tracilibysmy zycie tak czy inaczej albo w grze nie mozna byloby isc dalej. Taka 30 min nauczka raz rozegrana dala by nam moze ta immersje ze jednak warto skorzystac z maszyny czasu/maszyny zapisu ;)

Pamiętam jak rozmawiałam z kimś na temat stogów siana w Assassin's Creed. Jestem realistką i zważając na to, że akcje dziejące się w animusie są wspomnieniami zakorzenionymi w DNA, to zaaplikowanie w nich stogów jest ingerencja we wspomnienia przodków. Mojemu rozmówcy informacja o zainstalowaniu stogów w animusie wystarczyło, a ja nie mogłam tego powiązać w logiczny sposób, gdyż informacje podane nam przez Ubisoft wzajemnie się wykluczały.

mechanika wskrzeszania sie w specjalnych misjach jest tez w Borderlands , gdzie placi się za wskrzeszenie, a co do wykorzystwania interfejsu jako czesci gameplayu to wystepowało to w far cry 2 :D

Siemka. Próbuje znaleźć w sieci grę która była pokazywana na tym kanale kilka lat temu. Jeszcze zanim przeszedł na YT. Gra o przemierzaniu lochów, która wygląda jak rysowana w zeszycie w kratkę. Taki trochę darkest dangeon. Tylko rzut izometryczny. Nie pamiętam nazwy i nie mogę znaleźć gry.

Tą teorie do UNCHARTED już 10 lat temu przypuszczałem

Arx Fatalis... nie wiedziałem że doczekam się kiedyś aż wspomnicie o tej mało znanej w Polsce grze, całe 8 sekund :D moim zdaniem gra zasługująca na materiał a co dopiero na sequel, choć taki materiał nie przysporzy wam wyświetleń to stary arx miał kilka świetnych rozwiązań takich jak genialne kółko na klucze lub ciekawy i wymagający system czarów.

A ludzie mówią, że nie potrzebujemy filozofów

Fajnie nawiązujesz do fizyki. Poproszę więcej 😁

Nie przeszkadza mi nietłumaczemie każdego najmniejszego aspektu gry, ale miło jest, kiedy twórcy zadbają o takie rzeczy ^^

11:25 pamiętamy! Świetna gra.

w undertale można było zapisywać tylko przy miejscach napełniających cię determinacją co było usprawiedliwione fabularnie i było ważną częścią lore

wow, dzięki Arasz za wspomnienie o Sacrifice.

Well mi tu zabrakło klasycznego wspomnienie o tym, jak to TES III: Morrowind nawet tłumaczył sens istnienia zapisu gry i co się dzieję jak zawalisz główną fabułę (uwaga mogę nieco poplątać). W mega dużym uproszeniu: W uniwersum TES można dojść do stanu zwanego CHIM (co jest bardzo inspirowany konceptem buddyjskiej Nirvany). Boski stan co pozwala widzieć wszystko (i uwolnić od wszystkich ograniczeń), jak na przykłada widzenie wszystkich możliwych linii czasu na raz. I to czy się uda, czy bohater umrze, bohater ważny dla fabuły umrze i przez to świat jest skazany na zagładę, zapis itd, to po prostu to jest CHIM, i nie ma co za dużo tłumaczyć.

absurdem jest pewna rzecz w simach jesteśmy sobie w np. w wampirzym miasteczku gdzieś na północy bo słońce wcześniej zachodzi i może kliknąc w telefon i co jesteśmy na wyspach przypominających hawaje

To może teraz coś odwrotnego? Np. Zgony w Multi w BF1 jest moim zdaniem czymś logicznym albo permadeath w Dayz, może ogólnie "gry które miały bardzo realistyczne mechaniki"

Takie rzeczy nie tylko nie tłumaczą absurdów (bo i tak każdy wie po co jest zapis, czy respawn, na pewno nie po to, żeby wzbogacić lore), a tylko zwracają na nie uwagę i wybijają z immersji. Tak jak kiedy oglądam Gwiezdne Wojny, oczekuję, że moc będzie sensownie działała, a nie że będzie pretekstem do byle czego, który w dodatku próbuje się z jakiegoś powodu wyjaśniać (ekhm, midichloriany).

5:12 o kurde, szacunek za wspomnienie tej gierce

W grze Undertale też tłumaczyli odradzanie.

Nanomachines, son.

5:10 King's Quest.

Ten plecak na broń 4:10 to taka torba hermiony z Harrego Pottera

To się nazywa "zawieszenie NIEwiary" :)

respawn był też ciekawie tłumaczony w Unreal Tournament 3 a HUD jako część świata pojawił się też w Republic Commando

Film o wskrzeszaniu postaci i save pointach bez Dark Souls. Dziwne to

Bardzo interesujący materiał +1 za tą rozkminę

Kciuk w górę za pochwałę ST: TNG - najlepszego serialu sci-fi.

w grze survivalowej memories of mars cały hud to in6erfejs hełmu który postac gracza aktywuje w tutorialu po uderzeniu w nowo założony hełm a odradzanie jest tłumaczime tym że postać to klon i może się odrodzić albo w opuszczonych (jak wszytko inne w tej grze) ośrodkach klonowanie albo w postawianych przez gracza w bazie komor klonowania (są 3 zwykłe pónkty re spawnu czylui ośrodki klonowania i dowolna ilość komór postawionych przez gracza). no i ja ta, lubięjak gra tłumaczy co i jak czasemteż godzinamy się zastanawiam dla przyjemnosci co i jak działa

Mój ulubiony HUD miał Republic Commando - zdrowie i granaty wyświetlane wewnątrz hełmu, amunicja aktualnej konfiguracji broni (bo te kilka broni jakie mieliśmy to różne konfiguracje tego samego karabinu - kochanego DC-17m) wyświetlana na karabinie, a niektóre elementy w świcie gry, np. proponowane miejsce zamontowania ładunku wybuchowego to hologramy (klasyczne w Gwiezdnych Wojnach). I to 6 lat przed Dead Spacem

Ten Start Trek jest dobry i prowadzi jakąś dobrą fabułę przez sezon (np. jak w breaking bad, lost, Westworld itd.) czy główna fabula tylko leciutko się rozwiją bo najważniejsza jest "sprawa odcinka (procedural)" (jak np. w dr house, gwiezdne wrota)?

w SCP containment breach również jest dość ciekawie wytłumaczony system zapisywania.

Najlepsze absurdalne wytłumaczenie zaprezentowali twórcy Duke Nukem Forever (tak, wiem, ze po 15 latach piekła developerskiego to badziewie nie gra, ale tą rzecz robi dobrze) - mianowicie Duke nie otrzymuje obrażeń dla swojego życia, ale to co spada to jego wybujałe ego. Dlatego wystarczy chwila przycupnięcia w kącie z samym sobą io pasek się regeneruje. Gdy jednak wrogowie udowodnią Duke'owi jakim noobem jest, że aż mu ego spadnie do zera - umiera z żalu... albo i nie umiera - tylko załamany rezygnuje z kontynuowania misji.

1:47 fajna koszulka gdzie kupiłeś?

"dobrze następnym razem zacznę opowiadać od tego miejsca"

Styl opowiadania Arasza jest wysoce przyjemny :D

Takie samo wyjaśnienie hud-a co Doomy miało Republic Commando, informacje są wyświetlane na wizjerze naszego hełmu. Jest to też dobry sposób wyjaśnienia znacznika celowania.

Co do kiepskiego tłumaczenia, zwłaszcza jeśli chodzi o tłumaczenie z angielskiego na polski. Jest poziom w Little Big Planet 2 o nazwie Current Affairs, co w wolnym tłumaczeniu może oznaczać bieżące sprawy lub bardziej związane z tym co zawiera poziom czyli prądowe zagwostki. Bo poziom jest pełen rzeczy związanych z elektrycznością. Jak przetłumaczyli nazwę poziom w polskiej wersji gry? Jagodowe pole.

6:45 widzę, że nie tylko koronawirus się rozprzestrzenia, kacprowirus najwyraźniej też! *roztrzęsionym głosem* cz-czym jest nic?!

Wyjaśnij addony do starego WoWa xD od pewnego momentu masz na ekranie tyle informacji, że sterowanie postacią przypomina pilotowanie samolotu, ze wszystkimi czujnikami, triggerami, czytnikami i wskaźnikami nawet nie patrzysz na swoją postać w grze

4:27 GTA online i to co się dzieje po pierwszej śmierci

w sumie jeśli chodzi o HUD, to warto by było wspomnieć o Metroidzie Prime, który też nie wiem czy nie był jednym z pierwszych tytułów, w których mieliśmy display w hełmie

9:58 kronika uniwersum szkolnej 17 w tle XD

Według mnie zapisy gry to wspomnienia które zapisujemy i do nich wracamy

Przykład gry w której zapis jest wytłumaczony: fire warrior "znacie go, pewnie nie" bo nie ma jakiejś może bardziej znanej gry która świetnie tłumaczy zapis,wczyt lub reset a jest to schowane za mocą determinacji

wyczerpujące się szczęście Drake'a jest bardziej logiczne niż to, że bohater przyjmuje na klatę tonę ołowiu

Najwiekszy absurd gry jaki spotkalam - ARK Survival-stawiasz ognisko na słomianym fundamencie, rozpalasz je...i nic.....

Pamiętam, że w Bulletstormie było wytłumaczone, dlaczego bohater otrzymuje punkty za skillshoty (kreatywne mordowanie wrogów) i dlaczego może je wymieniać na nagrody. Trochę mnie to rozbawiło, bo wcale nie oczekiwałem fabularnego uzasadnienia zdobywania punktów w grze. ;)

Ja lubię pomysł na zapisy w undertale!

Wystarczyło by mi jak by tylko jedna gra się wytłumaczyła, tak. Minecraft i jego fabuła :v a bardziej co było zanim steve się pojawił i ściął pierwsze drzewo

3:30 dlatego też gościu w Doomie biega tak szybko nosząc 2 strzelby, miniguna, rakietnicę, karabin plazmowy i BFG. Jego plecak teleportuje rzeczy.