Juz dawno nie mialam tak radosnego poranka. To jest KULTURA i SZTUKA tak mozna ubogacac i bawic widza. Kabaret bez wulgaryzmow, wysmiewania i szydzenia z ludzi a bawi do lez.😂🤣
Klasa. Cudo. Niepowtarzalne mistrzostwo tak Autorów jak i Wykonawcy. Genialne. Perełka i diamencik. Nikt ale to nikt nie wykona tej piosenki lepiej. Wiesław Michnikowski zostanie na zawsze w mojej pamięci,bo tyle dał mi radości . Pan Wasowski i Pan Przybora to geniusze.
@@mryt2544Maciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
@@magdakwiatkowska7785 Maciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
To prawdziwa sztuka i mistrzostwo...jak widzę tych dzisiejszych blaznow mających się za artystów....horror. To byli prawdziwi Mistrzowie kabaretu i sceny
Uwielbiam piosenkę, cudownego aktora a pomidorów też mi szkoda jak się kończą w listopadzie to nie jem do maja /ew własne słoiki/. Więc ten tekst jest dla mnie ciut serio też. Pozdrawiam wielbicieli Kabaretu Starszych Panów
Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i ta jesień Rozpostarła melancholii mglisty woal. Nie żałuję letnich dzionków, róż poziomek i skowronków, Lecz jednego, jedynego jest mi żal. Addio, pomidory, addio ulubione, Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół. Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej, Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół. To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty, Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ W te witaminy przebogaty. Addio, pomidory, addio, utracone, Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł. Owszem, była i dziewczyna, i miłości pajęczyna, Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał. Porwał dziewczę zdrady poryw i zabrała pomidory, Te ostatnie, com schowane przed nią miał. Addio, pomidory, addio ulubione, Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół. Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej, Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół. To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty, Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ W te witaminy przebogaty. Addio, pomidory, addio, utracone, Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł.
Myślę ,że to wykonanie jest tak wspaniałe,że lepsze być nie może. Co to był za aktor i inni aktorzy jego generacji też nie do powtórzenia. Ogromne talenty i pewnie znakomici profesorowie szkół teatralnych... Cudne czasy.
Dzieki nim chcialo sie uczyc,przynajmniej mnie i dzis zyjac w obcym kraju ciesze sie komplementami co do mojej dykcji mimo ze jezyka nie znam jeszcze perfekcyjnie, to efekt uczciwego podejscia do slowa ,bez wzgledu na jezyk .Poza tym musze stwierdzic,ze najlepszymi lektorami ,lektorkami ksiazek sa tu osoby w okreslonym wieku ,pochodzenia polskiego-co ich uksztaltowalo?
@@klarakondratowicz1717 Maciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
A ja mam 15 i podwędziłam rodzicom płyty słuchając tego, Kapturka 62' i Kaziu, Zakochaj się :) Pamiętam do dziś, ale musiałam być bardzo młoda, bo nie wychwyciłam słowa 'kutasik' w Kapturku..
Szkoda że młodzi ludzie nie słuchają albo jest ich bardzo nie wielu już tych pięknych piosenek ten zasób zawarty w nich jest niesamowity i sam klimat coś wspaniałego. Ja mam 20 lat i dla mnie naprawdę genialni artyści. :) Pomimo że głównie słucham rocka jazzu i niszowych zespołów celtyckich bądź afrykańskich mam naprawdę wielki podziw dla tych Twórców . :)
ekspresja cudowna...nie mogę oderwać wzroku od mimiki twarzy Pana Michnikowskiego, ani słuchu od charakterystycznego głosu. Składam pokłon. Dzieło po wsze czasy.
Widzialem to na zywo po raz pierwszy Sobota czy Niedziela wieczor u cioci w Siemaianowicach, bo mieli tv. I takie cos 70siad lat pozniej ciagle w pamieci, warto miec to.
Tak zal tych dni, dni ktore juz nigdy nie wroca, tak jak juz 2018 rok ,nigdy nie wroci. KURESTWO teraz ma swoj czas, czas kurestwa nadszedl, tak ja czas Adolfa, tylko tysiac razy gorszy.
To jest przykład jak można napisać tekst, muzykę o czymś takim właściwie banalnym, nie myślimy o tym codziennie ale jednak jest to genialne i jedyne w swoim rodzaju! :) Ale co prawda to prawda - plastiki w zimie są nie do zniesienia ;)
Sekret nieśmiertelności piosenek Starszych Panów tkwi w bezbłędnym przekazie emocji. Treść jest kompletnie nieaktualna, bo teraz w każdym markecie pomidory można kupić przez cały rok. Jednak wracam co rok do tego utworu, bo nikt tak nie potrafi przekazać klimatu nieuchronnie zbliżających się mroźnych dni.
Treść jest jak najbardziej aktualna, gdyż tego co nam serwują markety w okresie jesienno-zimowym pomidorami raczej nazwać nie można, no chyba, że się ich zwyczajnie nie lubi, albo, co osobiście uważam za przykre, nigdy nie mialo się okazji poczuć smaku takich Pomidorów o jakich śpiewa tu Pan Michnikowski. Dlatego co roku na przełomie sierpnia i września mówię "Adio utracone" i oby do wiosny...
Czy ja wiem, ja też należę do młodzieży i znam prawie każdy kawałek SP. Lubię je sobie nucić. Pomimo tego, że piosenki były tworzone na potrzeby kabarety, muzycznie są bardzo skomplikowane. Ten kawałek leci na mniej więcej 10 akordach a przeciętny radiowy hit na 2-4 ;)
Matka tka, Katka tka, kaczka czka tak jak tka. Matka tka tak jak tkaczka tka, a tkaczka tka tak jak matka tka! Matka tka i tatka tka, a tkaczka czka i też tam tka... też taka piosenka była
Artyści w tamtych czasach bywali znakomici, jak w każdych czasach. Lecz co do postulowanych powrotów „tamtych czasów” - no dzieciaku, wiesz co, se pozawracaj chujem rzekę, jeśli wola - sam się cieszę, będąc w ostatnim trymestrze ziemskiego żywota, możecie mi gouvennages skoczyć.
@@fashistputinMaciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
@@aljen9611Maciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
@@aljen9611Maciej Koenig Drogi panie, JA się nie mylę, jeśli Moje słowa trafiły do pana to tak miało być. Jest pan polskim mężczyzną i skoro o kobiecie mówi się, że jest kapłanką ogniska domowego, tak samo o mężczyźnie należy powiedzieć, że tego ognia jest strażnikiem. Podziwiał pan matkę z córką na rowerze, ich wzajemną relację, nie mając pojęcia, że to są ostatnie dni pokoju na świecie. Zapewne zna pan teorie głoszone przez kościół o powstaniu do życia wybranych, czyli bogobojnych niewiast i mężczyzn oraz o wiecznej karze dla tych, którzy Boga nie postawili na pierwszym miejscu, wybierając seks, pieniądze, władzę i takie tam. Tylko że to nieprawda, bo więzienia w Zaświatach dla potępieńców nie ma, bo każdy duch ma cudowną właściwość rozpływania się w powietrzu i stawania się czymś mniejszym od kropki na końcu zdania. Takiego dziwoląga ująć się nie da, dlatego jak najbardziej uprawnione jest powiedzenie: hulaj duszo, piekła nie ma. Bóg nie potrafi ująć ducha grzesznika, ani nie jest w stanie nająć do pracy demonów strażników, bo cóż miałby im do zaoferowania. Stałą posadę i godziwe wynagrodzenie? A na co to diabłom potrzebne? Po drugie, gdzie dziś szukać bogobojnych ludzi, skoro każdy żyje na własnych zasadach. Szczerze mówiąc w poprzednich wiekach nie było wcale dużo lepiej, bo człowiek od zawsze wyznawał następujące credo: WINO, KOBIETY I ŚPIEW - wersja dla mężczyzn. A dla kobiet: DZIECI, STROJE I ZAKUPY. A zatem wszystkie osiągnięcia człowieka szlag by trafił, bo tylko garstka mężczyzn i kobiet winna zostać zbawiona, a w niektórych dziedzinach już brakuje rąk do pracy. Żegnajcie samochody, żegnajcie ulubione - Jezus łkałby na osiołku. Drogi panie, a zatem darujmy sobie pisanie scenariuszy, które nigdy się nie wydarzą, chociażby z tego powodu, że na ziemi panuje człowiek, a skoro panuje, to on ustala prawo. Czyja ziemia, tego prawo. To chyba jasne. Niedługo powrót Hitlera. Naród niemiecki rzuci mu do stóp truchła żydów. JA też tego żądam. cesarzowa Polski Marzena
Co prawda to prawda. Jakkolwiek uwielbiam program Górskiego i Wójcika, tak ciągle dziwuję się, dlaczego ciągle biorą się za coś co im nie wychodzi, tj. śpiewanie...