Ten serial niech będzie przykładem dla branży filmowej, jak zadowolić zarówno fanów materiału źródłowego i osoby, które nie miały z nim do czynienia, jak pisać postaci, scenariusz, jak robić scenografię, jak utrzymać klimat. A przede wszystkim jak zarobić i sprawić, żeby gadało się o tym nie w kontrowersjach, a superlatywach. Oby to był początek dobrej drogi w przemyśle rozrywkowym.
Dawno dawno temu odpaliłem grę Fallout, zabiłem jakieś szczury i wyłączyłem. Dawno temu pchany dobrymi opiniami odpaliłem Fallout New Vegas, coś tam pochodziłem, z NPC pogadałem i wyłączyłem. Niedawno temu odpaliłem Fallout 4, wyszedłem ze schronu, pogadałem z robotem, zabiłem jakieś psy i wyłączyłem. Kilka dni temu obejrzałem ten kozacki serial. Dzisiaj w goglach vr przemierzam Pustkowie i z mieszanką strachu i radości napierniczam do dzikich ghuli przy dźwiękach muzyki puszczanej z pip-boya.
Witajcie Panowie na tym kanale znajduje bardzo ciekawe materiały. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście subik już jest,łapa leci. Zachęcam wszystkich do zagrania w gry,tych którzy nie grali przede wszystkim.
Ja do dzis nie rozumiem jak majac taka kase potrafili tak sknocic RoP a tu prosze campowy Fallout pewnie za 1/3 tego co mieli na pierscienie wladzy potrafili wykrecic dobry serial.Plus duzy za aktorke ktora ma swoj urok i chodz ma pewne umiejetnosci to nie jest Mary Sue . I oczysicie Gul przekozak w stylu Clinta Eastwooda ❤
Jesli chodzi o gry wystarczy spojrzeć w statystyki ilu graczy gra w Fallouta 4 czy Nev Vegas, sam do F4 wróciłem i ogrywam i w planach jest nev vegas później:D. Podobna sytuacja ma z Falloutem 76 z racji tego że to gra multi ilu grwczh i jak pełne serwery sa aktualnie :D
Muzyka Djawadi jest oczywiście świetna, bo kompozytor wyśmienity. Ale brakowało mi stale czegoś w stylu Marka Morgana, twórcy ilustracji muzycznej Falloutów z gier. Przynajmniej fragmenty eksploracji opuszczonej krypty aż się prosiły o ten niepokojący temat muzyczny...
Mnie wciągnał tak naprawdę od 6 odcinka, a do tego czasu trochę się meczylem tą retro futurystyką. (Dociągnąłem do 6 bo lubie troch3 taką "głupkowatość" filmów sci-fi klasy B)
Co sądzisz o ziomeczku który o sobie i inni o nim mówią: byłom. Chociaż nie jest to nachalna postać i jest sympatyczna. To mam rozumieć że w postapo gdzie liczy się walka o ostatnie zasoby i w militarnej frakcji Bracta Stali - starszy bractwa też tak zwraca się do tego ziomka
Scenografia, rekwizyty i szacunek do materiału źródłowego na wysokim poziomie, nawet rewelacyjnym jeżeli porównamy do innych produkcji. Natomiast fabuła taka sobie, prędzej jakby ją wymyślił Todd Howard niż Obsydian. Natomiast co do dalszych sezonów to poczekajmy jak dalej będzie, obstawiam że gorzej... Mnie osobiście wkurzały głównie te retrospekcje, wolałbym dać sobie spokój tym na siłę tłumaczeniem jak do tego doszło a zająć się wyłącznie teraźniejszością. Aktorstwo też ok, choć bez fajerwerków. Osobiście jako wielki fan, szczególnie New Vegas (tu mam szczególne wątpliwości jak to miasto zostanie fabularnie przedstawione) na razie jestem zadowolony, choć nie aż tak bardzo jak koledzy z 300Kultury. Ale to oczywiście moja subiektywna ocena.
Nie oglądałem tlou bo wiedziałem co będzie się w nim znajdować czyli liżący się faceci i kobiety wiec dla mnie był od razu skreślony. Może tobie to nie przeszkadza więc ok.