32:00 przegrane w tym momencie, gdy mogłeś zasłonić ciała kostuchy i wampira, a później zasłonić smokiem trupa zombii i szkileta. Zostałyby mu 3 jednostki z czego 1 zawsze mogłeś unieruchomić entem
zastawianie ciał i wygrana dla sylvanu. Za bardzo wpłynął na Ciebie ten deficyt many i chciałeś to skończyć jak najszybciej biorąc pusty dmg zamiast zasłaniać ciała. Jak dobrze zauważyłeś on sie wiecej leczył niż Ty zadawałeś mu dmg, wiec zasłanianie było kluczowe. Dodatkowo polecam korzenić Fenixa Entem, to też jest masa problemów dla nekromanty, bo traci główny dmg oraz mane i tempo na przyzwanie nowego, którego wciąż możesz przywiązać do Ziemi.
Zasłanianie ciał zabiera mi dmg i żywiołaki i fenior by mnie wyklikały. Uwiązanie niezły pomysł, ale na tyle SP to drzewo by szybko spadło. Problem był właśnie z maną i jej używaniem. Burst był złym pomysłem i zwykłe bolty byłyby lepsze. Wtedy zastawianie byłoby super
Właśnie nawet nie zapomniałem. Od początku wiedziałem że mam mało, ale myślałem że burst wystarczy. Trzeba było po pierwszych piorunach przepiąć na bolta
@@Edgyboi9000 nie warto tyle talentów marnować zarówno z taczką jak i bez już dużo lepszy był lotny niż empatia a w razie w zawsze można kliknąć w8 balista
@@tankshaunn3605 wait balisty mocno wytraca tempi, a lotny na nekro nie jest zbyt potrzebny. Zgadzam się że empatia tu raczej zbędna, ale też wolałem wziąć dowodzenie niż wylądować na następnym levelu z atak/luck
