Chinczycy jak w przyszłości zdobedą zaufanie klienta w Polsce i zbudują mocną i solidną bazę serwisową to zmiotą konkurencję europejską już za 2...max 5 lat. Eu robi co może..wprowadza dodatkowe opłaty..cła..akcyzy a i tak ich auta są o min 30% tansze od europejskiej konkurencji. Jestem cały czas w kontakcie z Polakiem co mieszka w Chinach. On rok temu kupil nową toyote corolle cross 2.0 za 62 tys zl przeliczajac na zlotowki. Wczoraj z nim rozmawialem..byl w salonie toyoty bo za rok chce zmienic na cos wiekszego...rodzina mu sie powieksza i salon toyoty za model highlander warty u nas okolo min 250 tys zl..w Chinach salon mu wycenil za 131 tys zl. A auto chinskie takie jak MG hs..jakies bejingi 5...itd..to u nich mozna kupic za rownowartosc naszych 60...70 tys zl max. Auta i elektronika mowi ze są tanie...zarobki w najwiekszych miastach w Chinach podobnie jak w Polsce. Jedynie zwracal uwage ze domy i nieruchomosci są tam bardzo drogie. Chinczycy maja ogromny potencjal i mnóstwo kasy i bez trudu zdobędą nasze rynki ale co sie dziwic jak taki stellantis..chce sprzedawac peugeota flagowego suva 5008 z wadliwym motorem 1.2 pure tech 130 km za ponad 200 tys zl...i nie ma zadnego wyboru..chyba ze diesel 1.5..130 km...żal i smutek...sami się wykończą.
I uważasz, że to oczywiście wina unii? Zapytaj toyoty dlaczego nas doi, bo po doliczeniu podatków i transportu wychodzi 20% drożej niż w Chinach. Reszta to wyższa marża Toyoty w Europie.
Na codzień mieszkam w Chinach, tutaj tak jak wspomniałem w jednym z filmów na moim kanale Beijing X7 kosztuje 73 000 PLN... Szkoda że taka jest polityka bo każdego byłoby stać na porządne autko... Ale EU na to nie pozwoli 🚫
@@TT-yo9xq Dlaczego uważasz że to śmieć? Te auta od lat jeżdżą po Chinach. Chińczycy nie są głupi i śmieci nie kupują. Tak samo wszyscy śmieciami nazywali Hyundaya i Kię kiedy wchodziły do Polski... Nie znasz się to się nie wypowiadaj...
zainteresowanie chyba tylko ze względu na 'nowość'. Każdy się zastanawia co to są za dziwne znaczki. Nie żeby wzbudzał podziw. Sam się gapię na dziwne wymysly z Chin
Ty nie patrz na znaczek BMW. w Ameryce to najwieksze badziewie tylko Araby i Hindusy jezdza acha i polskie kontraktory Jaski co pojecia o swiecie nie maja ich spotkania towarzyskie to polegaja na tym ile kto i w jak krotkim czasie ulozyl drajla albo plytek ot takie zwykle chlopulki.
Bardzo dobry test obnażający wady i niedoróbki chińskiego auta. Podobnie jak w MG HS zalecana długa jazda próbna aby przekonać się czy wszystko działa tak jak powinno. Podobnie jak po pierwszych zachwytach nad MG HS przychodzi refleksja czy aby na pewno to dobry samochód? Ten Beijing 7 może nie jest tak złym autem jak MG HS ale I tak brakuje mu sporo do europejskiej, japońskiej czy koreańskiej konkurencji. Kolejne auto wysokiego ryzyka!
Masz racje jakby diesel albo jak piszesz silnik 2.0 te turbo to nie mama do nich zaufania czekam moze cos dadza z innym silnikiem daje sobie czas do konca roku Chinczycy sa w stanie to zrobic.
Potencjał może i ma, ale ten zniknie przed liftingiem jak UE dowali cła i cena będzie niewiele mniejsza od europejskich marek, ale za to bez carplaya i języka xP
chinczycy znają triki i obejscia opłat, np akcyza za silnik: da sie to obejsc tak że produkcja karoseri w chinach a w europie wybudować montownie silników do tych samochodów. Więc na ten moment Ue jest bez szans z opłatami (chyba że coś w przyszlosci wymyślą fikuśnego)
Asystenci kierowcy coś nie działają, światła automatyczne też. Czyli tradycyjna chińszczyzna co ma wyglądać a technologia nadal kuleje. Tworzenie samochodów to nie składanie telefonów z tego co dostarczy Tajwan, Japonia i USA.
Jak nie tanie chlopie to jedz do Toyoty za Toyote corolle cross zaplacisz 200 tys a male to co z tego ze hybryda 8 10 lat i po bateriach a ile kosztuja to sprawdz czy przez ten czas zarobi na paliwie na nowe jak cos piszesz to pisz gdy masz pojecie.
@@jareknowak1299 nazwy marki czy modelu się nie wymyśla pod jakieś konkretne "rynki", tylko się zwyczajnie wymawia jak w oryginale w kraju pochodzenia , ty to pewnie z tych co też mówią "lambordżini" jak dawniej w przedszkolu 😂, choć teraz to już pewnie i przedszkolu dzieci umieją nazwy marek poprawnie wymieniać
@@cuoresportivo1683 a ja mam to w dupie. Przedszkolaki się wyśmiewają z tego, że ktoś niepoprawnie wymawia importowane słowa, a tym bardziej marki. Rozumiem ze na wifi mówisz łajfaj, itd.
@@darek862 właśnie o tym mówię, wymawianie tego samochodu w formie "bejżing" jest niczym nie poparte, nie wiem po jakiemu to (wymawianie "j" jako "ż") bo ani to po chińsku, ani po angielsku ani po polsku. Jeśli ktoś kręci materiał o samochodzie to wypadałoby przynajmniej jemu wiedzieć jak się tą nazwę prawidłowo wymawia, bo używanie nazwy wyssanej z palca świadczy o samym testujacym i dodatkowo wprowadza w błąd kolejne tysiące oglądających
Za 160 tys zakupiłem BMW X3 z 2022 roku z przebiegiem 9 tys mil (w USA )bezwypadkowy czysty carfax a nie taki chiński badziew ,który rozpadnie się po roku .
Good for you. Mój znajomy kupił ostatnio z USA auto i przyjechało z wyrwanym zderzakiem i czujnikami wartymi okolo 15k pln, gdzie na zdjęciach w aukcji wszystko było. Także z tym kupowaniem z usa nie zawsze jest kolorowo..
@@jareknowak1299 Dla nich to egzotyka społecznie postrzegana jakoś "coś lepszego". Ich wielkiego przekonania do produktów niemieckich nie ma jakoby ich własne produkty były gorsze, beeee, i fuj i w ogóle do styksu. U nich liczy się bardziej wzgląd oryginalności który jednak "rozlał się" niekontrolowanie na produkty spod marek europejskich. Zwrócić warto uwagę na to, że wiele ich fabryk tych niemieckich aut mają bezpośrednio u siebie :)
@@hoody3758 to akurat żadna sztuka, bo kierownictwo Opla (Stellantisa w ogóle) postawiło sobie ewidentnie za cel zaoranie tej marki w Polsce poprzez politykę cenową oraz ofertę silnikową :)
