Niekoniecznie dla M43Tu ale tego typu "lifehack" może się przydać w okazjonalnym upalaniu na torze - wcześniej otwarty termostat > więcej "zapasu". Przynajmniej zamiast znajdzie się termostat z wcześniejszym otwarciem.
Myślę że tak , zawsze to mniej niż granica wytrzymałości. Coś na podobe : jesteś w stanie wziąć na klatę np 90 kilo. To twój max, ja postanowie wrzucić ci 91 kg i możesz sobie z tym nie poradzić. Ale dam ci 85 i będzie spoko prawda ? 😁
niby tak, tylko że nie. wytrzymałość graniczna tych plasticzków, oringów etc to nie 105 stopni tylko pewnie 120 czy nawet więcej, dużo więcej zapewnie. zatem dla plasticzków czy to bd 105, czy 99 to jeden pies ;P pamietam chyba u autobachusa kiedys coś oglądałem że modził z termostatem, tylko tam temp cieczy trzymała się 80-85 stopni jak mnie pamięć nie myli. to jest różnica, 20-25 a nie ledwo 5 @@klejnos94
Siemanko. Robiłem dokładnie to samo w Swoim M43B19, nareszcie temperatura nie sięga powyżej 100 stopni. Informacje o przeróbce termostatu znalazłem tutaj na YT. U Ciebie jak zawsze filmiki bardzo pomocne, proszę dodawaj więcej z napraw m43 bo to dość pomijany silnik 🤷♂️
Żadnej kulki od łożyska, dałem sworzeń od ogniwa zwykłego rowerowego łańcucha. Średnice ma akurat 4 mm i długość 6 mm. Tylko skróciłem go na 5 mm. Aktualnie termostat otwiera się przy 92 i max dochodzi do 95. Więc naprawdę na plus, koniec z ukropem pod maską i strachem, że coś rozsadzi. Na autostradzie można jechać spokojnie, temperaturę trzyma nie większą niż 95 stopni tak jak pisałem wcześniej.
Jestem właśnie po takiej modyfikacji ale w silniku M54b22 w BMW E60 i również to działa kulka 4mm i termostat otwiera się przy 85 stopniach a nie przy 97 , teraz temperatura pracy silnika to 93 stopnie i tak się trzyma więc to działa 😉 wcześniej temperatury w okolicy 100 stopni wiem ekologia
W m47 działałem w drugą stronę, skróciłem pręt i termostat otwierał się lekko ponad 90*. A w n42 chce zrobić jak na filmie, myślałem żeby podłożyć coś w plastik pod pręt, ale pomysł z kulką do wosku wydaje się ciekawy.
Witam, mam pytanie odnośnie ogrzewania w e46 z panelem (manual) po przekręceniu na ogrzewanie szyby nie ma nadmuchu na szybe dopiero po zamknięciu kratek nad radiem lekko dmucha
W niższej temperaturze zawsze dłużej wytrzymają uszczelniacze zaworowe i pierścienie. Chyba że to o to chodziło żeby zrobić silnik o niższej żywotności.
Akurat disa ma to do siebie ,że z zewnątrz wygląda dobrze a w środku są dwie membrany z tego zawsze jedna jest rozpruta i powoduje to ,że obroty skaczą, ciśnienie jest takie ,że ciężko bagnet jak i korek wlewu oleju odkręcić. I jak jedną z tych membran można kupić to drugą za chiny ludowe nie mogę znaleźć ładnej w Polsce przynajmniej bo na ibeju są zestawy naprawcze lecz nie kupowałem owych i próbowałem na szrocie kupić całego disa to i miałem takiego farta, że z zepsutą oczywiście kupiłem membraną bo gość mówił ,że działa a tu się okazuje ,że nie za bardzo. Zakładam ,że to ciśnienie może było powodem prośby odkręcenia disa.
Czemu nie zmieniłeś temp. otwarcia termostatu przez kompa? Nie da się w tym sterowniku? Ja mam 328i (M52TUB28) i chciałbym właśnie zmienić tą temp. w sterowniku, fajnie jakbyś nagrał filmik jak to zrobić ;)
Najprostsze pozbycie się problemu z "inteligentnym" samopodgrzewanym termostatem to założenie termostatu z E36 z tego samego silnika z niską normą Euro emisji. W tej całej temperaturze tylko i wyłącznie o to chodzi, wyższa ogólna temperatura to "mniejsze" zanieczyszczenia.. Wracając do termostatu z E36 96°, mam go założonego od czerwca. Wcześniej ciągłe zamartwianie się czy aby jak włączę klimę, będę stał w korku, pospać w podrozy w aucie żeby nie gasić co by się auto nie zagotowało. Po zmianie, dziękuję do widzenia, żadko kiedy włączam test bo wiem że wszystko ok, max podczas upału w korku z klimą 98°, podczas zwykłej standardowych warunków 96° i koniec kropka. Węże wyglądają normalnie a nie jak by zaraz miały wybuchnąć. Oczywiście na pierwszy rzut oka termostat jest inny, nie jest na szybko złączkę, trzeba uciąć i skręcić to na zwykłą opaskę. Wtyczki również nie wpinamy, gdzieś ją na boczek. Żeby ludzie nie mówili że to jakieś druciarstwo czy coś. Dlugo się broniłem by tak nie robić, bo musi być oryginał to tamto, ale nie oszukujmy sie auto ma ponad 20lat wszystkie gumy plastiki itp i tak dlugo wytrzymały w takiej temperaturze, nalezy im się ulga. Co do spalania mogę szczerze powiedzieć że nic się nie zmieniło, testowane na bardzo długich trasach. 170k zrobione e46 w tym 20 na zmienionym termostacie. Ogolny przebieg 470k
@@mlodyfranek1483 też tak myślałem że jest inny, że za dlugi że inne rozstawy śrub. Wszystko elegancko pasuje, tylko trzeba uciąć oryginalne złącze i dać zwykłą opaskę. Weź sobie kolego wejdź na alegro znajdź ten termostat z e36(sortuj popularność największa) to głównie klienci z e46 z problemem temperatury opinie wystawiają
N42B20 trzyma 105C od prawie 11 lat, nic się nie upiekło, po 20 latach od wyprodukowania wymieniłem w tym roku duże przewody od chłodnicy (górny i dolny, niestety FEBI), zbiornik wyrównawczy (BEHR) i korek (BMW OE). Niestety w tym silniku pozostaje tylko optymizm, mapowania grzałki termostatu nie da się zmienić w sterowniku (podobno tylko ostatnia seria sterowników do N42 miała możliwość zmiany temperatury docelowej dla pracy pod niskim obciążeniem, czyli tych 105C), czyli w przypadku auta z grudnia 2002 szanse zerowe. Mam też turasa z N46 i tam elegancko da się przeprogramować to w sterowniku...
M54b22 nowa pompa wody z metalowym wirnikiem, nowa pompka elektryczna sprawna. Dalej brak przelewu w zbiorniczku na jałowym. Samochód odpowietrzony najpierw ten dolny wąż później przy zbiorniczku. Brak bombelkow ze wszystkich odpowietrzników. Tak ma być czy dalej jest problem bo rynce opadajo
Siema. Może trochę nie na temat, ale spotkałeś się może z podobną sytuacją? M54b25 mam 350/400 obr na wolnych i faluje milimetr w dół i milimetr w górę. Ogarnięte lewe powietrze, wyczyszczony krokowiec, przeplywka niby git. Dodam ze dzieje się tak na benzynie jak i na gazie
Siema mentor. Ja troche z innej beczki pytanie ale nadal na temat m43tu.. Zauwazylem ze obok linki gazu biegnie druga linka u cb na tym filmiku.. Do czego ona biegnie i poco to sluzy ? Bo pare dni temu czyszcilem 2 przepustnice od m43tu i mialy calkiem rozny mechanizm operowania klapka..
@@slawekmacha930 Niestety nie. Nie mam możliwości żeby samemu takie eksperymenty robić. Na razie kupiłem termostat behr i otwiera się już przy 102 stopniach Celsjusza. Nowy wahler od samego początku trzyma temperaturę silnika 107-110.
Nowy termostat m54 podczas jazdy temp schodzi nawet do 77st i wzrasta do 90, na postoju max 98 czy to znaczy że termostat jest uszkodzony? Błędu grzałki nie ma
1.9. Też mam takową. Automat GM, pracuje bez zarzutu... jak kupowałem to ogłoszenie wisiało ze dwa miechy. bo 1.9 to nie jedzie, bo automat nie ZF, bo to bo siamto. Smigam 4 rok.
@@MrDabrowski Ten silnik głównie ma problem z wyciekami i może panewkami ale osobiście jestem zdania ,że to wina wymian oleju co 20 tys (Long Life) zalecanych wówczas przez producenta . Dobry 5w40 co 10 tys km mniej więcej (w zależności od tego jak ciężką noge mamy) i nie powinno im nic się dziać .Najlepiej wymienić je profilaktycznie razem z olejem po zakupie bo nie wiadomo nigdy jak do kwestii wymian podchodzili poprzedni właścicielowie auta . Reszta problemów dotyczy wszystkich wersji modelu tj. disa, przepływomierze itp .
Nie jest spektakularny wynik bo za pierwszym razem nie był dobrze rozgrzany. Dobrze rozgrzane m43 trzyma 105-110°C. Wydłużenie trzpienia o 4mm dalej otwarcie termostatu około 8°C wcześniej. Robiłem to u siebie. Ps a to nie ten wosk rozgrzany wypycha trzpien i otwiera termoatat? Przynjamniej tak to wygladalo po rozebraniu.
Jeśli temperatura wynosi powyżej 106 st. to coś masz niesprawne w układzie chlodzenia. Prawdopodobnie moduł wentylatora, ktory po latach nie działa jak powinien.
@@bonpaster1442 nie da się mieć mniej w momencie gdy termostat puszcza jak ma 105°C od strony silnika. Takie są temperatury pracy w wielu silnikach po 2000 roku.
@@92kretmg no to ja Ci piszę jakie są normy przy sprawnym ukladzie chlodzenia w tym silniku. Nie ma żadnych szans na odczyt rzędu 110 st. jeśli wszystko jest sprawne, kiedyś myślałem tak samo jak Ty, dopoki sytuacja nie została opanowana :)
@@sadam9282 ja zmieniałem termostat po tym jak się zaciął w zamkniętej pozycji. Odciąłem 6mm ze starego ale wydało mi się, że będzie rozszczelniony, odciąłem i mam takie mniej więcej 4mm. Najważniejsze, że temperatura trzyma się max do 103. Ale swoje też zrobił sprawny wentylator.
Żeby "oszukać" termostat. Przy dużym obciążeniu silnika ecu włącza podgrzewanie termostatu w wyniku czego termostat otwiera się przy niższej temperaturze płynu niż zrobiłby to bez podgrzewania. W moim BMW z M52TU (otwarcie termostatu przy 97 stopniach) na autostradzie potrafi dzięki temu i 90 stopni trzymać.
Wyobraź sobie, że jesteś w górach i masz ponad 105 stopni w układzie, a i tak auto non stop ciśnie pod górę pod mega obciążeniem. Wtedy grzałka podgrzewa i ta igła idzie do góry (ta która w filmiku została 'zmuszona' pójść do góry przez tą kulkę'. Dzięki temu w ekstremalnych warunkach masz mniej niż sto stopni w układzie. Ot, taka niemiecka inżynieria